GITARA!

[Fucio 0]

Dnia 26.08.2011 o 20:46, Bezi_113 napisał:

Przy kupowaniu strun pamiętaj tylko, że chcesz kupić struny, nie Dd''Adario ;)

No nie wiem, kiedyś założyłem do klasyka Ernie Balle. Kolega, który o tym nie wiedział, stwierdził, że przydałoby się zmienić struny w mojej gitarce :p poza tym straszne flaki były, a po miesiącu rozwaliła mi się struna E. Po prostu owijka się odwinęła i został sam rdzeń...
A ponad rok temu założyłem Daddario i do dziś nie mam z nimi żadnych problemów.

[Szlafroq 0]

Dnia 26.08.2011 o 20:46, Bezi_113 napisał:

Przy kupowaniu strun pamiętaj tylko, że chcesz kupić struny, nie Dd''Adario ;)

Jaki % twoich postów to sprawdzone na sobie opinie? Nosz ilekroć czytam to co piszesz mam wrażenie że po prostu przelewasz to co wyczytasz w necie żeby zaistnieć. Może na początek napisz dlaczego odradzasz te sznurki.
D''Addario to naprawdę porządne struny, zwłaszcza do akustyków (nie wiem jak z klasykami - ty na pewno masz o tym większe pojęcie...). Bardzo dużo zależy od gitary, nie wszystko da się połączyć w pary.

[Jcl 0]

Wybieraj Vintage v100 ;)
Sam żałuję, że jej na początku nie kupiłem.

[Bezi_113 0]

Nie pisałbym, gdybym nie był przekonany tego co piszę.
Po prostu miałem kilka razy wspomnianą wcześniej markę i wiem jak się sprawują.
Jeżeli ktoś smyra struny, a nie gra na gitarze, to faktycznie, mogą okazać się dobre i funkcjonalne.

[kindziukxxx 8]

Dnia 27.08.2011 o 11:13, Shlafrok napisał:

> Przy kupowaniu strun pamiętaj tylko, że chcesz kupić struny, nie Dd''Adario ;)

Jaki % twoich postów to sprawdzone na sobie opinie? Nosz ilekroć czytam to co piszesz
mam wrażenie że po prostu przelewasz to co wyczytasz w necie żeby zaistnieć. Może na
początek napisz dlaczego odradzasz te sznurki.
D''Addario to naprawdę porządne struny, zwłaszcza do akustyków (nie wiem jak z klasykami
- ty na pewno masz o tym większe pojęcie...). Bardzo dużo zależy od gitary, nie wszystko
da się połączyć w pary.

to ja się wpowiem bo byłem "szczęśliwym" posiadaczem tych strun i powiem tak.. są najwyżej przeciętne, w porównaniu to Deana Markleya Blue Steel i Ernie Balli są bardzo słabe, jeżdżąc po gryfie miałem uczucie cięcia własnego palca, jak dla mnie były dziwnie twarde, co wcale nie nie czyniło ich lepszymi na niższych strojach. akurat ja jakoś nie spotkałem się z dobrymi opiniami na temat tych strun, a Lutnik zapytał mnie "co ja kupiłem" tak więc opinie są różne ale ja już D''Addario nie kupię, może jakbym od nich zaczynał to byłoby co innego, ale tak ja już mam swoje ulubione :)

[Lukas1694 0]

Hej.
Już trochę gram ze słuchu, ale jest jedno ale :/
Jak radzić sobie z kawałkami szybkimi których nie potrafię rozgryźć a co dopiero zagrać? Nie wiem np. jak na gitarze zagrać jakieś przyśpieszenie, które występuje w piosence (np. w Sweet Child o''mine, gdyby nie tabulatura to nie wiedziałbym, że należy szybko przebierać palcami obok siebie i grać w kierunku wyższych progów, tylko np. próbowałbym wydobywać taki dźwięk za pomocą hummer on czy pull ofów). Zmierzam do tego, że ktoś kto nie słyszał o tappingu nie będzie potrafił rozgryźć kawałka który zawiera tapping.

[Szlafroq 0]

No to interesująca rzecz. Kwestia preferencji, ale dla mnie osobiście surowość tych strun jest ogromną zaletą, czuję że gram (palce mam wszystkie), brzmią długo i soczyście, ze swojej strony mogę stwierdzić że złe opinie o nich to margines, a lutnik i zaufany sprzedawca poleca właśnie je. Zresztą sam potrafię ocenić co jest dla mnie dobre a co nie. Co kto lubi najwyraźniej. :)

->Bezi_113

Dnia 27.08.2011 o 13:15, kindziukxxx napisał:

Jeżeli ktoś smyra struny, a nie gra na gitarze, to faktycznie, mogą okazać się dobre i funkcjonalne.

