Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Burmistrz meksykańskiego Juarez kontra GRAW 2

23 postów w tym temacie

Jeśli ludzie tak postrzegają to miasto, to może faktycznie coś jest na rzeczy?

A zresztą, to tylko gra. Nie musi pokazywać faktycznego stanu rzeczy. Widać jednak, że nie każdy to rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nie ulega wątpliwości, że gry mają swój wkład w procesie tworzenia się poglądów w pewnych sprawach.
Tym bardziej te gry, które "starają" się być "realistyczne". Im bardziej realistyczne - tym bardziej autorytarne.
I jeszcze "tym bardziej", jeżeli gra stanowi wyłączne doświadczenie związane z danym wymiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2007 o 11:22, Wodzasty napisał:

Major???
Nie wiedziałem, że w Meksyku miastami rządzą wojskowi...:)))


Pff.. ;)
Dzięki za czujność, oczywiście w tekście był błąd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2007 o 11:38, Domek napisał:

> Major???
> Nie wiedziałem, że w Meksyku miastami rządzą wojskowi...:)))

Pff.. ;)
Dzięki za czujność, oczywiście w tekście był błąd. :)

Pewno błąd w tłumaczeniu co ;)
(pl) BURMISTRZ -> (ang) MAYOR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2007 o 11:14, Arclight napisał:

Jeśli ludzie tak postrzegają to miasto, to może faktycznie coś jest na rzeczy?

A zresztą, to tylko gra. Nie musi pokazywać faktycznego stanu rzeczy. Widać jednak, że nie
każdy to rozumie.

hehe, "coś jest na rzeczy" to malo powiedziane. juarez to chyba najbardziej skorumpowane miasto w meksyku. do tego przemyt wprost niewiarygodnych ilosci narkotykow i nielegalnych imigrantow do stanow. no i jeszcze morderstwa mlodych kobiet, nie wiem czy juz rozwiazano ta sprawe, ale zamordowano ich tam w ciagu kilku lat ponad 300.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak, zabójstwa kobiet! Wiedziałem, że gdzieś dzwoni, tylko nie wiedziałem gdzie.
Z tego co mi wiadomo sprawy nie rozwiązano.

No, ale przecież burmistrz musi bronić miasta, skoro nic nie robi, żeby było lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja tam się w sumie nie dziwie... Amerykanie nie darzą specjalną sympatią Meksykanów, a tu jeszcze wojna z rebeliantami w grze.
A o ile wiem miasto ma złą sławę... jest przygraniczne,więc trochę narkotyków przemyca się przez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czy mi się wydaje czy chodzi tu o większą sławe miasteczka ? taki skanadal przez tak znana gre to bardzo duża promocja dla miastaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy nie umieją odróżnić rzeczywistości od prawdziwego świata. A może więcej turystów będzie tam przyjeżdżać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo to w końcu nie zakazali sprzedaży R6: Vegas... Gierka jest i ma się dobrze. :)
Nie rozumiem tego burmistrza :P, przecież koleś stara się o zakaz sprzedaży nowego Ghost Recona, a nigdzie nie słyszałem, by miał jakieś sprzeciwy co do filmu "Blood Diamond", gdzie akcja toczy się właśnie w tym miasteczku, a jak sama nazwa wskazuje, ludzie się tam mordują o... diamenty, nie oglądałem filmu, ale urywki na (bardzo fajnym, hollywoodzkim) kanale E! pozwalają mi stwierdzić, że choć w grze mniej subtelnie pokazano "brutalnych i nastawionych agresywnie mieszkańców", to jak dla mnie jest to ta sama liga... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować