Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Rage oraz The Evil Within sprzedały się wystarczająco dobrze, by zasłużyć na kontynuacje

12 postów w tym temacie

Tak, zdecydowanie czekam na kontynuację Rage. Ta gra miała ogromny potencjał, może nawet wystarczający do strącenia serii Fallout z piedestału, ale ten potencjał nie został wykorzystany jak należy. Mimo wszystko klimatem i przyjemnością z rozgrywki tytuł ten trafił na stałe do moich ulubionych gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W rage byl strasznie fajny feeling broni, naprawde strzelało sie znakomicie. I o dziwo nawet jazda samochodem byla przyjemna, calkowicie zrecznosciowa, ale przyjemna.
Rage 2 ma szanse zostac naprawde dobra gra, ale poprawia niedociagniecia i nie spieprza tego co bylo dobre w jedynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problemem The Evil Within było kilka tuzinów błędów projektowych i rozwiązań rodem z ubiegłej dekady (brak możliwości kucnięcia i strzelania chociażby, recycling bossów z ciągle to innymi zasadami walki, ciągłe, nudne epatowanie gore itp). Jakby naprawili większość z nich, to może wyjść jakaś ciekawa kontynuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Problemem The Evil Within było kilka tuzinów błędów projektowych i rozwiązań rodem z
> ubiegłej dekady (brak możliwości kucnięcia i strzelania chociażby, recycling bossów z
> ciągle to innymi zasadami walki, ciągłe, nudne epatowanie gore itp). Jakby naprawili
> większość z nich, to może wyjść jakaś ciekawa kontynuacja.
Tylko ze tworca gry powiedzial wyraznie ze ma to byc gra w starym stylu bo mlodzi odchodzac od starego stylu zniszczyli gatunek...
Ja naprzyklad uwazam ze gra byla dobra i podobala mi sie taka jaka byla....
Ludzie oczekuja nie wiem czego po gatunku gier, ktorego lata swietnosci juz przeminely glownie przez zmiane pokoleniowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Rage był dobry, fajne animacje wrogów, nawet niegłupie AI, tylko to zakończenie...

Taaa, jedno z najgorszych zakończeń w historii gier. A ten cały Cross, to jedno wielkie widmo, z którym w ogóle nie mamy do czynienia w grze. I jeszcze na koniec gry oszczędzałem działko plazmowe i się zmarnowało, bo do mutantów pod koniec grzałem ze strzelby ;) Ale ogólnie jak przymkniemy oko na zakończenie, to cała gra była świetna. Dałbym mocne 8/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Problemem The Evil Within było kilka tuzinów błędów projektowych i rozwiązań rodem
> z
> > ubiegłej dekady (brak możliwości kucnięcia i strzelania chociażby, recycling bossów
> z
> > ciągle to innymi zasadami walki, ciągłe, nudne epatowanie gore itp). Jakby naprawili
>
> > większość z nich, to może wyjść jakaś ciekawa kontynuacja.
> Tylko ze tworca gry powiedzial wyraznie ze ma to byc gra w starym stylu bo mlodzi odchodzac
> od starego stylu zniszczyli gatunek...
> Ja naprzyklad uwazam ze gra byla dobra i podobala mi sie taka jaka byla....
> Ludzie oczekuja nie wiem czego po gatunku gier, ktorego lata swietnosci juz przeminely
> glownie przez zmiane pokoleniowa...

Zmiana pokolenia nie usprawiedliwa pogorszeniu jakości rozgrywki. Mi w TEW grało się bardzo dobrze, ale jak ktoś powiedział do któregoś tam epizodu, później było słabo, początek był wręcz świetny, tak samo jak początek w MGS V. Rage zaś był imo niesamowity, nie rozumiem hejtu na tą grę, była super. Imo Rage był o wiele ciekawszy od Fallouta 3 i 4 razem wziętych. Pamiętacie jak id software reklamowało id tech V pokazując tech demo Rage? To wyglądało pięknie, chmury, skały w oddali, ray tracing, tekstury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2016 o 11:23, Outlander-pro napisał:

Problemem The Evil Within było kilka tuzinów błędów projektowych i rozwiązań rodem z
ubiegłej dekady (brak możliwości kucnięcia i strzelania chociażby, recycling bossów z
ciągle to innymi zasadami walki, ciągłe, nudne epatowanie gore itp). Jakby naprawili
większość z nich, to może wyjść jakaś ciekawa kontynuacja.


Największy debilizm w całej grze, to jak bohaterowie przechodzą nad przepaścią po kładce i zostawiają ją na miejscu, żeby horda zombie mogła ich gonić. Gra ogólnie była dobra, szczególnie początek, bo potem zrobił się z tego ''generic survival horror''. Dałbym mocne 7.5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.08.2016 o 12:05, CDRV napisał:

Tylko ze tworca gry powiedzial wyraznie ze ma to byc gra w starym stylu bo mlodzi odchodzac
od starego stylu zniszczyli gatunek...
Ja naprzyklad uwazam ze gra byla dobra i podobala mi sie taka jaka byla....
Ludzie oczekuja nie wiem czego po gatunku gier, ktorego lata swietnosci juz przeminely
glownie przez zmiane pokoleniowa...


E tam, wiadomo, że od czasów premiery Amnesii gatunek przechodzi prawdziwy renesans i wiele gier z ostatnich lat pokazało jak straszyć i jak zrobić to dobrze. A rozwiązania rodem z Resident Evil IV sprawdzały się może jako tako te 10 lat temu, ale w dzisiejszych czasach są zwyczajnie przestarzałe, niewygodne, upierdliwe i głupie. Gra powiela wszystkie rozwiązania i wszystkie grzechy starych gier, zupełnie jakby twórca nic się przez ten czas nie nauczył. Można było zrobić tę grę w duchu oldchoolu, ale bez tych błędów projektowych ... no bo sorry, ale ten brak strzelania i kucania, błędy w AI wrogów, którzy Cię widzą jak się skradasz, recycling bossów (ILE MOŻNA...), ciągłe deus ex machina bo to wszystko się dzieje

Spoiler

w umyśle "głównego złego"

, kiepskie prowadzenie fabuły, zupełnie płaskie i nijakie postaci (spróbujmy do każdej przypisać więcej niż jedną cechę - nie da się). Poza tym gra jest zupełnie nie straszna i przesadza z ciągłym gore, krwią, flakami. Dorzućmy jeszcze bezużyteczną walkę wręcz, dwusekundowy sprint, notoryczny brak amunicji, rzucanie na gracza wrogów-gąbek na amunicję by było trudno czy zombie z karabinami (lol!), albo ich całych hord, walk na arenach (+ zombie z CKMami na kołki) i tak dalej... można długoby wymieniać o wadach tej gry. A zwłaszcza, że tuż przed zagraniem w nią ograłem praktycznie perfekcyjnie zaprojektowanego MGSa V, to wszystkie wady od razu rzucały mi się w oczy. Gra ma dość dobry początek i fajnie zarysowuje akcje, ale bardzo szybko staje się powtarzalna, zaliczasz etap, teleportujesz się do następnego, tak w kółko. Dla mnie to takie 6/10. DLC są już ciutkę lepsze, bo starają się bardziej eksperymentować z gameplayem wprowadzając ciekawsze motywy gameplayowe, zatem jeśli pójdą w tę stronę, to może coś dobrego z tego wyjść. Gra miała duży potencjał, który został niewykorzystany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować