Zaloguj się, aby obserwować  
Killer_88

Guns n Roses

95 postów w tym temacie

Dnia 16.11.2008 o 19:18, Findan napisał:

Appetite for Destruction to prawdziwe arcydzieło, resztę kojarzę tylko z pojedynczych
kawałków, zresztą nigdy nie lubiłem Slasha i dlatego mało znam Gunsów ;) Ulubiony utwór?
Welcome to the Jungle.

uuu... chłopie, naraziłeś mi się :D
pozwolę sobie na zestawienie najlepszych IMO kawałków...
1.Paradise City
2. Knockin'' on Heaven''s Door / Sweet Child o''Mine
3. Welcome to the Jungle
4. Rocket Queen/Don''t Cry
5. 14 years / Estranged

Cholera... za dużo tych slashów między tytułami :D Po prostu trudno wybrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gunsi to mój ukochany zespół. Niestety po ich rozłamie to nie jest ten sam zespół. Kiedy słyszę grę Bumblefoota od razu widać różnicę ze Slashem. Ponadto bas Stinsona nie może się równać z McKeageanem. Radę daję jedynie Reed (klawiszowiec) i Axl (kocham go za wokal, nienawidzę za to co zrobił z zespołem). :( Najnowsza płyta Chinese Democracy może poszczycić się jedynie nazwą zespołu, a singiel Schakler''s Revenge niezbyt mi się podoba. Co do dawnej historii to moim zdaniem najlepszą płytą była Apetite Destruction, a piosenką Paradise City i Sweet Child O''Mine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gdy usłyszałem utwór Chinese Democracy - to z początku myślałem, że to nie GNR tylko jakiś okołometalowy zespół... po prostu zmienili się na gorsze... a raczej nowy skład to zrobił... bardzo brakuje tych prawdziwych gitarzystów... wtedy grali by grać, a nie odgrzewać kotlety i zarabiać kasę tylko od czasu do czasu wydając jakiś nowy chłam... często słyszę, że Slash wcale nie był taki dobry, ale gdzie teraz znajdziesz kogos takiego, kto grał jednak na bardzo wysokim poziomie i dodatkowo był tak charakterystyczna postacia zarówno na scenie jak i osobistością (choć czasem nietrzeźwą :D ) poza nią... to juz dawało się znieść, gdy w gunsach grał Buckethead chociaz on naprawdę dużo potrafił na wiosle...

cholerne klawisze... znowu cos mi nie działa alt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2008 o 19:59, przemcio256 napisał:

gdy usłyszałem utwór Chinese Democracy - to z początku myślałem, że to nie GNR tylko
jakiś okołometalowy zespół... po prostu zmienili się na gorsze... a raczej nowy skład
to zrobił... bardzo brakuje tych prawdziwych gitarzystów... wtedy grali by grać, a nie
odgrzewać kotlety i zarabiać kasę tylko od czasu do czasu wydając jakiś nowy chłam...
często słyszę, że Slash wcale nie był taki dobry, ale gdzie teraz znajdziesz kogos takiego,
kto grał jednak na bardzo wysokim poziomie i dodatkowo był tak charakterystyczna postacia
zarówno na scenie jak i osobistością (choć czasem nietrzeźwą :D ) poza nią... to juz
dawało się znieść, gdy w gunsach grał Buckethead chociaz on naprawdę dużo potrafił na
wiosle...

cholerne klawisze... znowu cos mi nie działa alt...


Tak jak już pisałem, dziś muzykę GnR słychać w Velvet Revolver, a w Gunsach tylko wokal został.
Szkoda, że chłopaki nie potrafili się dogadać bo serio widać, iż to Slash stanowił o sile kapeli.
A cyrk jaki był z nową płytą GnR zamiast nakręcać fanów, raczej sprawił coś odwrotnego, bo pokazał, że sam Axl nie ma dobrej koncepcji i motywacji do dobrego działania. Pozostają tylko wspomnienia i muzyka za dawnych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z kolei Axl bije tego wokalistę VR na głowę... Widziałem na jakims kanale koncert VR i zaraz przełączyłem, mimo, ze Slasha bym sobie pooglądał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2008 o 17:49, przemcio256 napisał:

Z kolei Axl bije tego wokalistę VR na głowę... Widziałem na jakims kanale koncert VR
i zaraz przełączyłem, mimo, ze Slasha bym sobie pooglądał...


Jednym słowem szkoda, że chłopaki już razem nie grają, a GnR to zupełnie inny twór obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2008 o 14:15, Findan napisał:

http://www.myspace.com/gunsnroses - Cała płyta dostępna do przesłuchania. Mi się nie
specjalnie podoba, ale nie jest zła :)

Jako muzyka rockowa - płyta fajna. Przez pryzmat "starego" G n'' R - tak sobie. Strasznie brakuje mi tego wysokiego basu Duff'a i gitary Slasha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2008 o 14:15, Findan napisał:

http://www.myspace.com/gunsnroses - Cała płyta dostępna do przesłuchania. Mi się nie
specjalnie podoba, ale nie jest zła :)


Płyta nie jest zła, ale tak szczerze mówiąc to naprawdę nie to samo co w latach 90 :/. Bez Slasha G''n''R umarło, a te próby wskrzeszenia nic nie pomogą :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie to samo co kiedyś, ale jestem pod wielkim wrażeniem, szczególnie wokalu Axl''a, prawie taki sam jak 14 lat temu, tylko bardziej hmm... dojrzalszy ? ulubionym utworej z tej płyty jest "Better", mogę jej słuchać cały dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2008 o 15:11, wale z axa napisał:

nie to samo co kiedyś, ale jestem pod wielkim wrażeniem, szczególnie wokalu Axl''a, prawie
taki sam jak 14 lat temu, tylko bardziej hmm... dojrzalszy ? ulubionym utworej z tej
płyty jest "Better", mogę jej słuchać cały dzień:)

Co do tego się zgadzam. Axl radzi sobie całkiem nieźle i "Better" też mi najbardziej przypadł do gustu. Ale to za mało, żebym skusił się na tą płytkę, szczególnie mi się nie podoba gra Bumblefoota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajmy, że ''stare'' Guns N'' Roses już nie istnieje, więc porównania typu: "Przeszłość > Teraźniejszość" nie mają większego sensu.
Natomiast ''nowe'' oblicze Guns N'' Roses... podoba mi się. ;) Płyta to kawał naprawdę dobrego materiału, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Są tu utwory szybkie, ciężkie jak i ballady, które (IMO) można wpisać na listę piosenek, z których można od razu rozpoznać Gn''R (Najbardziej myślę tu o This I Love).
Jaka będzie przyszłość ? Mam nadzieję, że zespół ruszy w naprawdę wielką trasę - W końcu trzeba czymś to oczekiwanie wynagrodzić i zabierze się za nagrywanie kolejnego materiału. ;]
Ach, przypominam, że płyta w Polsce została wydana w wydaniu "Zagraniczna płyta - polska cena" (czy jak to się tam zwie :P) za ~30 zł. Cena nie jest wysoka, więc zachęcam do kupna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2008 o 17:58, przemcio256 napisał:

jeeest!! książeczka oczywiście nie jest dodawana do wydania dostępnego w naszym pięknym
kraju...


Jak to nie ? Przecież to pełna edycja w "Polskiej cenie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę że teman nawet i o Gunsach jest.. ktoś musiał go chyba odkopac. Wydali chyba ostatnio jakoś nową płktye 2008 rocznik ;] Nawet w miare ogarnięta... Moje ulubione kawałki to hmmm (knockin'' on heavens door) November Rain.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i te dwa tytuły co wymieniłeś są dobre i ogólnie znane, ale jednak GNR i ich styl jest trochę odmienny. Te dwa kawałki są wręcz wyjątkiem wśród reszty ich utworów. Miło się zatem słucha takiej płyty, gdzie poza tym prawdziwym rockiem jest też przerwa na coś takiego jak November Rain...

Taka ciekawostka co do nowej płyty. Na końcu tej książeczki z tekstami jest też opis poszczególnych utworów. Wykonawcy, kto gra na gitarze, kto gra solówkę. Z tego co wiem, Buckethead odszedł od GNR jakiś czas temu... Mimo to, jest "zapisany" w każdym songsie a nawet w solówkach (ba... nawet go słychać). Nawet w składzie grupy na stronce Gunsów go nie ma, a w książeczce w dziale "podziękowań" jest kilka zdań od niego (heh... na koniec Buckethead pisze, że dziękuje komuś, kogo określa mianem "Giant Robot").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 12:43, przemcio256 napisał:

Taak... a znasz sklep w którym można to dostać? bo z tego co wiem to ta "polska cena"
nie oferuje książeczki...

A kto teraz trzyma w ręce świeżutki album Gunsów Chinese Democracy polskie wydanie " Zagraniczna płyta- polska cena" wraz z książeczką pokazaną na zdjęciu. No chyba ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować