Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pomóż Myszastemu, czyli Windows 7 dla opornych

57 postów w tym temacie

Jak instalowałeś SP1 to tylko reinstall, w razie czego możesz przeinstalować go zachowując większość danych przy wyborze instalacji.
EDIT: Tak przy okazji, nie wyłącza się systemu gdy się bootuje ;D Jak narzędzie do naprawy wyskakuje to włóż płytę z 7, i wejdź w dodatkowe opcje naprawy > tam przywróć system do, powiedzmy, stanu sprzed tygodnia i po kilku minutach gdy zakończy przywracanie to zresetuj go, raz może ci się scrashować, potem powinien działać :P
EDIT2: Nie zmienia prawie nic poza jakimś tam RemoteFX do pomocy zdalnej, ale już dwóm osobom siódemka padła właśnie po instalacji SP1, ba! Żeby to dwóm... http://www.winrumors.com/windows-7-users-hit-by-service-pack-1-install-errors/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myszasty, czy ty sobie żartujesz...? Z czymś takim to na forum, do tematu "problemy z kompem", a nie jako news w jednym z większych polskich serwisów gamingowych.
Żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:08, Dragoon1 napisał:

Jak instalowałeś SP1 to tylko reinstall, w razie czego możesz przeinstalować go zachowując
większość danych przy wyborze instalacji.


Nie jako całość, większość aktualek miałem na bieżąco, wiec finalnie tylko parę MB sobie dociągnął. A tak swoją drogą - SP1 do Win7 coś tak poważnie zmienia, że nie zadziałają jakieś magiczne sposoby, które działały wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:11, mandragora1 napisał:

fixmbr bootfix - komendy sprawdzone ?. może to być również problem kabla sata


Wszystko zrobione, próby naprawienia bootloadera też podjęte bez skutku. Kable sprawdziłem na samym początku. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myszasty:

Głowy nie dam, ale możliwe, że to jednak problem z HDD. Tez miałem coś podobnego jakiś czas temu. Windows po prostu nie chciał się boot''ować, wywalał jakiś błąd, a wszelkie skanowanie nic nie dawało. Po reinstalce było to samo - no, włączył się ze 2-3 razy na początku, a potem lipa, to samo. Podobnie jak Ty - wszystko przeskanowałem, i zero wykrytych problemów.

I, podobnie jak u Ciebie, gdy zainstalowałem na tym samym HDD winXP - chodziło bez zarzutu.

A awaria dysku została potwierdzona w serwisie - poprzez zaakceptowanie wymiany gwarancyjnej dysku.

Tak więc tak jak mówię, głowy nie dam, ale obawiam się, że jednak może być to problem z HDD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A nie włączyło się Tobie coś w stylu "zapobiegania wykonywania danych" z XP? Wtedy, jak nie mogłem normalnie wejść do systemu, to wchodziłem przez "tryb awaryjny" i co nieco szło jeszcze zrobić.

A poza tym - prywata! XD I to już kolejny raz ostatnio na gram pl. Nieładnie! Bu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:08, Dragoon1 napisał:

EDIT: Tak przy okazji, nie wyłącza się systemu gdy się bootuje ;D Jak narzędzie do naprawy
wyskakuje to włóż płytę z 7, i wejdź w dodatkowe opcje naprawy > tam przywróć system
do, powiedzmy, stanu sprzed tygodnia i po kilku minutach gdy zakończy przywracanie to
zresetuj go, raz może ci się scrashować, potem powinien działać :P


Konsola odzyskiwania też powiedziała mi papa... :P Wsio zamiera, kiedy chcę podjąć jakąkolwiek akcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myszasty - no to wszystkie symptomy, które opisujesz, były dokładnie u mnie takie same. Tez podejmowałem próby takie, jak Ty - i skutek również identyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak. Po co się cackać, może w końcu jakaś metoda zadziała, fakt, ale zanim do tego dojdzie to byś już zrobił przynajmniej pięć razy pełne formatowanie (czyli format instalacja systemu, sterowników, programów i innych rzeczy).

Następnym razem radzę zrobić obraz płyty programem Norton Ghost, albo dość popularnym Hiren''s Boot na którym notabene znajduje się właśnie Norton Ghost i wiele innych baaardzo przydatnych programów. Tak więc chcesz szybko rób formata, zanim ktoś się pojawi z dobrą sugestią będziesz już dawno miał w pełni sprawny komputer.

PS. A i bym zapomniał jeśli możesz wersja Ultimate albo Proffesional chociaż, Home to jest kastrat na którym najwięcej problemów jest (choć tak naprawdę najmniej w tej wersji jest). Sam mam Ultimate wersje i ani razu problemu z nim nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:14, Tenebrael napisał:

ciach


Proszę, nie strasz. Też właśnie tego się najbardziej obawiam. Nie wiesz jaka była przyczyna i na czym polegała awaria? Bo skany spod XP nie wykryły bad sectorów, dysk przemęczyłem benchmarkami pod obciążeniem z diagnostyką w tle włączoną i potwierdziło mi teoretycznie 100% sprawność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:15, Dragoon1 napisał:

Post zedytowałbym trzeci raz, tak nie wypada... daj GG albo coś takiego, gdyż w tym tempie
napisze się ok. 100 postów :P


Dzięki, napisz na michal.nowicki<at>redakcja.gram.pl, nie będę tu mimo wszystko wklejał numeru. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie najlepiej reinstalować : P Ale nie musisz na razie formatować, a możesz też sformatować jedną partycję, a co do wersji Home to zgadzam się z przedmówcą. Home Premium jest bardzo "zabugowany".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:21, Myszasty napisał:

Proszę, nie strasz. Też właśnie tego się najbardziej obawiam. Nie wiesz jaka była przyczyna
i na czym polegała awaria? Bo skany spod XP nie wykryły bad sectorów, dysk przemęczyłem
benchmarkami pod obciążeniem z diagnostyką w tle włączoną i potwierdziło mi teoretycznie
100% sprawność.


Nie mam zielonego pojęcia. Po prostu - wstałem rano, włączam, a tu zonk. Natomiast o tyle Cię mogę pocieszyć, że odzyskałem wszelkie pliki, bo jakimś cudem nie ucierpiały.

Jedyne, co mi się kojarzy, to to, że dziwnym zbiegiem okoliczności awaria nastąpiła następnego dnia po wgraniu klienta GfWL. Tego samego dnia komputer zaczął dziwnie się zachowywać (chwilowe, kilkusekundowe "zamrożenia"), a następnego - już się nie włączył. Ale raczej wątpię, by to GfWL był przyczyną, przy całej jego "szatańskości" :P Po prostu - zbieg okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:20, Ryu_Makkuro napisał:

Następnym razem radzę zrobić obraz płyty programem Norton Ghost, albo dość popularnym
Hiren''s Boot na którym notabene znajduje się właśnie Norton Ghost i wiele innych baaardzo
przydatnych programów. Tak więc chcesz szybko rób formata, zanim ktoś się pojawi z dobrą
sugestią będziesz już dawno miał w pełni sprawny komputer.


No faktycznie. Robienie sektorowych obrazów Ghostem dzisiaj to szalenie inteligentna sprawa... Obraz systemu to oczywiście świetna sprawa, ale korzystanie z Ghosta zamiast z darmowych narzędzi Windows do zrobienia w pełni serwisowalnego obrazu plikowego to jak instalacja w domu oświetlenia gazowego zamiast elektrycznego. Można, ale po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To najpewniej nie wina podzespołów, lecz systemu, coś mu się skaszaniło przy boot loaderze. Możliwe że właśnie przez SP1, kto wie. Ja nie ściągam aktualizacji, jadę na finalnej wersji RC, do której tylko serial dokupiłem i wsio. Żadnych aktualizacji wszystko śmiga tak że szok. Wiem że format jest dość uciążliwy i w takiej sytuacji sporo danych można stracić ale skoro masz drugi dysk to po prostu najważniejsze dane skopiuj na ten drugi albo inną partycję na pierwszym i jedziesz. Wina systemu to jest, na 95% jestem pewien, ale że narzędzie nie pomaga to tylko format zostaje.

EDIT: Po co robić obraz ghostem, a no po to że jak system padnie to i obraz może ucierpieć, a ghostem robisz obraz zrucasz na pendrive'a czy dysk zewnętrzny i już, masz pewność że jest bezpieczny, i do tego nie potrzebujesz systemu aby odtworzyć obraz. Po co instalować oświetlenie elektryczne, gdy cały czas jest dzień co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myszasty - prosta piłka. Czy błąd, który Ci wyskakuje, nosi oznaczenie 0xc00000e? Bo jeśli tak, to dodając wszelkie symptomy, jakie masz, to na 99% będzie defekt dysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2011 o 16:34, Tenebrael napisał:

Myszasty - prosta piłka. Czy błąd, który Ci wyskakuje, nosi oznaczenie 0xc00000e? Bo
jeśli tak, to dodając wszelkie symptomy, jakie masz, to na 99% będzie defekt dysku.


Owszem, coś takiego się pojawiło. No to mam pierwszego Caviara Black, którego udało mi się zepsuć... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować