Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

4288 postów w tym temacie

tylko czemu po zaeaśneceniu fświatła dalej dziwnie się czuję czuję jak bym miał do połowy zatkane gardło
trzęsą mi się ręcee ea
i czuję mrowieniaf.
co jest jestem przerażony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:00, HiSin napisał:

cholera co się dzieje(zobbacz mój post wyżej)
czuję dygotanie i mrowienie ciała.
przecież nie śpie nie to jest straszne :(
nie mogę tak płynnie oddychać

To jest strach. Zwykły strach. Znam ten ból, zdarzało mi się przez to nie spać pół nocy. Choć u mnie dzieje się to po obudzeniu (budzę się prosto w paraliż senny). Przed zaśnięciem znacznie rzadziej - czasem jak za długo myślę o czymś w łóżku i w ogóle nie ruszam się z miejsca, to kończę podobnie do ciebie, z tym, że nie mogę się ruszać...
Z czasem problem minie. Szybciej, jeżeli osiągniesz choć raz LD i znacznie wolniej, jeżeli nie. Tak, nieudana próba wejścia kończy się poznaniem paraliży sennych i to więcej razy niż jeden. Udana zresztą też, ale wtedy przynajmniej jest jakaś nagroda za wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:10, HiSin napisał:

tylko czemu po zaeaśneceniu fświatła dalej dziwnie się czuję czuję jak bym miał do połowy
zatkane gardło
trzęsą mi się ręcee ea
i czuję mrowieniaf.
co jest jestem przerażony :(

No to pół bezsennej nocy przed tobą. Metoda WILD nie jest miła.
PS Gdybyś przy zasypianiu czuł drgawki albo coś takiego, to przerwij. Wstań, pooglądaj chwilę telewizję, zagraj w coś. W przeciwnym razie powita cię paraliż senny. A wierz mi, że halucynacje z metody WILD to przy nim małe piwo.
Choć i one są niczym przy OOBE, ale to już temat na inną okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:09, Qetza napisał:

Przemyślałem sobie to wszystko, i nie robie tego. Za bardzo sie boję. Może kiedyś.

No, nocą tego nie rób na pewno. Dla początkujących najlepsze są pory popołudniowe. Wtedy nawet WILD nie jest taki zły. Choć i tak DILD, czy MILD są przyjaźniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zaręczam ci nie idę dziś spać
jutro się wyśpię i spróbuje tej metody.
cholera żołądek mi ściska
mam nadzieję że to tylko przez strach nie przez jakieś istoty ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2008 o 23:58, Aln13 napisał:

czy zobaczenie tego czegoś może zrobić coś ze psychiką?

Może. U mnie pierwszy poważniejszy paraliż senny (nocą) skończył się kilkutygodniową bezsennością. Z czasem minie, wystarczy dojść do siebie. Ale cóż, z czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:19, HiSin napisał:

zaręczam ci nie idę dziś spać
jutro się wyśpię i spróbuje tej metody.

Kamikadze. Nie używaj metody WILD, gdy już raz ci się nie spodobała (delikatnie mówiąc). Wtedy nawet w dzień będziesz miał odlot. Tym niemniej, fakt, że za pierwszym razem tak dobry wynik (dojście do etapu halucynacji) świadczy o tym, że masz talent. W zasadzie i utrudnia to, i ułatwia zarazem. Ułatwia - jak zechcesz, osiągniesz LD bez wysiłku. Utrudnia - efekty są bardzo szybkie. Nieco za szybkie.

Dnia 03.07.2008 o 00:19, HiSin napisał:

cholera żołądek mi ściska
mam nadzieję że to tylko przez strach nie przez jakieś istoty ;-(

No, to teraz sam napędzasz sobie strach. Istoty, g*wnoty. LD to tylko rodzaj snu. Fakt, że próbowałeś w niego wejść siłowo, ale (wbrew pozorom) nic się nie stało. To wszystko co widziałeś, to tylko twój umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

myślę że mi się udało dojść do halucynacji
ponieważ
uwierzyłem w to na 100%
i mój cel spotkania się z kimś był bardzo silny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:26, HiSin napisał:

myślę że mi się udało dojść do halucynacji
ponieważ
uwierzyłem w to na 100%

Za duża chęć utrudnia uzyskanie LD - jak zasnąć, gdy jest się podekscytowanym? Nie da się. Wielokrotnie wydłuża to czas trwania etapu halucynacji i zwiększa ryzyko wpadki np. otwarcia oczu.

Dnia 03.07.2008 o 00:26, HiSin napisał:

no i mój cel spotkania się z kimś.

Zła motywacja. Spotkanie się z kimś = Dreamwalking lub OOBE. Oba są czymś zupełnie innym od LD. Pomyśl, że we świadomym śnie chciałbyś np. zjeść tonę pączków, jechać 1,500 km/h, czy coś...Bo spotkanie się z kimś to, jak już mówiłem, inna rzecz. Do tego jest OOBE. A wyzwalanie OOBE poprzez WILD jest jak najbardziej możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie kapuje to w oobe czy ld się mogę z kimś spotkać?
nie nie byłem podekscytowany tylko uwierzyłem że to jest możliwe na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:34, HiSin napisał:

nie kapuje to w oobe czy ld się mogę z kimś spotkać?

LD = świadomy sen. Sen, w którym wiemy, że śnimy i mamy władzę nad rzeczywistością.
OOBE = wyjście z ciała. W tym stanie jak najbardziej możliwe są rozmowy, tyle, że...raczej nie z tym, z kim chcesz. [Nie czytać przed snem] Niektórzy twierdzą, że można tam rozmawiać nawet ze zmarłymi. Mam nadzieję, że to fałsz. [Od tego miejsca już można czytać]
Dreamwalking = odwiedzenie czyjegoś snu. Nigdy nie testowałem, nie znam technik.

Dnia 03.07.2008 o 00:34, HiSin napisał:

nie nie byłem podekscytowany tylko uwierzyłem że to jest możliwe na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no ale można w oobe pomyśleć by pojawiła się pewna postać?
to dla mnie takie ważne
oobe wydaje mi się takie realniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:39, HiSin napisał:

no ale można w oobe pomyśleć by pojawiła się pewna postać?

Można. Ale nie wiesz, czy pojawi się ta, o którą ci chodzi. Tego się nie da stwierdzić. A co, jeżeli ktoś sam przyjdzie ciebie odwiedzić? Albo raczej coś? Jak już pisałem wielokrotnie, za mało wiemy o tym stanie!

Dnia 03.07.2008 o 00:39, HiSin napisał:

to dla mnie takie ważne

Na tyle ważne by ryzykować?

Dnia 03.07.2008 o 00:39, HiSin napisał:

oobe wydaje mi się takie realniejsze

Bo OOBE jest realne. Kiedy mówię wyjście z ciała, to dokładnie je mam na myśli. W tym stanie naprawdę da się podróżować po wszystkich znanych ci miejscach, to nie ma żadnego związku ze snem (da się zrobić nawet na jawie)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:44, ziptofaf napisał:

> no ale można w oobe pomyśleć by pojawiła się pewna postać?
Można. Ale nie wiesz, czy pojawi się ta, o którą ci chodzi. Tego się nie da stwierdzić.
A co, jeżeli ktoś sam przyjdzie ciebie odwiedzić? Albo raczej coś? Jak już pisałem wielokrotnie,
za mało wiemy o tym stanie!
> to dla mnie takie ważne
Na tyle ważne by ryzykować?
> oobe wydaje mi się takie realniejsze
Bo OOBE jest realne. Kiedy mówię wyjście z ciała, to dokładnie je mam na myśli. W tym
stanie naprawdę da się podróżować po wszystkich znanych ci miejscach, to nie ma żadnego
związku ze snem (da się zrobić nawet na jawie)...


To znaczy lunatykowanie? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

muszę się w koncu spotkać z tatą.
to cierpienie że nie mogę jest straszne ;-(
z Tego co mówisz zastanowię się jeszcze...
porozmawiam z ciocią co ma 70lat(dalsza ciocia)
ona to praktykowała 40 lat
teraz jest dziwna uwaza że jej dom jest nawiedzony przez duchy
i jak mi dawała pieniądze to nad nimi kręciłą jakimś wisiorkiem sprawdzała czy pieniądze nie mają złych mochy
ona oszalała? czy to przez to oobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2008 o 00:44, ziptofaf napisał:

Bo OOBE jest realne. Kiedy mówię wyjście z ciała, to dokładnie je mam na myśli. W tym
stanie naprawdę da się podróżować po wszystkich znanych ci miejscach, to nie ma żadnego
związku ze snem (da się zrobić nawet na jawie)...


Nie tylko znanych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:46, Piwomaniak napisał:

To znaczy lunatykowanie? :/

To nie jest lunatykowanie. Ciało smacznie śpi, a umysł (chyba umysł) sobie wędruje. Ten stan dość ciężko opisać.
Ale wygląda tak. Kładziesz się spać po uprzedniej chęci opuszczenia ciała. W pewnym momencie w nocy odzyskujesz świadomość. Kolory wyblakłe, ale jest dość jasno. Czujesz coś dziwnego - a konkretnie nic nie czujesz. Nie oddychasz, nie bije ci serce. Poruszasz się siłą woli. Odwracasz się w kierunku łóżka, a tam leży twoje ciało...
No, to tyle na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 00:52, ziptofaf napisał:

> To znaczy lunatykowanie? :/
To nie jest lunatykowanie. Ciało smacznie śpi, a umysł (chyba umysł) sobie wędruje. Ten
stan dość ciężko opisać.
Ale wygląda tak. Kładziesz się spać po uprzedniej chęci opuszczenia ciała. W pewnym momencie
w nocy odzyskujesz świadomość. Kolory wyblakłe, ale jest dość jasno. Czujesz coś dziwnego
- a konkretnie nic nie czujesz. Nie oddychasz, nie bije ci serce. Poruszasz się siłą
woli. Odwracasz się w kierunku łóżka, a tam leży twoje ciało...
No, to tyle na początek.


Szczerze... ten dział powiniem mieć w tytule ,,tylko dla normalnych" czy coś w ten deseń. Ja i tak go lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2008 o 00:47, HiSin napisał:

ona oszalała? czy to przez to oobe?


Czy oszalała przez LD i OOBE...jeżeli faktycznie przez 40 lat regularnie doprowadzała się do tych stanów to możliwe że stała się nieco "dziwna" osoby które znam co dość często praktykują takie czynności raczej stają się bardziej skryte w sobie...tak przynajmniej ja zauważyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować