Zaloguj się, aby obserwować  
Harmegidon

Faszyzm podnosi głowę - przecież to zgroza co się dzieje na tej Ziemi ! ! !

224 postów w tym temacie

Możecie sądzić co chcieć forumowicze, ale gdybym ja był we władzy prezydenta np. w Rosji to tłumił bym takie występki siłą-bo faszyzm to istne bandziorstwo a nie jakaś tam organizacja.

A w Niemczech w zeszłym roku bodajrze było nieoficjalne głosowanie i podobno zgrupowanie neofaszystowskie miało najleprze poparcie. MNIE NOGI PODCIEŁO JAK DOWIEDZIAŁEM SIE O TYM.

No niech to czy ten hitleryzm nigdy nie upadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety u nas nie jest wcale lepiej... Przykładem tego jest młdzieżówka LPR-u, której członkowie (w większości) to zwykli neofaszyści nakłaniający do szerzenia nienawści wobec ludzi, którzy nie pasją do ich wizji Polski. Najgorsze jest to ,że (jak pokazały ostatnie wybory) tacy ludzie mają coraz większe poparcie społeczeństwa...
Czyżby druga wojna światowa niczego nas nie nauczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 10:16, Lady Vader napisał:

Czyżby druga wojna światowa niczego nas nie nauczyła?


No właśnie. Problem w tym ,zę ci którzy byli świadkami jej okrucieństw coraz szybciej umierają. Niewielu tak naprawdę zostało juz świadków. A ci, którzy jej nie pamiętają interpretują ja na swój sposób. Słyszeliście ostatnią wypowiedź prezydenta Iranu o tym, że nie było masowej eksterminacji Żydów ani komór gazowych? Tragedia dosłownie. Za sto lat może się okazać, że to Polacy wywołali wojnę, bo nie podobała im się miłość Hitlera do innych narodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Za sto lat może się okazać, że to Polacy wywołali wojnę, bo nie podobała im się miłość Hitlera do innych narodów.
Do tego czasu pewnie nie jeden raz do włądźy dojdą jacyć fanatycy(czyt. psychole) i tak namieszają że będziemy mieć drugą kore-północną. Polska pójdzie w izolacje jeśli do włądźy dojdą osoby z takimi przekonaniami. Większość tych neonazistó to tak naprawde dzieci które lubią wyzwalać agresje bo by nawet nie wiedzieli kto był odpowiedzialny za wymordowanie żydów. Ogólnie ogólnie powinło się neonazistów wsadźać do więzienia za przekonania takie. Wiem, wiem polska wolny kraj i wolność słowa ale chyba to jest zakazane prawda? A społeczność wiele nie straci jeśli się pozamyka takich. Kto siębędzie przejmował takimi odpadami społęcznymi. Chyba tylko inni fanatycy tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście ostatnią wypowiedź prezydenta Iranu o tym, że nie było masowej eksterminacji Żydów ani komór gazowych?

Przez trzy lata pracowałam w Niemczech i ze smutkiem muszę stwierdzić, że niektórzy z niemców nadal uważają, że obozy zagłady nie istniały a były tylko wymysłem propagandy żydowskiej....(w głowie się nie mieści)

Ps: W tym roku podczas obchodów rocznicy wyzwlenia obozu w Oświęcimiu telewizja niemicka puściła w "Wiadomościach" tylko krótką wzmiankę na ten temat a dla "''zachowania równowagi" po wiadomściach wemitowała film o bombardowaniu Drezna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie neguję tego, co napisali poprzednicy. Dziwi mnie jednak jednostronność widzenia świata i zapominanie o jeszcze większych zbrodniach komunistów. Stalin i Hitler to dwaj pokrewni duchem, stosowali podobne środki i to raczej Hitler uczył się od Stalina, niż odwrotnie...
Czyżby niektórzy nie widzieli tego, bo nie chcieli widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>to raczej Hitler uczył się od Stalina, niż odwrotnie...

Stalin bał się Hitlera, bo nie był przygotowany do wojny. Pewnie dlatego chciał mu ''''zaimponować okrucieństwem''''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Stalin i Hitler to dwaj pokrewni duchem, stosowali podobne środki i to raczej Hitler uczył się od Stalina, niż >odwrotnie...
Nie napisaliśmy że Stalin nie był bestią. Bo był nią tak samo jak Hitler. Oboje mordowali ludzi i wprowadźali represje. Oboje wybijali swoich przeciwników i niszczyli opozycje. I nie przejmowało ich cierpienie tylko chodziło im o władźe i dominacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 12:21, KrzysztofMarek napisał:

Dziwi mnie jednak jednostronność widzenia świata i zapominanie o jeszcze większych zbrodniach komunistów.

Tyle, że prawdziwego komunizmu, to jeszcze nigdzie nie było. Eksperyment bolszewicki z komunizmem niewiele miał wspólnego. Zwykła totalitarna ideologia, która zaczerpnęła z komunizmu co chciała, niewygodne tezy odrzucając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KrzysztofMarek -->> Zgadzam się wpełni. W sumie Stalin zamordował 60 milionów ludzi. I to w znaczącej większości własnych obywateli. Miejsce w galerii okrucieństw ma pewne i nic tym nie zachwieje.

Tomi_323 -->> Stalin nie bał się nikogo. Po części wynikało to z jego choroby psychicznej. Stalin znał możliwości Rosji. Nikomu nie musiał imponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 11:20, WoWmen napisał:

powinło się neonazistów wsadźać do więzienia za przekonania takie. Wiem, wiem polska wolny
kraj i wolność słowa ale chyba to jest zakazane prawda?


Jest, zdaje sieże kontstytucja to jakos reguluje. Ale co z tego - w statucie Młodzieży Wszechpolskiej nie ma haseł faszystowkich czy niezgodnych z konstytucją, do tego są cześcią LPR więc obecnie nikt ich nie ruszy. Sam bym ich najchętniej zdelegalizował, rozwiązał, a potem jeszcze wykopał z kraju, żeby w podziemiu nie działali, alejak długo LPR ma cokolwiek do powiedzenia tak długo nie ma szans, aby to bydło rozpędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się bardziej bał organizacji neonazistwoskich.

Z tego co mi wiadomo faszyzm to doktryna oddziaływująca przede wszystkim wewnątrz kraju. Natomiast mieliśmy przykład nazizmu w wykonaniu Niemiec i jak widać było ta idelogia dotykała nie tylko obywateli państwa, ale prawa międzynarodowego czy suwerennosci innych krajów.

Zupełna bezkarność wobec prawa i dokonaniu np. anschlussu z Austrią pod pretekstem "przestrzeni życiowej".
Podczas wojny eksterminacje innych narodów, w tym jak wiemy żydowskiego przede wszystkim, wedle ideologii istniania aryjskiej rasy czyli "ubermanchen" oraz narodów gorszych.


Tak czy siak istnienie neofaszystów jest o tyle zastanawiające, że dzisiejszym świecie wydawałoby się nierealne. Mamy gospodarką wolnorynkową, liberalne swobody, socjalne zaplecze, więc można pracować albo lezeć na kanapie i drapać sie po dupie.
Jakoś nie wygląda, żeby to się zmieniło i nie słyszałem o masowych wystąpieniach za skierowaniem polityki Niemiec w inną stronę.

Choć jestem w stanie zrozumieć, że odzywa się pruski mental, wzywający do porządku i podległosci władzy. istnienia silnego państwa o charakterze militarnym, zamiast tej socjalistycznej, "pedalskiej" papki - gdybym był Fryderykiem II-gim to bym powiedział na dzisiejszych obywateli RFN "To nie są prawdziwi Niemcy, a Francuzi:".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 13:43, HumanGhost napisał:

Tomi_323 -->> Stalin nie bał się nikogo. Po części wynikało to z jego choroby psychicznej.
Stalin znał możliwości Rosji. Nikomu nie musiał imponować.


A można wiedzieć skąd masz te informacje? Czy poprostu wiesz to bo ludzie tak mówią i dlatego jest to oczywiste...

Ja niedawno oglądałem ponad godzinny reportaż na Discovery, albo na History (dokładnie nie pamiętam)

Wyraźnie tam mówili, że Stalin bał się Hitlera, bał się wojny z Rzeszą. Wojska rosyjskie były pozbawione środków do życia, broni... wszystkiego... były masowe dezercje. Brakowało ludzi - własnie dlatego Stalin ogłosił wielką wojnę ojczyźnianą. Za kraj walczyli chłopi z widłami. Zaś Niemcy mieli wszystko co trzeba

Stalin zawarł z Hitlerem układ: Dla Rosji czołgi i broń - dla Rzeszy zboże.

Mimo, że Hitler nie wysłał do Rosji nawet jednego czołgu to Stalin wysyłał setki tysięcy ton zboża. Poza tym gdy szpiedzy i zwiadowcy Rosyjscy donosili Stalinowi, że lada moment rozpocznie się atak rzeszy on bał się zaeragować... O czym to świadczy?

I jeszcze jedno. Gdyby nie te straszliwe zimy w Rosji, Hitler bez problemu pokonał by Stalina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Stalin nie bał się nikogo. Po części wynikało to z jego choroby psychicznej.

Dnia 19.12.2005 o 13:43, HumanGhost napisał:

Stalin znał możliwości Rosji. Nikomu nie musiał imponować.


Sorki, że się wtrącam, ale gdyby Stalin nie bał się nikogo, to nie kazałby wymordować niemal całej kadry oficerskiej i nie przeprowadzał co jakiś czas czystek wśród swoich podwładnych "likwidując" faktycznych i urojonych spiskowców (choć w sumie można to podciągnąć pod chorobę psychiczną - ciężką paranoję).

BTW, kiedyś na Planete był film dokumentalny, którego autorzy pokazywali, że najbliższe definicji państwa faszystowskiego obecnie są Stany Zjednoczone (ale jak się patrzy na to, co się tam dzieje w kwestii ograniczania tzw. swobód obywatelskich trudno nie przyznać autorom choć częściowej racji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 14:09, Tomi_323 napisał:

Wyraźnie tam mówili, że Stalin bał się Hitlera, bał się wojny z Rzeszą.

O właśnie. Bał się wojny z Niemcami, bo nie był do niej przygotowany. Ale tej wojny chciał, tylko poźniej. Nazizm i "komunizm" radziecki to wzajemnie wykluczające swoje istnienie doktryny. Konfrontacja była nieunikniona. A Stalin Hitlera się nie bał, tylko obawiał.
Zresztą to był chory psychicznie człowiek. Wszędzie wietrzył spiski. Niekiedy słusznie, ale zazwyczaj nie. On nawet miał zamykaną na kłódkę karafkę z wodą...

Dnia 19.12.2005 o 14:09, Tomi_323 napisał:

Mimo, że Hitler nie wysłał do Rosji nawet jednego czołgu to Stalin wysyłał setki tysięcy ton zboża.

Bo chciał odwlec wojnę, aż zdąży się do niej przygotować.

Dnia 19.12.2005 o 14:09, Tomi_323 napisał:

I jeszcze jedno. Gdyby nie te straszliwe zimy w Rosji, Hitler bez problemu pokonał by Stalina.

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem ;) Historia pełna jest takich "gdyby". Albo się coś udaje, albo nie. Trzeba brać pod uwagę wszystkie aspekty, gdy planuje się wojnę. Hitler na szczęście się pomylił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 14:25, walgierz napisał:

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem ;) Historia pełna jest takich "gdyby". Albo się
coś udaje, albo nie. Trzeba brać pod uwagę wszystkie aspekty, gdy planuje się wojnę. Hitler
na szczęście się pomylił.


Taka prawda. Przecież puki nie nadzeszła zima Niemcom szło doskonale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 12:25, Tomi_323 napisał:

>/.../
Stalin bał się Hitlera, bo nie był przygotowany do wojny. Pewnie dlatego chciał mu ''''zaimponować
okrucieństwem''''.

Nie znasz historii. Obozy pracy przymusowej, do których bardziej pasuje nazwa obozy zagłady, były w ZSRR w czasie, kiedy Hitler był tylko zdemobilizowanym kapralem. Stalin nie był przygotowany do wojny? był, tyle, że do wojny zaczepnej. Hitler uprzedził atak Stalina o mniej wiecej dwa tygodnie! Tylko o dwa tygodnie! Rozbił zgrupowania radzieckie na obszarach wyjściowych. Dlatego tak dobrze mu szło na początku. Szczerze - zainteresuj się historią a nie powtarzaj bajek z komunistycznych podręczników. I doszukaj się tego (co bedzie Ci trudniej znaleźć), że Niemcy wypowiedziały wojnę ZSRR (na cztery godziny przed atakiem!). Może poczytałbyś parę książek byłego oficera GRU (wywiad wojskowy) Wiktora Rezuna, znanego pod pseudonimem Suworow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Szczerze - zainteresuj się historią a nie powtarzaj bajek z

Dnia 19.12.2005 o 15:18, KrzysztofMarek napisał:

komunistycznych podręczników.


Szczerze? Czytaj dokładnie posty, bo tego wszystiego nie dowiedziałem się z ''''komunistycznych'''' podręczników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 13:52, Backside napisał:

Ja bym się bardziej bał organizacji neonazistwoskich.

/.../
Ja widzę jedną różnicę miedzy Niemcami hitlerowskimi a stalinowskim ZSRR. W Rzeszy był wróg rasowy w ZSRR wróg klasowy. Reszta bez zmian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2005 o 14:37, Tomi_323 napisał:

Taka prawda. Przecież puki nie nadzeszła zima Niemcom szło doskonale.

Nawet gdyby nie było takiej ostrej zimi wątpie by Niemcy pokonali ZSRR. Hitler wiele razy się mylił podczas wojny więc mógłby znowu coś zepsuć a po drugie Niemcy byli lepiej uzbrojeni i wogóle ale to sowieci bronili swojej ojczyzny i niedali by za wygraną. Walczyli by do ostatniej kropli krwii co by ozaczało znacze przedłużenie się kampani Hitlera na wschód i osłabienie linni obronnych na zachodzie. Wykończyłby się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować