Metallica

[Peter5535 0]

Dnia 28.04.2011 o 22:39, wsaadman napisał:

Szczerze mówiąc?
St. Anger przy dobrej realizacji (czyli nie czystym "garażowym" nagraniu) mógłby być
na prawdę dobrym albumem.

Nie no realizacja byla w porządku tylko tam brakowało świetnych solówek kirka za dużo bylo perki, ona rozwala niektóre naprawdę dobre kawalli.

[wsaadman 0]

Cóż - realizacji nie było w ogóle tak nawiasem mówiąc ; ]

Ale tak na prawdę St. Anger mi się podobał i dalej podoba. Coś takiego jest w tym albumie ; ]

Polecam obejrzeć film "Some kind of monster" - można na prawdę zmienić całkowicie nastawienie do tego albumu.

[luq 0]

Dnia 28.04.2011 o 22:39, wsaadman napisał:

St. Anger przy dobrej realizacji (czyli nie czystym "garażowym" nagraniu) mógłby być
na prawdę dobrym albumem.

Mi osobiście materiał muzyczny w ogóle nie podchodzi. Mastering to swoją drogą.

[Peter5535 0]

Dnia 28.04.2011 o 22:49, wsaadman napisał:

Cóż - realizacji nie było w ogóle tak nawiasem mówiąc ; ]

Ale tak na prawdę St. Anger mi się podobał i dalej podoba. Coś takiego jest w tym albumie
; ]

Polecam obejrzeć film "Some kind of monster" - można na prawdę zmienić całkowicie nastawienie
do tego albumu.

A to bardzo dobrze, dokłądnie ten alubm jednak jest wyjątkowy ;) dziękuję jak tylko chwilkę znajdę to skorzystam.Narazie muszę jeszcze obejrzeć cliff''em all, kolega mi kasetę pożyczył i narazie mało widziałem, ale zdecydowanie warto się zapoznać z calością.

[Peter5535 0]

Dnia 28.04.2011 o 22:56, luq napisał:

Mi osobiście materiał muzyczny w ogóle nie podchodzi. Mastering to swoją drogą.

Czyli dla Ciebie ta zmiana stylu to bylą jednak przesada tak?w sumie wielu fanom starej,czysto thrash metalowej metaliki ta zmiana sięnie podobała.

[Witcher1990 0]

Jeśli komuś się nie podoba to kilka "nie podoba mi się" a tymczasem nie widziałem kawałka Mety który miałby dużo czerwonych kciuków.

[Harrolfo 0]

Cześć,
Czy Metallica wykonała kiedyś "Loverman" (moje dzisiejsze odkrycie :) na żywo?
Jeśli tak, to prosiłbym o linka.

[Lnx 0]

Dnia 11.05.2011 o 23:13, Harrolfo napisał:

Czy Metallica wykonała kiedyś "Loverman" (moje dzisiejsze odkrycie :) na żywo?

Niestety nie, ani razu.

A sam Loverman - zacny kawałek, i to bardzo. ;)

[Harrolfo 0]

Dnia 11.05.2011 o 23:46, Linux_M napisał:

Niestety nie, ani razu.

Wielka szkoda.

Dnia 11.05.2011 o 23:46, Linux_M napisał:

A sam Loverman - zacny kawałek, i to bardzo. ;)

Zgadzam się. Włączam sobie, myślę: "O, fajna balladka", a potem: "LOVERMAAAAN! LOVERMAAAN, YEAH!".
A jak się przestraszyłem gdzieś w okolicy 6 minuty... Cisza... "LOVERMAAAAAN!" :)

[Harrolfo 0]

Mógłby ktoś wypisać wszystkie instrumentalne utwory Metalliki?
Znam "Orion", "Call of Kthulu", "To Live Is To Die", "The Ecstasy of Gold" (pomimo wycia Jamesa na końcu zaliczam ten utwór do instrumentalnych ;) właśnie poznałem (dzięki mixowi na youtubie) "Suicide and Redemption".
Pytam, bo wszystkie nagrania instrumentalne, które znam są świetne i chciałbym zaznajomić się z jak największą ich ilością :)

[luq 0]

Anesthesia z Kill''em All. I to by było na tyle.

[Harrolfo 0]

Dzięki, zaraz obczaję.

EDIT: Już średnio mi się widzi, pierwsze instrumentalne nagranie Metalliki, którym nie jestem zachwycony!

[Witcher1990 0]

Wokal na końcu Ecstasy? Przecież oni to puszczają tylko na początku koncertu, a poza tym to nie ich utwór.

[Mateuszencjowaty 0]

Powstał też cover Mety studyjny Ecstasy, mocno średni swoją drogą.

[Harrolfo 0]

Tu np. masz z "wokalem" => http://www.youtube.com/watch?v=NJoKAFAa2Yo&feature=related

[Woo-Cash 0]

Skąd bierze się miłość do zespołu, który od 20 lat nie nagrał nic godnego uwagi, a na koncertach daje dupska jak mało co?

[Sandro 0]

Dnia 07.06.2011 o 18:11, Woo-Cash napisał:

Skąd bierze się miłość do zespołu, który od 20 lat nie nagrał nic godnego uwagi, a na
koncertach daje dupska jak mało co?

Z dzieł powstałych ponad 20 lat temu.

[Witcher1990 0]

Jaka miłość chłopie... Ich teraz to co najwyżej mogę lubić, choć za Chorzów 2008 i inne dziadowskie koncerty już niekoniecznie. Kochać można tylko Slayera bo BÓG THRASHU JEST JEDEN!!
BTW ładny mam status?

[Woo-Cash 0]

Aha, były dobre. Ale bez przesady - dzisiaj nic z tego nie pozostało. Może tylko Kirk...

@Witcher
A ja jestem Dio''s and Sabbath without Dio Heavy Metal Desperado. Epic ;>

[Sandro 0]

Dnia 07.06.2011 o 20:35, Woo-Cash napisał:

Aha, były dobre. Ale bez przesady - dzisiaj nic z tego nie pozostało. Może tylko Kirk...

W moim przypadku na pewno nie można mówić o miłości, ale iluż to już widziałem fanatyków... Każdy zespół ma swoich szajbusów :P