Śródziemie (Władca Pierścieni) - Forumowa gra RPG

[Ksiaze_Polkrwi 0]

Czlowieku! Pisze ile moge. Mam tez inne zajecia niz siedzenie i gapienie sie w monitor. Zreszta. Jak chcesz mnie usunąć z gry to napisz ze moja postac ktos zabil albo cos a nie ze po prostu znikam.

[rogoz94 0]

[Primo: OT piszemy w nawiasach kwadratowych.
Due: jak piszesz do mnie, to pisz w oknie odpowiedz.
Tree: Skoro nie chcesz grać, to powiedz.
Qatro: Najpierw się kogoś wywala, a potem niszczy postać, a nie odwrotnie. I zaraz Cię na prawdę wywalę za nie przestrzeganie regulaminu. ]

[Ksiaze_Polkrwi 0]

Dnia 13.12.2006 o 17:54, rogoz94 napisał:

[Primo: OT piszemy w nawiasach kwadratowych.
Due: jak piszesz do mnie, to pisz w oknie odpowiedz.
Tree: Skoro nie chcesz grać, to powiedz.
Qatro: Najpierw się kogoś wywala, a potem niszczy postać, a nie odwrotnie. I zaraz Cię na prawdę
wywalę za nie przestrzeganie regulaminu. ]

[Nie powiedzialem ze nie chce grac tylko ze pisze ile moge a ty sie czepiasz. P.S. to ja jesze gram czy jestem wyrzucony?]

[rogoz94 0]

[Grasz. Koniec OT! I przepraszam, wogóle mam dziś kiepski humor. Wybacz...]

[Ksiaze_Polkrwi 0]

Glalin podniósl sie z ziemi. Wzdrygnąl sie na mysl o Sępnej Puszczy. Bylem tam gdy uciekalem z ojcem. Wzięli nas do niewoli. Mój ojciec tam zginąl a ja ucieklem. Ale jezeli to ma byc jedyne wyjscie to pojde tam jeszcze jeden raz.-powiedzial do grupy Glalin.

[innth 0]

[A za co mnie chcesz wywalić ???? Przecież piszę posty przy każdym wydarzeniu . Nie wiem o co ci chodzi]

[rogoz94 0]

[Wybacz, znów pomyłka. Moja wina... Na prawdę sorki, jestem już dziś mega zmęczony... ]

[innth 0]

[ Oki, nie ma problemu , MG też człowiek :D ]

[Mediv 0]

[Nie tylko MG! Rogoz wybaczam ci tym razem, ale Sulnar jest człowiekiem.]

[krzysiek253 0]

- Ludzie szybciej, musimy się pośpieszyć inaczej on umrze.
Madras jechał na koniu obok noszy z Luke''iem. Był bardzo spięty bo widział, że Luke robi się coraz bledszy. Nagle zaaświtał mu w głowie pomysł.
- Wybierzmy najśmiglejszego konia, najdzielniejszego wojownika i niech zagierze go do Sępnej Puszczy. Naprawdę trzeba się pośpieszyć. Kto zgłasza się na ochottnika... Pamiętajcie, że trzeba być szybkim!!!

[rogoz94 0]

-Ja pójdę! Nic mu się nie stanie i najdalej za dwa dni dotrzemy do Puszczy.

[Ja się wyłączam. Olga przejmuje obowiązki MG. Jak będziecie w Puszczy, opowiem Wam, co zaszło podczas wyprawy. Narqa]

[innth 0]

Inthar patrzał na rysujące się na horyzoncie potężne korony pierwszych drzew Sępnej Puszczy .
Sępna Puszcza pomyślał . Lubił to miejsce, chodź wielu uważało je za straszne . Martwił się o Luka .
Choć był w drużynie od niedawna, zdążył go już polubić . No i Luke uratował mu życie .
inthar miał nadzieję, że Rogoz nie napotka żadnych trudności w podróży z rannym .

[Mediv 0]

-Nie podoba mi się to - rzekł Sulnar - Wchodzimy do Mrocznej Puszczy od strony południowej. Znacznie bliżej jest do Lorien niż do siedziby Elfów z Mrocznej Puszczy. Poza tym idąc do Elfów będziemu musieli przejść obok Dol Guldur. Znacznie prościej byłoby pójść do Lorien. Nie wiem co chcemy osiągnąć.

[krzysiek253 0]

Madras wiedział, że Rogoz to dobry wojownik, ale bał się. Naprawdę bał się czegoś nie wiedział czego, ale czegoś się bał. Miał nadzieję, że nic nie stanie się Rogozowi i luke''owi podczas podróży. Stał i atrzyłjak Rogoz na koniu znika wśród drzew. W głębi duszy owiedział sobie, że teraz musi zaopiekować się dróżyną...

[Ksiaze_Polkrwi 0]

Moim zdaniem ktos powinien pójść na zwiady w gląb puszczy. Czuje ze czai sie tam cos bardzo zlego-rzekl Glalin

[misiolv 0]

-Ja pójdę !-rzekł Himhith-w końcu jestem magiem natury i wiem jak zostać niezuważonym.-I od razu wszedł w gęstwine lasu...

[ja was spotkam juz w puszczy...]

[innth 0]

- Możę ja też pójdę - powiedział Inthar - w końcu się tu urodziłem i wychowałem
Po chwili zniknął w gąszczu .
Chciał dogonić Himhitha i i razem z nim poczekać w pusczy na resztę drużyny.
Zastanawiał się, czy spotka tu kogoś, kogo zna z dzieciństwa .
Chociaż nie łączyła go z elfami jakaś szczególna więź, zawsze miło było znów ujrzeć znajomych z młodzieńczych lat .

[misiolv 0]

[czemu od ponad doby nikt nic niepisze?]

[innth 0]

[niech rogoz albo Olga napiszą jakiś post o tym , co się wydarzy w puszczy . ]

[krzysiek253 0]

Madras stał i patrzył na oddalających się Himhitha i Inthara. Wyczówał, że coś się stranie dalej nie wiedział co, ale wiedział, że coś się stanie.