Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

SimCity w laptopach dla dzieci

43 postów w tym temacie

Nie żebym marudził ;), ale Sim City i tak od paru lat jest abandonware, a w każdym razie w sklepach to ze świczką tego szukać. Tak samo zresztą jak Sim City 2000, które też bez najmniejszych problemów uruchomiłoby się na takim sprzęcie. Jedyny problem jaki by powstał, to ilość miejsca na tym 1 Gb dysku, zajęta przez tą grę, no i konieczność zainstalowania gry w wersji no-cd. Nomen omen taki konfig jakieś 10 lat temu był wart ok. 5000 zł (wiem, bo miałem coś w tym stylu :). Po takim gigancie można było spodziewać się więcej, ale i tak ważne, że w ogóle coś dołożył od siebie... Wiadomo, im bogatszy, tym trudniej podarować coś, nie licząc na zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, czegokolwiek by tam nie instalowali na tych laptopach, to sama idea to już sporo... Ma ona również swoich przeciwników. Mam nadzieję, że ten program dojdzie do skutku, bo przecież to będzie wielki postęp dla dzieci z biednych krajów... Oby tylko ktoś nie chciał na tym zarobić za dużo, bo to by wypaczało przecież taką szczytną ideę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2007 o 12:30, conradzik napisał:

Nie żebym marudził ;), ale Sim City i tak od paru lat jest abandonware, a w każdym razie w
sklepach to ze świczką tego szukać. Tak samo zresztą jak Sim City 2000, które też bez najmniejszych
problemów uruchomiłoby się na takim sprzęcie.


A zdajesz sobie sprawę, że z punktu widzenia prawa, nie ma żadnego abandonware? :) Producent/wydawca może nie wspierać produktu, może go już nie sprzedawać, ale nie oznacza to, że się wyrzekł praw do niego. Wychodzi więc na to, że dystrybucja SimCity na stronach z klasyką z 1989 to NADAL jest kradzież. Czytałem na ten temat bardzo interesujący artykuł na Mobygames.com

Ech, ile czasu spędziłem nad jedynką... :) To były czasy. Grałem w SimCity i na PC, i na Spektrusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2007 o 13:11, Vojtas napisał:

A zdajesz sobie sprawę, że z punktu widzenia prawa, nie ma żadnego abandonware? :)
Producent/wydawca może nie wspierać produktu, może go już nie sprzedawać, ale nie oznacza to,
że się wyrzekł praw do niego. Wychodzi więc na to, że dystrybucja SimCity na stronach z klasyką
z 1989 to NADAL jest kradzież. Czytałem na ten temat bardzo interesujący artykuł na Mobygames.com

Ech, ile czasu spędziłem nad jedynką... :) To były czasy. Grałem w SimCity i na PC, i na Spektrusiu.


Też gdzieś o tym czytałem, jednak zastanawia mnie dlaczego w takim razie serwisy pokroju abandonia.com w ogóle istnieją? Mało tego. Na ich stronie są linki do artykułów w zagranicznej prasie (m.in. z Niemiec czy USA), gdzie nikt nie pisze, że jest to nielegalny serwis z kradzionymi programami. Rozumiem Twoje podejście, bo gdybym, dajmy na to, ja stworzył jakąś gierkę i nawet o niej zapomniał, to przecież wcale by nie oznaczało, że nie mam już do niej praw (a w każdym razie nieźle bym się wkurzył ;). Sam zaczynałem przygodę od SimCity 2000, obecnie namiętnie "tnę" w 3000 (4 jakoś mnie nie przekonała), ale dzięki tym "nielegalnym" serwisom miałem okazję zagrać również w część pierwszą, którą także uważam za udaną i dobrze, że te dzieciaki będą miały mozliwość obcowania z tą produkcją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2007 o 13:31, conradzik napisał:

Też gdzieś o tym czytałem, jednak zastanawia mnie dlaczego w takim razie serwisy pokroju abandonia.com
w ogóle istnieją? Mało tego. Na ich stronie są linki do artykułów w zagranicznej prasie (m.in.
z Niemiec czy USA), gdzie nikt nie pisze, że jest to nielegalny serwis z kradzionymi programami.


Tym niemniej takie serwisy mogą być i prawdopodobnie będą atakowane przez prawników reprezentujących interesy wydawców np. ESA. I raczej trudno będzie udowodnić przed sądem, że się mylą. Wiesz, ja też wolałbym, aby firmy okazaly wspaniałomyślność i dały zgodę na dystrybucję starych tytułów.

Dnia 10.11.2007 o 13:31, conradzik napisał:

Rozumiem Twoje podejście, bo gdybym, dajmy na to, ja stworzył jakąś gierkę i nawet o niej zapomniał,
to przecież wcale by nie oznaczało, że nie mam już do niej praw (a w każdym razie nieźle bym
się wkurzył ;)


No właśnie. Tu już nie chodzi nawet o samych twórców, ale o prawników, którzy ich reprezentują i którzy szukają naruszeń prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogli chociaż dać SimCity 2000. Wogóle nie rozumiem tego działania. Reputacja EA raczej nie wzrośnie od tego. Chybiona akcja marketingowa.
Powinni raczej dofinansować projekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2007 o 13:57, Vojtas napisał:

Tym niemniej takie serwisy mogą być i prawdopodobnie będą atakowane przez prawników reprezentujących
interesy wydawców np. ESA. I raczej trudno będzie udowodnić przed sądem, że się mylą. Wiesz,
ja też wolałbym, aby firmy okazaly wspaniałomyślność i dały zgodę na dystrybucję starych tytułów.


Niby czemu? W przypadku abadonware dopóki ktoś nie kradnie marki (tzn. nie produkuje gry o tej nazwie, lub nie zmodyfikuje jej usuwając logo producenta) to nie ma powodu do interwencji. Przecież dzisiaj nikt tej gry nie kupi, a z drugiej strony jeśli ktoś pogra w jedynkę którą ściągnie z netu to może kupi najnowszą część w sklepie. Taka darmowa reklama dla producentów. Firmy niejawnie pozwalają na dystrybucję tych tytułów (skro pozwów nie składają).

Dnia 10.11.2007 o 13:57, Vojtas napisał:

No właśnie. Tu już nie chodzi nawet o samych twórców, ale o prawników, którzy ich reprezentują
i którzy szukają naruszeń prawa.


Ale oni to robią tylko na zlecenie twórców (lub producentów) gry.

A propo temetu to wg. mnie to co robi EA to jest szczyt bezczelności. Dają ludziom stary ochłap żeby wciągnąć ludzi w świat wirtualnej rozrywki i potem trzepać na nich kasę. Gdyby np. na ten laptop stworzyli produkcję ew. odświeżyli trochę to SimCity to jeszcze, ale nie, wciskają stary ochłap jako wielką łaskę. Chcą po prostu załatwić sobie reklamę (niedługo na pudełkach EA będzie pewnie napis "Pomagamy krajom 3-ciego świata!") praktycznie zerowym kosztem dla mnie jest to strasznie żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2007 o 15:20, Namaru napisał:

Niby czemu? W przypadku abadonware dopóki ktoś nie kradnie marki (tzn. nie produkuje gry o
tej nazwie, lub nie zmodyfikuje jej usuwając logo producenta) to nie ma powodu do interwencji.
Przecież dzisiaj nikt tej gry nie kupi,


No i co z tego? Prawo nie pozostawia wątpliwości.

a z drugiej strony jeśli ktoś pogra w jedynkę którą

Dnia 10.11.2007 o 15:20, Namaru napisał:

ściągnie z netu to może kupi najnowszą część w sklepie. Taka darmowa reklama dla producentów.
Firmy niejawnie pozwalają na dystrybucję tych tytułów (skro pozwów nie składają).


Część z tych firm już nie istnieje, część twórców nie żyje itd. Co nie zmienia faktu, że inni właściciele praw mogą to zrobić.

Dnia 10.11.2007 o 15:20, Namaru napisał:

Ale oni to robią tylko na zlecenie twórców (lub producentów) gry.


Są jeszcze takie zrzeszenia jak ESA - Entertainment Software Association ma w swoim statucie ochronę dóbr intelektualnych swoich członków:-nie mówię, że zaskarżą; mówię, że mogą - a gdy to zrobią z pewnością proces wygrają.

Dnia 10.11.2007 o 15:20, Namaru napisał:

A propo temetu to wg. mnie to co robi EA to jest szczyt bezczelności. Dają ludziom stary ochłap
żeby wciągnąć ludzi w świat wirtualnej rozrywki i potem trzepać na nich kasę.


Stara gra nie oznacza, że jest ona zła. Poza grafiką i dźwiękiem jedynka nadal jest bardzo grywalna.

Dnia 10.11.2007 o 15:20, Namaru napisał:

Gdyby np. na
ten laptop stworzyli produkcję ew. odświeżyli trochę to SimCity to jeszcze,


Jasne, równie dobrze mogliby pieniądze na odświeżenie, dać Tobie. :))

Dnia 10.11.2007 o 15:20, Namaru napisał:

ale nie, wciskają
stary ochłap jako wielką łaskę. Chcą po prostu załatwić sobie reklamę (niedługo na pudełkach
EA będzie pewnie napis "Pomagamy krajom 3-ciego świata!") praktycznie zerowym kosztem dla mnie
jest to strasznie żenujące.


No cóż, to posunięcie PR-owskie, trudno spodziewać się cudów po EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świetna idea, wreszcie ktoś wpadł na coś mądrego. Tym dzieciom coś sie należy od życia, ale swoją drogą to EA mogło sie nieco bardziej postarać w końcu SimCity ma już dobre 18 lat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować