Zaloguj się, aby obserwować  
Kambo

WarCraft forumowa gra RPG

916 postów w tym temacie

Pernargon i Evenna wyruszyli do Garony która mieszkała na północy.
-Znasz ją?
-Tak poznałam ją 2 lata temu.
Po 2 godzinach doszli do miasta. Garona mieszkała w środku miasta w średniej wielkości chacie.
-Witaj przysyła nas mag.
-Wiem dostałam list.
-Pomożesz nam?
-Spróbuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-dobra gdzie ten facet
-zaraz przyjdzie tylko się nie odzywaj miałem być tu sam
Po kilku minutach przyszedł ork był ubrany jak mag miał na sobie długi płaszcz i kaptur na głowie
-witaj goblinie masz to co zamówiłem
-tak mam
-a kto to jest miałeś być sam
-yyyy...to mój pomocnik spokojnie
-dobra daj włócznie
-spokojnie a gdzie pieniądze
wtedy ork wyciągnął z za płaszcza bardzo duży worek monet
-prosze oto twoja zapłata
wtedy pandrador nie wytrzymał i zapytał
-co to za włócznia tylko nie kłam wiem że jest magiczna możesz powiedzieć coś więcej o niej
-to nie twoja sprawa odczep się
wtedy ork odszedł i goblin dał pandradorowi jego część zapłaty
-dobra zrobiłeś swoje teraz możesz juz odejść
Pandrador poszedł do karczmy wypił dwa piwa cały czas myślał o orku i włóczni pomyślał że musi go znaleźć ale najpierw chciał za nowo zarobione pieniądze kupić magiczna zbroje oraz broń w tym celu podszedł do karczmaża i zapytał
-nie wiesz gdzie można kupić magiczną broń i zbroje
-wiem u orka Zulmana mieszka on w centrum miasta poznasz jego dom różni sie od innych
Pandrador od razy poszedł do orka gdy był w centrum miasta zobaczył duży dom od razu poznał że to dom Zulmana i wszedł gdy otworzył drzwi zobaczył postać w płaszczu gdy sie odwróciła poznał orka który kupił od goblina złotą włócznie ork też go poznał
-co tu robisz śledziłeś mnie tak
-nie spokojnie chce kupić magiczną broń i zbroje i przy okazji znaleźć jakieś zadanie
-no dobrze co chcesz konkretnie kupić
-ciężką zbroje i długi magiczny miecz dwuręczny i czy nie miałbyś jakiegoś zadania dla mnie
-hmmm..mam pewne zadanie ale najpierw interesy cieżka zbroja i długi miecz mam coś takiego spujrz
-hmm...właśnie oto chodziło co ta zbroja potrafi
-zbroja może odstraszać niektórych nieumarłych oraz dodać ci siły i wytrzymałości
-a miecz
-miecz świeci gdy w pobliżu jest ktoś kto chce cię zabić oraz może on zamrażać twoich przeciwników
-doskonale ile chcesz za to
-hmmm..35 000 szt złota
-dobra biore a co z zdaniem masz coś dla mnie
-tak mam ale jest ono bardzo niebezpieczne bedziesz musiał iść do lasu nieumarłych
-a dokładniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pernargon
-Pójdę z wami...nie mam nic do roboty a i tak chciałam odwiedzić Origmmar...
-Doskonale...
Odparła jakby poruszona Evena...


Pandrador

-widzisz...nie dbam tylko o swoje interesy...zauważyłem nieumarłych plagi...sam nie mogę z nimi walczyć ale napewno królowa przepałych się nimi zainteresuje...jest w martwym mieście ale nikt tam nie pójdzie a raczej nie mam za dużo pieniędzy by zapłacić innym...żeby wejść do martwego miasta musisz...STAĆ SIĘ NIEUMARŁYM!...do tego musisz się zabić w obecności jakiegoś martwiaka i poczekać aż zawoła dowódce...od tego zależy los origmmaru...dam ci za to kryształowom zbroję i 100000 szt złota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-CO!!!! mam sie zabić ty chyba oszalałeś
-jak wykonasz swoje zadanie to przywróce cie do twojej postaci
-za takie coś chce wiekszej zapłaty
-czego jeszcze chcesz
-chce jeszcze ten miecz
-to jest długi srebrny miecz dwuręczny posiada on właściwości magiczne jedno dotkniecie tego miecza wystarczy aby zabić nieumarłego a żywe istoty pali na popiuł ale uważaj ponieważ ten miecz może ciebie opetać jeśli nie masz silnego charakteru czy nadal chcesz tego miecza
-tak
-dobrze dostaniesz go po wykonaniu zadania ale pamietaj że cie ostrzegałem
Pandrador wyszedł z domu i poszedł w kierunku lasu nieumarłych długo nie musiał czekac po chwili zobaczył wlekącego sie nieumarłego on także zobaczył palladyna i zaczał sie do niego zbliżać pandrador wyciągnął wtedy sztylet i wbił go sobie w serce jeszcze był przytomny gdy zombie zaczęło przeraźliwie krzyczeć i po chwili pandrador zobaczył jak nad nim nachyla sie nieumarły mag i zaczyna czarować w tej chwili palladyn poczuł jaby życie już z niego uszło ale po chwili ciemności przebudził się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Penargon, Evenna i Garona ruszyli. Po drodze zaatakowały ich 2 wilki ale to nie było żadną przeszkodą. Po 2 godzinach doszli do Origmmaru i gdy weszli Garona doradziła aby iść do...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pandrador
-fitaj...
-gdzie ja...
-f martwym mieście!
rozjaśnia ci się i widzisz jakiegoś martwego maga...macasz się i odkrywasz że nie masz dużego kawała brzucha a z rąk wystają ci kości.
-choć...przez sen mamrotałeś coś o królowej i pladze!
sam nie wiesz dlaczego idziesz za zombiakiem do pokaźnej kamiennej sali tronowej gdzie na środku stoi strasznie blada elfka w czarnej sukni...przemawia do ciebie martwym lecz pięknym dla ciebie(sam nie wiesz dlaczego) głosem
-witaj...czego chcesz?
-plaga pojawiła się w tych lasach!
-wiem...wysłałam oddziały!
-tttoo dobrze...
-musisz się oswoić z nowym życiem...idź do jakiegoś czempiona i wybierz nową klasę* bo paladyn raczej już będzie dla ciebie niedobry...a teraz zostaw mnie

idziesz(sam nie wiesz dlaczego) wybrać klasę wybierasz * a potem idziesz do orka kowala
-odwracaj!
-weź 100 000 szt złota ,zbroje i miecz ale nie mogę cię zmienić
-CO!?
-kłamałem!
-NIEEEE!!!!

*-wybierz nową klasę lub pozostań przy starej

Penargon

-Penragonie musimy udać się do jakiejś orczej karczmy i nająć jakichś najemników
-dobrze o ile starczy mi złota...
-świetnie!-prychneła jakby urażona Evena...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pernargon wyruszył do karczmy w której byli orkowie na oko 20.
-Kto chce coś zarobić?
-Ja-Odpowiedziało 5 najemników.
-To słuchajcie mam dla was zadanie za jakieś 150 złota na głowe.
--Dobrze jakie to zadanie?
-Chodzcie za mną.
Pernargon ruszył do Garony a za nim 5 orków w cieżkich zbrojach i z dużymi mieczami.
-Mam ich.
-Super teraz musimy wracać.
Pernargon Evenna Garona i orkowie ruszyli do domu Garony. Gdy doszli do domu Pernargon spytal Evenne:
-Co ci jest Evenno?
-Nic.
-Przecież widze że coś ci jest.
Nagle Evenna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pernargon zdziwiony zwiedzić miasto. Po godzinie poszedl do karzmy na spotakanie z Evenną. Zobaczył ją przy stole jak coś popijała.
-Jestem to w końcu powiesz mi co cie gryzie?
-No dobra nie moge w sobie tego nadal dusić.
-No to powiesz?
-Ale nie tu chodź do domu.
-Ah dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-NIE MOŻESZ MNIE PRZEMIENIĆ!!!! zabije cie za to!!! giń śmieciu!!!
w ataku furi pandrador zabił orka po czym usiadł i zaczął przyglądać sie swojemu ciału wystawały z niego kości a w niekórych miejscach mięśnie i cały czas rozmyślał
-musze coś zrobić nie moge przecież zostać nieumarłym wiem może jakiś nekromanta mnie znowu odmieni tylko gdzie takiego nekromante znaleźć przecież nie zapytam sie ludzi bo mnie od razu zaatakują może któryś z umarlaków mi powie
Pandrador założył swoją kryształową zbroje wziął 100000 szt zł i srebrny miecz i poszedł do martwego miasta spotkał tam nieumarłego maga
-czy jest mozliwość odczarować nieumarłego
-ccoo...jeest taaki czaar który przemieenia nieumarłych w żyywych ludzi
-jaki to czar
-o to musisz zapytać nekromante
-gdzie jakiegoś znajde
-jeden mieszka na tej górze o tam w wieży
Pandrador z nadzieją ruszył w strone wieży nekromanty trafił bez problemu wszedł do wieży przy stole siedział zaczytany mag gdy nekromanta zobaczył palladyna od razu cisnał w niego kule energi która na szczęście nie trafiła pandradora
-poczekaj nic ci nie zrobie
-odejdź z tąd poczwaro bo cie zaraz zabije
-poczekaj
wtedy nekromanta sie uspokoił ale cały czas był w gotowości do ataku
-chce abyś przemienił mnie zpowrotem w człowieka
-co!!! chyba jesteś nieumarłym dopiero od kilku godzin skoro tego chcesz w dalszym stadium przemiany już nawet nie mugłbyś mówić
-możesz mi pomóc czy nie!!!
-tak istnieje takie zaklęcie lecz ono bardzo wyczerpuje moc maga (wtedy nekromanta spojrzał na pandradora chciwym spojrzeniem)
-ile chcesz
-70 000szt zł
dla pandradora było to dużo ale wolał nie być bogaty i być człowiekiem
-dobra zgadzam sie
-ale musimy to zrobić natychmiast jesteś już w dość dalekim stadium przemiany
-dobrze
-połuż sie na stole
nekromanta pobiegł po jakieś eliksiry i proszki gdy wrócił obsypał pandradora proszkiem i wypowiedział zaklęcie
wtedy pandrador poczuł straszny ból i stracił przytromność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

budzisz się ale dalej czujesz że jesteś martwy
-przepraszam nie udało się muszę wyruszyć do(ma w rękach kartkę)...
lecz nie zdążył dokończyć gdyż rozpłatałeś go na pół...wtedy do domu wpada jakaś potężna postać w kapturze
-witaj-przemawia lodowatym głosem
-czeeeeegoooo chccessz?
-chcę ci złożyć propozycję!
-jaaakkąąą!?
-żeby zostać człekiem musisz udać się do starego nekromanty...on zażąda twojej dobrej duszy w zamian...a wtedy staniesz się kompletnie złym czymś...sam nie będziesz kochał i nei będziesz nic czuł...ja mam o wiele kożystniejszą propozycję!
-jaaajjko...jakką?
-możesz zostań rycerzem śmierci...będziesz mógł mówić a nawet czuć a potężny będziesz niczym 10 magów....będziesz mógł wskrzeszać pomocników i walczyć gigantycznym mieczem(wyjmuję z za pleców wielki miecz) i nosić potężne zbroje...
zgadzasz się?

Pernargon
-bbbooo widzisz...
nie...nie mogę ci powiedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pernargon zdziwiony pobiegł za Evenną
-Czekaj co sie stało?
-Nic zostaw mnie
-Dobrze ale moge ci pomóc.
Nagle Evenna sie zatrzymała
-Słuchaj wiem że sie dziwnie zachowuje ale to nie moja wina .
-A czyja?
-Sama nie wiem coś sie ze mną dzieje.
-Ale co?
-No nie wiem.
-To chodźmy do Garony zapytać się co ci może być.
-Nie ona nam nie pomoże.
-To kto?
-Albo...dobra powiem ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nagle do gospody wchodzi potężna postać w czarnym płaszczu z wielkim mieczem na plecach.za nim idzie kilku nieumarłych.
-Dawaj jakiś przedni trunek!-krzyczy do barmana lodowatym głosem
-dobrze-odpowiada barman przerażony

-myślisz że?
-tak-odpowiada Evena
-to rycerz śmierci!
-co teraz?
-uciekamy?
-nie...to nic nie da!
nagle jeden z przechodniów pada na ziemię w deszczu krwi.
-zginiesz!-ryknoł do Eveny rycerz śmierci
Evena przygotowała kule światła lecz jakiś nieumarły przewrócił ją i związał czymś podobnym do liny
-zostaw ją śmieciu-krzyczy Garona i odcina łeb martwiakowi
Evena wykożystała moment i strzeliła kulą światła w rycerza śmierci lecz ten odskoczył i kula trafiła w ladę
-GŁUPIA ELFKO!NIE ZABIJESZ MNIE!-rycerz rzuca się na elfkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-Zostaw ją!
-Bo co mi zrobisz chłoptasiu?!
-To!
Pernargon z furią ruszył na rycerza ale ten odparował cios.
-Pernargon zostaw go on chce mnie!
-Nie jak będzie trzeba to nawet zgine!
Pernargon znowu ruszył ale rycerz odepchał go z taką silą że Pernargon się przewrócił się. Gdy rycerz zamachnął sie na Pernargona ten zrobił unik i rycerz nie trawił. Pernargon po tym uniku przystawił miecz rycerzowi do serca:
-I co teraz?
-GÓ**O!
-Jak chcesz.
-Czekaj nie rób tego!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wykorzystał moment i wywrócił cię tak że trochę byłeś nieprzytomny potem zleciała się do ciebie reszta umarlaków a rycerz podniósł miecz i już miał cię dobić gdy naglę podszedł do Eveny lecz ta nagle zniknęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-Coś ty jej zrobił?!
Nagle Evenna wróciła w innej części karczmy i kulą światła trafiła niczym nie spodziewającego się rycerza który padł na kolana z mieczem u szyi.
-I co teraz?
-Zabij mnie.
-Jak chcesz.
Pernargon zrobił zamach i gdy już miał zabić rycerza poczuł nagle ostry ból w nodze. Gdy zobaczył co mu sie stało zobaczył zatruty sztylet wystający z nogi. Pernargon gdy go zobaczył od raz zabił rycerza poczym stracił przytomność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ci się trochę rozjaśniło zobaczyłeś Garone i Evene kłócące się o coś lecz nei słyszałeś o co.Potem kiedy już widziałeś i słyszałeś ucichły:
-c...co się stało?
-zabiłeś go...wbiłeś mu sztylet w szyje...
-już koniec?
-nie-odparła Garona
-są jeszcze inni
-i co teraz?co zrobimy?
-nic odparła- Evena
-nie prawda!-powiedziała Garona
-więc co zrobimy-prychneła elfka
-mam plan
-czyżby?
-ukryjemy się w forcie królowej przepadłych...tych którzy walczą z Królem Liszem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-Ej spokojnie nie kłóćcie sie!
-Dobrze to gdzie idziemy?
-Nie wiem a gdzie bezpieczniej?
-No w pałacu.
-To dobra idziemy do królowej.
Pernargon zobaczyl na Evenna która byla wyraźnie zdenerwowana.
-Gerono możesz nas zostawić samych?
-Dobrze.
Gerona wyszła i Pernargon powiedział do Evenny:
-Evenno możemy porozmawiać?
-Ale o czym?
-O tym o co ci chodzi
-O nic.
-Ale słuchaj ja ci chce pomoc
-Słuchaj mnie uważnie: ten rycerz śmierci szukał zemsty na mnie.
-Ale czemu?
-Bo zadarłam z nimi i oni teraz na nas polują
-Nie boj się.
-Nie boje sie tylko chodzi o to że cie w to wciągnęłam.
-Nie szkodzi ja z tobą będe i czy teraz możemy iśc do pałacu królowej?
-Tak chyba tak.
-To dobrze.
-Pernargon czekaj musze ci coś jeszcze powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-muszę odejść...
-CO?!
-nocne elfy i krwawe elfy nie stykają się...nie mogę przy tobie dłużej przebywać
jesteśmy 2 różnymi ludami!Ty nienawidzisz magi ja jestem od niej uzależniona!
-Nie!Nie odchodź!
-Efekt sztyletu tego martwiaka...będzie trwał jeszcze jakąś godzinę...to mi da czas na ucieczkę.

Elfka wyszła z pomieszczenia wolnym krokiem jakby w ogóle nie uciekała.Po chwili widzisz przez okno jak ktoś jedzie na koniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować