Zaloguj się, aby obserwować  
ja33no

Warhammer 40k DoW, Winter Assault, Dark Crusade i Soulstorm

24392 postów w tym temacie

Dnia 17.12.2006 o 21:37, Lord Avatar napisał:

Jak wiemy, żadne jednostki z pola bitwy nie uciekają (w DoW), a jedynie stają się nader mało
skuteczne w walce.
Osobiście nie miałbym nic przeciwko pewnemu zróżnicowaniu efektów przełamania morale w zależności
od rasy. Na to jednak pewnie przyjdzie nam poczekać.


Jasne, ze nie uciekają z pola walki ;-). To byłoby zbyt "hardcorowe" jak na tego typu grę. Dlatego zastąpiono to zmniejszaniem skuteczności w walce itd. Jak dla mnie na jedno wychodzi - czy Necroni mieliby uciekać z pola bitwy, czy też słabiej walczyć w wyniku strachu, dla mnie to i to równie ... dziwaczne (delikatnie mówiąc), jak na taką rasę.

Dnia 17.12.2006 o 21:37, Lord Avatar napisał:

Zaś co do morale załogi pojazdu. Hmm...


A to akurat różnie bywa ;-). Np. załoga czołgu widzi, ze szyk bojowy kolumny zaczyna się rozpraszać, albo ze nagle na polu walki pojawiło się DUŻO sił przeciwpancernych ;-P, albo ze na radarze widać zbliżające się mrówie wroga (10-ciokrotnie przewyższajace ich siły), albo zwyczajnie, ze obrywa z czegoś ciężkiego, silnik nie chce się odpalić itd. ... ;-P. Wiele jest różnych potencjalnych sytuacji, w których załoga pojazdu może mieć wahania morale ;-).

Powiem tyle ... nie od parady Necroni są uważani za Nieumarłych świata W40K. Wystarczy spojrzeć na stylistykę, sposób powstania i działania, metody walki, itd. Skoro tak, to dlaczego nagle ktoś miałby undeadom dodawać uczucia żywych istot ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 23:04, sirmadman napisał:

Zmiany powiadacie, żeby Neckroni pod wpływem zwycięskiej walki walczyli dalej a nie takie kwiatki
mi odwalali ;-)

Drobna gimnastyka przed zmartwychwstaniem nie zaszkodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BTW, tak chciałem napisać pewne swoje spostrzeżenie ;-).
Mianowicie, mam dość słaby sprzęt i z trudem daję sobie radę z DoWem nawet na minimalnych ustawieniach graficznych. Nawet nie trzeba zadnych walk aby gra mi klatkowała, wystarczy zebranie większej ilości oddziałów w widoku kamery ;-P.
Ale pomijając to, zauważyłem, ze w momencie, jak wyłączam muzyke i odgłosy całkowicie (cisza jak w grobowcu Necrona :-D), to gra tak jakby zaczyna działać troche płynniej ... ;-P.
A może to tylko takie wrażenie ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 23:04, Dann napisał:




Jasne, ze nie uciekają z pola walki ;-). To byłoby zbyt "hardcorowe" jak na tego typu grę.
Dlatego zastąpiono to zmniejszaniem skuteczności w walce itd. Jak dla mnie na jedno wychodzi
- czy Necroni mieliby uciekać z pola bitwy, czy też słabiej walczyć w wyniku strachu, dla mnie
to i to równie ... dziwaczne (delikatnie mówiąc), jak na taką rasę.

>
Jak dla mnie zaś byłoby jak najbardziej zrozumiałe. Mogłoby chociażby opierać się na trudności w objęciu zmieniającej się pod nawałą ognia sytuacji (patrz - ograniczony intelekt i percepcja).

Dnia 17.12.2006 o 23:04, Dann napisał:

> Zaś co do morale załogi pojazdu. Hmm...

A to akurat różnie bywa ;-). Np. załoga czołgu widzi, ze szyk bojowy kolumny zaczyna się rozpraszać,
albo ze nagle na polu walki pojawiło się DUŻO sił przeciwpancernych ;-P, albo ze na radarze
widać zbliżające się mrówie wroga (10-ciokrotnie przewyższajace ich siły), albo zwyczajnie,
ze obrywa z czegoś ciężkiego, silnik nie chce się odpalić itd. ... ;-P. Wiele jest różnych
potencjalnych sytuacji, w których załoga pojazdu może mieć wahania morale ;-).


Zaimplementowanie wpływu tego co jednostka widzi na morale dałoby efekt w postaci wiecznie spanikowanych armii. Przy takim natłoku wojska i tempie rotacji jednostek byłaby to zbytnia komplikacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2006 o 23:04, Dann napisał:

Powiem tyle ... nie od parady Necroni są uważani za Nieumarłych świata W40K. Wystarczy spojrzeć
na stylistykę, sposób powstania i działania, metody walki, itd. Skoro tak, to dlaczego nagle
ktoś miałby undeadom dodawać uczucia żywych istot ?


To, że są za coś uważani, nie jest równoznaczne z *byciem* tym czymś.Gdyby w nazwie rasy nie występowało słowo "necro" i nie przypominaliby szkieletów nikt nie brałby ich za owych osławionych nieumarłych. Zaś strach nie jest uczuciem, to instynkt. Odruch na który stać nawet ograniczone umysły Nekronów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.12.2006 o 00:55, Lord Avatar napisał:

To, że są za coś uważani, nie jest równoznaczne z *byciem* tym czymś.Gdyby w nazwie rasy nie
występowało słowo "necro" i nie przypominaliby szkieletów nikt nie brałby ich za owych osławionych
nieumarłych. Zaś strach nie jest uczuciem, to instynkt. Odruch na który stać nawet ograniczone
umysły Nekronów.


zgadzam się, że obecne rozwiązanie "problemu morale" może i nie jest idealne ale całkiem nieźle sprawdza się w grze a o to przecież głównie sprawa się rozchodzi... także niech zostawią juz te "morale" u necronów byle zwiększyli limit predatorów chaosu do 3 i np zmniejszyli dla nich capa do 4 hehehehe ;->>> swoją drogą to jestem naprawdę ciekaw co tez relic pozmienia w patchu... ale mam do tych ludzi zaufanie więc pewnie będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 11:57, Teokrata napisał:



byle zwiększyli limit predatorów chaosu do 3 i np zmniejszyli dla nich
capa do 4 hehehehe ;->>>


Tja, ja także jestem fanem Chaosu, tyle, że takie rozwiązanie byłoby jawnym IMBA.
Jeśli złagodzić hardcapy na czołgi, to u wszystkich ras. Poza tym, Predator Chaosu (zwłaszcza po opracowaniu pocisków Chaosu) to jedna z najpotężniejszych maszyn w grze (jeśli nie najpotężniejsza...).

Co do zmiejszenia capa do 4 - ok, ale raz jeszcze zaznaczam - jeśli u "nas" :], to u "innych" także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po namyśle ( i w uznaniu twojej "fanowskiej" postawy wobec Chaosu) uznałem, że przełamię lody (chyba, że ktoś mnie uprzedzi..Grond i Mroku już się czają..wiem o tym...hehehe) i podzielę sie kilkoma spostrzeżeniami odnośnie strategii. Do przeczytania za czas nieokreślony, acz niezbyt odległy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.12.2006 o 00:51, Lord Avatar napisał:

Jak dla mnie zaś byłoby jak najbardziej zrozumiałe. Mogłoby chociażby opierać się na trudności
w objęciu zmieniającej się pod nawałą ognia sytuacji (patrz - ograniczony intelekt i percepcja).


Ale to juz nie byłby efekt morale, tylko właśnie ograniczonej percepcji czy intelektu. Morale IMO wiąże się z uczuciami, których tacy Necroni nie powinni w ogóle posiadać (znowu IMO).

Dnia 18.12.2006 o 00:51, Lord Avatar napisał:

Zaimplementowanie wpływu tego co jednostka widzi na morale dałoby efekt w postaci wiecznie
spanikowanych armii. Przy takim natłoku wojska i tempie rotacji jednostek byłaby to zbytnia
komplikacja.


Ja to podałem tylko jako przykład. Na potrzeby samej gry można byłoby to jakoś uprościć, dostosować do rozgrywki. Tak jak jest z osłabianiem skuteczności w walce, zamiast ucieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.12.2006 o 00:55, Lord Avatar napisał:

To, że są za coś uważani, nie jest równoznaczne z *byciem* tym czymś.Gdyby w nazwie rasy nie
występowało słowo "necro" i nie przypominaliby szkieletów nikt nie brałby ich za owych osławionych
nieumarłych. Zaś strach nie jest uczuciem, to instynkt. Odruch na który stać nawet ograniczone
umysły Nekronów.


Strach to emocja, a uczucie jest świadomą interpretacją emocji ... więc również i strachu (z Wikipedii ;-P).
Ta tak aspopo strachu ;-)
A co do Necronów, to gdyby ""w nazwie rasy nie występowało słowo "necro" i nie przypominaliby szkieletów"", to może i nie byliby wtedy brani za nieumarłych, ale jak sam widzisz, tak nie jest ... ;-) I nie od parady mają taki, a nie inny wizerunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 13:17, Dann napisał:



Ale to juz nie byłby efekt morale, tylko właśnie ograniczonej percepcji czy intelektu. Morale
IMO wiąże się z uczuciami, których tacy Necroni nie powinni w ogóle posiadać (znowu IMO).


Owszem, ale dla uproszczenia byłby wykorzystywany wtedy, gdy u innych armii dochodziłoby do złamanie morale żolnierzy. Poza tym wynikiem tej nekrońskiej "dezorientacji" byłby strach. Nie jesteś w stanie pojąć przewalającej sie wkoło burzy ognia, ale widzisz jak pochłania twoich współbraci - jednego za drugim i czujesz, że twoja wieczna egzystencja, twoja wieczna służba (a jest ona sensem twojego istnienia, remember?) może za chwilę dobiec końca. Jest miejsce na strach, czyż nie?

Poza tym, jakkolwiek podtrzymuję swoje zdanie, że Nekroni są zdolni do odczuwania pierwotnego lęku, to nie miałbym NIC przeciwko zastąpieniu "zwykłego" morale czymś bardziej adekwatnym dla tej armii. Grunt, żeby taki czynnik istniał i był "aktywowany" na zasadach identycznych z wartością morale u innych ras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.12.2006 o 13:34, Lord Avatar napisał:

Owszem, ale dla uproszczenia byłby wykorzystywany wtedy, gdy u innych armii dochodziłoby do
złamanie morale żolnierzy. Poza tym wynikiem tej nekrońskiej "dezorientacji" byłby strach.
Nie jesteś w stanie pojąć przewalającej sie wkoło burzy ognia, ale widzisz jak pochłania twoich
współbraci - jednego za drugim i czujesz, że twoja wieczna egzystencja, twoja wieczna służba
(a jest ona sensem twojego istnienia, remember?) może za chwilę dobiec końca. Jest miejsce
na strach, czyż nie?


Hmm ... ja by to interpretował ewentualnie, jako osłabienie percepcji itd, w wyniku zbyt duzych obrażeń, dużego ostrzału lub uszkodzeń mechanicznych albo zbyt wielu wrogów na linii ognia ... ;-P. Ale nigdy nie nazwałbym tego strachem (ani nawet jego namiastką). Pamiętaj, ze Necroni są nieśmiertelni ... nie da się ich zabić... co prawda bodajmy Eldarowie podobno dysponują bronią zdolną zabic Necrona, ale mi nic o tym nie wiadomo ;-). I dlatego ich służba teoretycznie nie może dobiec końca.
Dla mnie Necron, to coś jak Terminator ze znanej serii filmowej... ;-) ... ma jedno zadanie : "zabijaj" i nie cofnie się przed niczym w jego realizacji.

Dnia 18.12.2006 o 13:34, Lord Avatar napisał:

Poza tym, jakkolwiek podtrzymuję swoje zdanie, że Nekroni są zdolni do odczuwania pierwotnego
lęku, to nie miałbym NIC przeciwko zastąpieniu "zwykłego" morale czymś bardziej adekwatnym
dla tej armii. Grunt, żeby taki czynnik istniał i był "aktywowany" na zasadach identycznych
z wartością morale u innych ras.


Niech ci tam będzie ... wybacz, ale nie chce mi się tego dalej ciągnąć, bo ani tego udowodnić, ani nic. Ja tam jednak zostaje przy swoim ;-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nekroni w TT i fluffie nie odczuwają złamania morale tak jak inne rasy. Nekroni się "wycofują" w chwili, gdy wróg ma przytłaczającą przewagę i nie ma sensu dalej walczyć, bo walka zakończy się porażką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 14:29, Dann napisał:


> Hmm ... ja by to interpretował ewentualnie, jako osłabienie percepcji itd, w wyniku zbyt duzych
obrażeń, dużego ostrzału lub uszkodzeń mechanicznych albo zbyt wielu wrogów na linii ognia
... ;-P.


I to byłby sensowne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 16:49, dizzy1942 napisał:

> I to byłby sensowne rozwiązanie.
I znowu mamy problem jak to sensownie "wstawić". :(



Skądże.
Po prostu zmieniamy kolor paska morale z niebieskiego na np. żółty a nazwę z "morale" na "structural integrity" lub coś w tym stylu. Voilla.
Działanie - bez zmian.
Ewentualnie, zamiast tzw. punktu krytycznego, jak w wypadku pozostałych ras, u Nekronów pogorszenie skuteczności ognia mogłoby odbywać się stopniowo - w miarę otrzymywania co raz cięższych obrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2006 o 17:29, Lord Avatar napisał:

Skądże.
Po prostu zmieniamy kolor paska morale z niebieskiego na np. żółty a nazwę z "morale" na "structural
integrity" lub coś w tym stylu. Voilla.
Działanie - bez zmian.
Ewentualnie, zamiast tzw. punktu krytycznego, jak w wypadku pozostałych ras, u Nekronów pogorszenie
skuteczności ognia mogłoby odbywać się stopniowo - w miarę otrzymywania co raz cięższych obrażeń.

O czymś tak prostym to nie pomyślałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować