Icewind Dale

[Erykknesz 0]

Zatem powiedzcie mi jeszcze tylko, czy drużyna, w której skład wchodzą : wojownik,łowca, paladyn, druid(kapłana nie chciałem, bo całą sagę BG przeszedłem ''czystym'' kapciem, a poza tym myślałem, że pal jednak jako tako więcej czaruje)złodziej, mag. Czy nie będzie za trudno?( już mam duży problem z Yzunomei, pewnie ma jakąś kamięnną skórę, a mój druid nie ma rozproszenia magii (w BG druid na 7 lvl już miał)

[Bartkula 0]

Dnia 11.09.2008 o 21:51, Erykknesz napisał:

Zatem powiedzcie mi jeszcze tylko, czy drużyna, w której skład wchodzą : wojownik,łowca,
paladyn, druid(kapłana nie chciałem, bo całą sagę BG przeszedłem ''czystym'' kapciem,
a poza tym myślałem, że pal jednak jako tako więcej czaruje)złodziej, mag. Czy nie będzie
za trudno?( już mam duży problem z Yzunomei, pewnie ma jakąś kamięnną skórę, a mój druid
nie ma rozproszenia magii (w BG druid na 7 lvl już miał)

Masz trzech wojów, więc nie powinno być źle. A mag na razie jest słaby, ale z czasem może wiele namieszać w szeregach wroga ;) osobiście nigdy nie lubiłem druida, wolałem kapłana, dawałem mu ciężką zbroję i jakiś morgensztern i walczył w zwarciu ;)

[Arxel 0]

Dnia 11.09.2008 o 19:01, paweusz napisał:

Dla mnie głupotą jest dawanie do drużyna więcej niż jednej osoby o danej klasie. Po co
2 wojowników np. ? Lepiej dać barbarzyńcę i woja - każda klasa ma unikalne cechy i w
ten sposób drużyna się uzupełnia.

A tam uzupełnia. :) Jak grałem pierwszy raz to faktycznie miałem z przodu paladyna, wojownika i łowcę. Było jakieś urozmaicenie, ale po jakimś czasie zorientowałem się, że z dodatkowych zdolności paladyna i łowcy w ogóle nie korzystam, a brakuje mi trochę wielkiego mistrzostwa w broniach. No a potem zagrałem właśnie trzema wojownikami - i młócka jest niesamowita. :) A urozmaicenie też jest - każdy woj walczy innym rodzajem broni. :)

[Erykknesz 0]

Czy Yxunomei ma jakieś czary jak kamienna skóra, czy tak trudno go trafić?Bo jeśli te 1 to go raczej nie zabije, nie mając rozproszenia magii (kurde, czemu w ICWD druid nie ma tego czaru, jak w BG miał ;/)

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.09.2008 o 15:48, Erykknesz napisał:

Czy Yxunomei ma jakieś czary jak kamienna skóra, czy tak trudno go trafić?

Yxunomei ma dużą odporność na ataki. Proponuję ci przed walką rzucić czar przyspieszenia na drużynę, różne czary ochronne. Atakować dobrze jest ognistymi kula, nawałnica lodu i inne czary "przestrzenne". Wybić jej "pobocznych" i atakować ją najlepiej jak zostanie sama. Dużo czarów ofensywnych zawsze na nią rzucałem.

[Erykknesz 0]

Dnia 12.09.2008 o 15:56, paweusz napisał:

> Czy Yxunomei ma jakieś czary jak kamienna skóra, czy tak trudno go trafić?
Yxunomei ma dużą odporność na ataki. Proponuję ci przed walką rzucić czar przyspieszenia
na drużynę, różne czary ochronne. Atakować dobrze jest ognistymi kula, nawałnica lodu
i inne czary "przestrzenne". Wybić jej "pobocznych" i atakować ją najlepiej jak zostanie
sama. Dużo czarów ofensywnych zawsze na nią rzucałem.

Ona ma odporność na magię, a resztę taktyki stosowałem we wcześniejszych próbach.No nic, po próbuję jeszcze.Co do czarów ochronnych to mam ich tyle co, nic. Mój druid ma dopiero 7 lvl a jego czary w większości są ofensywne :( Gdybym miał kapłana to podejrzewam, ze byłoby o wiele łatwiej. Czy w trakcie gry można usunąc jakąś postać i zrobić nową?

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.09.2008 o 16:00, Erykknesz napisał:

Ona ma odporność na magię, a resztę taktyki stosowałem we wcześniejszych próbach.

Nawet postaci odporne magicznie w końcu odnoszą obrażenia. Ale widzę, że nie masz ani czarodzieja ani czarownika - to utrudnia. Im wyższy intelekt czarodzieja, tym trudniej odeprzeć jego ataki magiczne - choć w sumie tak samo się to tyczy druida o wysokiej charyzmie. Jednak ja sobie nie wyobrażam drużyny bez czarodzieja czy czarownika (ten drugi jest dobry dla osób które dobrze znają czary w tej grze).

Dnia 12.09.2008 o 16:00, Erykknesz napisał:

Czy w trakcie gry można usunąc jakąś postać i zrobić nową?

Można, ale taka postać będzie zaczynać z zerowym doświadczeniem na 1 levelu. Choć pewnie szybko będzie szybciej awansować, to nie dogoni levelów pozostałych członków drużyny. Klikasz na modyfikację drużyny, wybierasz usuń postać której chcesz się pozbyć i w jej miejsce "stwórz postać"

[Bartkula 0]

Dnia 12.09.2008 o 16:00, Erykknesz napisał:

Ona ma odporność na magię, a resztę taktyki stosowałem we wcześniejszych próbach.No nic,
po próbuję jeszcze.Co do czarów ochronnych to mam ich tyle co, nic. Mój druid ma dopiero
7 lvl a jego czary w większości są ofensywne :( Gdybym miał kapłana to podejrzewam, ze
byłoby o wiele łatwiej. Czy w trakcie gry można usunąc jakąś postać i zrobić nową?

Nie jestem pewny, ale chyba da się.. Z tym że zaczynałaby ta postać od 1 poziomu

[Arxel 0]

Dnia 12.09.2008 o 16:13, paweusz napisał:

(...) Ale widzę, że nie masz ani
czarodzieja ani czarownika - to utrudnia.(...)
(...) Jednak ja sobie nie wyobrażam drużyny bez czarodzieja czy czarownika (ten drugi jest
dobry dla osób które dobrze znają czary w tej grze).(...)

Ale przecież w pierwszej części nie ma dostępnego czarownika, tylko mag. :)


Erykknesz ---> Ja bym ci chyba radził zacząć grać od nowa. Nie wyobrażam sobie drużyny bez kapłana - błogosławieństwa, psalmy, rozproszenie magii i wiele innych - must have it.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.09.2008 o 17:36, Arxel napisał:

Ale przecież w pierwszej części nie ma dostępnego czarownika, tylko mag. :)

Faktycznie :) Bardzo wiele razy grałem w ID 2 i pewnie dlatego. Jednakże gra bez czarodzieja czy maga i kapłana - to dla mnie pomyłka. Im dalej zabrnie się w grę, tym ich rola jest bardziej odczuwalna - przynajmniej dla mnie.

[Arxel 0]

Dnia 12.09.2008 o 17:39, paweusz napisał:

Jednakże gra bez czarodzieja
czy maga i kapłana - to dla mnie pomyłka. Im dalej zabrnie się w grę, tym ich rola jest
bardziej odczuwalna - przynajmniej dla mnie.

Tu się zgadzam w zupełności. Ja to nawet po osiągnięciu przez łotrzyka 4 poziomu dwuklasuję go na maga. Dwóch magów w ekipie, to jest to. :) Ale to nie dla początkujących, bo trochę czasu trzeba sobie radzić bez umiejętności złodziejskich.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 12.09.2008 o 18:11, Arxel napisał:

Ale to nie dla początkujących, bo trochę czasu trzeba sobie radzić bez umiejętności złodziejskich.

Ja często grywałem bez bez łotrzyka/złodzieja w drużynie. Za zwyczaj wybierał między łotrzykiem a łowcą. Często wybierałem tergo drugiego i robiłem elfa - mistrza łuku. Tak mi się podobał, że raz sobie przeszedłem NWN elfem-łowcą - a wcześniej nigdy nie grywałem w RPG postacią łucznika (zawsze jakiś woj lub mag).
Wieloklasowców z reguły nie tworzę - lubię konkrety :) Jedynie nigdy nie biorę gnoma, bo po jakiego grzyba mi iluzjonista [chyba tylko do cyrku go oddać].

[Arxel 0]

Dnia 12.09.2008 o 18:16, paweusz napisał:

Ja często grywałem bez bez łotrzyka/złodzieja w drużynie.

A to mi jakoś nigdy nie przyszło do głowy. Zawsze tam jakiegoś niemotę do otwierania zamków i usuwania pułapek trzymałem.

Dnia 12.09.2008 o 18:16, paweusz napisał:

Wieloklasowców z reguły nie tworzę - lubię konkrety :)

Ja się do nich przyzwyczaiłem przy okazji BG2. Aerie, Jaheira, Imoen, Nalia... Przydatne postacie i przydatny zestaw profesji. Choć akurat w przypadku ID to przejąłem jedynie połączenie Złodziej/Mag. Pozostałe postacie faktycznie zawsze były "konkretne".

[seraphe 0]

W Iwd + HoW jedynym sensownym dwuklasowcem jest zły Kapłan/Złodziej.

[Erykknesz 0]

Ale ja mam maga w drużynie...Tylko, że nie mam kapłana.Myślałem, że pal do spółki z druidem go będą w stanie zastąpić.a czemu nie wziąłem kapcia, to już napisałem wcześniej ;]

[Arxel 0]

Dnia 12.09.2008 o 18:31, seraphe napisał:

W Iwd + HoW jedynym sensownym dwuklasowcem jest zły Kapłan/Złodziej.

A co jest złego w Magu/Złodzieju? :)

[seraphe 0]

Dnia 12.09.2008 o 18:54, Arxel napisał:

> W Iwd + HoW jedynym sensownym dwuklasowcem jest zły Kapłan/Złodziej.

A co jest złego w Magu/Złodzieju? :)

Hm zapewne to, że Mag jako najwolniej awansująca z klas będzie miał cholernie mało czarów z uwagi na niski poziom.

A Złodziej/Kapłan? W sumie korzystam tylko z pułapek i rozbrajania zamków, toteż wszystkie punkty ładuje w dwie umiejętności. Zaś Kapłan potrzebny mi tylko do czarów ochronnych. No i co najwyżej do zadawania ran (neutralny ma bodajże i dobre i złe czary). Ah i słup ognia, kulka sola i wskrzeszenie.

I przepraszam, chciałem napisać nie zły, a neutralny.

A zamiast Wojownika proponuję Łowcę (czary druidzkie, mniam).
Dlatego też gram cztero lub pięcioosobową drużyną w tę grę - Paladyn, Łowca (czary druidzkie), Kapłan/Złodziej (o którym już wspomniałem) i Mag. Opcjonalnie jeden dodatkowy Mag lub Wojownik. Co za tym idzie - więcej expa dla drużyny :)

[Erykknesz 0]

Męczyłem się z Yxunomei od wczoraj, ale już dałem radę na szczęście :D. Było kilka razy tak, że był na skraju śmierci, ale potem pechowo wszystkie ciosy były bezskuteczne.Nie wiem od czego to zależy, skoro raz trafienie (celne) zadaje dmg, a raz nie...

[seraphe 0]

Dnia 12.09.2008 o 20:06, Erykknesz napisał:

Męczyłem się z Yxunomei od wczoraj, ale już dałem radę na szczęście :D. Było kilka razy
tak, że był na skraju śmierci, ale potem pechowo wszystkie ciosy były bezskuteczne.Nie
wiem od czego to zależy, skoro raz trafienie (celne) zadaje dmg, a raz nie...

Yxunomei jest tak naprawdę słaba. Jej jedynym atutem jest obstawa i odporność na magię.

Po prostu, potrzebujesz magicznych broni minimum +2.
Oprócz tego, nie rzucaj czarów ochronnych przed walką, bo na ziemi są pułapki z rozproszeniem.
I uciszaj kapłanów, oni są najbardziej wkur^%#*ący...
Przyspieszenie to podstawa.
I w kilka sekund ją rozpracujesz :-)

[destro177 0]

Dnia 12.09.2008 o 20:06, Erykknesz napisał:

Męczyłem się z Yxunomei od wczoraj, ale już dałem radę na szczęście :D. Było kilka razy
tak, że był na skraju śmierci, ale potem pechowo wszystkie ciosy były bezskuteczne.Nie
wiem od czego to zależy, skoro raz trafienie (celne) zadaje dmg, a raz nie...

Zależy czy się przebijesz przez klasę pancerza i rzuty obronne.