gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 11.04.2006 o 17:02, Nulinka napisał:

>Rolku - kto zrozumie kobiety ? Chyba nikt - bo my czasem siebie tez nie rozumiemy....A
skąd wiesz, że ta dziewczyna chciała się umówić ? A jeżeli tak postąpiła - jak piszesz, nie
była warta ..Twojej uwagi...

Sama mi zaproponowała spotkanie... A później taki numer mi wywinęłą... Napisałem jej co o Niej myślę i chyba na tym koniec naszej znajomości przynajmniej do momentu jak nie zrobi się jakś normalna.
Bo partrząc na to z drugiej strony spotkanie oznaczałoby że chce z nią chodzić czy się ożenić :) ??? Chyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.04.2006 o 12:22, rolek85 napisał:

Sama mi zaproponowała spotkanie... A później taki numer mi wywinęłą... Napisałem jej co o Niej
myślę i chyba na tym koniec naszej znajomości przynajmniej do momentu jak nie zrobi się jakś
normalna.


Ja na twoim miejscu bym sobie ją odpuścił. Ale sam decyduj.

Chyba dobrze trzymaliście za mnie kciuki :) Aga ma sie zastanowic, a odpowiedź mam dostac może jeszcze dziś. Oby sie zgodziła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 14:37, Arar napisał:

Chyba dobrze trzymaliście za mnie kciuki :) Aga ma sie zastanowic, a odpowiedź mam dostac może
jeszcze dziś. Oby sie zgodziła....


Wiesz nie, żebym Cię straszył, ale ja się też kiedyś cieszyłem, że się rzekomo zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 14:45, Arar napisał:

i co dalej? Dostałes odpowiedź?


Nie, nie dostałem.
Miała się zastanawiać, no i się zastanawiała, w końcu pogadała z moim kumplem, że jednak chyba nic z tego nie wyjdzie i żeby on to mi powiedział bo ona nie potrafi, ale to był 2 lata temu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.04.2006 o 14:46, Vaxinar napisał:

Nie, nie dostałem.
Miała się zastanawiać, no i się zastanawiała, w końcu pogadała z moim kumplem, że jednak chyba
nic z tego nie wyjdzie i żeby on to mi powiedział bo ona nie potrafi


eh... I tak może byc, ale będę optymistą. Może u mnie sie lepiej skończy niż u ciebie.
To co miałem zrobic? Przygwoździc ją do ściany i czekac aż poda od razu odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.04.2006 o 14:37, Arar napisał:

Ja na twoim miejscu bym sobie ją odpuścił. Ale sam decyduj.

Już ją odpuściłem sobie...

Dnia 12.04.2006 o 14:37, Arar napisał:

Chyba dobrze trzymaliście za mnie kciuki :) Aga ma sie zastanowic, a odpowiedź mam dostac może
jeszcze dziś. Oby sie zgodziła....

Już nie musimy trzeumać kciuków?? Ufff...
Gratuluję i życzę dalszych postępów z Agą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 14:46, Vaxinar napisał:

[...] i żeby on to mi powiedział bo ona nie potrafi, ale to był 2 lata temu. :(

Biedna, bała się, że gdy powie Ci o tym sama, to się przy niej popłaczesz... I jak się potoczyły jej dalsze losy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 16:03, Treant napisał:

Biedna, bała się, że gdy powie Ci o tym sama, to się przy niej popłaczesz... I jak się potoczyły
jej dalsze losy?


A jak się miały niby potoczyć ? Normalnie.
Poszliśmy do innych szkół i kontakt się zerwał, ja się specialnie nie starał go utrzymać, ona też. Zresztą już po tej "akcji" wszystko się zmieniło. Dziś wydaje mi się to cholernie dawno - to po pierwsze. Po drugie teraz doszedłem do wniosku, że ja popełniłem wtedy wiele błędów, ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 16:12, Vaxinar napisał:

Po drugie teraz doszedłem do wniosku, że ja popełniłem wtedy wiele błędów, ale trudno.


No, akurat tego to się w życiu nie da uniknąć. Też sporo błędów popełniłem, których teraz załuję. Lecz nie tego, że coś źle zrobiłem, ale tego, ze nie zrobiłem w ogóle. Pozostaje liczyć, że w człowiek wyciągnie naukę na przyszłość. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 16:28, Araondoion napisał:

Moze chciala bys jej pomogl w nauce? ;p

Tylko nauce czego? Pomaganie w nauce to chyba nie jest najlepsza droga do celu, który przyświeca temu wątkowi. Ale można trochę kasy na tym zarobić chociaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 18:04, Treant napisał:

Tylko nauce czego? Pomaganie w nauce to chyba nie jest najlepsza droga do celu, który przyświeca
temu wątkowi. Ale można trochę kasy na tym zarobić chociaż...

Chodzilo mi o to, ze moze ta dziewczyna nie chciala nic wiecej poza przyjaznia? I, ze moze jej zamiary byly zle odebrane ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 22:17, Arar napisał:

Wiesz co? Powinienieś zostac wróżem. Dalej czekam. Noc dzisiaj długa....


Chyba się zachlastam jak Ci tak wykrakałem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2006 o 22:20, Treant napisał:

A już wcześniej padło pytanie czy taka przyjaźń jest możliwa. Myślę, że dziewczyna szukałaby
raczej przyjaciółki.

Ech i co z tego, ze padlo? Nie mow mi, ze nie ma wyjatkow od reguł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są wyjątki - temu nie zaprzeczam. Może dziewczyna wywinęła taki numer, żeby zemścić się na jednym facecie za "grzechy" innego? Może chciała wzbudzić zazdrość? Może desperacko szukała kogokolwiek? Może sama nie wiedziała czego chce? - spekulacji mogą być dziesiątki, ale taka postawa jest dla mnie czymś nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale nie zostala nam przedstawiona sytuacja, w kazdym razie jedynie stronniczo.
Wiem tylko "umowila sie a pozniej byla z kims innym".

Jesli tak, to mam rozumiec, ze kazda dziewczyna co by sie miala ze mna umowic jest mna zainteresowana? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.04.2006 o 22:21, Vaxinar napisał:

Chyba się zachlastam jak Ci tak wykrakałem. :(


Jak coś nie wyjdzie będę miał pretensje tylko i wyłącznie do siebie. A to że za wcześnie, za szybko itp. itd.
PS. Widżę że masz nowy podpis. Tłumacz, tłumacz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się