Zaloguj się, aby obserwować  
Yester

Linux - temat ogólny - czyli wątek wyzwolonych

2419 postów w tym temacie

Dnia 08.03.2008 o 09:55, DJ Danielus napisał:

Tzn.? Od razu te zainstalowałem.

zaznaczasz sterownik do calkowitego usunięcia, a do instalacji zaznaczasz glx-new- tak to jest że potrafią interferować ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

generalnie może sam wydzielić (a jak trzeba to i partycje Windowsowe zmniejszyć coby miejsce dla Linuksa zrobić) , ale lepiej się tym zająć osobiście. proponuję 3 partycje:
1 swap (odpowiednik pliku wymiany)
2 / (katalog główny, w Linuksie nie ma liter napędów)
3 /home (tu będą wszystkie pliki stworzone przez ciebie (czyli te ważne, bo w instalkach ich niema), oraz cała konfiguracja stworzona z poziomu konta użytkownika. dodatkowo jeśli masz tą partycje osobno, reinstalacja systemu (o ile nie sformatujesz przy okazji i tej partycji) nie zrobi wrażenia na przeglądarce www czy kliencie email (co najwyzej trzeba je będzie zainstalować od nowa, ale wszelakie ustawienia, zakładki, ciasteczka, maile itp przetrwają).
edit: u mnie nawet flasch perzetrwał już niejedną reinstalacje systemu, właśnie dzięki wydzieleniu home

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Mam jeszcze pytanie dot. partycji. Czy system sam je wydzieli, jak je wydzieli i o co
> tak ogółem chodzi? Jakieś dokładne wyjaśnienie byłoby pomocne (bo na problemie znam się
> słabo).

Jeśli chodzi o Sabayona, to można wydzielić jakby takie dwa etapy odnośnie partycjonowania. Najpierw system się zapyta, czy chcesz aby on wydzielił partycje automatycznie, czy tez chcesz zrobić to sam. Jeśli zdecydujesz się na "automat" to musisz wybrać miedzy trzema opcjami (to ten drugi etap:). Pierwszą jest wyrzucenie z dysku wszystkich partycji i zinstal;owanie samego Linuksa. Ty masz Windowsa więc odpada. No chyba, ze chcesz się go pozbyć, choć wiątpię:) Zresztą szczególnie na początek przygody z Linuksem palenie za sobą mostów wskazane nie jest:). Druga opcja (ja z niej korzystam najczęściej), to wyrzucenie wszystkich linuksowych partycji i zainstalowanie na nich Sabayona. U Ciebie też odpada, bo to pierwszy Linux i jego partycji jeszcze nie masz. Opcja trzecia to zostawienie wszystkich partycji jakie są i zainstalowanie systemu na wolnej przestrzeni sysku (nie korzystałem, angielski znam słabo ale raczej tak to się tłumaczy; poza tym Sabayon to pochodna Gentoo, a tam właśnie tak ta opcja działała). Tyle tylko, że w takim razie przed instalacją musisz wziąść sie za partycjonowanie, a dokładnie o usuniecie partycji, która miałaby posłużyć do instalacji linucha (system potem w tym miejscu i tak sobie go zainstaluje). Ew. możesz na pierwszym etapie wybrać "ręczne" partycjonowanie. Co poustawiać podano wyżej:) Nie pamietam dokładnie ale chyba na liveCD powinieneś mieć program do partycjonowania dysku. Jak tak jest to wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie jak najpier przez ten program usuniesz tę partycję, gdzie miał być instalowany linuks. Potem przy instalacji wybierzesz ta trzecią opcje automatyczna (instalacja na wolnej przestrzeni dyskowej). Pamietaj aby ta część dysku była odpowiednio duża. Jak dobrze pamiętam Sabayon dla wersji DVD woła sobie minimum 10GB (to jak na linuksy sporo).
Pamietaj też o jednym. W linuksie nie ma dysku C:, D: itp. Nazewnictwo jest nastepujące: pierwszy dysk fizyczny to hda, drugi dysk fiz. to hdb itd. Partycje znaczone sa cyframi. Wygląda to tak: pierwsza partycja na pierwszym dysku (odpowiednik windowsowego dysku C:) to hda1, druga partycja to hda2 itd. Przyda sie głównie jak instalator zapyta o bootloadera (program rozruchowy). Domyślnie program pokaże Ci przy instalacji, że widzi Sabayona i "Other". Ów "other" patrząc na partycje powinien wskazywać, ze to windowc (czyli jak jest na C:, to będzie to hda1). Możesz wyedytować nazwę, aby system nazywał sie, jak się zwie w rzeczywistości. Ów znaczek "v" z boku systemów przy konfiguracji p. rozruchowego wskazuje, który system jest domyślny, tzn. który zacznie sie po uruchamiać sam po kilku sekundach od uruchomienia komputera, jeśli nie wskażesz innego systemu. Ale to chyba bedzie jasne:)

> I czy pod Linuxem będę mógł korzystać z np: muzyki, którą wrzucałem "pod" Windowsem?

Powinno działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2008 o 19:48, DJ Danielus napisał:

Dobra, tylko powiedz teraz jak zainstalować Linuksa - wywala mi błąd przy konfigurowaniu
sieci przez DHCP.

noapic - parametr przy starcie livecd
2 przy wieszaniu się instalatora - wyłącz sieć na czas instalacji (i tak potem pobierzesz sobie potrzebne poprawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po trudnych wojach z neostradą i wszelakimi innymi przeciwnościami losu ściągnąłem w końcu Linuxa Sabayona. Na razie odpalam tylko Live DVD, bo muszę dać sobie trochę czasu na oswojenie się z systemem i zawartymi w nim nowinkami. I po pierwszym uruchomieniu jestem pod wrażeniem. Na prawdę wszelakich programów, możliwości ustawień i personalizacji jest tam pełno. Może mam takie wrażenie dlatego, że miałem wcześniej znikomy kontakt z Linuxem ;) Ale tutaj mam też pytanie:
Czy zmiany i ustawienia, które teraz poczyniłem korzystając z Live DVD zostaną zapisane i będę mógł z nich korzystać przy kolejnych uruchomieniach Live DVD? I czy te ustawienie zostaną zachowane kiedy zainstaluję system już na dysk twardy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2008 o 12:03, ko?nik napisał:

Czy zmiany i ustawienia, które teraz poczyniłem korzystając z Live DVD zostaną zapisane
i będę mógł z nich korzystać przy kolejnych uruchomieniach Live DVD? I czy te ustawienie
zostaną zachowane kiedy zainstaluję system już na dysk twardy?


Raczej nie. A już z pewnością nie po zainstalowaniu na twardy dysk. Jak dokonasz zmian na zainstalowanym systemie to owszem, ale tak to nie bardzo to widzę. Choć nie próbowałem przyznam się:)

Odnośnie instalacji mała uwaga. Przebiega to tak, że najpierw wybierasz wszystkie odpowiednie opcje instalacji i dpopiero gdy to skończysz instalator poinformuje Cię, że system jest gotowy do zainstalowania i zapyta czy zacząć. Możesz więc bez obaw przejżeć najpierw jak wygląda proces instalacji, posprawdzać bez obawy, że coś tam na dysku zepsujesz albo jak. Bez wcisnięcia w ostatnim okienku opcji "install", czy jakoś tak, nic sie Cie z dyskiem ani systemem nie stanie. To duzy plus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2008 o 12:06, Dux napisał:

Raczej nie. /.../

Tak też myślałem, ale wolałem się upewnić. I tak dopiero zaczynam zabawę z Linuxem więc jeszcze trochę pobawię się z Live DVD ;)

Dnia 09.03.2008 o 12:06, Dux napisał:

To duzy plus:)

Rzeczywiście, szczególnie dla kogoś słabo obeznanego z Linuxem, jak ja ;)

PS. I jeszcze z innej beczki. Na różnych screenach (jak i na Twoim GS''ie) spotkałem się z ciekawymi sposobami przełączania między pulpitami (np: kostka, czy takie przesuwanie kolejnych pulpitów w jednym ciągu przez ekran). Spodobało mi się to, więc spytam się, czy to strasznie trudne do osiągnięcia, czy gdzieś w opcjach można takowe ustawienia zastosować?
I jeszcze dot. Neostrady. Czy trzeba ją od nowa instalować, czy trzeba wgrać jakieś nowe sterowniki do modemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2008 o 12:59, ko?nik napisał:

Spodobało mi się to, więc spytam się,
czy to strasznie trudne do osiągnięcia, czy gdzieś w opcjach można takowe ustawienia
zastosować?


Za to odpowiada Compiz Fusion i skonfigurowanie XGL lub AIXGL. AIXGL jest lepsze, aczkolwiek nie wiem, czy pójdzie na wszystkich kartach ATI, bo tam ciągle były kłopoty ze sterownikiem. XGL powinno pójść. Jak masz kartę graficzną NVIDII z akceleracją 3D (już GF2 ją miała:), to nie będziesz miał takich dylematów. Ze zrobieniem tego problemów być nie powinno, bo w Sabayonie masz na to graficzne konfiguratory. Starowniki do kart firmowe (i do Nvidii i do ATI) też sa wiec nie ma problemów z ich instalacją. Nie pamiętam jak sie ta opcja nazywa, ale masz ją raz w menu, bodajże pod zakładka narzedzia lub ustawienia (na samej górze). Aby zadziałało muszisz zrestartować X-y. Będzie to napisanie - po prostu wciśnij Ctrl+Alt+Backspace i wylądujesz z powrotem w ekranie logowania do systemu. Zalogujesz sie i powinno działać. To samo znajdziesz też właśnie w ekranie logowania, tam gdzie masz wybór środowiska graficznego. Zwie się to Acceleration coś tam, czy jakoś tak. Wyleciało mi z głlowy teraz.

Dnia 09.03.2008 o 12:59, ko?nik napisał:

I jeszcze dot. Neostrady. Czy trzeba ją od nowa instalować, czy trzeba wgrać jakieś nowe
sterowniki do modemu?


To zależy. Jak nie działa, a masz skonfigurowane połaczenie, to pewnie trzeba. Nie wiem, czy dostałeś stery do Linuksa razem z modemem. Jak nie to poszukaj w sieci na stronie producenta. Ja mam router pod gniazdem tel. i łączę się między nim a kompem bezprzewodowo (i do tej pory nie potrafie tego połaczenia na Linuksie uruchomić), więc nie wiem jak to jest przy "zwykłych" modemach. Pisałeś, że odpaliłeś net pod liveDVD. Jak tu działa, to i tam powinno. Jak nie zadziała na starcie, to spróbuj zrobić tak jak pod liveDVD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie dot. partycji:
Mój dysk ma 100GB. Podzielony jest na C: i E:. C: zostawmy w spokoju, Na dysku E: mam wolnego obecnie 44GB. I tutaj pojawia się pytanie. Ile potrzeba pod poszczególne partycje Linuxowe. Z tego co się orientuję swap nie wymaga zbyt wiele. Wystarczy tyle ile mam RAMu, czy np: dwa razy więcej (a mam 512ram)? I po ile powinny mieć / i /home? Wiadomo, nie chciałbym dzielić całej wolnej przestrzeni, tylko jakąś jej część. Lepiej podzielić je po równo, czy któraś powinna zajmować więcej? (20 GB w sumie wystarczy)? Jak na razie to właśnie sprawa partycji sprawia mi największe kłopoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

swap 512 mb spokojnie starczy, niewiem nawet czy nie jest za duży. żaś katalog domowy (/home/nazwa konta) to jedyne miejsce gdzie użytkownik może domyślnie coś zapisywać, więc zastanów się czy i jakie duże pliki będziesz ściągał. W razie potrzeby można mu oczywiście nadać prawa do innego (sam sobie nieraz /download robiłem gdy np przyszło ściągnąć nową wersję dystrybucji a w /home na wskutek czynników wszelakich nie chciała się zmieścić), ale stworzenie tego katalogu i nadanie mu odpowiednich uprawnień wymaga praw roota. A ten w przeciwieństwie do zwykłego usera może kompletnie rozp.....lić system (tak więc wchodząc na to konto trzeba albo wiedzieć co się robi, albo być przygotowanym na reinstall systemu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dzięki. A "/" pewnie zależy od wymagań systemu? Bo szukam teraz w internecie i znaleźć nie mogę ile potrzeba dla Sabayona. Nie masz może jakiegoś obeznania w tym?
I jeszcze się spytam:
Czy system od razu rozpozna, która parycja jest którą? Np: czy od razu będzie wiedział, że swap ma służyć jako coś w stylu ramu? Czy od razu /home i / będą miały swoje funkcje (tzn. do / zainstaluję system, ale, czy wszystkie moje informacje zostaną wrzucane do /home?)
Linux nie odtwarza .exe, więc będą też problemy z neostradą. Czy ktoś próbował emulować neostradę przez Wine lub inny tego typu program?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2008 o 21:59, ko?nik napisał:

Dobra, dzięki. A "/" pewnie zależy od wymagań systemu? Bo szukam teraz w internecie i
znaleźć nie mogę ile potrzeba dla Sabayona. Nie masz może jakiegoś obeznania w tym?

niestety nie

Dnia 09.03.2008 o 21:59, ko?nik napisał:

I jeszcze się spytam:
Czy system od razu rozpozna, która parycja jest którą? Np: czy od razu będzie wiedział,
że swap ma służyć jako coś w stylu ramu? Czy od razu /home i / będą miały swoje funkcje
(tzn. do / zainstaluję system, ale, czy wszystkie moje informacje zostaną wrzucane do
/home?)

swap tak, to osobny typ partycji. zaś / i /home (oraz ew inne) ustawiasz sobie podczas instalacii jako punkty mocowania. ps system domyślnie zamontuje 1 jako / więc przy jednej problemu nie będzie

Dnia 09.03.2008 o 21:59, ko?nik napisał:

Linux nie odtwarza .exe, więc będą też problemy z neostradą. Czy ktoś próbował emulować
neostradę przez Wine lub inny tego typu program?

Do Linuksa są potrzebne inne sterowniki niż do windows, wiec emulacja nic nie da. Było jednak chyba wspomniane że ci chodzi pod livecd, jeśli tak to po instalacji też nie będzie problemu (jak automatyka się tym nie zajmie to już (nie?)raz uruchamiałeś pod livecd, starczy to powtórzyć w systemie na dysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbezpieczniej dać "/" 10 GB, ale to też zależy od tego ile chcesz przeznaczyć na Linuksa. Mnie się wydaje, ze najlepiej będziesz jak puścisz wszystko domyślnie. Tylko zrobić musisz jak napisałem. Najpierw programem, który powinieneś mieć na liveDVD (Partitioner bodajże) wywalic tą partycję D:. Jak nie chcesz całego obszaru, który ta partycja zajmowała przeznaczyć na Linuksa, to stwórz następnie jeszcze raz partycję D: (w tym programie, tylko raczej musisz wziąść system plików fat32, bo ntsf raczej nie ma - zmienisz bastępnie w Windowsie), tylko że mniejszą. Na Sabayona zostaw ile uznasz za wystarczające (min. 10 GB, choć jak chcesz się nim pobawić trochę, to lepiej zostaw tak koło 20GB). Z częsci dysku, która jest przeznaczona dla Linuksa, nie rób żadnej partycji. Potem w instalatorze wybiedzesz najpierw partycjonowanie automatyczne, a potem opcję nr 3 ("keep all partitions ..."). Dalej powinno pójść gładko.

Potem zajżę jak to jest z "/" u mnie, ale ja mam wersję mini edition, więc to nie będzie miało zbyt duzego przełożenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic z tego. Ja mam partycje LVM i może dlatego ciężko dojść ile ma ta partycja. Ale partycja skoro foldel home zajmuje blisko 5 GB, a całość stoi na 11 GB, to na root-a jest przeznaczone pewnie jakieś 4 GB. Ty masz wersję full, więc lepiej te 8 GB partycji "/" dać, a jeszcze lepiej 10 GB. Albo sobie partycję /home odpuść i walnij wszystko na jednym. Bedziesz miał to 512 MB na swap i całą resztę, z punktem montowania na "/", na pozostałej przeznaczonej na Linuksa części dysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra - Mandriva LiveCD działa! Niestety problem jest z kartą, ale to jest najmniejsze moje zmartwienie. I tak nie będą na Linuksie grał - potrzeba mi go tylko do pracy i multimediów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam parę pytań :
1. Czy Linux jest darmowy ?
2. Czy mogę mieć Winde i Linuxa razem na komputerze ?
3. Czy programy typu : Winamp, Komunikator Tlen.pl, Firefox działają na Linuxie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować