Zaloguj się, aby obserwować  
tread71

Saga o wiedźminie - quiz

5853 postów w tym temacie

Dnia 22.01.2010 o 20:22, Konstantynopolitan napisał:

Jak zareagowali Jaskier i Geralt na rozkaz Yennefer, żeby się odwrócić (jej piersi były
nagie, a ona wisiała na drzewie, podczas gdy hołota walczyła ze złotym smokiem Trzy Kawki)?


Nie wisiała na drzewie tylko była przywiązana do koła od wozu...

Geralt posłusznie odwrócił głowę, a Jaskier podziwiał, komentował(stwierdził m.in., że wyglądają lepiej niż nie jednej dwudziestolatki, chyba) i układał balladę.

EDIT. O dwie minuty za długo pisałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2010 o 21:00, Konstantynopolitan napisał:

Nie czepiaj się, jak chcesz, to zadaj pytanie, bo Gumisiek2 abdykował.


Nie czepiam, poprawiam błąd :)

W jaki sposób Ciri uwolniła się z niewoli u łapaczy? Po przejściu Patelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2010 o 23:10, wrobel253 napisał:

> Pomogła jej hanza Szczurów.

Liczyłem na coś dokładniejszego...

Gdy łapacze przybili do owej karczmy zastali tam swoich znajomych przetrzymujących jednego ze Szczurów. Hanza postanowiła go odbić i tym sposobem, "przypadkowo" Ciri została uwolniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2010 o 13:10, Oath napisał:

Gdy łapacze przybili do owej karczmy zastali tam swoich znajomych przetrzymujących jednego
ze Szczurów. Hanza postanowiła go odbić i tym sposobem, "przypadkowo" Ciri została uwolniona.


Oath + 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.01.2010 o 09:46, Ostrowiak napisał:

Szybkie i proste:

W jakiej branży zatrudniono niejakiego Dudę po zakończeniu swoich wędrówek z krasnoludami?


Percival Schuttenbach odkupił go od Zoltana i i zrobił z ptaka żywą reklamę, wyuczywszy wołać: "Brrrylanty, brrylanty"(miał warsztat jubilerski).
O ile oczywiście chodzi Ci o tego Feldmarszałka Dudę...:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto tak pojmował przeznaczenie?
(...)"przeznaczenie to nie zwoje, zapisane ręką Wielkiego Demiurga, ani wola nieba, ani nieodwołalne wyroki jakiejś tam opatrzności, lecz wynik wielu pozornie nie związanych ze sobą faktów, wydarzeń i działań."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.01.2010 o 11:53, Nephren-Ka napisał:

Kto tak pojmował przeznaczenie?
(...)"przeznaczenie to nie zwoje, zapisane ręką Wielkiego Demiurga, ani wola nieba,
ani nieodwołalne wyroki jakiejś tam opatrzności, lecz wynik wielu pozornie nie związanych
ze sobą faktów, wydarzeń i działań."

Czyżby prorok Lebioda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować