Knight Rider i inne amerykańskie seriale sensacyjne z lat 80 [M]

[Lurrcio 0]

Pamiętacie ten wspaniały, szmirowaty serial??? ;)

Jak byłem młodszy zawsze punkt 20 oglądałem go na Polsacie. Teraz od czasu do czasu pojawia się na TVP1 w najlepszej porze transmisyjnej (coś koło 11 A.M. ;)). Na wspominki mnie wzięło, bo kupiłem se w kiosku grę Knight Rider. Nie mogłem jakoś jej wcześniej dostać (pewnie słabo szukałem), a słyszałem, że ponoć była bardzo słaba.
No, słaba jest, ale nie bardzo. ;) Klimacik ma zarąbisty. No i te intro, i głos K.I.T.T.a. ;) Dla mnie bomba. ;)

BTW czy ktoś wie, czy w Polsce do kupienia jest serial na DVD? W sieci widziałem tylko do ściągnięcia pierwszy sezon z iTunes, za 1,50$ za odcinek. Gdybym miał kasę bym ściągał. ;)

[Lurrcio 0]

Zapomniałem dodać. Nie wszystkim ten serial może się kojarzyć. W Polszcze puszczany był pod nazwą "Nieustraszony".

U mnie w szkole zawsze była wojna, czy oglądać "Vipera" czy "Nieustraszonego". Zazwyczaj w batalii byłem osamotniony. ;)

[Sandro 0]

Jak ten serial leciał kiedys w TV to ja chodziłem do przedszkola i z kumplami zawsze oglądaliśmy... ;) Pamietam tez, ze w przedszkolu mielismy różne zabawki m. in. Taki czarny, samochodzik podobny do tego z serialu, i zawsze sie z kolegami lalismy, kto bedzie sie nim bawil :D

[Raylin 0]

Dnia 17.12.2005 o 13:55, lurynowicz napisał:

Pamiętacie ten wspaniały, szmirowaty serial??? ;)

Pamiętam, to jeden z ulubionych seriali mojego dzieciństwa (oprócz MacGyvera, Drużyny A i Jastrzębia ulicy; ciekawe czy ty pamiętasz te seriale ;)). Leciał w te wakacje w TVP i oglądałem większość odcinków i muszę przyznać że w czasach kiedy nie było tylu gier i zaawansowanej techniki (przynajmniej w Polsce) wydawał się ciekawszy - teraz stworzenie takiego samochodu jest już możliwe, więc nie budzi to już takich emocji. Zawsze podobały mi się słowa z początku filmu: "człowiek który nie isnieje powraca do świata pełnego niebezpieczeństw...", dopiero po wielu odcinkach dodali w tłumaczeniu słowo "podobno nie istnieje", co dało tym słowom jakiś sens ;) A w grę też grałem, tylko że w część drugą; ogólnie gra całkiem niezła, choć szkoda, że głosów nie podkładali aktorzy z filmu; jej mocną stroną również były filmiki z serialu, zdjęcia i quiz które odblokowywały się po przejściu gry.

[Budo 0]

To jest to z tym samochodem co gadał? LOL Buahahah to były czasy, Zawód: policjant, Policjance z Miami, Drużyna A, Mc Gyver, kurcze ale sie kiedyś tego oglądało, ehh...

[Hekt-X 0]

Ja też to oglądałem jak byłem młody i był to chyba mój ulubiont serial mojego dzieciństwa dopuki nie pojawił się Viper. Z chęcią oglądnął bym go jeszcze raz. Pamiętam jeszcze, że kiedyś miałem pełnometrażówkę na kasecie wideo. Nie pamiętam fabuły, ale wiem, że po starciu z jakimś pojazdem bojowym, KITT przeszedł "renowację" i został dodatkowo zmodyfikowany ... ach, to były czasy ...

[Lurrcio 0]

Dnia 17.12.2005 o 22:38, Raylin napisał:

(oprócz MacGyvera, Drużyny A i Jastrzębia
ulicy; ciekawe czy ty pamiętasz te seriale ;)).

No to kurde! :) Pamiętam jak kiedyś rysowałem wersję KITTa dla MacGyvera, bo stwierdziłem, że taki specjalista też nie może ciągle z buta biegać i dobry wóz mu się należy. ;) (te lampki gadające to rysowałem niebieskie, żeby można było odróżnić ;)).

Dnia 17.12.2005 o 22:38, Raylin napisał:

A w grę też grałem,
tylko że w część drugą; ogólnie gra całkiem niezła, choć szkoda, że głosów nie podkładali aktorzy
z filmu; jej mocną stroną również były filmiki z serialu, zdjęcia i quiz które odblokowywały
się po przejściu gry.

Ja właśnie kupiłem pakiet: dwie części za 12 zł. Pierwsza część moim zdaniem miała więcej tołku jeśli chodzi o fabułę, a druga była nastawiona na akcję. Co ciekawe, po pierwszym uruchomieniu drugiej części wszedłem sobie do "Extras" rozwiązać quiz, i od razu wyskoczyło info po wygranej "You''re big Knight Rider fan". ;)

Dante Dy`nei --> Co do Vipera, w szkole zawsze się laliśmy co lepsze. Ja zawsze byłem za Nieustraszonym. ;) Tak samo jak nie mogłem zrozumieć, czemu po angielsku dwa wyrazy znaczą jeden po polsku (genialne tłumaczenie tytułu, prawie tak samo świetne jak tłumaczenie "Dirty Dancing" na "Wirujący Seks";)).

[Eseis 0]

A teraz leca Policjanci z Miami na tvn 7, ach jak to sie przyjemnie oglada :). A nieustraszony fajny byl ale hiciorem bym tego nie nazwal ;).

[Lurrcio 0]

Dnia 18.12.2005 o 11:17, Eseis napisał:

A teraz leca Policjanci z Miami na tvn 7, ach jak to sie przyjemnie oglada :). A nieustraszony
fajny byl ale hiciorem bym tego nie nazwal ;).

Tzn. Nieustraszony był hiciorem w pewnych kręgach, a Policjanci z Miami to klasyka sama w sobie.

Teraz tak sobie pomyślałem, że żałuję że nie nazwałem topiku
Najlepsze amerykańskie seriale lat 80.

[Raylin 0]

Dnia 18.12.2005 o 14:12, lurynowicz napisał:

Teraz tak sobie pomyślałem, że żałuję że nie nazwałem topiku
Najlepsze amerykańskie seriale lat 80.

To załóż nowy temat albo napisz maila do moderatorów żeby ci go zmienili.

[Lurrcio 0]

No, Żar Tropików też fajny był. Pamiętam jak byłem zszokowany jak ten kolo z kitką dzwonił na sex-linię i sie masował w biurze, a tu weszła ta jego partnerka i takie oczy na niego 0_o a on że taki sex jest bezpieczniejszy. :D:D

Moderatorze, jak to widzisz, zmień nazwę tematu na Najlepsze Amerykańskie Seriale lat 80.

[Neo97 0]

Knight rider fajny serial wychowałem sie na nim bardzo mi sie podobał i będzie podobał

[kriss 0]

A nie wiecie jak się nazywał serial, który opowiadal o kolesiu, który przenosił się w czasie i zawsze towarzyszył mu hologram, który mówił mu, jakie zadanie ma do wykonania? Wiem, że serial ten był puszczany w TVP2 jakieś 9-10 lat temu. Teraz już nie pamiętam z tego serialu prawie nic, bo gdy go oglądałem miałem chyba 8 lat, jedyne co pamiętam to to, że w ostatnim odcinku ten koleś sam zamienił się w hologram, a hologram zamienił się w człowieka. Fabuła może trochę głupia, ale jak się było małym, to takie kiczowate seriale oglądało się z dużym zainteresowaniem:)

[tymus1 0]

Dnia 18.09.2006 o 21:35, des1og napisał:

A nie wiecie jak się nazywał serial, który opowiadal o kolesiu, który przenosił się w czasie
i zawsze towarzyszył mu hologram, który mówił mu, jakie zadanie ma do wykonania? Wiem, że serial
ten był puszczany w TVP2 jakieś 9-10 lat temu. Teraz już nie pamiętam z tego serialu prawie
nic, bo gdy go oglądałem miałem chyba 8 lat, jedyne co pamiętam to to, że w ostatnim odcinku
ten koleś sam zamienił się w hologram, a hologram zamienił się w człowieka. Fabuła może trochę
głupia, ale jak się było małym, to takie kiczowate seriale oglądało się z dużym zainteresowaniem:)

ten serial nazywa sie "zagubiony w czasie", oryginalny tytuł "quantum leap" nie wiem jakim cudem przypomniałem sobie tę nazwę, bo wolałem oglądać macgyvera, i zawód policjant jak byłem w przedszkolu.:D

[Lurrcio 0]

Te seriale do tej pory wzbudzają u mnie uśmiech i z przyjemnością je oglądam. ;) A Quantum Leap też bardzo lubiłem, nie wiem tylko, co było w ostatnim odcinku bo nie oglądałem. :(

[kriss 0]

Dnia 19.09.2006 o 12:21, lurynowicz napisał:

Te seriale do tej pory wzbudzają u mnie uśmiech i z przyjemnością je oglądam. ;) A Quantum
Leap też bardzo lubiłem, nie wiem tylko, co było w ostatnim odcinku bo nie oglądałem. :(

W ostatnim odcinku główni bohaterowie zamienili się rolami: ten koleś, który przenosił się w czasie, został przemieniony w hologram, natomiast hologram zamienił się w człowieka.

[Noxbi 0]

Dnia 17.12.2005 o 22:23, lurynowicz napisał:

Zapomniałem dodać. Nie wszystkim ten serial może się kojarzyć. W Polszcze puszczany był pod
nazwą "Nieustraszony".

Wiem, pamiętam... Jak byłem mały nie przegapiłem żadnego odcinka... Oglądałem z zapartym tchem wszystkie kolejne odcinki...W Knight Riderze podobał mi się samochód Pontiac S(nie pamiętam numerka) i świetna muzyka...
Pamiętam jak się bawiłem, że jestem Machaelem, gadałem do zegarka...
"Człowiek, który nie istnieje działa w tym złym świecie", był moim ulubionym tekstem...

Kiedyś był też taki serial jak "Nieustraszeni", początkowo nazwa mnie zmyliła i myślałem, że to jakiś sequel "NIeustraszonego"... Zawiodłem się... Choć w jednym odcinku zobaczyłem mojego ukochanego Pontiaca K.I.T''a...

Dnia 17.12.2005 o 22:23, lurynowicz napisał:

U mnie w szkole zawsze była wojna, czy oglądać "Vipera" czy "Nieustraszonego". Zazwyczaj w
batalii byłem osamotniony. ;)

Ja również :)... Ale oglądałem obydwa seriale...

[Revanchist 0]

Ach,uwielbiałem ten serial...K.I.T. króluje!:)
U mnie zresztą też toczyły się batalie,też byłem osamotniony,bo jedni byli za Airwolfem,inni za takim serialem,w którym gość jeździ na super-ścigaczu,inni za Vipere...eee,wtedy go chyba nawet nie było:).

[K3ine 0]

Ja zawsze lubiłem oglądać MacGayvera, Drużyne A albo AirWolfa. To były seriale, a nie to co dziś ;/ Szkoda tamtych pięknych lat.....

[Dann 0]

Dnia 09.11.2006 o 17:54, Skywalker560 napisał:

Ach,uwielbiałem ten serial...K.I.T. króluje!:)
U mnie zresztą też toczyły się batalie,też byłem osamotniony,bo jedni byli za Airwolfem,inni
za takim serialem,w którym gość jeździ na super-ścigaczu,inni za Vipere...eee,wtedy go chyba
nawet nie było:).

Ooo właśnie :DD ... tak sobie czytam posty i normalnie :) przypomniałeś mi o Airwolfie :P. Kurcze, czemu teraz nie ma juz takich serialów jak właśnie Airwolf czy Knight Rider albo MacGyver lub The A Team :)). A może po prostu to my się starzejemy :P
I rzeczywiście IMO nazwa tematu powinna być zmieniona na bardziej generalną, o wszystkich serialach z tamtych lat ; )