Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

A w Wikipedii znalazłem jeszcze coś takiego:
Na kubie przez 6 miesięcy był naczelnikiem więzienia Cabana, gdzie osobiście przesłuchiwał i torturował więźniów. Niektórzy przypisują mu także założenie w 1960 r. pierwszego na Kubie "obozu pracy poprawczej" będącego faktycznie obozem koncentracyjnym. Taki to idealizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 17:08, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../
> O pobudki, jakie nimi kierowały.
Do chłopów strzelał, bo musiał, czy dlatego bo lubił, a może chciał innych sterroryzować?

Bo walczył z dyktaturą. Każda dyktatura jest zła. Komunistyczna też. Gdyby był dyktatorem, nie miałbym go w avatarze. Ale akcja budzi reakcję. Im bardziej dyktatury gnębiły, tym więcej było partyzantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 17:11, Barklu napisał:

Bo walczył z dyktaturą. Każda dyktatura jest zła. Komunistyczna też. Gdyby był dyktatorem,
nie miałbym go w avatarze. Ale akcja budzi reakcję. Im bardziej dyktatury gnębiły, tym więcej
było partyzantów.

Był mordercą i jednym z twórców zbrodniczego systemu - robienie sobie z niego idola jest przejawem w najlepszym wypadku niewiedzy.
Teraz za to nie ma żadnych partyzantek - tak się ludziom podoba na Kubie, tylko ciekawe czemu do tego wyklinanego USA zwiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 17:16, Clegan napisał:

Teraz za to nie ma żadnych partyzantek - tak się ludziom podoba na Kubie, tylko ciekawe czemu
do tego wyklinanego USA zwiewają.

Zaraz Ci pewnie powie, że nie mają teraz takiego wybawcy jakim był Che ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 17:11, Barklu napisał:

Bo walczył z dyktaturą. Każda dyktatura jest zła. Komunistyczna też. Gdyby był dyktatorem, nie miałbym go w avatarze.


Taaak.. Czyli chłopi mieli władze i dyktowali wszystko reszcie społeczeństwa. Ciekawa teoria. Czyli nie liczy się dla Ciebie to, ze był mordercą a tylko to, że nie był dyktatorem w podręcznikoym ujęciu tego pojęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 17:11, Barklu napisał:

> > > /.../
Bo walczył z dyktaturą. /.../

Rozumiem, zabijał zwykłych chłopów, bo walczył z dyktaturą. Wybacz, ale jak ja wezmę nóż i będę zarzynał dzieci chodzące samopas wieczorem i będę twierdził, że to dlatego, że w Arabii Saudyjskiej jest dyktatura (albo lepiej, na Kubie) to będę partyzantem, bojownikiem wolnosci? Co do jego walki z "dyktaturą" mieli chłopi? Nie popierali go dość entuzjastycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 16:40, Barklu napisał:

Uznać jego błędy, ale traktować jako idealistę pragnącego lepszego świata, a nie mordercę.


Za idealistę (o ile go nie uznajesz za Boga) to możesz uznawać Chrystusa.
Che nie spełnia żadnych warunków. Psychicznie chory morderca i w dodatku niedomyty. Wiadomo dlaczego nie zrobił kariery jako lekarz ;P Za to wiedział jak leczyć ludzi z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obserwuje waszą dyskusję na temat Che i tak sobie myślę: przecierz gdyby on prowadził taką działalność teraz został by uznany za terrorystę. A tym panom NIKT z zachodnich nacji nie hołduje. Dziwi mnie więc postawa niektórych ludzi wobec tzw. "rewolucjonistów"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>[ciach]......

Dnia 30.11.2006 o 12:42, KrzysztofMarek napisał:

Powiem szczerze, że nie ma co, według mnie, bić piany z tego, że ktoś podniósł rękę w "nieodpowiedni
sposób", Kozakiewicz pokazał gest obiema rękami a znaczyło to, przepraszam za wyrażenie " a
takiego wała" i nikt w Polsce nie ma o to pretensji...
Tak nawiasem mówiąc, ktoś ma na forum avka z Che. I co, zakazać, a jego zamknąć? Bez przesady...


bardzo mądrze napisał HumanGhost, nic dodać nic ująć :

>Wiesz, nie chodzi tu też o sam gest. Chodzi o pobudki jakimi kierują sie ludzie wykonujący go

nie chodzi o historie tego pozdrowienia, ważne jest że w dzisiajszym świecie jest ono kojarzone jednoznacznie, a ludzie wykonując go, przez to identyfikuja się z neofaszystami; trochę głupio tłumaczyć to że ktoś podniósł sobie ręke w " nieodpowiedni" sposób... a porównanie gestu Kozakiewicza do "Siegl Heil" nie obraź się ale jest głupie; nie ma co się oszukiwać w LPR jest silny ruch neofaszystowski, zbyt dużo ostatnio rzeczy wyszło na jaw żeby nie było w tym trochę prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2006 o 23:19, hehe napisał:

>[ciach]...... w LPR jest silny ruch
neofaszystowski, zbyt dużo ostatnio rzeczy wyszło na jaw żeby nie było w tym trochę prawdy

Wiesz, podaj mi definicję faszysty i zobaczymy, czy nadaje się to jako podstawa do dalszej dyskusji. Bo ja ciągle widzę przypinanie etykietek: naraził się lewicy czy lewicowym poglądom, to, niejako z automatu, faszysta. A pzwolę sobie przypomnieć, że Hitler był socjalistą, a jego partia nazywała się NarodowoSocjalistyczna Partia Niemiec. Z definicji niejako był przyjacielem Stalina, nawet w pewnym okresie Stalin wsparł Hitlera w walce o władzę, ale potem obydwaj wiedzieli, że Europa jest za mała dla ich dwóch. Hitler przegrał wojnę i teraz jak ktoś coś zrobi, dostaje etykietę faszysty. A dlaczego nie komunisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No jest w tym tylko troche prawdy, czy ruch jest silny? Moim zdaniem istnieją pewne przesłanki o nieprawidłowościach, nic więcej. Trzeba to sprawdzić, ale to raczej rezultatów nie przyniesie. Już oni wiedzą jakie dowody mają usunąć, aby nic na jaw nie wyszło. Problem tkwi tu raczej w ludziach. Wydawać by się mogło, że w takim kraju jak Polska świadomość społeczna o zbrodniach hitlerowskich i nazistach nie pozwoli na rozwinięcie się podobnego ruchu. Jak widać, ludzmi łatwo można omamić i trudno nie przytoczyć tu samej postaci Hitlera. On do wielkiego kryzysu również uznawany był za nieszkodliwego krzykacza. Dopiero później jego hasła trafiły na podatny grunt i udało mu się dojść do władzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2006 o 02:34, Yarr napisał:

Ciekawe czy nadal będzie mi się wmawiać, że to co piszę to teorie spiskowe...?

To zależy :) Bo o temu że SB miało pełno współpracowników zwerbowanych szantażem, czy wymuszeniem to trudno zaprzeczyć. Ale o tym kto był tym współpracownikiem nie decydują dziennikarze, patrz Zyta Gilowska. Oczywiście trzeba sprawdzić te osoby, ale lepiej nie popadać w inkwizycyjne metody. Tyle tylko,że zamiast "wiedźma, na stos!" krzyczy się "agent, wywalić go!";p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście takich osób jak Yarr, którzy ze śpiewem na ustach wymordowali by wszystkich bez wyroku sądowego jest zdecydowanie mniej. A mnie to po prostu zwisa i powiewa, szczególnie, że te osoby nie są w rządzie. A w rządzie szopki pt. wybielanie Zyty, zaginione/podrobione teczki Jarka etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak USA nic nie zrobiły z Hitlerem, jak dochodził do władzy - źle. Jak nie chciały dopuścić do władzy kolejnego reżimu - źle.
To jak rozmowa z niektórymi moimi znajomymi: USA nic nie robią z Koreą Północną- źle, interwencja w Iraku - źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak zmieniając trochę tema co sądzicie o wystąpieniach Młodzieży Wszechpolskiej(piszę o ostatnich wybrykach z e swastekami).Czy sąd bedzie miał prawo ich skazać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2006 o 16:40, Barklu napisał:

Uznać jego błędy, ale traktować jako idealistę pragnącego lepszego świata, a nie mordercę.

Wbrew przekonań niektórych tu osób, uważam, iż Pol Pot, Mao Tze Dong, Stalin, Dzierżyński, Hitler, też chcieli lepszego świata, bez kułaków, Żydów, inteligencji, wstrętnych imperialistów i innych takich pomiotów.
Ci cudni idealiści wymordowali kilkaset milionów ludzi.
Starość, nie radość, nie pamiętam który z braci Karamazow to powiedział, ale brzmiało to mniej więcej tak:" Jeśli do zapanowania raju na ziemi, trzeba by zabić jedno dziecko, to nie jest raj tego warty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2006 o 08:25, SwenG napisał:

Na szczęście takich osób jak Yarr, którzy ze śpiewem na ustach wymordowali by wszystkich bez
wyroku sądowego jest zdecydowanie mniej.

To dawaj, dawaj, nazwij Yarra Hitlerkiem, bo już potencjalnym ludobójcą go nazwałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2006 o 08:25, SwenG napisał:

Na szczęście takich osób jak Yarr, którzy ze śpiewem na ustach wymordowali by wszystkich bez
wyroku sądowego jest zdecydowanie mniej.


Teraz to się czuję naprawdę obrażony. Bez uśmieszków i żarcików. Jak możesz coś takiego pisać? Zastanowiłeś się w ogóle?

Dnia 01.12.2006 o 08:25, SwenG napisał:

A mnie to po prostu zwisa i powiewa, szczególnie,
że te osoby nie są w rządzie.


Ale przez lata były dziennikarzami, którzy Ci różne głupoty do głowy wbijali. I skutecznie, widać, wbili.

Dnia 01.12.2006 o 08:25, SwenG napisał:

A w rządzie szopki pt. wybielanie Zyty, zaginione/podrobione
teczki Jarka etc.


Jakbyś czytał to co piszę ze zrozumieniem, to byś pojął sens tych słów. Nie zrozumiełeś - szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się