Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[Wayzin 0]

Dnia 06.07.2010 o 22:12, maciekstaar napisał:

Jeśli to jest już powszechnie wiadome, to sorry. Ale znalazłem takie cuś.

http://progresja.com/index.php?option=com_events&task=view_detail&agid=792&year=2010&month=11&day=16&Itemid=0

O_O?


O kurwa. Grzech przegapić.


@deuser4

Dnia 06.07.2010 o 22:12, maciekstaar napisał:

"Grand Declaration Of War" [które jest moim zdaniem najambitniejszym i najbardziej zaawansowanym dziełem > Mayhem]

Kę? Ja po tym albumie mam niestrawności w żołądku. Jeszcze do tego Maniac na wokalu... Fe.

Dnia 06.07.2010 o 22:12, maciekstaar napisał:

ja się delektuję Fu Manchu, miałem już dać spokój na dziś z muzą, no ale jak to zrobić gdy taka historia sie z > głośników sączy ]:>

"California Crossing"? Dobra muzyka na wakacje. Tak jak reszta takich tuzów stoner metalu jak Monster Magnet, Sleep, Corrosion of Conformity czy Kyuss.


Polecam "Purity" zespołu Hate Forest dla fanów pagan/black metalowego grania potrącającego odrobinę o Drudkh. A i Wolves in the Throne Room ostatni zajebiście mi się podobał, jakby miał ktoś coś w stylu takiego rytualnego black metalu, to jestem otwarty na propozycje!

[deusER4 0]

Dnia 07.07.2010 o 01:30, Caelethi napisał:

Kę? Ja po tym albumie mam niestrawności w żołądku. Jeszcze do tego Maniac na wokalu...
Fe.

a co w nim złego? chyba nie to że jest zajebiście różnorodny i do tego znakomicie podany ..a może to przez okładkę? ;>
chyba wiem, to tak jak z czarnym gościem w tłumie białych.. zaraz go wytkną paluchami że inny, że "gryzie" się z otoczeniem, a jak mu szanse dasz, posiedzisz i pogadasz, okazuje się całkiem ok. ;]

Dnia 07.07.2010 o 01:30, Caelethi napisał:

reszta takich tuzów stoner metalu jak Monster Magnet, Sleep, Corrosion of Conformity czy Kyuss.

hasło "stoner" w przypadku wielu kapel o których wiem, to tak chyba lekko z przymrużeniem oka trzeba traktować. już niedługo nawet Slayer i Faith no More w zestawieniu "stoner" znajdę :>>>
weźmy np tych panów: Bjork i Homme.. popularność ich muzyki już dawno wypłynęła po za Mojave, a ich zainteresowania z lat wcześniejszych muzyką Deep Purple, Black Sabbath wcale nie czynią z tych kapel prekursorów gatunku, jak już można przeczytać ;< ..patrząc w ten sposób dochodzimy do pana "Yhy" sprzed paru epok i jego genialnej wielogatunkowej pały :>>>
..ciekawe kto wymyśla takie bzdury na Wiki i last? [nawet ctrl+v już zorganizowane] ..za chwile okaże się że gatunki "hard rock" i "heavy metal" nigdy nie istniały, a wszyscy już od lat ''60 nagrywali "doom", "stoner", "black" i "emotional hardcore" ;D

[Wayzin 0]

Dnia 07.07.2010 o 03:42, deusER4 napisał:

chyba wiem, to tak jak z czarnym gościem w tłumie białych.. zaraz go wytkną paluchami
że inny, że "gryzie" się z otoczeniem, a jak mu szanse dasz, posiedzisz i pogadasz, okazuje
się całkiem ok. ;]

Nawiązujesz do okładki? :P Ta płyta po prostu jest przekombinowana i MayheM do takiego grania się nie nadawał i nie nadaje. Ostatnio próbowałem dać temu albumowi ostatnią szansę, ale ją zmarnował, nie moja wina :)

Dnia 07.07.2010 o 03:42, deusER4 napisał:

weźmy np tych panów: Bjork i Homme.. popularność ich muzyki już dawno wypłynęła po za
Mojave, a ich zainteresowania z lat wcześniejszych muzyką Deep Purple, Black Sabbath
wcale nie czynią z tych kapel prekursorów gatunku, jak już można przeczytać ;< ..patrząc
w ten sposób dochodzimy do pana "Yhy" sprzed paru epok i jego genialnej wielogatunkowej
pały :>>>

Pewnie chodziło o to, że są prekursorami pewnego stylu. Jakby nie patrzeć, Homme maczał palce w całym mnóstwie różnych kapel, to samo reszta członków nieistniejącego już Kyuss. Bjork też miał swój wkład w to, choć na mój gust to w jego muzyce za dużo tego stonera nie ma. Praktycznie wszystkie te ich projekty i kapele oscylowały wokół czegoś na miarę stonera. A to, że ktoś określił ich prekursorami hard rocka, to tylko świadczy już o czyjejś głupocie i braku podstawowej wiedzy o tych panach.

[deusER4 0]

Dnia 07.07.2010 o 04:25, Caelethi napisał:

Nawiązujesz do okładki? :P

ano, szukam przyczyn ;)

Dnia 07.07.2010 o 04:25, Caelethi napisał:

Ta płyta po prostu jest przekombinowana i MayheM do takiego
grania się nie nadawał i nie nadaje. Ostatnio próbowałem dać temu albumowi ostatnią szansę,
ale ją zmarnował, nie moja wina :)

w/g Ciebie tak, lecz są ludzie ceniący tą płytę właśnie za to co Ty uważasz za jej minus.. a innym po prostu nie przeszkadza słuchać GDoW na równi z innymi.. i tu stoję ja =]

Dnia 07.07.2010 o 04:25, Caelethi napisał:

Pewnie chodziło o to, że są prekursorami pewnego stylu.

jasne, my to wiemy, ale popatrz jak zachowa się ktoś kto niobeznany, leniwy i nadpobudliwy [ADHD dziś to plaga], już parę razy zwracałem uwagę na pewną głupotkę która opanowała świat - tag.. to tak jak z tymi całaymi beefami w HH, zaczęło sie niewinnie chlapnięciem, a teraz niewiadomo jak to powstrzymać, bo to że skończy się to porażką wiemy na bank ..to całe tagowisko sprowadzi nas do tego że powstawać zaczną gatunki od nazw, każda kapela będzie mieć swój niepowtarzalny tag, nazwę własną.. przecież to właśnie chodzi o styl, nie o gatunek.. tagi uważam za stratę czasu, niby mają go skracać, jednak wiele z tego co dobre zostaje przez nie niezauważone ;[

Dnia 07.07.2010 o 04:25, Caelethi napisał:

to tylko świadczy już o czyjejś głupocie i braku podstawowej wiedzy o tych panach.

tagi! ..ktoś pomaluje tam, pomaluje tu i już je mamy, tagują Ci co uważają że coś odkrywają, służąc jedynie laikom i leniom co im się nawet nie chce przeczytać o danym artyście paru zdań, lub go po prostu posłuchać :>
ja lubię rock, metal, jazz, punk i elektronike.. a tagów na last określających moje zainteresowania mam 166, paranoja ]:>

[Kardithron 0]

Amon Amarth, to chyba w mojej metalografii jedyny zespół, który zaczynam lubić praktycznie tylko z uwagi na tematykę.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 07.07.2010 o 11:23, deusER4 napisał:

tagi! ..ktoś pomaluje tam, pomaluje tu i już je mamy, tagują Ci co uważają że coś odkrywają,
służąc jedynie laikom i leniom co im się nawet nie chce przeczytać o danym artyście paru
zdań, lub go po prostu posłuchać :>
ja lubię rock, metal, jazz, punk i elektronike.. a tagów na last określających moje zainteresowania
mam 166, paranoja ]:>

Ale się uwziąłeś na te tagi, niech ja skonam.:P Primo te na last są idiotyczne, bo możesz wpisywać absolutnie co chcesz, choćby najgorsze głupoty. Secundo - są ludzie którzy gatunki określają prawidłowo po tym, jak danego wykonawcę dobrze już poznają - są tez tacy którzy robią to nieumiejętnie i to im zawdzięczamy wszelkiego rodzaju kwiatki. Zajrzyj sobie na RYM - tam jest głosowanie na gatunki i wszystko wygląda ładnie i przejrzyście.
BTW - nie uważasz, że gatunek taki jak meta(trzymając się tematu w którym jesteśmy)l warto nieco podzielić? Alternative, Avant-Garde, Black, Death, Doom, Folk, Gothic, Groove, Heavy, Industrial, Power, Progressive(na siłę jeszcze Grindcore i Metalcore można dodać) - 14 podgatunków i mamy spokój, żeby ładnie sobie wszystko określić.:>
Dla mnie jest to czasami pomocne, bo mogę się dowiedzieć co dany zespól m/w gra - resztę i tak będę oceniał sam, jak już go usłyszę.

[Wayzin 0]

Ja tam nawet nie mam tyle chęci, by tagować moich wykonawców... Wszystko staram się robić porządnie, a w miarę rzetelne zdefiniowanie, co gra każdy zespół byłoby kłopotliwe i bezcelowe. Od tego są inni ;)

Zazwyczaj sugeruję się tagami, bo to swego rodzaju wyznacznik. Nawet, jeżeli styl danej kapeli nie zostanie idealnie ujęty w słowa, to i tak ma być to dla mnie swoista zachęta do zapoznania się z artystą. Jeżeli tagi okazały się błędne - trudno, co nie zmienia faktu, że w ten sposób można poznać wiele ciekawej muzyki.

@Nephren-Ka
Cóż, chcesz podzielić wszystkich wykonawców na 14 gatunków? To gratuluję inwencji twórczej. A taki Agalloch gra co? Ani doom, ani folk, ani black... Coś po środku. A black metalowych kapel jest koło osiemnastu tysięcy i jeżeli te zespoły przyporządkujesz zwyczajnie do black metalu, to równie dobrze możesz w ogóle nie tagować.

[deusER4 0]

Dnia 07.07.2010 o 14:20, Nephren-Ka napisał:

BTW - nie uważasz, że gatunek taki jak meta(trzymając się tematu w którym jesteśmy)l
warto nieco podzielić? Alternative, Avant-Garde, Black, Death, Doom, Folk, Gothic, Groove,
Heavy, Industrial, Power, Progressive(na siłę jeszcze Grindcore i Metalcore można dodać)
- 14 podgatunków i mamy spokój, żeby ładnie sobie wszystko określić.:>

dodaj jeszcze że parę z tych podgatunków mamy w ROCKu i Elektronice i tworzy się już niemały burdel. do tego wiele kapel eksperymentuje z brzmieniem i formą, więc wszystko co tutaj wymieniłeś spotkać można w dyskografi, a nawet w obrębie jednej płyty danej kapeli ..i teraz powiedz mi co ona gra ;]

Dnia 07.07.2010 o 14:20, Nephren-Ka napisał:

i tak będę oceniał sam, jak już go usłyszę.

..i ja tak robię, czasem wyjdzie z tego klops kiedy staram się to przypisać gatunkowi, dlatego wolę napisać o danej kapeli parę zdań, co wcale nie jest wśród innych użytkowników forumowych rzadkością.. i o tym mój poprzedni post, tagi miast ułatwiać, sprawiają że często należy wyjaśnianiać powody ich użycia, no to po co je właściwie używać? ..i nie piszę że "tag" to zło całkowite odnośnie teraźniejszoći, tylko patrząc wstecz na rozwój tego zjawiska, widzę okropnie skomplikowaną przyszłość ;]

ed.
@Caelethi
..i to jest gut! ..właśnie dałeś mi poważny powód by skasować jakieś 150 tagów, które przyznam że bezmyślnie dodawałem ;< ..thx! :)

[MarchewaSoler 0]

W kwestii tagów: pamiętaj, że Nightwish i Evansescence to gothic metal! Riverside to art rock, Deep Purple to heavy metal a Linkin Park to nu metal. :D

Ja nie tak dawno też małe kasowanko robiłem... choć przyznam, że to było MAŁE, po prostu nie chce mi się wszystkiego ręcznie (eee...), powoli usuwać.

[Kardithron 0]

Dnia 07.07.2010 o 17:09, Caelethi napisał:

@Nephren-Ka
A taki Agalloch gra co?

Nie zastanawiałbym się długo, by spośród 14 opcji zatagować go jako black.

[Wayzin 0]

Dnia 07.07.2010 o 17:13, deusER4 napisał:

dodaj jeszcze że parę z tych podgatunków mamy w ROCKu i Elektronice i tworzy się już
niemały burdel. do tego wiele kapel eksperymentuje z brzmieniem i formą, więc wszystko
co tutaj wymieniłeś spotkać można w dyskografi, a nawet w obrębie jednej płyty danej
kapeli ..i teraz powiedz mi co ona gra ;]

Boris musi być ciężkim orzechem do zgryzienia - na każdym albumie grają inaczej, więc i tagów musi być co niemiara.

Dnia 07.07.2010 o 17:13, deusER4 napisał:

ed.
@Caelethi
..i to jest gut! ..właśnie dałeś mi poważny powód by skasować jakieś 150 tagów, które
przyznam że bezmyślnie dodawałem ;< ..thx! :)

Tyle tagów jak krew w piach... ;)

Tylko wiesz, że jak wszyscy pójdą tym tokiem myślenia, to nie będzie komu tagować? Wolałbym, żeby jednak to dziadostwo pozostało. Mi nawet często pomaga.

@Kardithron
Black? Niet. Sporo tam tego, ale nie przesadzajmy ;P Black to może być Inquisition czy Taran, ale Agalloch zawsze pozostanie czymś blackopodobnym.

[Witcher1990 0]

http://www.diyfest.scenaonline.org/index2.php
Myśle czy by na to nie iść, można poszaleć z punkami:D Jak myślicie warto?

[Nephren-Ka 0]

Dnia 07.07.2010 o 17:09, Caelethi napisał:

Cóż, chcesz podzielić wszystkich wykonawców na 14 gatunków? To gratuluję inwencji twórczej.
A taki Agalloch gra co? Ani doom, ani folk, ani black... Coś po środku. A black metalowych
kapel jest koło osiemnastu tysięcy i jeżeli te zespoły przyporządkujesz zwyczajnie do
black metalu, to równie dobrze możesz w ogóle nie tagować.

To był podział, który miał zastąpić słowo metal na kilkanaście bardziej dokładnych. Jak masz ochotę dzielić je dalej to nie ma problemu - np. black - atmospheric, depressive, melodic i symphonic. Polecam zajrzeć i sprawdzić jak to jest zrobione u źródła(analogicznie dla każdego innego gatunku):
http://rateyourmusic.com/genre/black+metal
Agalloch na każdej (pełnej)płycie wygląda nieco inaczej, ale 90% fanów(którzy głosowali) za jego główny styl uznaje folk metal. Style które się tylko przez album przewijają to black, doom, neofolk i progressive. Mnie coś takiego zadowala całkowicie.:>

@deusER4

Dnia 07.07.2010 o 17:09, Caelethi napisał:

dodaj jeszcze że parę z tych podgatunków mamy w ROCKu i Elektronice i tworzy się już
niemały burdel. do tego wiele kapel eksperymentuje z brzmieniem i formą, więc wszystko
co tutaj wymieniłeś spotkać można w dyskografi, a nawet w obrębie jednej płyty danej
kapeli ..i teraz powiedz mi co ona gra ;]

W rocku to mamy ich nawet znacznie więcej niż w metalu(ale nie pisałem o tym, bo to temat metalowy jest).:P jak pisałem, to już od Ciebie zależy - nie masz ochoty, to nie określaj ich wcale, możesz tez poprzestać na ogólnych pojęciach - Twoja decyzja.:>
A przyszłość podoba mi się, bo nie mam zamiaru swojego stylu określania gatunku zmieniać - ma matryce z RYM w pamięci i już tak zostanie do czasu aż przestanie ona(pamięć:P) funkcjonować.:>

[Kardithron 0]

Dnia 07.07.2010 o 17:43, Caelethi napisał:

Black? Niet. Sporo tam tego, ale nie przesadzajmy ;P Black to może być Inquisition czy
Taran, ale Agalloch zawsze pozostanie czymś blackopodobnym.

Nie napisałem, że Agalloch gra black metal. Napisałem, że spośród 14 opcji Nephrena IMO ta pasuje tutaj najlepiej.

[deusER4 0]

Dnia 07.07.2010 o 19:06, Nephren-Ka napisał:

W rocku to mamy ich nawet znacznie więcej niż w metalu(ale nie pisałem o tym, bo to temat
metalowy jest).:P

sztuka jest ponad to, sztywne ramy nie obowiązują.. zwłaszcza dzisiaj. czasem wystarczy image kapeli lub temat w tekstach, a wszystko nabiera innego wymiaru ;]

Dnia 07.07.2010 o 19:06, Nephren-Ka napisał:

Twoja decyzja.:>

duży wachlarz zainteresowań to prawdziwy problem, ale nie z tagami, a przede wszystkim kiedy w sklepie siedzę :D

Dnia 07.07.2010 o 19:06, Nephren-Ka napisał:

A przyszłość podoba mi się, bo nie mam zamiaru swojego stylu określania gatunku zmieniać

napisałeś coś nadwyraz ciekawego.. "nie mam zamiaru", to jakby podświadome odpychanie od siebie myśli że wszystko jest możliwe ;p

ed.
@Caelethi
ano pomaga, reszta j/w ;)

[Miklak 0]

Zacznijmy od tego, że "metal" to w ogóle nie jest gatunek muzyczny, tylko taki ''termin-parasol'' na podgatunki metalu. Bo co niby łączy SUNN O))) z dajmy na to Converge? Tak samo wspomniany rock (Feel oraz Sigur Rós - dobre sobie) czy elektronika (Lady GaGa i Klaus Schulze, hahaha).

Po drugie, nie ma sensu przypisywać każdemu zespołowi na siłę jednego podgatunku. Jeśli ktoś gra mieszankę 10 stylów, to po prostu gra mieszankę 10 stylów. Próba wrzucenia takiego wykonawcy do jednego worka z oryginalnymi artystami tworzącymi dany gatunek to jakaś pomyłka.

Z drugiej strony, nie warto też popadać w skrajny idealizm gatunkowy, czyli przeświadczenie, że wszystko zawsze możne otagować. Nic bardziej mylnego, nie można.

Innym problem jest ignorancja tych, co to używają błędnie tagów, wprowadzając innych w błąd. To wielka plaga, która panuje np. takim last.fm.

I tu dochodzimy do sedna sprawy: Czy tagi, czy inne gatunkowe plakietki, należy porzucić? Otóż nie. Wszelkie tagi to tylko skróty myślowe, które kryją za sobą więcej informacji. Szybki rzut okiem na gatunki przypisane danemu albumowi i już wiem, czego się mniej więcej spodziewać.

Pointa: problemem nie są tagi, lecz idioci, którzy ich używają.


A jeśli chodzi o tego Agallocha, to w sumie każdą płytę, ba, czasami niemal każdy utwór z danej płyty, trzeba rozpatrywać osobno. Mówiąc szczerze, prawie nie ma folk metalu w ich muzyce, która jest zgrabną fuzją black metalu, post-rocka, progresji i neofolkowych akustycznych dźwięków. Chcecie znaleźć jeden tag? Nie łudźcie się - nie ma takiego - poprzednie zdanie, mimo swojej złożoności, mówi wystarczająco dużo.

[Miklak 0]

Dnia 05.07.2010 o 11:01, deusER4 napisał:

> Musick to play in the dark jest równie bezbłędne.
że w sensie vol.1 i 2 ? ..nie siedzę jeszcze w Coil tak bardzo, jak wiesz.. powoli acz
systematycznie ;]

Tak jest mistrzu, vol. 1 i 2 :)

[Nephren-Ka 0]

Dnia 07.07.2010 o 23:23, deusER4 napisał:

sztuka jest ponad to, sztywne ramy nie obowiązują.. zwłaszcza dzisiaj. czasem wystarczy
image kapeli lub temat w tekstach, a wszystko nabiera innego wymiaru ;]

Fajnie masz - mnie zostają opinie znajomych, potem sprawdzanie gdzie się da on-line, na końcu polowanie na jakiejś aukcji. Jakby nie internet miałbym poważny problem.:P

Dnia 07.07.2010 o 23:23, deusER4 napisał:

napisałeś coś nadwyraz ciekawego.. "nie mam zamiaru", to jakby podświadome odpychanie
od siebie myśli że wszystko jest możliwe ;p

Na pewno nie jest możliwe, że zacznę propagować głupoty w stylu określania Led Zeppelin jako black metal.:P
O, Miklak się pojawił i mogę się śmiało podłączyć pod jego opinię.:>

[deusER4 0]

Dnia 08.07.2010 o 01:04, Nephren-Ka napisał:

Fajnie masz

y, że ocb? to chyba jak każdy ;D

Dnia 08.07.2010 o 01:04, Nephren-Ka napisał:

O, Miklak się pojawił i mogę się śmiało podłączyć pod jego opinię.:>

jest jakoby kwintesencją tego o czym piszemy.. sosem, dżemem, kwiatem tego :D

[Nephren-Ka 0]

Dnia 08.07.2010 o 09:30, deusER4 napisał:

y, że ocb? to chyba jak każdy ;D

I tu się mylisz.:P U mnie nie ma sklepu muzycznego, w najbliższym większym mieście(10 km obok) niby można coś kupić, ale jest to głównie to co nazywamy komercyjnym graniem(czyli nie dla mnie). W Kielcach(drugie najbliższe duże miasto) jest lepiej, bo można nabyć coś co mnie interesuje. Ale jak płyta zakupiona we Francji(EBay) wychodzi mi taniej z przesyłką, to wolę właśnie taką opcję.:>