Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[rhyz 0]

Dnia 28.01.2007 o 11:17, paweusz napisał:

No, ale nie wyobrażam sobie żeby 13 latek słuchał sobie black czy death metalu.

za moich czasow w 7-8 klasie podstawowki (13-14 lat) posluchiwalo sie juz troche deathowej/thrashowej muzyki - glownie w MTV Headbanger''s Ball ale i na kasecie cos niecos mozna bylo dostac

[modestvermin 0]

Dnia 28.01.2007 o 11:17, paweusz napisał:

> Coś dla mnie jest niczym dla kogoś może byc czymś ważnym.
Ok, ja to rozumiem.
No, ale nie wyobrażam sobie żeby 13 latek słuchał sobie black czy death metalu. W tym wieku
raczej ulega się tzw. modzie - to co komercyjne, powszechnie dostępne.

No właśnie o tym pisałem :) A co do dorastania, to przykład mam na sobie. Ja musiałem dorosnąć do Toola. Oni pojawili się w moim okresie, jednak nie zwracałem uwagi na ich 7-8 minutowe teledyski. Każdy człowiek ma w swoim życiu pewien okres, kiedy muzyka jest dla niego najważniejsza, to właśnie coś dziś mają 13 latkowie i te Tokio Hotele. Toola zacząłem słuchać jak posłuchałem "Stinkfist". Później kupiłem ich wszystkie płyty i się zakochałem. Tool to jednak zespół niebagatelny, niezwykły, oni nie grają prostej gównianej muzyki. Do nich musiałem dojrzeć muzycznie, mimo że miałem wykształcony gust muzyczny, byłem karmiony tym co mi podstawiali w telewizji i wiele zespołów do tej pory uwielbiam z ich okresu ( vide Korn który teraz robi z siebie pośmiewisko ). Kiedyś inna rzeczywistość była dla muzyki, przykładali do tego więcej pracy, serca a teraz chcą szybko robić single z gorącymi pupciami które podbiją listy i zbiorą kasę ( oceniam ogół, bo wiem że jest wiele zespołów które w to bagno nie weszły ).

[hammerfall87 0]

Media lansują to co się sprzeda i niedziw się że nie mialeś styczności z metalem.Metallice też lansowali i inne metalowe zespoły bo to było modne.Założe że ci którzy mówia o metalu ze to jest głupie,kiczowate itp. To jakby żyli w innych czasach to by zapewne nosili koszulki z metallicą itp.
Tak samo jest z hiphopem był przez chwile modny i go już niema.Muzyka to nie moda tylko droga życia.

[Vaksinar 0]

Dnia 27.01.2007 o 19:23, Modest-Vermin napisał:

Ich czas minął, młodzi ich nie znają i wygadują takie rzeczy.

Wiesz, moim zdaniem nie masz racji. Sam uważam się za młodego (a co :P) I Metallici słucham, znam wielu młodych, którzy słuchają. Młodzi znają Metallicę, a ja nie znam chyba fana metalu (a znam ich trochę), który nie znałby takich tytułów jak Ride the Lighting czy Master of Puppets.
Gość, którego Ty słyszałem to pewnie jakiś - z całym szacunkiem do fanów techno, którzy mogą to czytać i do których nic nie mam - jakiś młodzik technomaniak, twierdzący, że metal to chłam i tak dalej.

[modestvermin 0]

Dnia 28.01.2007 o 12:21, Vaxinar napisał:

> Ich czas minął, młodzi ich nie znają i wygadują takie rzeczy.

Wiesz, moim zdaniem nie masz racji. Sam uważam się za młodego (a co :P) I Metallici słucham,
znam wielu młodych, którzy słuchają. Młodzi znają Metallicę, a ja nie znam chyba fana metalu
(a znam ich trochę), który nie znałby takich tytułów jak Ride the Lighting czy Master of Puppets.

No właśnie, a powiedz mi teraz te tytułu kiedy powstały ? Niedawno ? To że słuchają to już inna kwestia, ich czas minał teraz już nie nagrają takich czy lepszych albumów. Niestety mam rację, prawda może jest bolesna ale pogódź się z nią :)

[Vaksinar 0]

Dnia 28.01.2007 o 12:27, Modest-Vermin napisał:

Niestety mam rację, prawda może jest bolesna ale pogódź się z nią :)

Heh, nie zrozumieliśmy się. :D
Owszem - masz rację, że czas Metallicy minął. Z tym się zgadzam. Mi chodziło, że nie masz racji w tym, że młodzi nie znają ich muzyki.

[freja 0]

A ja jestem ciekawa jak najnowsza płytka Mettalici, zapowiadają powrót do korzeni ale czy rzeczywiście tak będzie???

[hammerfall87 0]

Dnia 28.01.2007 o 12:30, Vaxinar napisał:

> Niestety mam rację, prawda może jest bolesna ale pogódź się z nią :)

Heh, nie zrozumieliśmy się. :D
Owszem - masz rację, że czas Metallicy minął. Z tym się zgadzam. Mi chodziło, że nie masz racji
w tym, że młodzi nie znają ich muzyki.

Czas metallici nie minal przeciez dalej sluchaja ich ludzie i chodza na koncerty.

[Vaksinar 0]

Dnia 28.01.2007 o 12:42, hammerfall87 napisał:

Czas metallici nie minal przeciez dalej sluchaja ich ludzie i chodza na koncerty.

Owszem, zarówno na koncertach jak i w domu słuchają utworów z pierwszych płyt, a te nowsze dla większości fanów to.. już nie to samo (że tak to ładnie ujmę).

----> freja

Dnia 28.01.2007 o 12:42, hammerfall87 napisał:

A ja jestem ciekawa jak najnowsza płytka Mettalici, zapowiadają powrót do korzeni ale czy rzeczywiście tak > będzie???

Jestem dobrej myśli, wszak po Dance of Death fani - niektórzy - Iron Maiden też powiedzieli, że to koniec, to samo było po St. Anger Metallici. A tu proszę, podobno najnowszy album Iron Maiden jest świetny, co prawda przebić nie przebił takich płytek jak The NUmber of the Beast, ale jest bardzo, bardzo dobry.
Mam nadzieję, że z Metallicą będzie tak samo.

[Feno 0]

Dnia 28.01.2007 o 13:38, Vaxinar napisał:

Mam nadzieję, że z Metallicą będzie tak samo.

Ja jestem trochę mniej optymistycznie nastawiony. Wszak, to już St. Anger było zapowiadane jako powrót do korzeni. Czy naprawdę taki był? W sumie metallica chciała chyba kilka rzeczy na siłę zrobić, żeby wyglądało na ten powrót, jak np. bębny Larsa (które brzmią jak ****** :- [ )
Ale kto wie, może teraz będzie inaczej...

[Black_Dog 0]

>Ale mam nadzieje, że nie będzie to jakiś komercyjny shit jak np. ostatnia płyta KoRna, na której się bardzo zawiodłem. W porównaniu do "Take Look At the mirror" wypadła fatalnie.

Nie bluźnij! :D Moim zdaniem SYOTOS wypadła bardzo dobrze. No, ale cóż każdy ma własne zdanie. :P Dla mnie Life is Peachy to jedyna słaba płyta KoRn''a. Swoją drogą, kiedy ma się ukazać new płyta SlipKnoT''a?

[Black_Dog 0]

Dnia 28.01.2007 o 11:17, paweusz napisał:

> Coś dla mnie jest niczym dla kogoś może byc czymś ważnym.
Ok, ja to rozumiem.

> No, ale nie wyobrażam sobie żeby 13 latek słuchał sobie black czy death metalu.
Patrz Black Dog :P:P
W tym wieku raczej ulega się tzw. modzie - to co komercyjne, powszechnie dostępne. Jak byłem młodszy, to

Dnia 28.01.2007 o 11:17, paweusz napisał:

nie miałem wogóle styczności z metalem, u mnie w okolicy nikt tego nie słuchał, w TV i radio
tego nie puszczali - praktycznie byłem od tego oddzielony.

U mnie tak było do 5 klasy podstawówki.:P:P
>A przecieć rodzice nie kupiliby mi kasety Marduk, Mayhem czy Emperor.
Mi by kupili jakbym poprosił. :P:P

[Vaksinar 0]

Dnia 28.01.2007 o 14:17, Feno napisał:

Ja jestem trochę mniej optymistycznie nastawiony. Wszak, to już St. Anger było zapowiadane
jako powrót do korzeni. Czy naprawdę taki był? W sumie metallica chciała chyba kilka rzeczy
na siłę zrobić, żeby wyglądało na ten powrót, jak np. bębny Larsa (które brzmią jak ******
:- [ )
Ale kto wie, może teraz będzie inaczej...

No i właśnie tak samo było z IM. Też Dance of Death miało być spoko, a nie było. Chociaż podoba się niektórym tak jak niektórym fanom Metallici podoba się St. Anger. :)
Ja jestem pełen nadzieji. :D

[Radovan 0]

st.anger byl dla mnie typowym niewypałem. Nie podoba mi sie taka metallica, wolalbym przawdziwego powrotu do korzeni - "czarnej" płyty :)

a co do Dance of Death, to mi sie bardzo podobala :) podobnie jak A Matter of Life and Death, moze i Maideni niezbyt zmieniaja swoją muzykę, ale taki styl mi odpowiada :)

[Fitz 0]

Dnia 28.01.2007 o 14:41, Vaxinar napisał:

No i właśnie tak samo było z IM. Też Dance of Death miało być spoko, a nie było. Chociaż podoba
się niektórym tak jak niektórym fanom Metallici podoba się St. Anger. :)
Ja jestem pełen nadzieji. :D

Jak Dance of Death nie było spoko? Wielu fanów, w tym ja, uważa ją za bardzo udaną, wręcz jedną z najlepszych (Paschendale to już klasyka). Nie można jej porównywać do takiego niewypału jakim był St. Anger. W ogóle według mnie Ironi nie nagrali nigdy słabej płyty, The X Factor, Virtual XI i No Prayer For The Dying są co najmniej dobre i dość niedocenione. Ale w końcu każdy ma własne zdanie :)

[Vaksinar 0]

Dnia 28.01.2007 o 15:37, Fitz napisał:

Jak Dance of Death nie było spoko?

Niby jest dobrą płytką, ale z pewnością nie nazwałbym jej jedną z najlepszych. Takie zdanie, podobne do mojego mają też starsi fani Iron maiden, w większości.

Dnia 28.01.2007 o 15:37, Fitz napisał:

Nie można jej porównywać do takiego niewypału jakim był St. Anger.

Wielu fanów Metallici powiedziałoby dokładnie na odwrót, że nie mozna porównać St. Anger od takiego niewypału jakim sa nowe płyty Iron Maiden. Spotkałerm fanów Metallici, którym się St. Anger podoba.

[Fitz 0]

Dnia 28.01.2007 o 16:01, Vaxinar napisał:

Niby jest dobrą płytką, ale z pewnością nie nazwałbym jej jedną z najlepszych. Takie zdanie,
podobne do mojego mają też starsi fani Iron maiden, w większości.

Generalnie też wolę np. Powerslave''a czy Piece of Mind, ale w żadnym wypadku nie nazwałbym Dance of Death słabą płytą, uważam ją za lepszą niż np. Brave New World.

Dnia 28.01.2007 o 16:01, Vaxinar napisał:

Wielu fanów Metallici powiedziałoby dokładnie na odwrót, że nie mozna porównać St. Anger od
takiego niewypału jakim sa nowe płyty Iron Maiden. Spotkałerm fanów Metallici, którym się St.
Anger podoba.

To fakt,np. mój kolega uważa St. Anger za dobrą płytę, twierdzi, że ma brzmieć jak brzmi bo takie było założenie. Ja akurat bardziej lubię Iron Maiden, chociaż stare płyty Metallici uważam za bardzo dobre i obawiam się, że już nigdy nie nagrają dzieła na miarę Ride the Lightning.

[Vaksinar 0]

Dnia 28.01.2007 o 16:10, Fitz napisał:

Generalnie też wolę np. Powerslave''a czy Piece of Mind, ale w żadnym wypadku nie nazwałbym
Dance of Death słabą płytą, uważam ją za lepszą niż np. Brave New World.

No więc jesteś pierwszym fanem Anglików jakiego "widzę", który woli Dance of Death od Brave New World. Serio.
Ja Ci powiem, że ten nowy styl Iron Maiden nie jest wg mnie ani lepszy ani gorszy. Jest po prostu innych. Jednak... nie jest to już jakby to samo co kiedyś - chyba mnie rozumiesz. :]
Co do moich ulubionych płyt zespołu to - The Number of the Best, Powerslave przede wszystkim.

Dnia 28.01.2007 o 16:10, Fitz napisał:

To fakt,np. mój kolega uważa St. Anger za dobrą płytę, twierdzi, że ma brzmieć jak brzmi bo
takie było założenie. Ja akurat bardziej lubię Iron Maiden, chociaż stare płyty Metallici uważam
za bardzo dobre i obawiam się, że już nigdy nie nagrają dzieła na miarę Ride the Lightning.

Tu się zgadzamy, ja też watpię, aby Metallica przebiła samą siebie sprzed lat, ale nie zmienia to faktu, że moga nagrać płytę bardzo dobrą.

[Fitz 0]

Dnia 28.01.2007 o 16:23, Vaxinar napisał:

> Dance of Death słabą płytą, uważam ją za lepszą niż np. Brave New World.
No więc jesteś pierwszym fanem Anglików jakiego "widzę", który woli Dance of Death od Brave
New World. Serio.

Heh, a to ciekawe, ja się czasami spotykałem z takimi opiniami, chociaż faktycznie dość rzadko. Sam nie wiem czemu, ale ogólnie Dance of Death bardziej mi się podoba jako całość.

Dnia 28.01.2007 o 16:23, Vaxinar napisał:

Ja Ci powiem, że ten nowy styl Iron Maiden nie jest wg mnie ani lepszy ani gorszy. Jest
po prostu innych. Jednak... nie jest to już jakby to samo co kiedyś - chyba mnie rozumiesz.
:]

Rozumiem, rozumiem, właściwie to też tak myślę :)

[Sonny555 0]

Dnia 28.01.2007 o 14:19, Black Dog napisał:

>Ale mam nadzieje, że nie będzie to jakiś komercyjny shit jak np. ostatnia płyta KoRna,
na której się bardzo zawiodłem. W porównaniu do "Take Look At the mirror" wypadła fatalnie.


Nie bluźnij! :D Moim zdaniem SYOTOS wypadła bardzo dobrze. No, ale cóż każdy ma własne zdanie.
:P Dla mnie Life is Peachy to jedyna słaba płyta KoRn''a. Swoją drogą, kiedy ma się ukazać
new płyta SlipKnoT''a?

Z tego co wyczytałem w jednym newsie to najwcześniej za 1,5 roku. Wszystko pewnie przez to, że Corey ma swój Stone Sour.