Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

No wreszcie wróciłam z tej szkoły ;/ Nie dość, że lekcje do 16 to jeszcze autobus sie spóźnił 15 minut a potem kierowca chciał nadrobić opóźnienie i pędził zbyt szybko a droga idealnie prosta jak ser radamer. No w każdym razie wystawiają już pomału oceny, nawet nie będą złe, ok. 4,5 średnia. Rano na wfie (rano? o 10 :P) grałam w tenisa stołowego praktycznie całą lekcje. Potem podała proponowane oceny. Na razie 4, ale będę walczyć o 5. Wkurzona jestem, bo sie staram, na lekcjach zawsze ćwiczę a ocen nie miałam wcale bardzo złych. No, ale jeszcze parę dojdzie. Z polskiego też 4, z fizyki 4/5... ogólnie to nie jest źle. Na polskich to w ogóle luzy były, dostałam 4 za czytanie ze zrozumieniem. No i potem majca, krótka kartkówka z wczorajszej lekcji na której nic nie zrozumiałam. Poszło nawet nieźle zważywszy na fakt, iż nie toleruję funkcji trygonometrycznych. No a jutro bardzo miły dzień - zamiast ostatniej biologii mam chemię. Jako biolchem nie wiem co gorsze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę tutaj to napisać, bo tego wątku z pracą domową zapomniałem jak się nazywa.
A więc muszę wyjaśnić pojęcie na Historię co to był Zjazd w Krakowie i opisać go w punktach.
Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam końcówkę roku szkolnego. Połowa nauczycieli na wycieczkach, połowy uczniów nie ma, a na lekcjach prawie nic nie robimy, żyć nie umierać ;] Szkoda tylko, że przez cały 1 i 2 semestr tak nie jest ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to są za szkoły, gdzie wy pod koniec nic nie robicie? U nas w maju/czerwcu największe rycie bani jest, zresztą w środku semestrów też. Dzisiaj się wkurzyłem. Z fizy wystawiła mi 4, mimo, że wychodzi mi 5. Z chemii między 2, a 3. Nie wiem z jakiej paki, bo z ocen wychodzi mi czysta trója.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 18:07, Wadik napisał:

cały 1 i 2 semestr tak nie jest ;/

Jeszcze trwa drugi semestr i ciesz się że już masz luzzz;d
Ja mam drugiego czerwca klasówkę z niemieckiego, szóstego z historii, dziewiątego całoroczna z matematyki(90% zadania z matur) i tego samego dnia obszerną z chemii. Dojdzie jeszcze najprawdopodobniej biologia, ale pani raczej się nie wyrobi.
Pracowite dwa tygodnia, a ja planowałem grać w Jade Empire ek, którą(mam nadzieję:) dostanę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wy tu mówicie o ryciu bani, a nie zwracacie uwagi, że 12 czerwca już wystawienie ocen końcoworocznych. Jest to 12 dni, przez które trzeba jeszcze pracować, ja mam zapowiedzianą ostatnią kartkówkę z historii i tylko ją, ponieważ Testy z 3 lat nauki przedmiotu w gimnazjum odbyły się w marcu/kwietniu, sami wybraliśmy takie terminy i mamy luz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na koniec roku mam kompletny luzz. Poprawić oceny? Jasne, ale mnie to dużo nie kosztuje, a poprawiac też nie trzeba tak wiele :). Co druga lekcja na boisku, upał, słońce i ćwiczenia fizyczne. Żyć nie umierać. Chociaż mi to nawet trzy kartkówki dziennie nie psują humoru :) (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

UUUUUoooj tak szkoła może być naprawdę piękna pod koniec. Cóż ja już opuszczam swoją kochaną podstawówkę i teraz do gimnazjum. Jeszcze nauczycielka od matmy ma do mnie wąty bo byłem u lekarza w poniedziałek! Już się nie mogę doczekać jak wyjdę z tej szkoły =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jakie rycie baniu jest u Was? Ja co prawda mam jeszcze jeden sprawdzian jutro i w piątek, jednak są one krótkie, i raczej się nie będę do nich uczył. A potem co? Tydzien biwaku. A po biwaku? Tydzień wystawiania ocen ^^ I na tym zakończę ;p

A jaka Wam wyjdzie średnia? Liczyliście już dobie? Mi, w najgorszym wypadku wyjdzie 4.78, a w najlepszym - 5.2. Żyć, nie umierać ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 19:15, Pirania38 napisał:

To sie uczysz nie to co ja. Ja jestemloozak nie chce mi sie uczyć.

Ja się uczę, albo na 5 minut przed sprawdzianem, albo w ogóle taka jest prawda. Całą wiedzę wynoszę z lekcji. W ostateczności zrobię sobie małą ściągę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dużo osób pisze, że już mają luzy. Ja jeszcze tak lekko nie mam, aczkolwiek nie będę miał już żadnych sprawdzianów - muszę tylko poprawić ( póki co ) jedną ocenę - fizyka - optyka. Muszę zaliczyć na 5, żeby mieć 5 na koniec roku. Jutro jeszcze odda pewnie z biologii, to będę wiedział, czy z tego też będę musiał poprawiać. Jeszcze 4-6 czerwca mamy wycieczkę, więc czas na zaliczenia się skraca.
A co do średniej. Powiem krótko, 4,9 - 5,3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 19:19, Pirania38 napisał:

Moja pani mówi że możemy ściągać tylko żeby nas nie przyłapała =)


To jest raczej standardowe, choćaż moja anglistka twierdzi inaczej. Oj jakie ona daje wykłady o ściąganiu i głupiej polskiej mentalności przez którą będziemy na końcu Europy, jej słowa. Jej koronnym argumenten jest to, że w angielskim nie ma nawet określenia na ściąganie, bo tam nie ściągają, nie wiem, nie byłem, ale coś nie mogę uwierzyć.

Generalnie gratuluje średnich, ja będę miał 3,7-4,1 i będę 1 albo 2 w klasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na szczęście na niektórych lekcjach mam luzy, ale za to codziennie jakieś parce dodatkowe do zrobienia i poprawianie ocen. Po prostu koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 18:14, Flesh00er napisał:

Co to są za szkoły, gdzie wy pod koniec nic nie robicie? U nas w maju/czerwcu największe
rycie bani jest, zresztą w środku semestrów też. Dzisiaj się wkurzyłem. Z fizy wystawiła
mi 4, mimo, że wychodzi mi 5. Z chemii między 2, a 3. Nie wiem z jakiej paki, bo z ocen
wychodzi mi czysta trója.


D.O.K.Ł.A.D.N.I.E.

Teraz u mnie nauczyciele dostają świra, a w dodatku wymagają nie wiadomo czego podczas gdy wszyscy myślą już o wakacjach, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2008 o 20:20, Miluś napisał:

Teraz u mnie nauczyciele dostają świra, a w dodatku wymagają nie wiadomo czego podczas
gdy wszyscy myślą już o wakacjach, ech...


Chcą wyjaśnić sytuację i ze spokojem postawić oceny, a niektórzy mają po prostu taką filozofię, moja nauczycielka niemieckiego powiedziała, że musi nas pognębić,pyta kilka osób na każdej lekcji wcześniej tego nie było, bo byśmy nie wiedzieli, że się szkoła kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować