gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 04.10.2010 o 09:59, Nulinka napisał:

Wiesz , zdradzę Ci jedną tajemnicę - my tutaj byłyśmy, jesteśmy i będziemy...

Od razu skojarzył mi się film "Seksmisja" Zabrakło tylko tekstu: "Kopernik była kobietą". :-)
Ale to bez żadnej złośliwości. Ot, takie skojarzenie na wesoło.
I mam nadzieję, że Cię nie urażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 09:50, Ancient_Lord napisał:

>

Żeby nie było - sam słucham takiej muzyki, AC/DC, Led Zeppelin, The Rolling Stones -
uwielbiam te zespoły, ale na koncert ze względu na tych ludzi bym nie poszedł.

Ostro Oo Mam rozumieć ,że jakby przyjechało LZ to byś nie pojechał ,bo będą jacyś metalofffcy?
A na woodstock to jeżdżą wszyscy ,nie tylko oni. Nawet są tzw. klimaciarki ,jak mi to na jednym forum powiedzieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 15:13, Nikodem95 napisał:

> uwielbiam te zespoły, ale na koncert ze względu na tych ludzi bym nie poszedł.
Ostro Oo Mam rozumieć ,że jakby przyjechało LZ to byś nie pojechał ,bo będą jacyś metalofffcy?

Nie tylko dlatego :) Nie chciałoby mi się,bo muzyki słucham rekreacyjnie, aktualnie spodobał mi się Ritchie Valens i Buddy Holly i na tych wykonawcach się głównie skupiam.

Dnia 04.10.2010 o 15:13, Nikodem95 napisał:

A na woodstock to jeżdżą wszyscy ,nie tylko oni. Nawet są tzw. klimaciarki ,jak mi to
na jednym forum powiedzieli :D

No ale nie cierpię widoku grupy punków z irokezami, glanami itd. Nie trawię ich toku myślenia - jak już mówiłem uraz po odległym gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 15:20, Ancient_Lord napisał:

> > uwielbiam te zespoły, ale na koncert ze względu na tych ludzi bym nie poszedł.

> Ostro Oo Mam rozumieć ,że jakby przyjechało LZ to byś nie pojechał ,bo będą jacyś
metalofffcy?
Nie tylko dlatego :) Nie chciałoby mi się,bo muzyki słucham rekreacyjnie, aktualnie spodobał
mi się Ritchie Valens i Buddy Holly i na tych wykonawcach się głównie skupiam.

> A na woodstock to jeżdżą wszyscy ,nie tylko oni. Nawet są tzw. klimaciarki ,jak
mi to
> na jednym forum powiedzieli :D
No ale nie cierpię widoku grupy punków z irokezami, glanami itd. Nie trawię ich toku
myślenia - jak już mówiłem uraz po odległym gimnazjum.


Jak tam chcesz ,ja bym LZ nie odpuścił ,choćby nie wiem kto miał tam być :)
Do "punków" też nic nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 15:24, Nikodem95 napisał:

Jak tam chcesz ,ja bym LZ nie odpuścił ,choćby nie wiem kto miał tam być :)

Owszem są fajni, ale nie jestem fanatykiem :P

Dnia 04.10.2010 o 15:24, Nikodem95 napisał:

Do "punków" też nic nie mam.

Może dlatego jestem taki czepliwy, bo nigdy nie przyjmuję postawy "neutralności" - zawsze jestem albo za, albo przeciw. No i wielu rzeczom na świecie jestem przeciw, jako że jestem narodowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rofl ... koleś, ty masz chyba jakiś problem ze stereotypami - najpierw ta moda, potem koncerty i cięższa muzyka, Woodstock [ kocham ludzi wypowiadających się na tematy o których mało co wiedzą ... ] a teraz kwestia dziewczyn na forach. Może to dla ciebie abstrakcja ale dziewczyny i kobiety także też korzystają z kompa i neta. Nawet takie o których byś tego w życiu nie powiedział ale sądzę że zadajesz się raczej z max 18 latkami więc nie masz takich problemów.

I tak, potwierdzam - okularnice są fajne, zwłaszcza ta szczupłe.

>Niee, chude (nie szczupłe) są wstrętne. Dziewczyna musi mieć tyłeczek, fajny, sporawy biust i pełną, a nie >pociągłą buzię.
Wololol.

Nie lubisz glanów? Phi ...

I jeszcze narodowiec? Idź najlepiej do MW i załóż brunatną koszulę ... zresztą twoje myślenie "narodowe" może wyjaśniać te stereotypy jakimi rzucasz na lewo i prawo ale to już rozmowa na zgoła inny temat niż ten o relacjach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 16:38, Tyler_D napisał:

a teraz kwestia dziewczyn na forach.
Może to dla ciebie abstrakcja
ale dziewczyny i kobiety także też korzystają z kompa i neta.

Powiedziałem, że większość korzysta z takiego stereotypu. Ja nie uważam, że każda dziewczyna przed komputerem to okularnik z aparatem na zębach itd. Oczywiście żeby znowu nie było - okulary nie są złe. Aparat na zębach też przejdzie.

Dnia 04.10.2010 o 16:38, Tyler_D napisał:

Nawet takie o których byś
tego w życiu nie powiedział ale sądzę że zadajesz się raczej z max 18 latkami więc nie
masz takich problemów.

Owszem, zadaję się z ludźmi w wielu 17-21 lat, ale przecież to nie ma większego znaczenia. I ganiąc mnie za stereotypy sam się właśnie jednym posłużyłeś - czemu wrzucasz młodzież do jednego worka twierdząc że są nieuczuciowi i patrzą na ludzi samymi - no właśnie - stereotypami ?

Dnia 04.10.2010 o 16:38, Tyler_D napisał:

Nie lubisz glanów? Phi ...

>
Niestety :C

Dnia 04.10.2010 o 16:38, Tyler_D napisał:

I jeszcze narodowiec? Idź najlepiej do MW i załóż brunatną koszulę ... zresztą twoje
myślenie "narodowe" może wyjaśniać te stereotypy jakimi rzucasz na lewo i prawo ale to
już rozmowa na zgoła inny temat niż ten o relacjach ...

Co racja to racja, rozpoczyna się offtopic więc niech ten post zakończy tą dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>czemu wrzucasz młodzież

Dnia 04.10.2010 o 16:47, Ancient_Lord napisał:

do jednego worka twierdząc że są nieuczuciowi i patrzą na ludzi samymi - no właśnie -
stereotypami ?

Źle mnie zrozumiałeś - chodziło mi o to że zadajesz się raczej z młodymi dziewczynami które chyba wszystkie korzystają z neta więc nie masz problemu tego typu że "a ona pewnie się na tym nie zna" patrząc czy tam rozmawiając z jakąś 30 - 50 latką na przykład. A mógłbyś się nie raz zdziwić - zapewniam. Tak zwane dojrzałe kobiety są już w większości dobrze obcykane z kompami - zwłaszcza z nką i gg. ;-D I też potrafią siedzieć do dajmy na to 3 nad ranem na gg mimo że mąż czeka w łóżku a dzieci chcą jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że Ancient nie lubi glanów. Przecież narodowcy lubia ciężkie obuwie. A sorki, stereotypowy jestem ;)

Kto z forumowiczów uważa, że lepsza jest nieco zbyt szczupła panna od nieco zbyt pulchnej? Bo ja tak uważam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 17:11, KannX napisał:

Kto z forumowiczów uważa, że lepsza jest nieco zbyt szczupła panna od nieco zbyt pulchnej? Bo ja tak uważam :)

Wszystko zależy od zakresu tolerancji słowa "nieco".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 16:55, Tyler_D napisał:

/.../

No cóż, faktycznie teraz rozumiem, że wcześniej nie zrozumiałem. Nie mogę zaprzeczyć, bo zadaje się jak mówiłem - z towarzystwem w wieku podobnym do mnie, więc ufam Twoim słowom :)

KannX - Trzeba znaleźć consensus pomiędzy kobietą "pulchną", a "chudą". Oczywiście może być lekko w tą, lekko w tamtą, ale każdą należy rozpatrywać unikatowo, bo do każdej pasuje inna budowa ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 20:23, Jcl napisał:

Ale jeśli wszyscy piją, to pić ale mało, tylko dla rozluźnienia.

Wszystko jest dla ludzi, byleby z umiarem. Myślę, że już żyjesz w na tyle dojrzałym społeczeństwie, że nie zganią Cię za to, że nie pijesz na "krzywy ryj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 17:11, KannX napisał:

Kto z forumowiczów uważa, że lepsza jest nieco zbyt szczupła panna od nieco zbyt pulchnej?
Bo ja tak uważam :)


Ja też. Małe cycuszki są ok, a tyłek ma być okrągły. Lepszy fajny tyłeczek i malutkie piersi niż duże cycki ze złym tyłkiem. Chociaż najlepszy kompromis - duże ładne cycki i zgrabniutki tyłek. Ale o to trochę trudniej już. Akurat chwilowo startuję do takiej małopierśnej i zgrabnotyłkiej.

Ogólnie jak patrzę na teksty niektórych osobników tutaj to z moimi "osiągnięciami" czuję się przy nich tak jak KannX przy normalnych ludziach. Ale to im chyba przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 20:31, Mithrandir napisał:

[...] Akurat chwilowo startuję do takiej
małopierśnej i zgrabnotyłkiej.


Wspaniałe określenia, serio :D

PS. Ludzie się nie potrafia wyluzować i każdą dziewczynę do której zagadują traktują zbyt serio. To chyba ich główny problem, a przecież dziewczyn jest dużo i w końcu się trafi jakaś fajna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 20:40, KannX napisał:

PS. Ludzie się nie potrafia wyluzować i każdą dziewczynę do której zagadują traktują
zbyt serio. To chyba ich główny problem, a przecież dziewczyn jest dużo i w końcu się
trafi jakaś fajna ;)

A później jak się spojrzy w tył i zobaczy jak komicznie wyglądała ta "poważność i ostrożność" to można się nieźle uśmiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie lepiej ukazać prawdziwe oblicze od razu, niż potem się zbłaźnić nie uważając :)

Apropos śmiania. Jak ostatnio jechałem z kolegą Polonezem (wiadomo - limuzyna więc bujaliśmy się jak lordowie po mieście). Zatrzymałem się przed przejściem aby puścić pieszą. Pokazuję dziewczynie, że może śmiało przechodzić albowiem mój superszybki bolid został ujażmiony. Ona się uśmiechnęła, machnęła mi ręką pojednawczo i przechodzi. A mój kumpel na to: "A teraz ją jeszcze o numer telefonu poproś". Aż żałuję że nie byłem tak szybki i nie poprosiłem. Spróbuję przy następnym zatrzymaniu jak jakaś ładna będzie szła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 20:53, KannX napisał:

No właśnie lepiej ukazać prawdziwe oblicze od razu, niż potem się zbłaźnić nie uważając
:)

A to i racja - niedawno (jakieś pół roku temu) miałem taką sytuację, że zacząłem za poważnie. Jednak nie w tym znaczeniu, że mi zależało i nie mogłem nic wypowiedzieć przy dziewczynie bojąc się że coś zawalę, ale po prostu mówiłem i myślałem za mądrze (jak na mnie). Potem stopniowo zestopowałem i powróciłem do normalności, ale dziewczynie to nie przeszkadzało. Niemniej jednak mi się śmiać chce jak wyobrażam siebie pocieszającego ją w kryzysie rodzinnych (kłótnia z rodzicami, albo coś - mało mnie to obchodziło, ale grzeczność wymusza pozorne zainteresowanie się sprawą.

Dnia 04.10.2010 o 20:53, KannX napisał:

Apropos śmiania. Jak ostatnio jechałem z kolegą Polonezem (wiadomo - limuzyna więc bujaliśmy
się jak lordowie po mieście). Zatrzymałem się przed przejściem aby puścić pieszą. Pokazuję
dziewczynie, że może śmiało przechodzić albowiem mój superszybki bolid został ujażmiony.
Ona się uśmiechnęła, machnęła mi ręką pojednawczo i przechodzi. A mój kumpel na to: "A
teraz ją jeszcze o numer telefonu poproś". Aż żałuję że nie byłem tak szybki i nie poprosiłem.
Spróbuję przy następnym zatrzymaniu jak jakaś ładna będzie szła :P

No to trzymam za Ciebie kciuki. Aż poproszę jakiegoś kolegę, coby się wybrać na przejażdżkę, ustępować wszystkim ładnym dziewczynom i charyzmatycznie poprosić o numer. Może się uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to że nie [uprawiałeś miłości fizycznej] i nie masz [pary pośladków] to nie znaczy że jest żle

jest normalnie , nie musiałeś jakiś wyścigów robić że [uprawiałeś miłość fizyczną] jak nie miałeś 18 lat jeszcze i że teraz masz 18 lat i nadal nie [uprawiałeś seksu] , kiedyś [uszczęśliwisz] wkońcu ładne dziewczyny lub dziewczyny normalne i będzie dobrze


wyluzuj się ziomek i posłuchaj kawałka TRUSKAWY - NAJLEPSZE [pośladki uszczęśliwiam]

jak on [uszczęśliwia] dobre [pośladki] ładne dziewczyny

a ty znajdziesz full jeszcze [par pośladków] i będziesz [uprawiał miłość] full razy

[M - H]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się