HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 17.08.2006 o 13:14, .Darnok napisał:

. Horror? To miało być straszne? Zagadka może do pewnego momentu ciekawa,
ale gdzie tu można się bać?

Ring amerykański to kaszanka z czekoladową polewą :). Czyli w sumie nie wiadomo nic. Zapewniam Cię, że japońska wersja jest o wiele lepsza, mimo braku efektów specjalnych to jednak potrafili zrobić suuuper klimat samą kamerą :). Obie części Ringu są fajne i bardzo polecam :). Co do klątwy, która wczoraj leciała, druga jak i pierwsza część to nic specjalnego. Mimo, że japońskiej roboty, to nie jest to co się czuło po Ringu. Owszem tutaj jest parę dobrych scenek, ale tylko parę(najbardziej podobała mi się ta z xsero :). ). Obejrzeć można, ale jakoś w nocy można spokojnie zasnąć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam wszystkim Palimpsest Niewolskiego. Jak dla mnie świetny polski thriller psychologiczny. Podczas oglądania trzeba być cały czas jednak skoncentrowanym na akcji bo może człowiekowi coś umknąć. Żałuję, że rzadko mam możliwość oglądać tak dobre polskie filmy - nie odstające poziomem od kina zagranicznego. Aktorom grajacym głowne role nie mozna niczego zarzuciś i Andrzej Chyra i Magadalena Cielecka grają na swoim poziomie. Co do fabuły to nie mozna niczego zdradzić, bo każda informacja psuje przyjemność z oglądania filmu. Gorąco polecam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Straszny Film 4 - jest to film, a dokladniej parodia filmu Wojna Światów. Glownym watkiem tego filmu jest smierc malego japonczyka. Bohaterka musi odgadac kto jest morderca owego chlopca, a takze uchronic swiat od zaglady ze strony kosmitow. Ogolnie film jest dosyc krotki jednak olbrzymie poczucie humoru wynagradza to. W skali 1-10 film otrzymuje ocene 8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2006 o 07:49, mallard napisał:

Byłem w kinie na Piratach z Karaibów. I uważam, że to jest bombowe!

I tak też uważa wiekszość ludzi na świecie. :)
Film przeskoczył z 30 miejsca wszechczasów na dwunaste - tuż za pierwszą część Władcy Pierścieni. A to dopiero półtora miesiąca od premiery. Moim zdaniem za półtora roku dojdzie do 7-8. miejsca.
http://www.imdb.com/boxoffice/alltimegross?region=world-wide

A tak na marginesie powinni liczyć w tym zestawieniu poprawkę na inflację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2006 o 22:09, Keroth napisał:

Już jest 11-sty ;). Jak będzie w takim tempie leciał w górę to myśle, że miejsce w pierwszej
piątce wywalczy spokojnie :]

Dowód to tylko na to, że co najwyżej bardzo przeciętne filmy ale za to zrobione w kilku częściach bardzo dobrze zarabiają. Jedynka piratów była świetna z jednego jedynego względu: J. Deppa [głównie] i G. Rusha, 2-kę też tylko Depp trzyma [bo film na siłę rozciągnięty i miejscqmi nudnawy]; o władcy to lepiej się nie wypowiadać bo szkoda klawiatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2006 o 13:14, .Darnok napisał:

Horror? To miało być straszne?


Myślę, że to nie wina tego, że film do bani, ale tego, że trudno Cię przestraszyć.
Znam wielu ludzi, którzy drżeli na ringu - tym amerykańskim.
Moją kuzynkę przestraszyli PO filmie jej kumple. Nagrali z TV na dyktafon ten głos "7 dni" czy jak tam, zadzwonili do niej i jej puścili po czym się wyłączyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2006 o 22:28, Clegan napisał:

Dowód to tylko na to, że co najwyżej bardzo przeciętne filmy ale za to zrobione w kilku częściach
bardzo dobrze zarabiają.

Wiesz pamiętam bardzo dobrze jak 20 lat temu to samo mówiono często pogardliwie o Gwiezdnych Wojnach (np. filmy klasy B, komercyjny śmietnik filmowy itp.).
Zmieniło sie pokolenie i tamta seria filmów nazywana jest "kultową", a wszystkie trzy okupują najwyższe miejsca oglądalności i zysków wśród filmów wszechczasów. Czy ktoś dzisiaj mówi, że GW to są filmy przeciętne? Nie słyszałem od dekady.
Sądzę, że podobnie będzie za 20 kolejnych lat i Piratów będzie się oglądało wtedy tak jak dzisiaj Indiana Jones, stare GW czy Powrót do Przyszłości.
A filmy nie dzielą się na przeciętne czy nieprzeciętne lecz na oglądane i nieoglądane.

Dnia 20.08.2006 o 22:28, Clegan napisał:

[bo film na siłę rozciągnięty i miejscqmi nudnawy]

Ja Ciebie nudzi dwójka z piekielnie szybką akcją, to nie wiem jaki film jest dla ciebie nierozciągnięty. :) Chyba jakaś strzelanina puszczona w fast forward. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.08.2006 o 12:00, Olamagato napisał:

Wiesz pamiętam bardzo dobrze jak 20 lat temu to samo mówiono często pogardliwie o Gwiezdnych
Wojnach (np. filmy klasy B, komercyjny śmietnik filmowy itp.).
Zmieniło sie pokolenie i tamta seria filmów nazywana jest "kultową", a wszystkie trzy okupują
najwyższe miejsca oglądalności i zysków wśród filmów wszechczasów. Czy ktoś dzisiaj mówi, że
GW to są filmy przeciętne? Nie słyszałem od dekady.

GW to filmy przeciętne - poważnie tak uważam; faktem jest że jest to seria ''kultowa'' - czczona przez niektórych niemal na kolanach, ale w niczym to nie zmienia mojej oceny - może poza IK - tam źli wygrywali :] i lepiej nakręcony [bo GL nie reżyserował :]

Dnia 22.08.2006 o 12:00, Olamagato napisał:

Sądzę, że podobnie będzie za 20 kolejnych lat i Piratów będzie się oglądało wtedy tak jak dzisiaj
Indiana Jones, stare GW czy Powrót do Przyszłości.
A filmy nie dzielą się na przeciętne czy nieprzeciętne lecz na oglądane i nieoglądane.

Wątek dotyczy tego co co kto poleca - 2-ę piratów można obejrzeć ale jest słabsza od 1 i to zdecydowanie.

Dnia 22.08.2006 o 12:00, Olamagato napisał:

> [bo film na siłę rozciągnięty i miejscqmi nudnawy]
Ja Ciebie nudzi dwójka z piekielnie szybką akcją, to nie wiem jaki film jest dla ciebie nierozciągnięty.
:) Chyba jakaś strzelanina puszczona w fast forward. ;D

Nie przesadzaj z tą piekielnie szybką akcją - oglądając film miałem wrażenie że niektóre wątki wciśnięto tam na siłę, żeby ''ubarwić'' film [kanibaaaaale na ten przykład] a są zwyczajnie nużące [ja patrzyłem na zegarek ile jeszcze do końca].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 17:40, Clegan napisał:

GW to filmy przeciętne - poważnie tak uważam; faktem jest że jest to seria ''kultowa'' - czczona
przez niektórych niemal na kolanach, ale w niczym to nie zmienia mojej oceny

Widocznie oglądałeś je dużo później, wiedząc już sporo o tej serii :-)
Ale trzeba było poczuć ten dreszcz, kiedy się oglądało Gwiezdne wojny w kinach w czasie ich premiery, gdy olbrzymi krążownik Imperium przesuwał się po ekranie w pościgu za malutkim stateczkiem z księżniczką Leą.
Ten moment do końca życia będzie tkwił w mojej pamięci :-D

Ale co do filmów kultowych, w pewien sposób podzielam twoje zdanie. Ze strachem myślę bowiem o tym, że za paręnaście/parędziesiąt lat kultowymi filmami (ze względu na liczbę widzów) zostanie nazwana seria o Matrixie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 19:45, A-cis napisał:

> GW to filmy przeciętne - poważnie tak uważam; faktem jest że jest to seria ''kultowa''
- czczona
> przez niektórych niemal na kolanach, ale w niczym to nie zmienia mojej oceny
Widocznie oglądałeś je dużo później, wiedząc już sporo o tej serii :-)
Ale trzeba było poczuć ten dreszcz, kiedy się oglądało Gwiezdne wojny w kinach w czasie ich
premiery, gdy olbrzymi krążownik Imperium przesuwał się po ekranie w pościgu za malutkim stateczkiem
z księżniczką Leą.

IK i PD oglądałem jak weszły do kin - kiedy to było :) Wtedy to sie oglądało jak bajkę i tak to traktuję do tej pory. Jak poszedłem 2-gi raz [jak poprawione weszły do kin] to dopiero zobaczyłem ile tu jest niedoróbek i banału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To miałes szczęście. U mnie w miescie nie wyświetlają filmu jak nie ma na sali 5 lub więcej osób.
A co do nowego SuperFaceta to nie widziałem, ale jakoś nie pasuje mi ten aktor do tej roli. Jakiś taki.. hmm..peda... ekhm.. lalusiowaty. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2006 o 17:40, Clegan napisał:

Wątek dotyczy tego co co kto poleca - 2-ę piratów można obejrzeć ale jest słabsza od 1 i to
zdecydowanie.


Tu sie zgodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oglądaliście "Na Żywo"? Lubię tego typu filmy, zawsze cholernie trzymają w napięciu. Jeśli komuś się ten spodobał to proponuję też obejrzeć "Na Linii Ognia" - kiedyś dawno był w tv, ucieszyłbym się jakby ponownie wyemitowali. Film ma troszkę inną fabułę, tym razem ochroniarz(stary Eastwood na emerturze, heheh) prezydenta musi go obronić przed zabójcą, którym jest zabójczy John Malkovich - świetne starcie bossów :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem okazję zobaczyć duński film, który jakiś czas temu gościł w naszych kinach (w niektórych kinach nadal go grają), mianowicie "Jabłka Adama". Muszę stwierdzić, że to naprawdę nietuzinkowy obraz ... zresztą za darmo nie dostaje się nominacji do oscara. Opowiada on historię pewnego neofaszysty, który w ramach resocjalizacji trafia na podwiejska plebanię prowadzoną przez dziwnie zachowującego się pastora Ivana. Tam ma zająć się rosnącą nieopodal kościoła jabłonią, z której to owoców zobowiązał się upiec jabłecznik (neofaszysta -> i pieczenie jabłecznika he he ;). Tymczasem jabłoń zaczynają nękać kolejno różne plagi (oraz nieszczęścia): ptactwo, robaki, a w końcu nawet pioruny. Pastor twierdzi, że to Szatan nieustannie wystawia ludzi na próbę, Adam z kolei chce udowodnić, iz jest to sprawka Boga, który wciąż igra z naszym losem. No i dochodzi do bardzo ciekawej różnicy zdań ;). Warto również wspomnieć o pozostałych bohaterach filmu, czyli innych zbłąkanych owieczkach, które dostały sie pod skrzydła pastora: Gunnar to otyły alkoholik (niegdyś mistrz gry w tenisa ziemnego), Khalid to terrorysta notorycznie napadający na stacje paliwowe Statoil oraz znerwicowana Sara, która będąc w ciąży nie stroni od alkoholu i papierosów. Ogólnie rzecz biorąc film ten jest pełen grubymi nićmi szytych metafor i wręcz kłujących w oczy odwołań do Pisma Świętego, co jednak staje się bardzo ciekawe w kontekście narzuconej nam przez reżysera czarno-komediowej konwencji. Film śmieszy, szokuje, wzrusza po stokroć i zmusza do refleksji. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się