Buty - Pokaż swój styl :)

[Sericulum 0]

A ja chadzam w takich. Buty bardzo wygodne, lekkie i nawet nie drogie http://ecx.images-amazon.com/images/I/41GPSW5B4YL.jpg

[Tyler_D 0]

Że niby teraz w tym chodzisz?

[Murith 0]

W lecie trampy z bazaru, w zimie glany. Na wiosna/jesien mialem zwyczajne adaśki, ale mają już swój wiek ( prawie 6 lat ) więc czas szukać nowych : )

[CreateYourself 0]

http://allegro.pl/adidas-vespa-px-2-mid42-2-3-super-cena-orginal100-i1952548932.html

Co o nich sądzicie? ;] Kobiecie się podobają, ale na wszelki wypadek warto zasięgnąć rady facetów, których umysł nie zatruwa żadna wiedź... przedstawicielka płci pięknej :)

[Graszcz 0]

Gdyby nie wysoka cholewka, to byłyby niezłe. No, pomijając fakt, ze chodzenie w skejtowych butach w wieku powyżej 16 lat to tak troche nie teges. Gdybym był Tylerem_D, doczepiłbym się do trzech pasków

[Alkohochlik 0]

Dnia 29.11.2011 o 18:36, Graszcz napisał:

Gdyby nie wysoka cholewka, to byłyby niezłe. No, pomijając fakt, ze chodzenie w skejtowych
butach w wieku powyżej 16 lat to tak troche nie teges. Gdybym był Tylerem_D, doczepiłbym
się do trzech pasków

To są skejtowe buty? :O

[Tyler_D 0]

Zapomniałeś o stosunkowo dużej, białej podeszwie!

Są w miarę okej, dziwi mnie tylko to że ludzie lubią chodzić w takich butach późną jesienią / zimą [ bo jak sądzę to ma być zakup ''na teraz'' ].

[Graszcz 0]

Dnia 29.11.2011 o 18:38, Alkohochlik napisał:

To są skejtowe buty? :O

Może się mylę, bo się nie znam na tym. Charakterystyczna gruba, płaska podeszwa sprawia, że po odjęciu tej wysokiej cholewki mamy wykapane buty na deskę

Skejtowe czy nie, tylko młodzieży pasują takie obuwie imho

[Alkohochlik 0]

Dnia 29.11.2011 o 19:14, Graszcz napisał:

Skejtowe czy nie, tylko młodzieży pasują takie obuwie imho

Z tym się zgodzę. ;)

[CreateYourself 0]

Dnia 29.11.2011 o 19:14, Graszcz napisał:

Skejtowe czy nie, tylko młodzieży pasują takie obuwie imho

Wybacz, do garnituru zakładam Nike Air Max 90. Mi jest wygodnie. Innych to razi? No cóż, to oni mają problem.

[Szyneczka007 0]

Mam zamiar kupić pierwsze glany i tak sobie szukam po internecie i szukam a tu znajduje filmik polskiej firmy Cockney
http://www.youtube.com/watch?v=f_E72ft1QJA&feature=player_embedded#!
no i nie powiem bardzo mi się spodobał, pełen nadzieji wchodze na strone i tu jest pierwszy haczyk 10-dziurkowe kosztują min. 400 zł co jak dla mnie jest całkiem sporą sumą ale do udźwignięcia.
I tu pada pytanie czy opłaca się kupić takie ręcznie robione buty i czy ktoś ma już jakieś doświadczenie z tą firmą?

[Graszcz 0]

Dnia 29.11.2011 o 21:28, CreateYourself napisał:

Wybacz, do garnituru zakładam Nike Air Max 90. Mi jest wygodnie. Innych to razi? No cóż,
to oni mają problem.

9/10

[Perry_Cox 0]

Ja mam dwuletnie glany od Steela kupione za ok. 170 zł i nie narzekam. Oczywiście są już trochę zniszczone, ale to głównie moja wina, bo niespecjalnie o nie dbałem (nie pamiętam kiedy je ostatnio pastowałem). Mała rada, jeśli chcesz chodzić w glanach podczas srogiej zimy, to lepiej kup ocieplane buty. Ale za to ja w moich mogę nawet latem chodzić jeśli nie ma wysokich temperatur. I przygotuj się na kilkutygodniowe piekło zanim rozchodzisz glany ;) Z firmą o której piszesz nigdy się nie spotkałem, ale buty 4 stówy nie mogą (a przynajmniej nie powinny) być słabe. Jak masz kasę, to czemu nie, jednak moim zdaniem glany za połowę tej ceny w zupełności wystarczą. Zwłaszcza jeśli mają to być Twoje pierwsze glany. Ja swoje chciałem po kilku dniach wyj*** przez okno, a teraz nie chodzę prawie w niczym innym (na zmianę z trampkami).

[noobie 0]

Dnia 29.11.2011 o 21:28, CreateYourself napisał:

Wybacz, do garnituru zakładam Nike Air Max 90. Mi jest wygodnie. Innych to razi? No cóż,
to oni mają problem.

"lubie to"
Ach... ile razy to przy zakładaniu garniaka mam ten dylemat: lakierki czy ajry?
Może kiedyś wypróbuje elegancko- sportowy dizajn :d

[Zekzt 0]

Mam dl;a ciebie rozwiązanie - kup sobie kowbojki =)

[PinKee 0]

Dnia 29.11.2011 o 22:50, noobie napisał:

Ach... ile razy to przy zakładaniu garniaka mam ten dylemat: lakierki czy ajry?
Może kiedyś wypróbuje elegancko- sportowy dizajn :d

Ja proponuję japonki albo gumofilce do garniaka ... ewentualnie jakieś buty na koturnie (wygląd a''la aktor antycznego teatru). Ludzie, istnieją pewne granice dobrego smaku, jest jakaś tradycja i pewne zasady. Ciekawe czy na rozmowę kwalifikacyjną też byś założył adidaski do garnituru?

[Baknak 0]

Dnia 29.11.2011 o 18:31, CreateYourself napisał:

Co o nich sądzicie? ;] Kobiecie się podobają, ale na wszelki wypadek warto zasięgnąć
rady facetów, których umysł nie zatruwa żadna wiedź... przedstawicielka płci pięknej
:)

Osobiście nie przepadam za butami ponad kostkę, ale te są całkiem ładne. Zero jaskrawych kolorów, sznurówek we wszystkich kolorach tęczy... przyzwoite obuwie.

[Graszcz 0]

Dnia 29.11.2011 o 23:03, PinKee napisał:

> Może kiedyś wypróbuje elegancko- sportowy dizajn :d
Ja proponuję japonki albo gumofilce do garniaka ... ewentualnie jakieś buty na koturnie
(wygląd a''la aktor antycznego teatru). Ludzie, istnieją pewne granice dobrego smaku,
jest jakaś tradycja i pewne zasady. Ciekawe czy na rozmowę kwalifikacyjną też byś założył
adidaski do garnituru?

Chyba właśnie zostałeś strollowany, bo nie sądzę że oni pisali poważnie

[PinKee 0]

Dnia 29.11.2011 o 23:20, Graszcz napisał:

Chyba właśnie zostałeś strollowany, bo nie sądzę że oni pisali poważnie

Oj, nawet nie wiesz jak bardzo chcę, aby to, co piszesz, okazało się prawdą :) Jednakże wydaje mi się, że przynajmniej CreateYourself pisał całkiem na poważnie. Jeśli mnie pamięć nie myli, to wcześniej w tym temacie też się ktoś wypowiadał, że do garnituru na studniówkę chyba nawet założył czy tam chciał założyć tenisówki.

[rob006 1]

Dnia 29.11.2011 o 21:28, CreateYourself napisał:

Wybacz, do garnituru zakładam Nike Air Max 90. Mi jest wygodnie. Innych to razi? No cóż,
to oni mają problem.

Ich problem stanie się twoim problemem, gdy będziesz coś od tych ludzi chciał. Np gdy nadejdzie taki dzień że będziesz szukał pracy - wtedy to że nie podobają się im twoje buty i styl to będzie twój problem, nie ich.