Mhm, szkoda tylko że Kindziuk potrafił swoje zdanie uzasadnić a ty jedziesz jakimiś pustymi frazesami które każdy mroczny gitarzysta może sobie na poczekaniu wymyślić. :)

[Harrolfo 0]

Cześć, Panowie.
Czy "Sweet Child O'' Mine" jest grane z jakimś efektem?
Nie mogę u siebie we wzmacniaczu ustawić brzmienia gitary Slasha.

[Lukas1694 0]

Na 99% jest Wah-Wah ;)

[Razrash 0]

Dnia 27.08.2011 o 16:03, Lukas1694 napisał:

Na 99% jest Wah-Wah ;)

Na 100% :] Ale chyba tylko w solo....

[Zosov 0]

Dnia 27.08.2011 o 15:56, Harrolfo napisał:

Cześć, Panowie.
Czy "Sweet Child O'' Mine" jest grane z jakimś efektem?
Nie mogę u siebie we wzmacniaczu ustawić brzmienia gitary Slasha.

Dołączam się - to wah, ale o ile dobrze pamiętam to tylko w solo. Slash nie korzysta z efektów innych niż kaczka.

Trudno jest podrobić jego brzmienie mając piec inny niż wyższe modele Marszałka. Wiem, bo sam próbuję się przynajmniej zbliżyć do tego brzmienia odkąd mam gitarę :/

[Zosov 0]

Dnia 27.08.2011 o 02:50, Razrash napisał:

Heja!
Zastanawiam się na kupnem 1 z 2 ponizej wymienionych gitar:
Vintage v100
Vintage Vs6
Ktora jest lepsza?

Vintage V100 - gitara tej jakości powinna kosztować co najmniej kilka stów więcej. Na szczęście tak nie jest ;]

[AssaxoN 0]

Dobra panowie pytanie za 100 pkt. za ile kupie przyzwoitą gitarę akustyczną i bassową, bo takowych mi brakuje ;D

[Harrolfo 0]

A ile masz do wydania?
Ja swojego akustyka mam za jakieś 570 zł i jestem z niego bardzo zadowolony.

Do odpowiadających wyżej - dzięki, tak myślałem.
Przy okazji co znalazłem przeglądając efekty => http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/efekty-gitarowe/wah-wah/kirk-hammett-set-ii
Wah-Wah musi być :)

[AssaxoN 0]

Sam nie wiem ile mam do wydania, bo planuje to kupić w przyszłości ... dalszej ;D
Tylko już teraz chce wiedzieć ile takie coś mogłoby mnie kosztować, żebym wiedział ile mam odkładać co miesiąc.
Hmm taka cena mi pasuje, bo sam myślałem nad 500-600 zł na akustyka a z basem do 1000.

[Harrolfo 0]

No to polecam swoja gitarę :)
LAG T66.

[AssaxoN 0]

Popatrzałem trochę tu i tam i jeszcze trochę na YT i musze powiedzieć, że mi się podoba jeszcze się zastanowię, bo myślałem jeszcze o jakimś Cortcie.

[Zosov 0]

Polecam akustyki firmy Crafter. Dobrze wykonane, pięknie brzmiące gitary. Nawet jak na modele do 600zł.

[kindziukxxx 8]

Dnia 27.08.2011 o 17:52, AssaxoN napisał:

Dobra panowie pytanie za 100 pkt. za ile kupie przyzwoitą gitarę akustyczną i bassową,
bo takowych mi brakuje ;D

co do basów ja mam tylko jedną opinię.. Fender P Bas, ceny około 3k :), ale to tylko moja wizja prawdziwego basu :D

[kindziukxxx 8]

Dnia 27.08.2011 o 15:49, Shlafrok napisał:

No to interesująca rzecz. Kwestia preferencji, ale dla mnie osobiście surowość tych strun
jest ogromną zaletą, czuję że gram (palce mam wszystkie), brzmią długo i soczyście, ze
swojej strony mogę stwierdzić że złe opinie o nich to margines, a lutnik i zaufany sprzedawca
poleca właśnie je. Zresztą sam potrafię ocenić co jest dla mnie dobre a co nie. Co kto
lubi najwyraźniej. :)

Tak samo Ernie Balle mi też aż tak nie pasują a cała masa ludzi je zachwala :), w sumie to obecnie mam je założone bo kupiłem 3 komplety w promocji, jednak następne tylko Blue Steel. Wiadomym jest że każdy oczekuje czego innego od strun, A co do Erniech brzmienie mają super ale nie są aż tak wygodne , no ale łapa po 2 złamaniach (1 palców, 2 nadgarstka) ma swoje wymagania i zboczenia :D