Forumowa Mafia

[Overdave 0]

Sprawa przedstawia się tak:

Lincz na Fiarota nie ma teraz żadnego sensu ponieważ, jeśli jest Katanim to zginie teraz z rąk mafii a więc nie ułatwiajmy jej roboty i zajmijmy się w tym czasie innymi podejrzanymi.
Jeśli mimo to Fiarot przeżyje i mafia go nie zabije znaczyć to będzie że to on jest z mafii i automatycznie powinien zostać zlinczowany następnego dnia.

Według mnie podejrzani są:
Demrenfaris - podejrzewam go od początku i póki co potwierdza cały czas swoją możliwość bycia mafią, spójrzcie chociażby na to: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36077
nawołuje z dużym entuzjazmem do remisu tuż przed samym końcem, a więc szansa na remis jeszcze była.
Ale przecież Skyler zginął chociaż był nie winny.
A Fariot sprawdził Elekrina mówiąc że też jest niewinny co za tym idzie ?
Mafia znów miałaby dwie niewinne owieczki z głowy. ;] Na szczęście skończyło się na jednej.
Sprytnie próbował mnie zaszachować. Linczując mnie (osobę która dzień wcześniej jako jedyna go linczowała) i mając nadzieję że reszta go poprze. Być może bał się że moje podejrzenia znajdą swoje poparcie wśród innych, zresztą sam nie znał zasady tych podejrzeń ponieważ moje uzasadnienie nie wiele mówiło ;] przez co nie wiedział czego się spodziewać.
Pomimo wielu argumentów jakie przedstawił naciągając zresztą gdzie nie gdzie i wykorzystując błędy początkującego, reszta zbytnio się mną nie zainteresowała.
Po za tym zaraz po niewinnej śmierci Skylera Dem rzucił linczem w stronę Fiarota wiedziąc że wiele osób uzna go teraz za winnego więc lepiej szybciej wyeliminować otwarcie dobrego gracza niż później, nie spodziewał się jednak tego że Fiarot okaże się Katanim, a może i na to liczył ? kto wie ?
Owszem również w bliskim czasie po tym linczowałem Fiarota ale swoje powody już podałem i z linczu na niego rezygnuję
Sądzę że on też będzie zamierzał mnie teraz linczować;]

Laska-z-Polski: do tej pory o nic go nie podejrzewałem ale jak wyskoczył z linczem po tym jak Fariot przyznał się do bycia katanim wydało mi się to dziwne. Być może poprostu pochopność, nie zastanowił się nad tym, a być może chce pchnąć ten wózek do przodu. Skyler nie mógł być Katanim. Pasowałby nawet do roli takiego milczka póki co podejrzany.

Ashakel: pasuje na rolę milczka obserwatora, za wiele sam od siebie nie mówi bardziej przyjmuje postawę konformisty zgadzając się z poparciami innych

Kolektor: nadal ciężko mi coś o nim powiedzieć jego wypowiedzi zajmują z reguły dwie linijki przez co też na razie kwalifikuje go do grona podejrzanych cichych zabójców.

Mógłbym wstawić tu jeszcze Scorpa ale o nim też za wiele nie wiem, po za tym przeczucie mówi mi że to nie on.


Myślę że w mafii są dwie osoby grające w zupełnie różny sposób jedna bardzo aktywna starająca się wkupić w łaski całości podsycając do eliminacji osób stwarzających największe zagrożenie(rola Demrenfarisa) i milczek (tutaj sprawa jest trudniejsza bo milczków jest znacznie wiecęj) który ustalając wszystko z krzykaczem współdziała i pomaga mu w realizacji swoich planów.

Kurczę zaczynam rozumieć tą zasadę z milczkami znacznie łatwiej ukryć się mafii wśród takich, bo za bardzo się nie pokazują no i patrząc na tą grę to jest ich jednak więcej. ;]

******************************

LINCZ-DEMRENFARIS

[koLLLL 0]

Dnia 10.11.2007 o 23:15, Fiarot napisał:

Wiecie co, pierniczę to szczerze, bo skyler swoim popisem praktycznie położył całą rozgrywkę,
przynajmniej mi... -_-''
Ja tu sobie spokojnie czekam na mord, gdyż jestem przekonany, że mnie zamorduje i celowo zostawiłem
na niego małą ''pułapkę'', a tu taki numer... Tak kochani, gdyby mafia chciała uśmiercić dziś
moją osobę na pewno bym przeżył - zgadnijcie dlaczego? Zgadza się, jestem katanim i
niestety w obecnych okolicznościach muszę się już ujawnić. Pitolę to, nie dam się zlinczować
tylko dlatego, że skylerowi zachciało się odgrywać teatrzyk pod koniec swojego żywota. Jak
mi nie uwierzycie to po prostu zrobicie z siebie mega pośmiewisko.
Tej nocy niestety sprawdzałem siebie. Kogo sprawdziłem wcześniej? Elekrina - okazał się niewinny.
Myślicie, że czemu dziś tak szybko mu odpuściłem mimo totalnie bezsensownej wypowiedzi z ''system
tropienia mafiozów opartym na liście graczy''? Gdy przedstawił mi spore argumenty na skylera,
a Magwisienka po mojej rozmowie z nią wydała mi się niewinna zdecydowałem się chronić elekrina
przed linczem typując właśnie skylera. Myślicie, że czemu nie opowiadałem się za remisem dzisiejszego
dnia i byłem jemu przeciwny? Bo nie chciałem, żeby mój pewny niewinny w nim poleciał, ot co.
Do samego końca drżałem, czy czasem jednak któryś ''geniusz'' nie pośle go jednak do piachu,
chociażby z czystej ciekawości.
Także proszę bardzo - jestem katanim, elekrin jest niewinny, zaś ja dzięki skylerowi
mam jedną ochronę siebie ''w plecy''. Lepiej żebyście mi uwierzyli, a jak nie to mnie zlinczujcie
w cholerę, przynajmniej sobie nerwowo odpocznę, bo po dzisiejszym dniu trochę mi chęci do gry
odeszły.

Na sam koniec bo nie mogę się już powstrzymać - demrenfaris mądralo jedna i co teraz?! Kopara
Ci opadła, bo cwaniaku do linczu na katanim chcesz doprowadzić?! Dalej utrzymuję, że jesteś
raczej niewinny, choć to tylko przypuszczenia, ale to co wyrabiasz woła o pomstę do nieba!
Takiego przemądrzalca to już dawno w tej grze nie spotkałem! Jak Ty zachowujesz się w oczach
pozostałych niedorzecznie to twierdzisz, że to demagogia lub też bicie piany. Natomiast gdy
ktoś inny zachowuje się równie chaotycznie jak Ty to od razu nazywasz go noobem (wcześniej
Sama, dziś elekrina). Proszę bardzo, graj tak dalej, ale jeszcze duuużo czasu minie, zanim
staniesz się klasowym graczem.

Najpierw trochę zaszokował/wkurzył mnie skyler, teraz ta wypowiedź Fiarota ... Ja tam Ci trochę wierzę i raczej nie oddam na Ciebie dzisiaj głosu ... Wątpię też byś był z elekrinem w Mafii bo raczej nie ryzykowałbyś takim postem. Jeszcze się nad tym zastanowię, nie będę odrazu dawał swojego linczu, przecież rano dopiero jest.
Zastanawia mnie też nagły atak Dema na Ciebie, skoro nie jest katanim, to nie mógł mieć stuprocentowej pewności. Może dlatego, że dwie edycje do tyłu wszyscy Cię podejrzewali, nikt nie zlinczował i okazałeś się mafią ? A może po prostu jest w Mafii i chciał zlikwidować dobrego gracza - myślał że inni pójdą za nim.

[demrenfaris 0]

Chciałbym żeby KAŻDY zapoznał się z tym tekstem - pokazuje jakim demagogiem jest Deto... :/

Dnia 11.11.2007 o 00:01, Deto napisał:

Wiesz wcale nie planowałem oddać tak naprawdę głos na ciebię, chciałem zobaczyć reakcje reszty
i ich zachowanie bo wraz z tymi linaczmi poszło też dużo emocji którym poddał się akurat katani
czego się nie spodziewałem ;/ to mi trochę zepsuło plany. Ale możesz wiedzieć jutro lincz nie
będzie skierowany w twoją stronę.

Haha. B. śmieszne jest Twoje wykręcanie się rękami i nogami. Nie wiem, czy wierzyć Fiarotowi, ale Tobie już nie mam prawa.
Niemniej - jeśli większość będzie wierzyć szarlatańskim, demagogicznym, nie popartym ŻADNYMI dowodami pomysłami pana Deto - to ja mogę się linczować. I zwycięży głupota. Popatrzcie na to:
>Demrenfaris - podejrzewam go od początku i póki co potwierdza cały czas swoją możliwość bycia mafią, >spójrzcie chociażby na to: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36077
>nawołuje z dużym entuzjazmem do remisu tuż przed samym końcem, a więc szansa na remis jeszcze była.

Exactly. Ale Ty również linczowałeś elekrina!!! Wywracasz kota ogonem! CHCIAŁEŚ REMISU! Mam nadzieje, że miasto nie jest na tyle głupie, żeby uwierzyć w te Twoje machlojki :/

>Ale przecież Skyler zginął chociaż był nie winny.
Z choinki żeś się urwał?! Głosowałem na elekrina!

>A Fariot sprawdził Elekrina mówiąc że też jest niewinny co za tym idzie ?
>Mafia znów miałaby dwie niewinne owieczki z głowy. ;] Na szczęście skończyło się na jednej.
Jasne. Dlatego też nawoływałem do remisu przedwczoraj nie? Nie zauważyłeś że byłem przeciw?!

>Sprytnie próbował mnie zaszachować. Linczując mnie (osobę która dzień wcześniej jako jedyna go linczowała) i mając nadzieję że reszta go poprze.
To jest najbardziej chamska zemsta, jaką widziałem w Forumowej mafii - serio myślisz, że podając analizę Twojego zachowania mściłem się za Twój lincz niepoparty żadnymi argumentami?! Nikt, by się z Tobą nie zgodził - podałeś lincz i nie napisałeś NIC, zero uzasadnienia...

>Być może bał się że moje podejrzenia znajdą swoje poparcie wśród innych, zresztą sam nie znał zasady tych podejrzeń ponieważ moje uzasadnienie nie wiele mówiło ;]
Mistrzu odwracania kota ogonem! Powiedz mi! Jak Ty to robisz, że tak parszywie kłamiesz? Nie miałeś dowodów, więc wymyśliłeś na poczekaniu to, że zrobiłeś to specjalnie. BTW - jakie dowody można mieć po 1 dniu rozgrywki, gdy 90% tekstu to pieprzenie fabularne?!

>nie spodziewał się jednak tego że Fiarot okaże się Katanim, a może i na to liczył ? kto wie ?
Haha. Niby dlaczego miałbym na to liczyć? BTW - Sam linczowałeś Fiarota!!!

>linczowałem Fiarota ale swoje powody już podałem
Ta. Jasne. A ja linczując wszystkich po kolei - każdego gracza, na którego głosowałem w FM ( i był niewinny) stosowałem taką taktykę... Przestań kłamać!

Cała ta Twoja "teoria" - nie ma sensu. Wszystko jest wyssane z palca. Ukazałem to w powyższej analizie Twojej wypowiedzi.

@@Fiarot
Dlaczegoś mnie nie sprawdził?! Przecież "gram wszechwiedzącego" - to nie podejrzane, że daje pozory do kataniowania?

Pozdrawiam - Demrenfaris :)

[demrenfaris 0]

Zapomniałem dodać - jeśli do 21 Deto nie będzie linczowany przez przynajmniej 3 osoby - zastosuję autolincz :|
********************************************************************************************
LINCZ -> Deto

[demrenfaris 0]

Możecie mnie opluć, że Wam spamuję, sorry za triple''a :P

Jeśli to do Was bardziej przemówi, to zrobię analizę a''la Elekrin :)
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=35879 - ten post już niemal obrósł legendą :) - lincz na mnie, zupełnie bez uzasadnienia.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=35882 - tutaj, napisał że NIE JESTEM jego głównym podejrzanym, świadczy to o tym, że odwraca kota ogonem - ostatnio napisał zresztą sam nie znał zasady tych podejrzeń ponieważ moje uzasadnienie nie wiele mówiło ;] przez co nie wiedział czego się spodziewać. - tutaj, podobnie jak we fragmencie Wiesz wcale nie planowałem oddać tak naprawdę głos na ciebię, chciałem zobaczyć reakcje reszty i ich zachowanie bo wraz z tymi linaczmi poszło też dużo emocji którym poddał się akurat katani czego się nie spodziewałem ;/ to mi trochę zepsuło plany. Ale możesz wiedzieć jutro lincz nie będzie skierowany w twoją stronę. pokazuje, z jaką swobodą umie wymyślać nowe fakty (a właściwie pokazywać je w wyimaginowanym świetle) - dla niego czarne jest białe, a białe jest czarne :|
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=35985 - tu mamy "analizę" - piszę to w apostrofach, ze względu na totalne olewactwo gry. Bo czymże jest analiza 5 ludzi z rzędu, kiedy jedynymi "argumentami" są - nie wydaje się być podejrzany [niewinny]?! Chciał pokazać, że bardzo się angażuje w życie miasta - nie udało mu się to, ale jak widać w tej edycji nikogo (po za mną) to nie obchodzi :/
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36065 - tu głosuje na elekrina, próbując doprowadzić do remisu - dlatego bardzo rozśmieszył mnie post oskarżający mnie - nawołuje z dużym entuzjazmem do remisu tuż przed samym końcem, a więc szansa na remis jeszcze była.
Ale przecież Skyler zginął chociaż był nie winny.
A Fariot sprawdził Elekrina mówiąc że też jest niewinny co za tym idzie ?
Mafia znów miałaby dwie niewinne owieczki z głowy. ;] Na szczęście skończyło się na jednej. - takiej demagogii to nawet Sam nie forsował...
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36148 - tu linczuje Fiarota, podczepia się pod moje oskarżenia
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36152 - tu zapewnia elekrina o "luzie" u niego, lecz pisze, że będzie nadal go obserwować
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36161 - tu bije rekord kłamstwa - pisze, że wcale nie chciał linczować kataniego, badał tylko reakcję, potem oskarża mnie, że to wszystko moja wina, że chciałem ubić kataniego.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36163 - na ten post odpowiedziałem :)

PS Zdanie - Pomimo wielu argumentów jakie przedstawił naciągając zresztą gdzie nie gdzie i wykorzystując błędy początkującego, reszta zbytnio się mną nie zainteresowała. wyraża pewność, jaką czuł Deto przy linczach. Nie wiem, serio - nie wiem, dlaczego w ogóle się nie zapoznaliście z moją analizą - widać dalszy mój udział w edycjach mija się z celem :|

[dzieckosandal 0]

Moja skarpetka to boss mafii

[Overdave 0]

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

Chciałbym żeby KAŻDY zapoznał się z tym tekstem - pokazuje jakim demagogiem jest
Deto... :/

"demagog polityk, działacz, głoszący hasła obliczone na łatwy efekt, poklask, schlebiający masom, szafujacy próżnymi obietnicami, budzący nieziszczalne nadzieje, wysuwający w imieniu mas żądania nie do spełnienia."

I że to niby ja powiadasz ? Inni też tak uważają ? ;]

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

Haha. B. śmieszne jest Twoje wykręcanie się rękami i nogami. Nie wiem, czy wierzyć Fiarotowi,
ale Tobie już nie mam prawa.
Niemniej - jeśli większość będzie wierzyć szarlatańskim, demagogicznym, nie popartym ŻADNYMI
dowodami pomysłami pana Deto - to ja mogę się linczować. I zwycięży głupota. Popatrzcie na
to:

Tak słuchajcie się Dema bo według niego Ja to Szarlatan Kłamca Demagog a on wszechwiedzący wyznawca prawdy który poprowadzi was ku zwycięstwu a kto nie pójdzie za nim ten jest GŁUPI. czy to nie dziecinne ? ^^"

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

>Demrenfaris - podejrzewam go od początku i póki co potwierdza cały czas swoją możliwość
bycia mafią, >spójrzcie chociażby na to: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36077
>nawołuje z dużym entuzjazmem do remisu tuż przed samym końcem, a więc szansa na remis jeszcze
była.

Exactly. Ale Ty również linczowałeś elekrina!!! Wywracasz kota ogonem! CHCIAŁEŚ REMISU! Mam
nadzieje, że miasto nie jest na tyle głupie, żeby uwierzyć w te Twoje machlojki :/

A gdzie napisałem że chce remis ? Wybrałem Elekrina trzymając się wiernie swoim poprzednim podejrzeniom
o których może za dużo nie pisałem ale NAPISAŁEM. To ty nawoływałeś do remisu, a remis w tym momencie już nie przejdzie bo tracimy zbyt dużo mieszkańców...

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=35985

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

>Ale przecież Skyler zginął chociaż był nie winny.
Z choinki żeś się urwał?! Głosowałem na elekrina!

Oj panie czepialski czy ja mówię że głosowałeś na Skylera ? ;]

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

Jasne. Dlatego też nawoływałem do remisu przedwczoraj nie? Nie zauważyłeś że byłem przeciw?!

A czy ja mówię o przed wczoraj ? To Ty odwracasz kota ogonem w swoich odparciach mistrzuniu. :)

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

To jest najbardziej chamska zemsta, jaką widziałem w Forumowej mafii - serio myślisz, że podając
analizę Twojego zachowania mściłem się za Twój lincz niepoparty żadnymi argumentami?! Nikt,
by się z Tobą nie zgodził - podałeś lincz i nie napisałeś NIC, zero uzasadnienia...

Dziękuje, ale to nie jest zemsta :) Moim zdaniem jesteś w mafii i tyle. I nie ciągnij już tego tematu z pierwszym linczem bo ciągle wszystko się powtarza *ziew*

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

Mistrzu odwracania kota ogonem! Powiedz mi! Jak Ty to robisz, że tak parszywie kłamiesz? Nie
miałeś dowodów, więc wymyśliłeś na poczekaniu to, że zrobiłeś to specjalnie. BTW - jakie dowody
można mieć po 1 dniu rozgrywki, gdy 90% tekstu to pieprzenie fabularne?!

Owszem zgadzam się z tobą odnośnie dowodów ale jednak ze swoich lekkich podejrzeń podczas gry fabularnej oddałem głos na ciebie i widać sprawa ta ciągnie się do dziś, to nie dziwne ? :) Może jednak coś w tobie siedzi ? ^^ Teraz już jestem tego niemal pewien

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

>nie spodziewał się jednak tego że Fiarot okaże się Katanim, a może i na to liczył ? kto
wie ?
Haha. Niby dlaczego miałbym na to liczyć? BTW - Sam linczowałeś Fiarota!!!

Przecież o Linczu Fiarota już pisałem, linczowałem go po tobie nie będe tego znowu argumentować bo już o tym mówiłem. :) Niemniej jednak wiedziałem że i tak się bedziesz pienić z tego powodu.

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

Ta. Jasne. A ja linczując wszystkich po kolei - każdego gracza, na którego głosowałem w FM
( i był niewinny) stosowałem taką taktykę... Przestań kłamać!

Nie przekręcaj tego wszystkiego w ten sposób wykrywaczu kłamstw

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

Cała ta Twoja "teoria" - nie ma sensu. Wszystko jest wyssane z palca. Ukazałem to w powyższej
analizie Twojej wypowiedzi.

No tak tak najprościej odeprzeć argumenty krzycząc KŁAMSTWO KŁAMSTWO KŁAMSTWO, czy to przypadkiem nie jest ta twoja demagogia ? ;]

Dnia 11.11.2007 o 10:45, demrenfaris napisał:

Pozdrawiam - Demrenfaris :)

Ja również :) PS. Gratuluję mafiozo, chyba będziemy gryźć się do końca tego dnia. Myślę że dziś spór między nami już się roztrzygnie, na czyją korzyść ? Zobaczymy ;]

[Overdave 0]

Dnia 11.11.2007 o 10:47, demrenfaris napisał:

Zapomniałem dodać - jeśli do 21 Deto nie będzie linczowany przez przynajmniej 3 osoby - zastosuję
autolincz :|

Autolincz ? co to jest ? ^^''

[Ashakel 0]

Ehh świetnie.Wiemy kto jest katanim,problem w tym że zaraz możemy go stracić :/.W każdym razie nawet jeśli wszyscy byście mnie podejrzewali,lżej mi na duchu bo katani może mnie sprawdzic i będę czysty ;].Mocno myliłem się co do Fiarota,mówił prawdę i za moje podejrzenia przepraszam :(.W każdym razie zaobaczymy jak sprawa dalej się potoczy,teraz się zaczną gorące dyskusje :P.Zaczekam chwilę z osądami,musze zobaczyć jak rozkręci się atmosfera,może komuś niechcąco się wymsknie :].

Jak na razie w edycji miasto pada :/.Chyba w końcu muszę się wziąśc do kupy i dokładniej przyjrzeć się każdemu z osobna.Jak to ostatnio ktoś powiedział "na tym etapie gry nikogo nie można wykluczać".Sprawdzę zachowanie każdego.Nawet tych,którzy w moim mniemaniu są niewinni.Póki co czekam na rozwinięcie się dyskusji ;].

[Magwisienka 0]

No dobra, chyba czas się zastanowić i wreszcie wykryć mafię, bo póki co nie za bardzo nam to idzie. No to zacznijmy:
Pierwszym, co zwróciło moją uwagę dzisiejszego dnia był lincz Laski na Fiarocie, który jest pewnym katanim. A dlaczego tak łatwo Fiarotowi uwierzyłam? Bo jestem przekonana o jego czystych intencjach, poza tym jego post, w którym mówi o swojej roli jest bardzo przekonujący i prawdziwy, nie ma się do czego w nim przyczepić, nie ma żadnych nieścisłości, które mogłyby świadczyć o tym, że Fiarot kłamie. Tak więc przyjmując Fiarota za kataniego bardzo dziwi głos Laski. Albo nie jest on do końca przekonany co do słów Fiarota, albo oddał ten lincz bez większego zastanowienia i pod wpływem emocji (?) albo... jest zdrajcą! Muszę przyznać, że ta ostatnia ewentualność wygląda bardzo prawdopodobnie, lecz właściwie można tak przypuszczać jedynie po tym linczu, bo jak do tamtej pory nie dał żadnych oznak zdrady. Jestem bardzo ciekawa, co on dzisiaj nam o tym linczu powie...
Jadąc dalej: moją uwagę zwróciła też kłótnia dema z Deto. Co prawda demrenfaris wprowadza straszny zamęt, najchętniej pokłóciłby się z każdym, ale nie wygląda na celowe wprowadzanie mieszkańców w błąd a raczej na szukanie mafii za wszelką cenę. Nie oznacza to oczywiście, że go uniewinniam, ale z pary dem-Deto już bardziej podejrzanie wygląda ten drugi. Dlaczego? Już mówię. Elekrin za nic w świecie nie mógł doczekać się odpowiedzi na nurtujące go pytanie http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36097 - czyżby Deto unikał jakiejś większej dyskusji? Dalej: zaraz po poście MG Deto zlinczował Fiarota. Sam fakt tego linczu może nie jest zbyt podejrzany, jednak gdy Fiarot powiedział, że jest katanim Deto zareagował... dziwnie. Uwierzył co prawda Fiarotowi, jednak jakoś pokrętnie zaczął się tłumaczyć z tego linczu. Że niby wcale nie zamierzał na niego głosować, a tylko chciał sprawdzić reakcję? Naprawdę szczerze w to wątpię. Do tego Deto przebąkiwał coś o Fiarocie przez cały czas, więc wątpię, że gdyby nadarzyła się okazja do zlikwidowania Fiarota, Deto by z niej zrezygnował.
Fiarota i elekrina oczywiście uznaję za niewinnych, więc zostają jeszcze kolektor, Ashakel i scorp. Szczerze mówiąc wątpię, żeby któryś z nich był mafiozem, chociaż mogę się oczywiście mylić. Niemniej jednak mój głos najprawdopodobniej powędruje dzisiaj na kogoś z pary Deto-Laska, choć oczywiście wszystko może się jeszcze zmienić.

[Stisilic 0]

Z Twoich wypowiedzi wynika :
1. Deto jest noobem i w dodatku jest mafii (z czym można się zgodzić)
2. Że, jak napisał Fiarot, nadużywasz słów typu "demagogia"
3. Żeś albo masz detektywistyczne korzenie, albo dla wygranej chcesz poświęcić swojego partnera (choć wątpię, aby MG przypisał mafię dwóm takim graczom...)
4. Jesteś bardzo dobrym demagogiem ;)

To jak? Deto na pewno dziś poleci, można oczywiście mówić, że robi błędy początkującego, ale nie dajcie się zwieść, też w swojej pierwszej edycji popełniałem fatalne błędy, a grałem jako mafia ;) i dotrwałem :P
Remis? z Demrenfarisem? nie, nie sądzę, już szybciej Magwisienka lub Scorp byliby w mafii.

[demrenfaris 0]

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

"demagog polityk, działacz, głoszący hasła obliczone na łatwy efekt, poklask, schlebiający
masom, szafujacy próżnymi obietnicami, budzący nieziszczalne nadzieje, wysuwający w imieniu
mas żądania nie do spełnienia."
I że to niby ja powiadasz ? Inni też tak uważają ? ;]

Można użyć tego w innym znaczeniu - "W celu zwycięstwa w wyborach rozpowiada kłamstwa, wyssane z palca, nie poparte żadnymi argumentami"

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

Tak słuchajcie się Dema bo według niego Ja to Szarlatan Kłamca Demagog a on wszechwiedzący
wyznawca prawdy który poprowadzi was ku zwycięstwu a kto nie pójdzie za nim ten jest GŁUPI.
czy to nie dziecinne ? ^^"

Napisałem, że nie przedstawiłeś żadnych dowodów. I kłamiesz co do pobudek linczu na Fiarocie.

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

A gdzie napisałem że chce remis ? Wybrałem Elekrina trzymając się wiernie swoim poprzednim
podejrzeniom
o których może za dużo nie pisałem ale NAPISAŁEM. To ty nawoływałeś do remisu, a remis w tym
momencie już nie przejdzie bo tracimy zbyt dużo mieszkańców...
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=35985

Nie napisałeś, że chcesz remis, ale gdy głosowałeś, pewna była śmierć Skylera - czy to w remisie, czy samemu... Więc nie rozpowiadaj kłamstw.

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

Oj panie czepialski czy ja mówię że głosowałeś na Skylera ? ;]

Napisałeś Ale przecież Skyler zginął chociaż był nie winny. - to niby też moja wina?

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

A czy ja mówię o przed wczoraj ? To Ty odwracasz kota ogonem w swoich odparciach mistrzuniu.
:)

Nie, ale to zadaje cios Twojej teorii o moim mafiowaniu! Przecież gdybym był w mafii dążyłbym do zgładzenia 2 osób przedwczoraj, czyż nie?

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

Dziękuje, ale to nie jest zemsta :) Moim zdaniem jesteś w mafii i tyle. I nie ciągnij już tego
tematu z pierwszym linczem bo ciągle wszystko się powtarza *ziew*

Powtarzam się - OK. Ale mam jakieś dowody. Dlaczego mnie linczujesz, jak nie z zemsty? Piszesz, że wiedziałeś od początku, żem mafiozą jest - ale jak do cholery mogłeś to wywnioskować z gry fabularnej? Masz jakieś dowody bardziej namacalne niż "przeczucie"?
>Owszem zgadzam się z tobą odnośnie dowodów ale jednak ze swoich lekkich podejrzeń podczas gry

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

fabularnej oddałem głos na ciebie i widać sprawa ta ciągnie się do dziś, to nie dziwne ? :)
Może jednak coś w tobie siedzi ? ^^ Teraz już jestem tego niemal pewien

Może coś we mnie siedzi - haha. Ciągniesz to Ty - bo nie możesz znieść, że ktoś Cię podejrzewa, wynajdujesz "dowody" z księżyca, linczujesz z zemsty. BTW - zgadzasz się ze mną co do dowodów (w domyśle braku ich)!!! - każdy musi to zobaczyć - linczujesz mnie - na tak późnym etapie gry, ze względu na PRZYPUSZCZENIA?!?! Gratuluje.

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

Przecież o Linczu Fiarota już pisałem, linczowałem go po tobie nie będe tego znowu argumentować
bo już o tym mówiłem. :) Niemniej jednak wiedziałem że i tak się bedziesz pienić z tego powodu.

Nie masz żadnych dowodów na to, że mówisz prawdę. A pienię się - fakt - BO KŁAMIESZ.

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

Nie przekręcaj tego wszystkiego w ten sposób wykrywaczu kłamstw

Nie przekręcam nic - piszę, że nie wierzę Ci, że linczowałeś Fiarota, ze względu na to, że starałeś się zbadać sytuację i reakcję ludzi...

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

No tak tak najprościej odeprzeć argumenty krzycząc KŁAMSTWO KŁAMSTWO KŁAMSTWO, czy to przypadkiem
nie jest ta twoja demagogia ? ;]

Jest. Kto mieczem wojuje... - piszę tak, bo nikt nie słucha głosu rozsądku. Ale niech będzie - napiszę to swoim językiem. Pokaż mi dowód na moją winę - przyznałeś, że go nie masz. Same domysły. Więc nie masz moralnego prawa, by mnie linczować.

Dnia 11.11.2007 o 11:45, Deto napisał:

Ja również :) PS. Gratuluję mafiozo, chyba będziemy gryźć się do końca tego dnia. Myślę że
dziś spór między nami już się roztrzygnie, na czyją korzyść ? Zobaczymy ;]

Mam tylko nadzieję, że miasto pójdzie po rozum do głowy. Bo jak na razie, to olewają całą naszą dyskusję - nawet jeśliby mieli mnie linczować - niech się zainteresują chociaż.
Tak się zastanawiam - jakie masz prawo, do dyskusji ze mną nie przedstawiając nic, czego byś nie powiedział. BTW - z kim Twoim zdaniem mógłbym być w mafii?
PS Spodziewam się, że mnie zlinczujecie - w swojej analizie naraziłem się KAŻDEMU, więc nie dziwne, że Deto właśnie mnie chce wyeliminować - jako mafiozo szuka sobie łatwego celu... - ot kolejna teoria więcej - Ty masz jedną, nie popartą żadnym uzasadnieniem prócz domysłów... Zastanów się.

[demrenfaris 0]

Dnia 11.11.2007 o 11:59, elekrin napisał:

Z Twoich wypowiedzi wynika :
1. Deto jest noobem i w dodatku jest mafii (z czym można się zgodzić)

OK :)

Dnia 11.11.2007 o 11:59, elekrin napisał:

2. Że, jak napisał Fiarot, nadużywasz słów typu "demagogia"

Nadużywam słowa - OK

Dnia 11.11.2007 o 11:59, elekrin napisał:

3. Żeś albo masz detektywistyczne korzenie, albo dla wygranej chcesz poświęcić swojego partnera
(choć wątpię, aby MG przypisał mafię dwóm takim graczom...)

Nie mam detektywistycznych korzeni - staram się myśleć :P

Dnia 11.11.2007 o 11:59, elekrin napisał:

4. Jesteś bardzo dobrym demagogiem ;)

Nie mogę być b. dobrym demagogiem :( - zbyt dużej ilości ludzi się naraziłem swoją analizą :)

Dnia 11.11.2007 o 11:59, elekrin napisał:

To jak? Deto na pewno dziś poleci, można oczywiście mówić, że robi błędy początkującego, ale
nie dajcie się zwieść, też w swojej pierwszej edycji popełniałem fatalne błędy, a grałem jako
mafia ;) i dotrwałem :P
Remis? z Demrenfarisem? nie, nie sądzę, już szybciej Magwisienka lub Scorp byliby w mafii.

Pragnę tylko przypomnieć, że w ogniu pytań Deto przyznał się do irracjonalności swojej teorii...

[Magwisienka 0]

No dobra elekrin. Wiemy już, że jesteś niewinny, a więc mamy stuprocentową pewność, że Twoje posty są pisane w czystych intencjach i można im ufać. Może wobec tego pokusisz się o jakąś głębszą analizę? Wiem, że ich nie lubisz, ale Twoje posty, jako pewnego mieszkańca (bo chyba już wszyscy uwierzyli Fiarotowi, choć nadal nie wiem, co z Laską...), mogą mieć duży wpływa na wykrycie mafii... Postaraj się :)

[Overdave 0]

Powtórzę jeszcze raz
Lincz na Fiarota nie ma teraz żadnego sensu ponieważ, jeśli jest Katanim to zginie teraz z rąk mafii a więc nie ułatwiajmy jej roboty i zajmijmy się w tym czasie innymi podejrzanymi.
Jeśli mimo to Fiarot przeżyje i mafia go nie zabije znaczyć to będzie że to on jest z mafii i automatycznie powinien zostać zlinczowany następnego dnia.

Więc zajmijmy się teraz resztą i już sprawy Fiarota na razie nie roztrzygajmy.

Czy mam wam dosłownie powiedzieć że lincz na Fiarota był grą psychologiczną? Wy tego nie stosujecie ?

Co do podejrzeń elekrina ? co miałem więcej o tym powiedzieć ? To były czyste przypuszczenia. Przecież nie miałem zamiaru linczować żadnego z nich ale skoro tak się rozegrała sytuacja to jaki był sens w linczowaniu kogokolwiek innego ?

Co do dema rozpiszę się ponownie w nowym poście

*******************************************************************

Chcecie to mnie linczujcie ;D Ale znowu wam kopary opadną jak zobaczycie że jestem niewinny no i szkoda też przy tej okazji śmierci na marne kataniego ;]
Ciekawe na kogo wtedy skierujecie swoje podejrzenia ? ;] *dźga palcem dema*
Naprawdę tak bardzo przekonani jesteście o jego niewinności ?

[Magwisienka 0]

Dnia 11.11.2007 o 12:39, Deto napisał:

Lincz na Fiarota nie ma teraz żadnego sensu ponieważ, jeśli jest Katanim to zginie teraz
z rąk mafii a więc nie ułatwiajmy jej roboty i zajmijmy się w tym czasie innymi podejrzanymi.

Jakbyśmy tego nie wiedzieli... Widzisz, żeby ktoś tu linczował Fiarota?

Dnia 11.11.2007 o 12:39, Deto napisał:

Jeśli mimo to Fiarot przeżyje i mafia go nie zabije znaczyć to będzie że to on jest z mafii
i automatycznie powinien zostać zlinczowany następnego dnia.

Łał, jakie zabezpieczenie... A jeżeli to Ty jesteś w mafii? Wtedy nie załatwisz go dzisiaj i od razu skierujesz podejrzenia na niego jutro. Niezły plan, ale czemu mam wrażenie, że to Ci nie wyjdzie? Szczerze mówiąc to nawet wątpię, żeby mafia próbowała dzisiaj ubić Fiarota, bo być może będzie on chronił siebie. I co wtedy? Wtedy reszta się Ciebie posłucha (w co wątpię akurat, no ale tak Twój plan zakłada) i ubije swojego kataniego. Doprawdy, dobre...

[Stisilic 0]

bum cyk cyk i mamy następujących graczy w grze:

1. kolektor - jeśli byłby mafią i wygrałby, nie pogratulowałbym mu zwycięstwa. Po prostu nie gra
2.
3. Ashakel - j.w.
4. Laska-z-Polski - oj Lasko, twoja gra pachnie mafiowaniem
5.
6.
7. Deto - Jesteś najlepszym w-kopaczem jakiego widziałem. Dajesz nam masę dowodów na miafiowanie, ale pewności nigdy nie ma.
8. Demrenfaris - Demagog jeden ;P kłóci się i gada bez sensu, to gra fabularna, a nie gra w lepszą klawiaturę ;)
9. Magwisienka - gra bez zarzutów, aż śmierdzi "idealną" grą ;)
10.
11.
12. Scorp2005 - To, co wpadło mi w oko, to zmiana linczu na mnie ;) miał może jakieś nadzieje...
13. Fiarot - katani
14. elekrin - niewinny ;)
15.

podejrzani na dziś - Scorp, Magwisienka, Demrenfaris, Deto i Laska.
---
dłuższa analiza? x x x ~ x
zrobić analizę ~ ~ x x ~
nie opłaca się x x ~ x x

~ - ptaszek
x - iks

Dlaczego nie opłaca się robić analizy Dema? Bo napisał tyle, że trzeba by dać nobla temu, kto się w tym połapie.
Jeśli zlinczujemy dziś Dema i Deto, to jutro zrobi nam się trudna gra, dlatego trzeba trafić już dziś. Osób jest 9, niewinnych 2, mafii 2, milczków 2, pozostają 3 osoby. Pokombinuję jeszcze dziś, jak wyłonić te 3 osoby ;]

[Falcon 0]

Ech... Sytuacja się powtarza, znów trochę za wcześnie wychyliłem się z tym linczem ;/ Trochę się pośpieszyłem, przyznaję, trochę się we mnie zagotowało po śmierci niemal pewnego mafiozy... Odzywa się mój brak doświadczenia, więc jestem gotów mój lincz wycofać :) Przepraszam i o wybaczenie proszę ;P

****
Lincz --> xxx
Wycofuję ;)

[Overdave 0]

Można użyć tego w innym znaczeniu - "W celu zwycięstwa w wyborach rozpowiada kłamstwa, wyssane
z palca, nie poparte żadnymi argumentami" - Nie wciskaj teraz wszystkim ciemnoty demagogu że nie argumentuję swoich wypowiedzi chociażby w stosunku do ciebie

Napisałem, że nie przedstawiłeś żadnych dowodów. I kłamiesz co do pobudek linczu na Fiarocie.

A niby skąd wiesz że kłamie ? nie wcale nie kłamie.
Ale masz przewagę przyznaję, ludzie bardziej zaufają
osobie która jest doświadczona i znana niż nowemu (co nie zawsze jest zresztą słuszne, tak jak w tym przypadku).

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

Nie napisałeś, że chcesz remis, ale gdy głosowałeś, pewna była śmierć Skylera - czy to w remisie,
czy samemu... Więc nie rozpowiadaj kłamstw.

Pewna ? przecież każdy mógł zmienić swój lincz ze Skylera na Elekrina. Powiem ci jedno
Może i jestem nowy w tej grze i wiele osób twierdzi że gram jak noobek ale jedno wiem.
W TEJ GRZE NIC NIE JEST PEWNE

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

> Oj panie czepialski czy ja mówię że głosowałeś na Skylera ? ;]
Napisałeś Ale przecież Skyler zginął chociaż był nie winny. - to niby też moja wina?

To było nawiązanie do tematu nic tam nie było o twojej winie ;]

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

Nie, ale to zadaje cios Twojej teorii o moim mafiowaniu! Przecież gdybym był w mafii dążyłbym
do zgładzenia 2 osób przedwczoraj, czyż nie?

Ale po co ? Skoro inni do tego dążyli to wyręczali cię z roboty :> A ty mogłeś opowiedzieć się po drugiej stronie po to żeby teraz w ten właśnie sposób się z tego bronić. ;]

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

Powtarzam się - OK. Ale mam jakieś dowody. Dlaczego mnie linczujesz, jak nie z zemsty? Piszesz,
że wiedziałeś od początku, żem mafiozą jest - ale jak do cholery mogłeś to wywnioskować z gry
fabularnej? Masz jakieś dowody bardziej namacalne niż "przeczucie"?

To był pierwszy lincz po prostu wydawałeś mi się podejrzany.
Przecież nie napisałem nic wtedy o tym że : DEMANFARIS JEST MAFIĄ JA O TYM WIEM
Sam gadasz o tym że na pierwszym etapie nie ma żadnych szczególnych dowodów dlatego właśnie ludzie albo kierują się przeczuciem albo losem ja w twoim wypadku wybrałem to pierwsze.

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

; Może coś we mnie siedzi - haha. Ciągniesz to Ty - bo nie możesz znieść, że ktoś Cię podejrzewa,
wynajdujesz "dowody" z księżyca, linczujesz z zemsty. BTW - zgadzasz się ze mną co do dowodów
(w domyśle braku ich)!!! - każdy musi to zobaczyć - linczujesz mnie - na tak późnym etapie
gry, ze względu na PRZYPUSZCZENIA?!?! Gratuluje.

I znowu cwianiaczku kolorujesz to po swojemu. :) Zgodziłem się z tobą co do dowodów (w domyśle braku ich) dotyczących pierwszego etapu teraz już jest zupełnie innaczej i cały czas o tym piszę. Nie potrafisz tego zrozumieć czy nie chcesz ?
Proszę cię nie zarzucaj mi takich bzdur ok ? A i jeśli moje dowody są z księżyca to twoje są w takim razie z Marsa, mają takie same znaczenie ;]

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

Nie masz żadnych dowodów na to, że mówisz prawdę. A pienię się - fakt - BO KŁAMIESZ.

WEDŁUG TWOJEGO ROZUMOWANIA MOGĘ POWIEDZIEĆ TO SAMO O TOBIE
w

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

Nie przekręcam nic - piszę, że nie wierzę Ci, że linczowałeś Fiarota, ze względu na to, że
starałeś się zbadać sytuację i reakcję ludzi...

Nikt ci nie karze wierzyć, ale ja swoją prawdę powiedziałem i nie będziesz mi zarzucał że KŁAMIĘ bo ja chyba lepiej wiem o tym czy kłamię czy nie co ? ;]

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

Jest. Kto mieczem wojuje... - piszę tak, bo nikt nie słucha głosu rozsądku. Ale niech będzie
- napiszę to swoim językiem. Pokaż mi dowód na moją winę - przyznałeś, że go nie masz. Same
domysły. Więc nie masz moralnego prawa, by mnie linczować.

Przecież o tych argumentach napisałem w poprzednim poście a twoja zgryźliwość jeszcze bardziej mnie do tego przekonuje. NIektórzy twierdzą że przecież Mafia nie może działać tak agresywnie a ja uważam że owszem i może wprowadzasz do swoich wypowiedzi środki manipulacji naciągasz moje zdania, na siłe wyciągasz ze mnie winę wykorzystujesz fakt że jestem nowy i jesteś pewien że przez to wszyscy w okół będą mnie traktować jako niedoświadczoną mafię.

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

Mam tylko nadzieję, że miasto pójdzie po rozum do głowy. Bo jak na razie, to olewają całą naszą
dyskusję - nawet jeśliby mieli mnie linczować - niech się zainteresują chociaż.
Tak się zastanawiam - jakie masz prawo, do dyskusji ze mną nie przedstawiając nic, czego byś
nie powiedział. BTW - z kim Twoim zdaniem mógłbym być w mafii?

Z osobami o których napisałem wcześniej przy rozpisce o tobie. ;]

Dnia 11.11.2007 o 12:09, demrenfaris napisał:

PS Spodziewam się, że mnie zlinczujecie - w swojej analizie naraziłem się KAŻDEMU, więc nie
dziwne, że Deto właśnie mnie chce wyeliminować - jako mafiozo szuka sobie łatwego celu... -
ot kolejna teoria więcej - Ty masz jedną, nie popartą żadnym uzasadnieniem prócz domysłów...

Wszystko tu jest domysłem, mój drogi twoje teorie też nie zauważyłeś tego że ciagle gramy w z zakryte karty ?
Nie będe w kółko uzasadniał tego samego bo mnie to nudzi zrobiłem to raz i wystarczy
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=36163

[Overdave 0]

Dnia 11.11.2007 o 12:51, Magwisienka napisał:

Łał, jakie zabezpieczenie... A jeżeli to Ty jesteś w mafii? Wtedy nie załatwisz go dzisiaj
i od razu skierujesz podejrzenia na niego jutro. Niezły plan, ale czemu mam wrażenie, że to
Ci nie wyjdzie? Szczerze mówiąc to nawet wątpię, żeby mafia próbowała dzisiaj ubić Fiarota,
bo być może będzie on chronił siebie. I co wtedy? Wtedy reszta się Ciebie posłucha (w co wątpię
akurat, no ale tak Twój plan zakłada) i ubije swojego kataniego. Doprawdy, dobre...

O i masz ;D palnąłem błędem nooberskim znowu ;D Katani ma dwa immunitety sądziłem że 1 ; D
To zmienia postać rzeczy chociaż i tak uwarzam że dziś nie warto się nim zajmować;]