Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 04.10.2006 o 09:47, Dux napisał:

Też się uśmiałem. Rzeczywiście było tak, że chyba jak rzedko kiedy p. Kurski został przyparty do muru. Ale mówiąc szczerze sposób rozmowy z nim prowadzących był całkowicie nieprofesjonalny. Całkowicie poniosły ich emocje, a szczególnie Morozowskiego. Fakt, że cała ostatnia "zadyma" dotyczy właśnie ich więc mają prawo być wkurzeni ale w tym wypadku powinni zachować trochę więcej dystansu. Wymiana obelg z zaproszonym gościem (nawet jeśli jest nim Kurskui) jest niedopuszczalna.


Spróbuj utrzymać nerwy na wodzy, kiedy ktoś cały czas zarzuca ci kłamstwo i udział w prowokacji... Kiedy na poparcie swoich słów rzuca teksty w stylu "jeśli jest podejrzenie, to są przesłanki, że są dowody"... Nam łatwiej komentować, bo sprawa nie dotyczy nas personalnie, ale nie wiem czy na miejscu Tomka i Andrzeja zachowałbym tyle spokoju co oni mimo wszystko (z reguły olewam rzucane na mnie wiązki, ale jeździć po sobie nie pozwolę)... PiS ustami Kuchcińskiego i Kurskiego domaga się udowodnienia przez TVN niewinności zapominając o podstawowej zasadzie, że to winę należy udowodnić...

Dnia 04.10.2006 o 09:47, Dux napisał:

Dość dobitnie skomentowano to w Rzeczpospolitej i trudno się z tym nie zgodzić.


Możesz przybliżyć - nie zdążyłem przeczytać a szef zgarnął już prasę...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 10:04, Wodzasty napisał:

Spróbuj utrzymać nerwy na wodzy, (...)


Z zasady też jestem wyjątkowo spokojny. Ale też nie wiem czy byłbym w sytuacji w jakiej postawiono dziennikarzy. Fakt. Tyle tylko, że jak na profesjonalny program w profesjonalnej stacji i prowadzony przez profesjonalnych dziennikarzy taka sytuacjia nie powinna mieć miejsca. W końcu chaba to oni zapraszaja gości do swoich programów. Nikt nie kazał im zapraszać Kurskiego, który jak wiadomo nie tylko powtórzy wszytkie wcześniejsze bzdury ale też dorzuci jeszcze coś od siebie jak np. to o tych "dowodach".

Dnia 04.10.2006 o 10:04, Wodzasty napisał:

Możesz przybliżyć - nie zdążyłem przeczytać a szef zgarnął już prasę...:))


Ja na szefa się nie oglądam i czytam wydanie z internetu;)) Miało to tytuł "Dziennikarz krzyczy na polityka", rubryka "Ad vocem", autor M. Magierowski. Generalnie pojechał po Sekielskim i Morozowskim za tą całą pyskówkę. Twierdzi, że urządzili sobie "pokaz tendencyjnego dziennikarstwa najgorszego sortu" i dokonali "publicznej egzekucji" Kurskiego (to mu sie akurat należało już dawno). Puentując stwierdził, że Kurski symbolizuje wszystko to, co najgorsze w polskim życiu publicznym ale "gdy dziennikarz zaczyna krzyczeć na polityka, oznacza to, że powinien jak najszybciej zmienić zawód" (tu może przesadził).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 07:30, Dux napisał:

A czepiając się jescze;) tego cwaniactwa to chyba
jednak zbyt uogólniasz tych prawników, zbudowałeś sobie obraz całego środowiska na podstawie
postawy kilku osób.

Może i trochę uogólniam ale możesz mi wierzyć, że to nie jest kilku prawników, tylko cala wesoła gromadka. Na moim osiedlu jest blok pełen rodzin prawników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 10:39, hans olo napisał:

Może i trochę uogólniam ale możesz mi wierzyć, że to nie jest kilku prawników, tylko cala wesoła
gromadka. Na moim osiedlu jest blok pełen rodzin prawników.


W ten sposób to nie zaprzeczam. Jak by na to nie patrzeć jest ich całkiem sporo. Prezentują się różnie jak zresztą też inne grupy zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 10:32, Dux napisał:

Z zasady też jestem wyjątkowo spokojny. Ale też nie wiem czy byłbym w sytuacji w jakiej postawiono dziennikarzy. Fakt. Tyle tylko, że jak na profesjonalny program w profesjonalnej stacji i prowadzony przez profesjonalnych dziennikarzy taka sytuacjia nie powinna mieć miejsca. W końcu chaba to oni zapraszaja gości do swoich programów. Nikt nie kazał im zapraszać Kurskiego, który jak wiadomo nie tylko powtórzy wszytkie wcześniejsze bzdury ale też dorzuci jeszcze coś od siebie jak np. to o tych "dowodach".


Zaproszenie Kurskiego było, moim zdaniem, konieczne... Z tej prostej przyczyny, że prędzej czy później sam bullterrier zabrałby głos i lepiej aby zrobił to na gruncie TVN, gdzie będzie łatwiej go osaczyć... Nie widziałem całego programu, ale faktycznie - chłopaki trochę się zagalopowali... Z drugiej strony, politycy zaatakowali dużą stację i chyba nie spodziewali się, że TVN zostawi sprawę bez echa, że grzecznie pokaja się i przeprosi, w sytuacji, kiedy zarzuca im się manipulacje, kłamstwa, prowokacje i sterowanie przez specsłużby... Nawiasem mówiąc, z tego co słyszę wyłania się obraz najlepszych tajnych służb w świecie... Bo jak na razie to chyba tylko nie oskarżano WSI o kreowanie pogody...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 11:30, Wodzasty napisał:

Zaproszenie Kurskiego było, moim zdaniem, konieczne... Nie widziałem całego programu, ale faktycznie - chłopaki trochę się zagalopowali...


No właśnie. I teraz p. Kurski z całą swoją ekipą orzeknie, iż cała Polska widziała - TVN to tuba propagandowa PO. Nawiasem mówiąc czemu PO skoro dogadywali się z Samoobroną i pokazywali nagrania z posiedzeń PO dla niej nie najlepsze to nie wiadomo. Ale PO i tak jest wszystkiemu winna. Taka przerółbka hasła "Balcerowicz musi odejść".

Dnia 04.10.2006 o 11:30, Wodzasty napisał:

Nawiasem mówiąc, z tego co słyszę wyłania
się obraz najlepszych tajnych służb w świecie... Bo jak na razie to chyba tylko nie oskarżano
WSI o kreowanie pogody...:)


To prawda - na razie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2006 o 22:36, GanD napisał:

> Podobno Roman dał dzisiaj nieźle czadu, zapowiadając powrót Krzyżaków i Potopu do kanonu
lektur. Chciałbym
> tą informację zweryfikować:P

A to źle? Imho to jedne z najlepszych książek w całym kanonie lektur, który obowiązywał jeszcze
rok temu. I w ogóle kiedy Potop został z tego kanonu wycofany?! Zdawałem maturę w zeszłym roku
i w części podstawowej był m.in. Potop...


No właśnie nie załapałeś. Potop i Krzyżacy są nadal w kanonie lektur szkolnych. Nasz kochany minister edukacji chce natomiast ich przywrócenia. Ukazuje to dobitnie, że on nawet nie wie co dzieje się w jego własnym resorcie. Najgorzej ma natomiast wiceminister edukacji- musi świecić oczami za swojego szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 15:06, shinian napisał:

> > /.../> No właśnie nie załapałeś. Potop i Krzyżacy są nadal w kanonie lektur szkolnych. Nasz kochany
minister edukacji chce natomiast ich przywrócenia. /.../

No, ja też nie załapałem. Myślałem, że widać już to nie jest lektura obowiązkowa, skoro minister chce je przywrócić. Jak widać się myliłem... Ale zawsze mogę się wytłumaczyć, przecież minister wie lepiej ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znacznie większa szansa, że skutecznie się przywróci to co już jest, jakby przywracać coś czego nie ma, to zawsze może się nie udać - a tak zawsze można się już czymś pewnym pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 16:40, gaax napisał:

Też się właśnie zdziwiłem o czym Wy piszecie:)
Pewnie sam nie przeczytał i teraz utrzymuje, że nie musiał:D


Największy patriota od morza do Tater??? Nie może być, pewnikiem na wyrywki zna całą Trylogię, Krzyżaków, Starą Baśń i obowiązkowo Nad Niemnem...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 09:13, KrzysztofMarek napisał:

Kordiana i chama nie przeczytałem. Znalazłem na pierwszych stronach fragment "cycuś jak orzech,
łaskawco" i powiedziałem, że mama nie pozwala mi czytać takich świństw. Jakoś przeszło... A
książka mnie zwyczajnie nudziła.

Nic mi nie mówi ten tytuł, więc napewno usunięty. :)

Dnia 04.10.2006 o 09:13, KrzysztofMarek napisał:

Jak wszyscy wokół mówią co to za świetna książka (zwłaszcza szef Kowalskiego) a on o tej książce
pojęcia nie ma.

No tak.

Dnia 04.10.2006 o 09:13, KrzysztofMarek napisał:

A skąd ja mam wiedzieć, jak jest naprawdę? Mogę, z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać ;)

Można to uznać za pewność. :)

Dnia 04.10.2006 o 09:13, KrzysztofMarek napisał:

Dlaczego źle? Ja nie widzę nic złego... Najlepiej widać to, jak czyta się podręcznik, bo tam
najczęściej można jakiegoś fragmentu nie zrozumieć. To jak, czytać dalej? Wtedy można już do
końca rozdziału niczego nie zrozumieć ;D

No cóż, napisałem tylko, że mi się o uszy obiło, ale chyba polonistka z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 17:10, Vaxinar napisał:

> Kordiana i chama nie przeczytałem. Znalazłem na pierwszych stronach fragment "cycuś jak
orzech,
> łaskawco" i powiedziałem, że mama nie pozwala mi czytać takich świństw. Jakoś przeszło...
A
> książka mnie zwyczajnie nudziła.
Nic mi nie mówi ten tytuł, więc napewno usunięty. :)


O Kordianie nie słyszałeś?:P Przecież ta książka to jeden z większych hitów romantyzmu:D Szkoda tylko, że opowiada o kompletnym nieudaczniku: jak się chciał zastrzelić to sobie w głowę nie trafiłXD, przy próbie zabicia cara zemdlał u wejścia do jego sypialni <swoją drogą dziwię się, że zaszedł aż tak daleko nie napotykając żadnego oporu>. Z tego z szczytu Mt. Blanc do Polski wrócił na chmurzeXD. Nie ma, jak omawiać wartościowe lektury na polskim:) Oj nieźle sobie musiał sobie Słowacki grzybków halucynogennych używać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 00:15, Treant napisał:

Skoro wykrywalność nigdy nie sięgnie 100%, to zawsze popełniający przestępstwo będzie liczył,
że jest właśnie tym szczęśliwcem, którego kara ominie. Złoczyńca nie kalkuluje czy dostanie
8 czy 10 lat - gdyby był pewien, że go złapią, to i ta lżejsza wersja kary kazałaby mu się
zastanowić, czy warto marnować sobie kawał życia.

Recydywa wie ile może dostać, nawet który sędzia jest surowszy w orzekaniu.
Zawsze przywołuję jeden przykład: morderca kasjerek w napadzie na bank [zabił żeby świadków nie było] na pytanie reportera czy zrobiłby to gdyby była kara śmierci odpowiedział po chwili zastanowienia: raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 17:30, shinian napisał:

O Kordianie nie słyszałeś?:P Przecież ta książka to jeden z większych hitów romantyzmu:D Szkoda
tylko, że opowiada o kompletnym nieudaczniku: jak się chciał zastrzelić to sobie w głowę nie
trafiłXD, przy próbie zabicia cara zemdlał u wejścia do jego sypialni <swoją drogą dziwię
się, że zaszedł aż tak daleko nie napotykając żadnego oporu>. Z tego z szczytu Mt. Blanc
do Polski wrócił na chmurzeXD. Nie ma, jak omawiać wartościowe lektury na polskim:) Oj nieźle
sobie musiał sobie Słowacki grzybków halucynogennych używać:D


Romantyzm, jeszcze tam nie doszliśmy. :P
A co do samej książki, to może troszkę się o uszy obiło to "hasło" "Kordian", nic więcej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 08:01, Hegemon napisał:

Ja napisalem "mity", a Ty "mily" - widac kto tu jest bardziej kulturalny :) A jesli chodzi
o wies, w ktorej zyl moj dziadek, to teraz juz drzwi zamykaja - bo i kradzieze sie zdarzaja
- niezaleznie od lagodzenia/zaostrzania kar.

Wiem - chciałem być uprzejmy :)
Drzwi się zamyka bo jakby takiemu złodziejowi dać w mordę to człowiek byłby po sądach ciągany, ''obrońcy praw człowieka'' by sie od razu znaleźli i jeszcze bulić chamowi trza by było.
Gdyby złodziej wiedział że wchodząc nieproszony do kogoś może w ryj oberwać [nie mówię że od razu siekierą] to ciekawe jak by to wpłynęło na przestępczość ;)
Ale faktycznie - 8 czy 10 lat to większej różnicy nie czyni. Stawiam na większą skuteczność dobermana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 17:34, Vaxinar napisał:

Romantyzm, jeszcze tam nie doszliśmy. :P


To szczerze współczuje. Najgorsza epoka literacka w dziejach. Nie wierzę, by ktokolwiek z tych ''wielkich'' poetów pisał bez używania wspomagaczy:P Na mój gust to tylko klasy humanistyczne powinny babrać się z tym badziewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 18:45, shinian napisał:

To szczerze współczuje. Najgorsza epoka literacka w dziejach. Nie wierzę, by ktokolwiek z tych
''wielkich'' poetów pisał bez używania wspomagaczy:P Na mój gust to tylko klasy humanistyczne
powinny babrać się z tym badziewiem.


Moja polonistka na początku wspominała, że jest moment w literaturze, którego sama nie lubi i na którym o mało co a by się nie "przejechała" na studiach czy tam maturze. :P Może to to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2006 o 17:30, shinian napisał:

> > /.../
O Kordianie nie słyszałeś?:P Przecież ta książka to jeden z większych hitów romantyzmu:D

Ooooo! Gdybym tylko wiedział! a ja myślałem, że to Kruczkowskiego, ten Kordian (i cham), Słowackiego bym przeczytał (chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się