Jak wyobrażacie sobie świat za 2000 lat?

[milten6 0]

Coraz więcej państw posiada broń nuklearną co prędzej, czy później rozpęta trzecią wojnę światową, w której zginie cała ludzkość :). Scenariusz jak z filmu S-F, jednak nie oszukujmy się, że w czasach terroryzmu, nieustabilizowanej sytuacji politycznej w niektórych państwach bliskiego wschodu, które posiadają broń atomową, taki scenariusz może okazać się prawdą.

[JEDIDJ 0]

Ja myślę że za 2000 lat świat będzie wyglądać mniej więcej tak samo... dlaczego? Ponieważ myślę że do tego czasu ludzie sami siebie zniszczą lecz przetrwa paręnaście osobników naszego gatunku i znów będziemy musieli zaczynać wszystko od początku... i jeżeli nie zrozumiemy tego że sami siebie doprowadziliśmy do upadku to ta sytuacja będzie powtarzać sie do momentu aż to pojmiemy...

[Manieusz 0]

Za dwa tysiące lat, o ile wogóle będzie Ziemia. A dlaczego ma jej nie być ? Dlatego, że nie jesteśmy do teraz przygotowani na brak surowców typu Ropa, a ta się kończy, i najprawdopodobniej skończy się gdzieś za dwadzieścia lat, nie wiem jak będzie wszystko funkcjonowało bez podstawowego paliwa. No ale założmy, że udało nam się jakoś to przezwyciężyć. A więc za 2000 lat napewno ludzie nie będą oddychali tak jak teraz, ponieważ będzie za bardzo zanieczyszczone powietrze, będą sie poruszali poprostu w skafandrach albo jakiś maskach ... Wszystkie budynki będą budowane na bazie elektroniki, elektroniczne streowanie szyb, klimatyzacji itp. Nawet sobie tego nie wyobrażam ... :)) Aha, no i drugim elementem jakim mógłby utrudnić przetrwanie Ziemi, to wojny ... Nie wierze w to żeby przez 2000 lat ludzie żyli w spokoju... cały czas na Ziemii są wojny, a gdy borń nuklearna stanie się ogólnie dostępna, terrotyści zaczną jej używać stopniowo(lub nagle) wyniszczając Ziemie. Albo poprostu wojna na tle państwowym np. Rosja-U.S.A ;] Gdzie zostałoby użytych bardzo wiele rakiet nuklearnych ... powodując tak duże znisczenie, że tylko nie liczni by przetrwali .... a nawet jakby przetrwali, nie sądze, żeby przy takim promieniowaniu długo posiedzieli :)) :P

@edit
Sry początek mi sie pogubił :D

[Atreides 0]

Nie chce was martwic ale ponoc 12.12.2012 ma byc koniec swiata :-D

A na powaznie? Za 2000 lat watpie zeby byla ludzkosc w takiej formie jak teraz. Trudno sobie wyobrazic co bedzie, bo zauwazcie - postep techniczny jest funkcja eksponencjalna (najwiekszy wzrost technologiczny to przeciez XX wiek) i coraz szybciej sie to wszystko kreci - nowe technologie, wynalazki itp. Ale chcialbym zeby ludzkosc sie rozwinela, poleciala w kosmos i skolonizowala inne planety. To jedyne wyjscie jesli mamy nie zginac :-D

[Hellmut 1]

Dnia 11.01.2008 o 10:46, Atreides napisał:

Nie chce was martwic ale ponoc 12.12.2012 ma byc koniec swiata :-D

Koniec świata 12.12.2012? Nie bądźmy śmieszni gdyby przewidywania numerologów sprawdzały się koniec świata byłby już z 70 razy m.in. w 2000, 6.06.2006, 6.06.1906 etc.
za 2000 lat ludzkość jeszcze będzie żyła pojawi się dużo nowinek technologicznych oraz pierwsze kolonie na Marsie ;)
ONZ jest jednak mocniejsze niż terroryści a wojna atomowa nikogo nie urządza

[DartiReviMaster 0]

Ciekawy temat. Chodź ja sobie nie wyobrażam jak może rozwinąć sie ludzkość przez 2000 lat. Pewnie zamiast komputerów będą te no jak to sie nazywało..... no to do symulacji że sie gdzieś człowiek wciela i gra :P . Latające samochody, brak drzew i smród ;p . Dużo za bardzo nie napisze, bo nie chce mi sie myśleć xD

[FurryThales 0]

Świat za 2000 lat... kupa czasu. Zamiast ludzi pewnie będą jakieś androidy, które się zbuntowały i wybiły rasę ludzką. No, ewentualnie wcześniej ludzie sami między sobą się powybijają. Inaczej sobie świata za 2000 lat nie wyobrażam ;)

[Braveheart 4]

Dnia 12.01.2008 o 02:15, FurryThales napisał:

Świat za 2000 lat... kupa czasu. Zamiast ludzi pewnie będą jakieś androidy, które się zbuntowały
i wybiły rasę ludzką. No, ewentualnie wcześniej ludzie sami między sobą się powybijają. Inaczej
sobie świata za 2000 lat nie wyobrażam ;)

Zgadzam się to są aż dwa tysiąclecia człowiek już wymyśla żeby SI za niego wykonywało pracę ... Kiedyś kto wie może się się sprawdzić scenariusz z Filmu "I Robot" gdzie juz każdy będzie miał robota za pomoc a któregoś dnia się zbuntuje i będzie wojna .... Poza tym tak naprawdę ziema cały czas się hmmm jak to się wyrazić nie wiem ale mam na myśli to że czeka nas za kilka tysięcy lat kolejna epoka lodowcowa. Nie pomijamy faktu że po takim czasie juz nie będzie żadnych surowców zapasy węgla obliczasie na ponad 200 lat ... Po drodze klikla wojn a co ..... Czarno to widze człowiek jest materialistą i dązy do jak jak najnowszego czegos i zeby mieć jak nawięcej ..... co się okazuje że sam nie nadąża

[KazMeister 0]

Heh, za 2000 lat już świata nie będzie.

[Glabrezu 0]

50 lat temu ludzie zupełnie inaczej wyobrażali sobie przyszłość (czyli obecne czasy, w których my żyjemy), wystarczy zobaczyć kilka filmików, które miały pokazać jak mocno świat się "pójdzie na przód" - nie będzie chorób, wojen, świat zaleją peace & love. Jak to wygląda dzisiaj, sami widzimy, tak więc wybieganie w przyszłość aż o dwa tysiące lat, uważam za "mały" spam ;P

KazMeister@ Jak już odkopujesz temat i masz z tym nadzieję na +1 do statusu, przy czym twoja wypowiedź jest tak zaawansowana i dająca tyle do myślenia, to lepiej daj (cenzura) sobie spokój.