Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Heaven Shall Burn

Jedynie co znam to "Iconoclast (Part 1: The Final Resistance)". Jak mi wiadomo to ludzie ją odsłuchują najczęściej(last.fm) oraz wypada dobrze na tle innych płyt.

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Kalmah

Dla mnie to Swamplord ponad wszystko. Swampsong trzyma poziom,a The Black Waltz to takie nowe oblicze(przede wszystkim inny wokal) w starym stylu. Jak lubisz barwę wokalu Alexi z CoB to któreś z ze "Swamp..". Jeżeli jest inaczej to The Black Waltz

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Dark Tranquillity (chciałem dać Damaged Done, bo Monochromatic Stains jest boskie,
ale nie ma...)

Character albo Fiction. Wg mnie na tej płycie poza Monochromatic Stains mało jest ciekawych aranżacji.
Jakby zachciało się tobie na "spokojniejsze" podejście do Melodeathu to polecam Projector

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Behemoth

Płyta ma być tak "trve" black(płyty do ''99) czy blackended?

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Sonic Syndicate

Only Inhuman jest jedyną, godną płytą do odsłuchania. Po tym, bez wyrzutów, możesz brać się za coś innego z tego gatunku.

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Amon Amarth

Odsyłam do Witchera ;)

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Vesania

Distractive Killusions - płyta, która w całości do odsłuchania jest dobra.

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Children of Bodom

Nie miałem do czynienia z ich ostatnią płytą(dla wielu to może i lepiej ;)). Dla mnie pokaz ich umiejętności to 4 pierwsze płyty: Something Wild, Hatebreeder, Follow the Reaper, Hate Crew Deathroll z naciskiem na dwie środkowe w kategorii ''must listen''.

Nie rozpisywałem się ładnie w pojęcia(ludzie tutaj ładnie umieją rozpisywać się). Jednak co do podanych płyt mam stanowczo wyrobione zdanie i dla ciebie nie powinny okazać się złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2011 o 21:10, Fimbulvinter napisał:

Chcę się wziąć porządnie za AC/DC (zanim zaczniecie krzyczeć, że jeszcze się nie wziąłem
to powiem, że rocka i metalu słucham od nie dawna). Mam zamiar niedługo kupić kilka płyt
(z 4-6) i nie wiem czy brać po kolei. Jakie albumy wziąć na początek?

Jak na początek, ja polecam te pierwsze płyty AC/DC, ponieważ są najlepsze wg mnie, czyli:
-High Voltage
-Dirty Deeds Done Dirt Cheap
-Let There Be Rock
-Powerage
-Highway to Hell
-Back in Black

Życzę udanego zakupu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Sepultura

Arise, Chaos A.D., Roots

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Heaven Shall Burn

Invictus jest perfekcyjny, ewentualnie Iconoclast (Part 1: The Final Resistance)

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Behemoth

Evangelion

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Trivium

Ascendancy, potem Shogun i In Waves

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Sonic Syndicate

Only Inhuman

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Rise to Fall

Jest tylko jedna płyta z tego co wiem - Restore the Balance

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Parkway Drive

Horizons i Deep Blue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Kalmah

Swampsong

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Dark Tranquillity (chciałem dać Damaged Done, bo Monochromatic Stains jest boskie,
ale nie ma...)

No to szkoda bo to najlepsza płyta. Nowej nie polecam na pierwszy raz bo ma strasznie dziwny klimat dlatego wiele kawałków brzmi tak samo. Character jeszcze będzie dobre, Haven za lekkie przez co jest nijakie.

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Behemoth

Odpuść sobie, serio:)

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Trivium

Jak wyżej

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Amon Amarth

Myślę, że Twilight of the thunder god jest ich najlepszą płytą. Polecam też na początek with oden on our side (takie hiciory jak Valhalla awaits me, cry of the black birds i asator) i nowy krążek Surtur Rising (war of the gods, destoyer of the universe)

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Children of Bodom

Follow the reaper najlepsze. Are you dead yet też całkiem ciekawe i ma fajne covery nawet ops I did it again nie wiem czyje to ale każdy zna kawałek. Co byś nie wybrał powinieneś być zadowolony bo prezentują podobną muzykę na każdym LP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2011 o 10:13, Niewiernus napisał:

Dla mnie to Swamplord ponad wszystko. Swampsong trzyma poziom,a The
Black Waltz
to takie nowe oblicze(przede wszystkim inny wokal) w starym stylu. Jak
lubisz barwę wokalu Alexi z CoB to któreś z ze "Swamp..". Jeżeli jest inaczej to The
Black Waltz

Co prawda wolę wokal właśnie w stylu The Black Waltz, ale ofc w merlinie tego nie ma, więc na pierwszy ogień pójdzie Swamplord, odsłuchałem kilka kawałków i wygrywa ze Swampsong. :P

Dnia 19.11.2011 o 10:13, Niewiernus napisał:

Jakby zachciało się tobie na "spokojniejsze" podejście do Melodeathu to polecam Projector

Innych znów nie ma, a Projector nieźle brzmi. Mój największy problem jest taki, że często podobają mi się riffy, ale rzadziej już wokal. W DT mi pasuje, ale jak na złość nie ma, bleh.

Dnia 19.11.2011 o 10:13, Niewiernus napisał:

> - Behemoth
Płyta ma być tak "trve" black(płyty do ''99) czy blackended?

Hmm, w gatunkach jestem zielony, rzadko kiedy się interesuję co dokładnie gra zespół, którego słucham. Szczególnie, że często nie jest to wcale jasne [vide nowe In Flames].

Dnia 19.11.2011 o 10:13, Niewiernus napisał:

> - Sonic Syndicate
Only Inhuman jest jedyną, godną płytą do odsłuchania. Po tym, bez wyrzutów, możesz
brać się za coś innego z tego gatunku.

Trochę posłuchałem i dupy nie urywa, zostawi się na później.

Dnia 19.11.2011 o 10:13, Niewiernus napisał:

> - Vesania
Distractive Killusions - płyta, która w całości do odsłuchania jest dobra.

O, całe 15zł w Merlinie, pozycja obowiązkowa. :P

Dnia 19.11.2011 o 10:13, Niewiernus napisał:

> - Children of Bodom
pokaz ich umiejętności to 4 pierwsze płyty: Something Wild, Hatebreeder, Follow the
Reaper, Hate Crew Deathroll
z naciskiem na dwie środkowe w kategorii ''must listen''.

Tradycyjnie mały wybór, padło na HCD.

@Skazeusz
Eh, Heaven Shall Burn znów w Merlinie nie ma [tych co wymieniłeś, są inne...]. Za to bardzo pozytywne wrażenia póki co po odsłuchaniu paru utworów z Ascendancy, tylko czysty wokal średnio mi pasuje, ale za to growl świetny. Z Parkway Drive Deep Blue daje radę, no i Horizons też nie ma na stanie.

@Witcher1990

A co Ci nie pasuje w Behemotcie i Trivium? :P Pierwszy to dla mnie raczej ciekawostka, no i chciałbym porównać ich z Vaderem. Ale Trivium ma niezłe kompozycje z tego co sprawdziłem, bardzo dobry jest też growl, choć z czystym wokalem gorzej.

Z Amon Amarth padło na With Oden On Our Side, Twilight of the Thunder God ni ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.11.2011 o 19:38, JayL napisał:

@Witcher1990
A co Ci nie pasuje w Behemotcie i Trivium? :P Pierwszy to dla mnie raczej ciekawostka,
no i chciałbym porównać ich z Vaderem. Ale Trivium ma niezłe kompozycje z tego co sprawdziłem,
bardzo dobry jest też growl, choć z czystym wokalem gorzej.

Jeśli podoba Ci się muzyka to nie mam nic do tego słuchaj sobie nawet Dody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Sepultura


Wszyscy zawsze zachwycają się "Beneath the Remains", ja nawet lubię płytkę "Chaos A. D.". Zależy, co wolisz - thrash metal czy raczej zwrot w stronę nu. Mimo wszystko płyt z Derrickiem Greenem nie polecam.

Dnia 19.11.2011 o 02:40, JayL napisał:

- Soil


Chodzi ci o ten hard rockowy zespół? Jeżeli tak, to przede wszystkim "Throttle Junkies" oraz "Scars". "Redefine" jest całkiem niezłe, ale jakby trochę mniej niż dwa poprzednie albumy. Ale płyt z AJ-em Cavalierem też nie polecam, choć w gruncie rzeczy ich nie słuchałem. Chociaż ostatnio do zespołu wrócił McCombs, yay.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2011 o 20:36, Witcher1990 napisał:

Jeśli podoba Ci się muzyka to nie mam nic do tego słuchaj sobie nawet Dody:)

Spoko, mam takie same podejście, ciekawi mnie tylko co Ci w tym nie leży. :P

@Demagol
Niestety żadnej z tych 3 ni ma... Szkoda, bo takie Halo całkiem niezłe jest. Jest Picture Perfect, ale sprawdziłem i to z czasów AJ Cavaliera, wnioski już sobie wyciągnąłem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O Behe mam złe zdanie wg mnie za bardzo kreują się na satanistów. Rozumiem na scenie ale nie poza nią zwłaszcza, że skoro taki z Darskiego Satan to czemu bierze udział w tych gównianych programach? Muzyki nie grają najlepszej, sam wokal też słaby. Vader jest prawdziwą kapelą death metalową.
Trivium kojarzy mi się z kinderami chcącymi być tru. Taki kinderkowy zespół jak Hunter, który dał dupy na 2-3ostatnich koncertach na których byłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2011 o 23:33, Witcher1990 napisał:

O Behe mam złe zdanie wg mnie za bardzo kreują się na satanistów. Rozumiem na scenie
ale nie poza nią zwłaszcza, że skoro taki z Darskiego Satan to czemu bierze udział w
tych gównianych programach?


Pomijając oczywiście fakt, że Nergal zawsze odcina się od teologicznego ruchu satanistycznego i używa Szatana jedynie jako symbolu. Bardziej zafascynowany jest mitologiami i wierzeniami Bliskiego Wschodu. I w ogóle raczej filozofią niż religią. A co do programu, to słyszałem, że za odcinek dostał dziesięć tysi. A nawet jak to przesadzone, to kilka na pewno. To teraz ogarnij na ile czasu on ma spokój z martwieniem się o kasę po całej serii tego programu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2011 o 23:55, Skazeusz napisał:

Pomijając oczywiście fakt, że Nergal zawsze odcina się od teologicznego ruchu satanistycznego
i używa Szatana jedynie jako symbolu. Bardziej zafascynowany jest mitologiami i wierzeniami
Bliskiego Wschodu. I w ogóle raczej filozofią niż religią.


I co to zmienia? ;P Nie wiem czy Nergal jest zwolennikiem laveyańskiego satanizmu, ale z Twojego opisu tak to właśnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2011 o 00:13, Niflheim napisał:

I co to zmienia? ;P Nie wiem czy Nergal jest zwolennikiem laveyańskiego satanizmu, ale
z Twojego opisu tak to właśnie wygląda.


To, że ciężko odcinać się od satanizmu i kreować na satanistę jednocześnie. A co do tego odłamu, to nie wiem, poglądy prezentuje niby podobne, ale nigdy się nie spotkałem, żeby o tym wspominał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że post Skazusza jest całkiem trzeźwą reakcją na trolololowanie Witchera1990, które jest hetingiem dla samego hetingu całkiem niezłej kapeli. Nergal wspominał że szatan jest bardzo romantyczną mitologiczną postacią, tak samo jak Prometeusz, ale on jest niewierzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2011 o 00:28, Skazeusz napisał:

To, że ciężko odcinać się od satanizmu i kreować na satanistę jednocześnie.


Sam powiedziałeś, że Nergal odcina się od konkretnego ruchu satanistycznego (teologicznego), ale to nie znaczy przecież, że nie może być satanistą (laveyańskim choćby). ;P Jak widać można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2011 o 00:43, Niflheim napisał:

Sam powiedziałeś, że Nergal odcina się od konkretnego ruchu satanistycznego (teologicznego),
ale to nie znaczy przecież, że nie może być satanistą (laveyańskim choćby). ;P Jak widać
można.


Dobrze, masz rację, ale w zwrocie "kreowanie się na satanistę" nie chodzi moim zdaniem o stwierdzenie, że koleś ma po prostu takie a nie inne poglądy, tylko faktycznie traktuje to w sensie religijnym. Poza tym ja nigdzie się nie spotkałem, żeby Nergal się utożsamiał z tymi ruchami, a gdyby tak było, to raczej by nas o tym uświadomił. Jeżeli gdzieś tak powiedział, to wtedy ok, ale moim zdaniem on totalnie nie ma związku z tymi ruchami. Ok, zasady ma podobne, ale według mnie nie czerpie ich z żadnych satanizmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trolem to może sam jesteś mam swoje zdanie na jego temat a że różni się od Twojego to oczywiście trzeba kogoś zwyzywać od troli. Jak w gimnazjum albo na filmwebie. Napisałem też, że jeśli podoba mu się muzyka to niech sobie nawet Dody słucha a to co napisałem o Nergalu i Trivium to wyłącznie MOJA opinia. Masz z tym problem?
Gdyby Nergal odcinał się od ruchu jakiegokolwiek swiązanego z satanizmem to nie podarłby Biblii na koncercie i nie starał się wszystkim przekazać swojego światopoglądu. W ostatnim teledysku pełno jest wizerunków Jezusa na krzyżu więc myślę, że on już dawno pogubił się w tym co robi bo zarówno satanizm (w każdej formie) jak i religia to największe bagno sprzeczności. Prawdziwym satanistą jest Kostrzewski on przynajmniej wierzy w to co robi i potrafi dobrze o tym opowiedzieć chociaż Szatana również używa jako symbolu. Dla mnie Nergal=pozer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2011 o 10:45, Witcher1990 napisał:

Trolem to może sam jesteś mam swoje zdanie na jego temat a że różni się od Twojego to
oczywiście trzeba kogoś zwyzywać od troli. Jak w gimnazjum albo na filmwebie. Napisałem
też, że jeśli podoba mu się muzyka to niech sobie nawet Dody słucha a to co napisałem
o Nergalu i Trivium to wyłącznie MOJA opinia. Masz z tym problem?


Ale spokojnie, nie musicie już na siebie skakać.

Dnia 20.11.2011 o 10:45, Witcher1990 napisał:

Gdyby Nergal odcinał się od ruchu jakiegokolwiek swiązanego z satanizmem to nie podarłby
Biblii na koncercie i nie starał się wszystkim przekazać swojego światopoglądu. W ostatnim


Nie trzeba być satanistą, aby mieć nastawienie antychrześcijańskie. Co więcej sam satanizm powstał z chrześcijaństwa...

Dnia 20.11.2011 o 10:45, Witcher1990 napisał:

teledysku pełno jest wizerunków Jezusa na krzyżu więc myślę, że on już dawno pogubił
się w tym co robi bo zarówno satanizm (w każdej formie) jak i religia to największe bagno
sprzeczności. Prawdziwym satanistą jest Kostrzewski on przynajmniej wierzy w to co robi
i potrafi dobrze o tym opowiedzieć chociaż Szatana również używa jako symbolu. Dla mnie


Co to jest ''prawdziwy satanista''? Jak można dowieść prawdziwość czegoś takiego (nie licząc oczywiście dzieci z podstawówki krzyczących przy siostrach zakonnych czegoś w rodzaju ''ave satan'' i malujących trzy szóstki...)? Satanizm ten (laveyański) jest tylko formą walki z chrześcijaństwem, a sam symbol Szatana to symbol tego, czego chrześcijanie się skrajnie boją i przed czym się wystrzegają. Tak więc Darski na swój sposób walczy z chrześcijaństwem, więc...

Dnia 20.11.2011 o 10:45, Witcher1990 napisał:

Nergal=pozer


Sam nie lubię Nergala i tej otoczki, którą wokół siebie kreuje; Behemotha oglądam tylko Kakę demona i inne wersje alternatywne itd. blah blah blah... Ale nie trzeba od razu hejtować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować