KOLEKCJE GIER - ZDJĘCIA!

[upperi 0]

upperi - #5

[upperi 0]

upperi - #6

[upperi 0]

upperi - #7

[upperi 0]

upperi - #8

[upperi 0]

upperi - #9

[upperi 0]

upperi - #10

[Sir_Kielbasa 0]

Dnia 31.07.2013 o 21:23, iselor86 napisał:

> Co jeszcze oprócz Nomada?
Burntime, Tesserae i Theatre of War.

A, zapomniałem o B i T. :) Jeśli znajdziesz płytę z jakiegoś pisma z tymi grami to je sprzedasz?

Dnia 31.07.2013 o 21:23, iselor86 napisał:

Cóż, mam wiele golasów jak widzisz na moich zdjęciach, np. Albion:) Nie przeszkadza mi
to jeśli nie mogę znaleźć innej wersji lub pełne wydanie ma zaporową cenę.

No i mnie też by nie przeszkadzało, gdybym miał dodatkowo pełne wydanie. Do samego grania nadaje się jak najbardziej.

Dnia 31.07.2013 o 21:23, iselor86 napisał:

Ot, dla mnie
liczy się żeby był oryginał - wydanie ma mniejsze znaczenie choć oczywiście im fajniejsze/pełniejsze
tym lepiej ale nie jestem fanatykiem. Dlatego też wolę czasopismówkę na CD z mojego kochanego
Gamblera niż premierówkę na dyskietce której i tak nie odpalę.

Ale właśnie nie musisz wybierać (oczywiście zakładając, że towar jest do dostania). Nie wiem po co rezygnować z lepszego wydania, skoro można mieć różne.

Dnia 31.07.2013 o 21:23, iselor86 napisał:

Do tego czasu ja już zakończę zbieranie gier;) Nie przez przypadek zachowałem swój stary
komputer. Nie planuję też kupna żadnego nowego komputera, to co mam - wystarcza.

A jak stary komputer padnie? Będziesz miał golasa, a tak miałbyś pudełka, instrukcje, mapy.. ;)

upperi

Dnia 31.07.2013 o 21:23, iselor86 napisał:

Gorzej z żywotnością dyskietek - dlatego ja gry na dyskietkach
traktuję tylko i wyłącznie jako obiekty kolekcjonerskie.

Czasem lepiej ich nie uruchamiać. Lepiej żyć w przekonaniu, że działają. Po co się denerwować? :)

Dnia 31.07.2013 o 21:23, iselor86 napisał:

Od grania w takie gry mam ich wersje elektroniczne albo reedycje na CD.

O to chodzi. Ostatecznie można też ściągnąć grę z netu. Jeśli nic się w prawie nie zmieniło to chyba dalej można mieć kopię zapasową na własny użytek? I w sumie nie powinno być różnicy czy zrobiło się ją z posiadanego oryginału czy ściągnęło?

[upperi 0]

upperi - #11

[upperi 0]

upperi - #12

[upperi 0]

upperi - #13

[upperi 0]

upperi - #14

[upperi 0]

upperi - #15
The Curse of Monkey Island to ciekawostka - stadionowy pirat :D

[upperi 0]

upperi - #16

[upperi 0]

upperi - #17

[upperi 0]

upperi - #17

[upperi 0]

upperi - #18

[upperi 0]

upperi - #19

[upperi 0]

Oprócz przygodówek, które kolekcjonuję, mam też kilka pudełek, które "przydarzyły się" przy okazji większych zakupów na allegro: I-War: Rebelion im Universum (karton, niemieckie wydanie Soft Price), Wing Commander Prophecy (karton, niemieckie wydanie cd rom Classics), Alien Odyssey. Z czasów, kiedy kupowałem CD Action pozostał mi karton od czajnika pełen pudełek z płytami.

[upperi 0]

Dnia 01.08.2013 o 11:32, Sir_Kielbasa napisał:

Ostatecznie można też ściągnąć grę z netu. Jeśli nic się w prawie nie zmieniło
to chyba dalej można mieć kopię zapasową na własny użytek? I w sumie nie powinno być
różnicy czy zrobiło się ją z posiadanego oryginału czy ściągnęło?

Zdaje mi się, że kopia zapasowa powinna być wykonana własnoręcznie z posiadanego oryginału - ale mogę się mylić. Poza tym, kto niby będzie cię ścigał za pobranie kopii gry, która ma 20+ lat (a do tego posiadasz oryginalne wydanie na dyskietkach :D)

[Sigu 0]

Kto? Nintedno będzie. Moja ostatnia rozmowa z przedstawicielami jasno to sugeruje :D