Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Widzę, że niektórzy z góry założyli,
że poezja do triumfu się nie przyczyni,
i nawet naszych ''wierszy'' nie czytają,
nas, ''poetów'', olewają!

Szerszeń bardzo się stara,
analiza jak ta lala,
jednak co do jej przydatności,
sam autor ma wątpliwości.

Owad bystry także widzi,
że część cicho siedzi.
Kalk, Invin, Alexei - wymienia,
ale czy Magi godna zapomnienia?
A Don? On też pary z ust nie puszcza,
Deih - do zaprzestania rymów podpuszcza,
lecz nic poza tym nie mówi,
udziału w dyskusji nie lubi.

Przypuszczalnie dziś w deiha rzucę kamień,
oby nie spowodował on wielu zranień,
jednak jeszcze się nie zdecydowałem,
może w Invina wymierzę działem?
Bez skojarzeń do powyższego,
rumieniący się kolego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nadecha chwila by wskazać człowieka,
człowiek się boi, z decyzją zwkleka.
Jest niewinny, boi się również niewinnego
wskazać, błędu ustrzec wszelkiego się pragnie
i rachuje. Oraz innym odpowiada.
Dar15 głosuje na mnie, czy to zdrada
w jego oczach i dobrego człeka pozbycia
się pragnienie? Nie wiem. Życia
swego jak narazie za mało tutaj spędziłem
lecz głos oddam rewanżem, bo się upiłem.
Nie mam jeszcze innego tropu,
A nie chce zwlekać do końca, jam popu
gwiazdą nie jest. Lecz jutro sytuacja
inaczej może wyglądać. Kolacja
przez zdrajców jedzona już nie będzie prędko,
a być może dar jest zdrajcą, i dzisiaj go trafimy.
O jutrzenko!


********************
Lincz - Dar15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2008 o 18:54, VBone napisał:

A Don? On też pary z ust nie puszcza,

nie może go przecież ciągłe słuchać tłuszcza.
Poezja jest dla wąskiej elity,
a nie dla ludziów, co z niepokojem wypełniają pity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

szerszeniu matematyka wszak królową nauk wszelakich a z poezją nie żyję za pan brat więc ciężko jest mi cosik skrobnąć. Pf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak sam jednak widzisz można skrobać i nie poezję, podczas wierszowanej edycji, co i ja staram się czynić. Chyba nie sądzisz, że w najbliższych dniach ktoś przy tym pomyśle zostanie? Dobre to było na dni kilka. Tak się nie usprawiedliwisz, z milczkowania.

---> VBone
Wiem, równie dobrze można zganić nieco na Kuka za aktywność, lecz nie o to mi chodziło. Magwisienka jakieś tam usprawiedliwienie dała po czym znikła niestety. Zaś Don pisze jak może, zatem czekam aż się wypowie (co już zresztą uczynił). Tyle w tej kwestii.

A teraz pora na lincz.
----------------------------------------------------------------------
L INCZ --> Invin
Za słabą aktywność, mimo zaniechania rymów zbyt mały angaż w grę. Lepszego pomysłu na lincz nie mam. :/
----------------------------------------------------------------------
EDIT: Pogrubienie linczu, sorka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2008 o 19:57, szerszeń45 napisał:

Jak sam jednak widzisz można skrobać i nie poezję, podczas wierszowanej edycji, co i
ja staram się czynić. Chyba nie sądzisz, że w najbliższych dniach ktoś przy tym pomyśle
zostanie? Dobre to było na dni kilka. Tak się nie usprawiedliwisz, z milczkowania.


pf Ale póki co wierszowanie mnie nie pasi :P Ponadto ciężko coś napisać w czasie gdy poprzedniego dnia wszyscy wierszowali na różne tematy a ja po prostu nie lubię pisać po próżnicy... no chyba że fabularnie :P A ponadto nie rozumiem sensu robienia analizy na pierwszy lincz... ale co tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i podzieliliśmy się na 2 grupy.
Samie Fiszerze 5: Jeśli rymowanie sprawia Ci radość to fajnie...niektórym nie , więc nie mów , że ktoś Ci psuje zabawę.
VBone : jak mam coś pisać jak nie ma mnie cały dzień w domu? Wole spędzić czas wolny na świeżym powietrzu niż siedzieć tutaj i czytać wasze epickie utwory.

Mój lincz oddam dzisiaj na Sama. Kieruję się błahostką ( czyli , że pod przykrywką rymowania skryć się można ) jak zapewne reszta uczestników tej edycji.

lincz ---> Sam Fisher

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2008 o 20:01, deih napisał:

No i podzieliliśmy się na 2 grupy.
Samie Fiszerze 5: Jeśli rymowanie sprawia Ci radość to fajnie...niektórym nie
, więc nie mów , że ktoś Ci psuje zabawę.
VBone : jak mam coś pisać jak nie ma mnie cały dzień w domu? Wole spędzić czas
wolny na świeżym powietrzu niż siedzieć tutaj i czytać wasze epickie utwory.

Mój lincz oddam dzisiaj na Sama. Kieruję się błahostką ( czyli , że pod przykrywką rymowania
skryć się można ) jak zapewne reszta uczestników tej edycji.

lincz ---> Sam Fisher

Deihu drogi, jak ktoś rymowanki i wierszyki
Złudnymi nazywa, to trochę miesza mi szyki.
Poza tym uwagę Ci zwracam,
Że mój nick pisze się inaczej - i to ja niby uwagę odwracam?
''Samie Fisherze5'', tak jest prawidłowo
Coś u Ciebie z czytaniem niezbyt kolorowo...
Argument z przykrywką wydaje się kiepski prawdziwie,
Ale w sumie - czemu ja się temu dziwię?
Dziś pierwszy lincz, więc wolna jest droga
Linczujesz mnie, niech boli Cię noga! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dar od poezji stroni,
niech wie, ze pani poezja się obroni,
namawia do rymów zaprzestania,
zaraz namawić nas gotów do wiary w rzepę wyznawania.
Wielkiej poezji obraźić pozwolić nie lza,
kara musi być surowa.

-------------------------------------
Lincz- Dar15

Dlaczego? Ot, lincz poparty argumentami czysto fabularnymi, w sumie to niewiele róźniący się od strzału ;)
--------------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To też właśnie mówię, że można już pisać zupełnie normalnie, na co sam MG Liq przystał...
Analiza i tak była zrobiona po japońsku (taka-se), w sumie niepotrzebna.
Zobaczymy jak jutro poeci dopiszą. ^.^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wnikam w szczegóły, Deihu drogi,
dlaczego dziś omijałeś Mafii progi,
faktem jest jednak bezdyskusyjnym,
że można Cię nazwać milczkiem antylirycznym.
Poza tym ton Twój i sposób wypowiedzi
o poetyckich trudach tutejszej gawiedzi,
na Twoją nieczułość wskazuje,
toteż na Ciebie dziś zagłosuję.
(Co też wcześniej sygnalizowałem,
proszę nie mówić, iż nie ostrzegałem).

*************

Lincz -> deih

*************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.06.2008 o 20:10, Sam Fisher5 napisał:

Deihu drogi, jak ktoś rymowanki i wierszyki
Złudnymi nazywa, to trochę miesza mi szyki.

Mhm ;/

Dnia 15.06.2008 o 20:10, Sam Fisher5 napisał:

Poza tym uwagę Ci zwracam,
Że mój nick pisze się inaczej - i to ja niby uwagę odwracam?
''Samie Fisherze5'', tak jest prawidłowo

Wiem jak jest prawidłowo przepraszam mój mistrzu.

Dnia 15.06.2008 o 20:10, Sam Fisher5 napisał:

Coś u Ciebie z czytaniem niezbyt kolorowo...
Argument z przykrywką wydaje się kiepski prawdziwie,
Ale w sumie - czemu ja się temu dziwię?

Pech ...lepszego nie znajdziesz ani Ty ani ja.

Dnia 15.06.2008 o 20:10, Sam Fisher5 napisał:

Dziś pierwszy lincz, więc wolna jest droga
Linczujesz mnie, niech boli Cię noga! :P

Oj boli nawet dwie za dużo dzisiaj biegałem.

VBone - n/c :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Magi głowi się nad tą zagwozdką,
czyżby był potrzebny rzut kostką?
Wszyscy spamują rymując,
ale rymu za bardzo nie czując :P
Na kogo więc pójdzie głosik?
Postawmy na losik!

***************
LINCZ---> Invin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2008 o 21:00, deih napisał:


> Deihu drogi, jak ktoś rymowanki i wierszyki
> Złudnymi nazywa, to trochę miesza mi szyki.
Mhm ;/

Wypowiedź Twa ażnadto rozwinięta,
Czy na pewno z Twej głowy została wyjęta?

Dnia 15.06.2008 o 21:00, deih napisał:

> Poza tym uwagę Ci zwracam,
> Że mój nick pisze się inaczej - i to ja niby uwagę odwracam?
> ''Samie Fisherze5'', tak jest prawidłowo
Wiem jak jest prawidłowo przepraszam mój mistrzu.

Mistrzem mnie nie musisz tytułować,
Lecz skoro wiesz, jak jest poprawnie,
Czemu tak miano me przekręcasz zabawnie?
Czyżbyś nick mój chciał psować?

Dnia 15.06.2008 o 21:00, deih napisał:

> Coś u Ciebie z czytaniem niezbyt kolorowo...
> Argument z przykrywką wydaje się kiepski prawdziwie,
> Ale w sumie - czemu ja się temu dziwię?
Pech ...lepszego nie znajdziesz ani Ty ani ja.

Różne argumenty można dziś wymieniać,
Lecz czy lepsze, czy gorsze - nie mnie to oceniać ;)

Dnia 15.06.2008 o 21:00, deih napisał:

> Dziś pierwszy lincz, więc wolna jest droga
> Linczujesz mnie, niech boli Cię noga! :P
Oj boli nawet dwie za dużo dzisiaj biegałem.

Klątwa moja się spełniła,
Oby noga Ci nie zgniła :P

Dnia 15.06.2008 o 21:00, deih napisał:


VBone - n/c :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry za nieobecnosc --> przebudowa 3jki spowolnila moja podroz do wrocka i dopiero teraz moge pisac. Po przejrzeniu postow najbardziej moja uwage zwrocil szerszen. po pierwsze wyrywa sie przed szereg czym moze robic zaslone dymna dla swojego mafiowania. Po drugie jest bardzo aktywny (chociaz to tylko okolicznosc dodatkowa) Po prostu jako jedyny "rzucil mi sie w oczy" stad :

Lincz --> szerszen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znów godziny mijały, leniwie, powoli
I wciąż drinki spijali cudowni poeci
Świerzopów nie było, a tylko ich dzieci
Co do gorzały szczały wedle woli
(Bo od zawsze wiadomo, że świerzop – dobrodziej
Gdy do piwa naleje, rym Ci sam z ust schodzi ) .
Niecierpliwość, zła cecha, ale co tu czynić
Gdyś zamknięty, jak w celi, trudno się nie mylić
Twierdząc, że coś nie tak i jasna An(g)ielka
To wieczorek poezji, nie maraton berka
I choć rządził mną spokój, nie traciłem werwy
Na mnie, jak na waltorni grać zaczęły nerwy
Najpierw nutą leciutką, później wielką symfonią
Bom nie wiedział dlaczego wyjść stąd nie możemy
(A do tego wciąż widząc, jak gorzałkę mi trwonią
Kody jąłem wpisywać na „Samuraj” jabole
Dostępne na mikrofalówki, krowy i konsole )
Że pan Kant nieznanym, wszyscy już dobrze wiemy.
Pewnie seryjny morderca, albo szalony naukowiec
Lub jeszcze lepiej , bo PiSu dysydent oraz spiskowiec
Jeden bowiem z poetów wychodząc prosto z ‘zakrystii’
(czyli miejscu, gdziem pana Avalona ukryli)
Przypomniał o słynnym dziele pani Christie
O murzynkach i śmierciach na Zielonej Mili
Zaraz pomiędzy gawiedzią mdłe powstały spory
Iż wierzący w to dureń na łeb chyba chory
„Bo drzwi się otworzą, pewność tego mamy
niech tylko EURO to wreszcie wygramy
A to drobnostka przecież, jak po wódzie kacyk”
„Howard Webb to Twój Stary” – wrzasnął Materazzi.
- Martwią mnie coś te Mroczki, co za oknem nadają
- Że tu wszyscy zginiemy, diabli wciąż gadają
- Co ty powiesz huncwocie, może sam to uczynisz?
- Żem jest z Love parade, toś się grubo pomylił
- Stul pyszczek bażancie i chlewco koniaków
- Całe zło to jest wina elfów i wozaków!
- Cisza – krzyknąłem – Dosyć, dość, panikarze
Żem prawdziwym mężczyzną, to wam zaraz pokażę.
Spokój we mnie panuje, jak w muszli toalety
Wiem już dobrze co zrobić – spytajmy kobiety.
Każdy mnie chyba słuchał, ale nie do końca
Albo też byli ciemni, jak w nowiu miesiąca
Bo miast ubłagać babę o jakiś ratunek
Do pokoju kloaków obrali swój kierunek
I kontynuując swój „bitewny taniec”
Puścili zaraz melodię „H20 – spłukanie”
I jakby tańczyli na desce foxtrota
W ścianie się otwarły tajemnicze wrota
Zwykła w ścianie dziura, lecz jakby starożytna
Mgła, lecz też światełko gdzieś w oddali bytne
Jeśli nie te drzwi, to może stąd ucieczka?
A słowa wierszoklety płyną niby rzeczka:
- Czy to wybawienie, a może pułapka?
- Czyżbyś był tchórzliwy, tak jak Twoja matka?
I tak się też stało, że w te dziwne odmęty
Pierwszy z pytających został ukradkiem wepchnięty.
Niby na zwiad tylko, ale, że to zagłada
Choć nikt tego nie wiedział, to jednak zakładał
A za nim pobiegł drugi, szybko jak baranek
Woławszy – zostawcie, bo to mój kochanek
I że stąd nie wrócą, już tak pewni byli
Że aż się tego czynu mocno zawstydzili
Ale tutaj ładnie…
Racja, misiu, racja…

Proza leciała z oddali, smutny poetów testament
I wtem nagle krzyk – ich ostatni sakrament
I choć wszyscy myśleli o Narety biuście
Jednak postanowili wkroczyć też w te czeluście
Oddawszy dwóm poetom, głupich myśli szacunek
Zaczęli wspólnie planować ten szaleńczy ratunek…

***************************************
1. Alexei Kaumanavardze – szerszeń
2.
3. Daniel Dazzy – Dar
4. Dar – Don
5. deih – Sam Fisher
6. DonCarleone – Dar
7. Invin – Invin (ostrzeżenie!)
8. Kalkulator12 – deih
9. Kukowsky – Kukowsky (samobójstwo)
10. Magwisienka – Invin
11. Sam Fisher5 – Kalkulator
12. Szerszeń – Invin
13. VBone – deih

Invin – 3
Dar, deih – 2
Kalkulator, Kukowsky, szerszeń, Don, Sam – 1

Lincz – Invin (miasto)
Rezygnacja – Kukowky (miasto)

Cela dziś nie macie, moi ludzie mili
Boście tylko niewinnych ludzi utracili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[Jakoś coś tak wyszło, że zabrakło czasu
Tekst stąd będzie jutro, nie zwieje do lasu :P ]

*****************************************
Co tam zobaczyli? Czyżby wielką myszę?
Jednakowoż w mordzie poszedł nam Sam Fiszer.

1. Alexei Kaumanavardze
2.
3. Daniel Dazzy
4. Dar
5. deih
6. DonCarleone
7.
8. Kalkulator12
9.
10. Magwisienka
11.
12. Szerszeń
13. VBone

[Proza Stronnicza - jutro idę na bal, więc wyjątkowo mord i lincz w jednym poście będą]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Źle się dzieje, źle.. padli dwaj niewinni, bo i kuk zrezygnowal, w dodatku invin nie oddal glosu, co prawdopodobnie oznacza, ze ma jakies problemy (Czy cos tam) i jutro tez nie odda (Lepiej zakładać czarny scenariusz). Ponadto mord Sama niewiele mi w sumie mówi. Czas zabrać się za prawdziwą grę, koniec z wierszykami ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2008 o 23:03, Daniel DazZy napisał:

Źle się dzieje, źle.. padli dwaj niewinni, bo i kuk zrezygnowal, w dodatku invin nie
oddal glosu, co prawdopodobnie oznacza, ze ma jakies problemy (Czy cos tam) i jutro tez
nie odda (Lepiej zakładać czarny scenariusz). Ponadto mord Sama niewiele mi w sumie mówi.
Czas zabrać się za prawdziwą grę, koniec z wierszykami ;]


Panie Dazzy, problemy z oczami?
Invin już dziś spoczywa pod nami!

Kogo dzisiaj będę podejrzewał?
Owada, co się na słońcu wygrzewa,
jedyną kobietę w tym zacnym gronie,
pozostałych też nie bronię.

**************
Dobra, od dzisiaj moje posty będą zawierać zarówno rymowankę, jak i część prozą pisaną - to wszystko dla Waszej (i mojej) wygody. Takie dwa w jednym, nie musicie dopłacać.
Krótko o wynikach - padł niewinny Invin (problemy techniczne?), samobójstwo popełnił Kuk - szkoda, mamy trzech miastowych plecy, zamiast dwóch.
W mordzie padł Sam - widocznie ktoś miał już dość rymowanek i losował między nim a mną. ;]
Dobrze, teraz przyjrzyjmy się kilku osobom:
Szerszeń - wysmażył nam analizę bardzo szybko, a takie "wcześniaki" zwykle na wiele się nie przydają. Przypuszczalnie chciał stworzyć iluzję aktywności, zdecydowanego działania w kierunku odnalezienia zdrajców. Drugim celem, jaki mógł mu przyświecać, było odsunięcie podejrzeń od niektórych uczestników i zrzucenie tychże podejrzeń na innych poetów.
Spójrzmy, narzeka na brak aktywności niektórych graczy: Invina, Alexeia i Kalkulatora. Jak już wcześniej napisałem w odpowiedzi na tę analizę - do grona "milczków/pseudomilczków" można było zaliczyć jeszcze kilka osób. Między innymi Magwisienkę, którą Szerszeń zdaje się ignorować. Widać wystarczy mu, że napisała dziś jeden post "wstępny" i (już później) jeden z linczem. Dorobek to porównywalny z Invinem, Alexeiem, czy też Kalkulatorem, więc mamy tutaj pewną niekonsekwencję.
Dwa: snuje teorie, iż rymowanie może być doskonałą przykrywką dla mafii, nakierowując nas nieco na graczy rymujących (ja, Sam, Dazzy i Don - choć ten ostatni to tak raczej z doskoku). Na jego korzyść świadczy jednak dzisiejszy mord na Samie - w końcu, gdyby chciał przeforsować tę teorię, czy "umrzyłby" jednego z najaktywniejszych miłośników rymów? Podobne spostrzeżenia można odnieść do deiha.
Teraz Magwisienka - jak już mówiłem, aktywność raczej średnia. Jej głos doprowadzał do remisu, co może świadczyć o tym, iż wśród dzisiejszej trójki zagrożonych jest jej partner. Jednak jest to teza bardzo mało prawdopodobna, gdyż w takim przypadku mogłaby po prostu dobić niewinnego, poza tym - nie wiedziała jeszcze, jak zagłosują Invin, Alexei i Kukowsky. Może stanowić ewentualną parę z Szerszeniem, który "nieśmiało" ją uniewinnia.
Szerszeniowe milczki - Alexei i Kalkulator. Alexei ma, widać, bardzo dobry timing, bo zdążył akurat dwie minuty przed końcem głosowania. I oddał głos na Szerszenia, co nie miało już znaczenia. Ot, taki głos na szybko, byle nie było autolinczu - dodatkowo pogubił się nieco przy argumentacji, ale to akurat można zwalić na pośpiech. A Kalkulator? Jest i jest cichy. Tyle mogę o nim powiedzieć, zresztą, jak i o pozostałych, których wyżej nie wymieniłem.

Taki tam bełkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się