Zaloguj się, aby obserwować  
Van_Waterflew

Wierzycie w duchy?

383 postów w tym temacie

Takie zjawiska trudno wyjaśnić ale to prawda że mogą występować na obszarach o podwyższonym polu magnetycznym.Podobno to jakoś wpływa na psychikę, wyobraźnie a ogólnie na mózg człowieka i przez to te rzekome kontakty z duchami.Podobno te zjawiska to zwykłe halucynacje wywołane przemęczeniem lub jak wcześniej wspomniałem polem magnetycznym, bo w końcu nikt nie wie jak ono działa na mózg ludzki.Sam nie wiem czasem w co wierzyć.W końcu prawie wszyscy wierzymy w Boga ale tak naprawdę nikt na tym forum nie doznał objawienia.Tak samo jest z tymi duchami moim zdaniem.Wierzymy bo chcemy a jak ktoś mocno wierzy to wyobraźnia płata figle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to określił tak, że wyobraźnia dostosowuje się do sytuacji, w jakiej akurat jesteśmy. Jeżeli powiedzmy jesteśmy sami w dużym domu, na piętrze ciemno, aż tu nagle zaczynają dobiegać jakieś odgłosy (wszystko jedno, czy to coś skrzypi, czy w rurach płynie), czujemy się zagrożeni, próbujemy sobie wyobrazić co się tam kryje, i najcześciej sprawę wyolbrzymiamy, bo wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach. Ale i tak i tak w takiej sytuacji nie ma mowy o spotkaniu jakiejś mary, jeżeli nie jesteśmy przemęczeni czy niewyspani od kilku dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2007 o 21:59, squeglee napisał:

Wierzę, tak samo jak w krasnoludki, Babę Jagę, Potwora z Bagien, Wilkołaki, nerkomancję, jadalne
drukarki, Thora, Seta, Izydę i w to, że wybudujemy 3 000 000 mieszkań.


Żeby wierzyć w potwora z bagien i jadalne drukarki to rozumiem, ale w trzy miliony mieszkań?! Bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też tak jest, ale tak jak napisał "szop gracz" też jest według mnie prawdziwe... różnie jest, tak samo z ufo.
Ej ja chyba na dziś kończę z tematem, bo się bać zaczynam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie w życiu spotkały 3 historie związane z duchami , wierzcie czy nie pierwszą widziałem na własne oczy drógą i trzecią wiem z opowiadań rodziców

Historia 1:No oto pierwsza opowieść , pewnego razu gdy jechałem z rodzicami nad morze ....... wjechaliśmy na taką droge gdzie po jednej stronie był las i po drógiej stronie był las ;] Jedziemy sobie najzwyczajniej w świecie , gdy nagle gdzies tyak 10 m przed nami ukazał się chłopak który się modlił na drodze , mój tata się zatrzymał i chciał mu nagadać co robi co nie ;] Ale on po chwili zniknął , jedziemy dalej i droga ciagnie się też dalej , ten sam chłopak pojawił się na jezdni i mój tata chciał wtedy już dzwonić na policje ale on znowu zniknął od tamtego czasu już nam się niepokazywał , a mój tato już nie jeżdzi tamtą drogą :)

Historia 2 : Gdy mój tato z moją mama szedł na spotkanie ze swoim rodzeństwem mojego dziadka miało nie byc i mieli swobodnie pogadac , to było tuż po śmierci mojej prababci , idą i patrzą że w jej pokoju się swieci światło a miało nikogo nie byc, wchodzą do domu tam czeka na nich moja ciocia i wujek ;] i się pytają co jest miało nikogo nie być , mój wujek na to przeciez nikogo niema , drzwi zamkniete na klucz ,] Mój wujek akurat miał klucz wchodzą cały sprzet się włąnczył muzyka zaczeła grać i tak ciągle , mysle że to moja prababcia się im objawiła ;)

3 Historie opowiem jutro bo mnie ręce bolą od pisania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale czy wyobraźnia może mieć aż taką siłę że widzimy latające książki,przesuwające się meble itp.Coś w tym wszystkim jednak musi być no bo jak to wytlumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, wyobraźnia pozostaje tylko w naszej głowie i nie może mieć wpływu na to, co się dzieje z rzeczami pokroju meble czy książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to duchy nie istnieją! nikt ducha nigdy nie widział i nikt nigdy nie zobaczy bo ich nie ma po prostu... a te wszystkie opowieści to bujdy na resorach są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie a więc może jednak duchy istnieją.Trzeba brać i taką opcję pod uwagę.Ja bym uwierzył gdyby na moich oczach szafka przesuneła się sama choć o parę centymetrów ale nie wierzę bo nic takiego się jeszcze nie przytrafiło ani mi ani nikomu z moich znajomych.Jedynie w telewizji na discavery słyszę opowieści naocznych świadków takich wydarzeń w co trudno uwierzyć.Dziwne jest to że skoro tyle osób takie zjawiska widziało to nie złapali za kamerę by to uwiecznić na taśmie.Jak dla mnie to bajeczki, legendy i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zobaczyć byle jaki odcinek Nie do wiary. Tam ludzie mówią, że widzieli duchy, ale ten ukradł im kamerę i nie mogli nagrać, albo chciał pozostać anonimowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile ci ludzie dostali kasy za opowiadanie takich bajek w telewizji?Jak takie rzeczy słyszę gdzieś to śmiać mi się chce.To tak jakbym powiedział że mam Gothica 4,ktoś by się mnie spytał o jego fabułę to napisałbym że było tornado i mi CDeki porwało zanim zdążyłem zagrać.Równie prawdopodobna historia jak z porwaniem kamery przez ducha. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wierzę. Moja mam mi opowiadał, jak jej zmarła babcia przyszła do niej. Moja mam spała wtedy na boku i chciała się odwrócić by zobaczyć babcię, ale nie mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyle historii znam ale nie wierzę...
1. ta ze światłem (kilka postów up)
2. 10 minut przed tym jak mój dziadek zmarł był wielki huk w piwnicy
3. monitor się sam włącza
4. błyski w pokoju
5. szepty
jest więcej ale to chyba te "wiarygodniejsze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja to nie moge z tych ludzi ktorzy wzywają "pogromców duchów" zeby dom sobie z sił nieczystych oczyścic! na Discovery wieczorami leci kanał o tym jak jakać grupka pogromców jest wzywana do jakiegos domu zeby duchy wypedzac, a jak zrobią seans i powiedz ze ducha juz nie ma to cała ro dzina wraca do normalnego życia i już niczego sie nie boja! i to jest kolejny przykład na to że najważniejszą role w tym co widzimy i co słyszymy (a raczej co chcielibyśmy zobaczyc lub usłyszeć) odgrywa nasz psychika i nic poza tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wierzcie lub nie ale u mnie po zmroku w pokoju świętej pamięci babci słychać różne odgłosy. Nie wiem jak je opisać ale jak się jest samemu w domu to można dostać gęsiej skórki. Dodam tylko że byłem wtedy sam. I ciekawe było to że mi się szumy w głośnikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wierzę w duchy. Jakieś 7 czy 8 lat temu sam takowego w domu miałem. Stało się to po śmierci dziadka i w jadalni pojawiała się mglista postać. Z wizytą był u mnie ksiądz i po poświęceniu całego domu duch zniknął.
Ale co ciekawe, u mojej ciotki mieszkającej w Cieszynie pojawia się prawdopodobnie duch jej matki, która zmarła niedaleko Katowic. W nocy kiedyś włączyła się zepsuta wieża stereo. Czasami też coś puka po szybie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować