OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

[BulusMaximus 0]

Dnia 07.08.2008 o 11:32, jcl99 napisał:

Nie wybierają, może spotkać ich każdy. Widocznie masz jeszcze za małe wibracje. Nawiązywałeś
kontakt ze swoim MTJ? A jeśli chcesz się do kogoś udasz to wystarczy, że o nim pomyślisz
i już. Ja bym tam wszedł w ten portal, i tak wrócę, a do tak czy inaczej kiedyś każdy
umrze, a to była prawdopodobnie brama do innego wymiaru, a tam wszystko wygląda inaczej,
jak się bałeś było się spytać swojego MTJ czy możesz wejść (o ile chciałbyś).
P.S Wczoraj rano nie próbowałem wyjść, nie chciało mi się ;P Wolę wychodzić w nocy.
P.S1 Dzisiaj może spróbuję ;P

Wiele osob mowi ze sie zawsze wraca i popieram to. Mowił wam ktos ze nie wrócił ?? xDDD

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 11:49, BulusMaximus napisał:

Wiele osob mowi ze sie zawsze wraca i popieram to. Mowił wam ktos ze nie wrócił ?? xDDD

Ja również należę do osób, które uważają, iż zawsze się wraca, ale lepiej dla pewności ostrzec. Nie wiemy, co się dokładnie dzieje podczas OoBE... :)

[XMA_Trainer 0]

Dnia 07.08.2008 o 11:49, BulusMaximus napisał:

Wiele osob mowi ze sie zawsze wraca i popieram to. Mowił wam ktos ze nie wrócił ?? x DDD

Ja zawsze będę wierzył że da się wrócić, jeżeli coś ma to zmienić to będzie to jedynie to że nie wrócę ;p

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 11:47, BulusMaximus napisał:

Czytałem ostanio artykuł o śmierci kliniczej i skoro facet ktory to przezył i widział
to co inni (albo i nie) w OOBE to wierze ze my rzeczywicie odzialamy ciało od duszy.
Ja np nie wierze jak ktos mi mowi cos w stylu to jest ciało astralne itd itp. Poniewaz
sie zapytam kto wam to powiedział ?? Bóg ?? Aniołowie ?? inne istoty ?? nie sądze po
prostu staramy sobie cos wytłumaczy wszelkimi metodami.

Heh, śmierć kliniczna to różne halucynacje (jak i przeżycia OoBE) z powodu, że mózg pracuje, ale z chwili na chwilę wyniszczany jest (dlatego mają pewien czas na przywrócenie pracy organizmowi) .
Zresztą, Bóg mówił, że ciało można zniszczyć, ale duszy żadna moc nie zniszczy. Ona odchodzi w momencie opuszczenia ciała, ale nie umiera.

[BulusMaximus 0]

Dnia 07.08.2008 o 14:13, Kalejdoskop86 napisał:

> Czytałem ostanio artykuł o śmierci kliniczej i skoro facet ktory to przezył i widział

> to co inni (albo i nie) w OOBE to wierze ze my rzeczywicie odzialamy ciało od duszy.

> Ja np nie wierze jak ktos mi mowi cos w stylu to jest ciało astralne itd itp. Poniewaz

> sie zapytam kto wam to powiedział ?? Bóg ?? Aniołowie ?? inne istoty ?? nie sądze
po
> prostu staramy sobie cos wytłumaczy wszelkimi metodami.
Heh, śmierć kliniczna to różne halucynacje (jak i przeżycia OoBE) z powodu, że mózg pracuje,
ale z chwili na chwilę wyniszczany jest (dlatego mają pewien czas na przywrócenie pracy
organizmowi) .
Zresztą, Bóg mówił, że ciało można zniszczyć, ale duszy żadna moc nie zniszczy. Ona odchodzi
w momencie opuszczenia ciała, ale nie umiera.

A czy ja mowiłem ze umiera ?? ;]

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 14:22, BulusMaximus napisał:

A czy ja mowiłem ze umiera ?? ;]

Nie, ale zawsze warto powiedzieć o jedno zdanie więcej. ;)

[Mr_Kalej 0]

Pytanie do ciebie: robisz te swoje badania co kto widzi podczas OoBE, a pytałeś RavenSoul? On się interesuje od 14 lat tym, kiedyś z nim gadałem w temacie o AoC. :)

[ziptofaf 2]

Dnia 07.08.2008 o 16:33, Kalejdoskop86 napisał:

Pytanie do ciebie: robisz te swoje badania co kto widzi podczas OoBE, a pytałeś RavenSoul?
On się interesuje od 14 lat tym, kiedyś z nim gadałem w temacie o AoC. :)

Szczerze mówiąc, jeszcze nie. A pisał coś w tym temacie w ogóle? Bo przecież nie wejdę po prostu na jego gramsajta ;)

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 21:29, ziptofaf napisał:

Szczerze mówiąc, jeszcze nie. A pisał coś w tym temacie w ogóle? Bo przecież nie wejdę
po prostu na jego gramsajta ;)

Chyba nie, ale powiedział przy okazji jak gadaliśmy o AoC jak zobaczył mojego gramsajta i też sobie porozmawialiśmy trochę o psionice. :>

[ziptofaf 2]

A tak swoją drogą - dzisiaj miałem najdłuższy paraliż senny w moim życiu...
Położyłem się spać tak o 5 nad ranem (już świtało ;)), tuż przed zaśnięciem, czułem coś jakby wstrząs (zdarza mi się od czasu założenia blokady, pewnie nieświadome próby wejścia w OOBE). Co tam, zasnąłem. Budzę się, nie mogę się ruszać. Normalnie mam wtedy zamknięte oczy, ale tym razem leniwie je otworzyłem, a tu halucynacje - brat z nożem, gdzieś za nim jakieś takieś czarne coś, pokój lewituje w powietrzu i się kręci w kółko. A ja po prostu na to patrzę i myślę sobie "ale nuda". Chwilę później "brat" zaczyna mnie dusić, a ja myślę "duś sobie, i tak to tylko halucynacja" ;)
Widać, że paraliż senny już naprawdę na mnie nie działa (a początkujący potrafią dosłownie popuścić w majtki z tego powodu) :) Tja, coś jednak znaczy doświadczenie ;)

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 21:40, ziptofaf napisał:

A tak swoją drogą - dzisiaj miałem najdłuższy paraliż senny w moim życiu...
Położyłem się spać tak o 5 nad ranem (już świtało ;)), tuż przed zaśnięciem, czułem coś
jakby wstrząs (zdarza mi się od czasu założenia blokady, pewnie nieświadome próby wejścia
w OOBE). Co tam, zasnąłem. Budzę się, nie mogę się ruszać. Normalnie mam wtedy zamknięte
oczy, ale tym razem leniwie je otworzyłem, a tu halucynacje - brat z nożem, gdzieś za
nim jakieś takieś czarne coś, pokój lewituje w powietrzu i się kręci w kółko. A ja po
prostu na to patrzę i myślę sobie "ale nuda". Chwilę później "brat" zaczyna mnie dusić,
a ja myślę "duś sobie, i tak to tylko halucynacja" ;)
Widać, że paraliż senny już naprawdę na mnie nie działa (a początkujący potrafią dosłownie
popuścić w majtki z tego powodu) :) Tja, coś jednak znaczy doświadczenie ;)

Heh, ale przyznaj: zawsze pewien niepokój jest. ;)

[ziptofaf 2]

Dnia 07.08.2008 o 21:46, Kalejdoskop86 napisał:

Heh, ale przyznaj: zawsze pewien niepokój jest. ;)

Właśnie nie :) Dzisiaj wcale nie było. Patrzyłem na to ze znudzeniem, a nie z niepokojem. Ot, taki sobie paraliż senny. Tak patrzyłem i patrzyłem i patrzyłem i się nudziłem, bo trochę trwał... ;) Widać, że wszystkie moje treningi w LD, aby się pozbyć strachu przed tym stanem zdały rezultat w 100%.

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 21:52, ziptofaf napisał:

Właśnie nie :) Dzisiaj wcale nie było. Patrzyłem na to ze znudzeniem, a nie z niepokojem.
Ot, taki sobie paraliż senny. Tak patrzyłem i patrzyłem i patrzyłem i się nudziłem, bo
trochę trwał... ;) Widać, że wszystkie moje treningi w LD, aby się pozbyć strachu przed
tym stanem zdały rezultat w 100%.

Mylisz się, zawsze pewien niepokój będzie. Spróbuj tak zrobić bez myśli, że to LD, wtedy będziesz mógł uznać 99.99% sukcesu. ;]

[ziptofaf 2]

Dnia 07.08.2008 o 21:54, Kalejdoskop86 napisał:

Mylisz się, zawsze pewien niepokój będzie. Spróbuj tak zrobić bez myśli, że to LD,
wtedy będziesz mógł uznać 99.99% sukcesu. ;]

To nie było LD, a paraliż senny i dobrze o tym wiedziałem. Po prostu jakiś czas temu ćwiczyłem w LD, aby się nie bać tego stanu. Teraz mam już 100% pewności, że to halucynacje, a nie nic materialnego. Po prostu przyzwyczaiłem się do tego - przez pewien okres miałem paraliż senny niemal codziennie, to i przyzwyczaić się udało. :) Strach przed tym stanem zaniknął na dobre. Fakt, że OoBE to co innego ;)

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 21:57, ziptofaf napisał:

To nie było LD, a paraliż senny i dobrze o tym wiedziałem. Po prostu jakiś czas temu
ćwiczyłem w LD, aby się nie bać tego stanu. Teraz mam już 100% pewności, że to halucynacje,
a nie nic materialnego. Po prostu przyzwyczaiłem się do tego - przez pewien okres miałem
paraliż senny niemal codziennie, to i przyzwyczaić się udało. :)

Mhm, mnie też się tak udało kiedyś, ale spróbuj sobie zrobić przerwę, a w OoBE wywołuj koszmary. ;P
Zobaczymy, czy paraliż będzie już taki zabawny. ^^

[ziptofaf 2]

Dnia 07.08.2008 o 21:58, Kalejdoskop86 napisał:

Mhm, mnie też się tak udało kiedyś, ale spróbuj sobie zrobić przerwę, a w OoBE wywołuj
koszmary. ;P

Jak? To i koszmary można w OoBE wywoływać? Weź podaj jakąś metodę.

Dnia 07.08.2008 o 21:58, Kalejdoskop86 napisał:

Zobaczymy, czy paraliż będzie już taki zabawny. ^^

Zabawny nie jest. Raczej nużący ;)

[Mr_Kalej 0]

Dnia 07.08.2008 o 22:04, ziptofaf napisał:

Jak? To i koszmary można w OoBE wywoływać? Weź podaj jakąś metodę.

Skoncentruj się i przywołaj.

Dnia 07.08.2008 o 22:04, ziptofaf napisał:

Zabawny nie jest. Raczej nużący ;)

:P

[ziptofaf 2]

Dnia 07.08.2008 o 22:05, Kalejdoskop86 napisał:

Skoncentruj się i przywołaj.

No to muszę chyba znaleźć jakiś sposób na ominięcie/złamanie mojej blokady chyba. Wystarczająco długo już byłem bez OoBE, teraz powinienem już być w stanie tam wytrzymać :) Tylko jeszcze niekoniecznie wiem, jak się za to (łamanie blokady) zabrać... ;)

[Jakli 0]

Dnia 07.08.2008 o 22:04, ziptofaf napisał:

> Mhm, mnie też się tak udało kiedyś, ale spróbuj sobie zrobić przerwę, a w OoBE wywołuj

> koszmary. ;P
Jak? To i koszmary można w OoBE wywoływać? Weź podaj jakąś metodę.
> Zobaczymy, czy paraliż będzie już taki zabawny. ^^
Zabawny nie jest. Raczej nużący ;)

Zaraziłem kolegę tematem OOBE ;P. Gdzieś się doczytał, że w OOBE można widzieć to co się chce widzieć. z tego co rozumiem ;P to i koszmar jak chcesz to zobaczysz :P.

[RafiXxx 0]

Mozecie mi "mniej-wiecej" wyklarowac o czym wy rozmawiacie? i jak wejsc w LD OoBE itd.

P.S.Fajny gamsajt Kalejdoskop86