gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 11.07.2011 o 12:56, Jcl napisał:

A za sprawą kilku rzeczy można stać się przystojnym, wyróżniającym się facetem.


Mhm. Na przykład za pomocą rozumu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2011 o 12:56, Jcl napisał:

A za sprawą kilku rzeczy można stać się przystojnym, wyróżniającym się facetem.

Tylko wypadałoby, żeby ten facet miał coś jeszcze do zaoferowania poza trendy ubraniem i przyjemną wonią.
Ładnie wyglądać to może choinka bożonarodzeniowa, trzeba mieć coś w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

stary, zejdź na ziemię, im bardziej się dziewczynie podobasz tym mniej musisz za nią latać - a sorry, świat tak wygląda, że powierzchowność jest szalenie ważną sprawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim pewność siebie. Wygląd jest ważny i jak chce się wyrywać najlepsze króliczki to chłop powinien jakoś wyglądać, a dbanie o siebie to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2011 o 16:39, Jcl napisał:

Wygląd jest ważny i jak chce się wyrywać najlepsze króliczki to chłop powinien jakoś wyglądać

Nie neguję samej atrakcyjności fizycznej, ale ta niepoparta umysłem szybko traci swój urok.
Nieraz się zdarza, że "wyrwiesz apetyczny kąsek" a kiedy przyjdzie ci z tą osobą pobyć ciut dłużej, porozmawiać - okazuje się że jej walory zewnętrzne to za mało. Wygląd i kreacja zewnętrzna bardziej działa na nasz popęd i żądzę, ale jeżeli chcesz się z kimś związać to potrzeba czegoś więcej. Choć wiadomo, miło mieć kobietę która oddziałuje na nas wizualnie, ale żeby też dzieliła z nami pasje, zainteresowania i "wspólny język".
-> Cascad swego czasu w ogóle nie zabiegałem o dziewczyny, a zawsze były wokół mnie. Z tamtego okresu nie miałem ani jednego poważnego związku. Były ładne, miłe i tyle.Takie dodatki do mej osoby.
Wiem jak to działa, ale to kwestia kto czego oczekuje od drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2011 o 17:33, Transylvanian_Hunger napisał:

Nieraz się zdarza, że "wyrwiesz apetyczny kąsek" a kiedy przyjdzie ci z tą osobą pobyć
ciut dłużej, porozmawiać - okazuje się że jej walory zewnętrzne to za mało.

Hehe, taką wpadkę - mniejszą lub większą zaliczył chyba każdy, czy to na poziomie relacji koleżeńskiej czy bardziej partnerskiej. Poza tym oprócz "rozczarowania duchowego" dochodzi także odkrywanie wad i innych czynników wpływających na niefajność danej osoby. ^^ Poza tym ja miałem różne wpadki i najgorsze są właśnie te kiedy okazuje się że fizyczność jest jedyną zaletą w waszym "związku". No ewentualnie stado odkrytych "wad które ją / jego dyskwalifikują" jest równie niefajne ale zawsze jest jeden plus - lepiej szybko się zorientować co jest grane niż potem siedzieć i dumać jak już zaczną się motylki i te inne duperele. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 14:54, gumisfajnymis napisał:

Jakie macie zdanie o dziewczynie która stawia błędy ortograficzne w sms-ach ? Pisze so,
tako, lub wstawia otwarte "u" zamiast "ó"


Zależy to od stopnia. Niewielu ludzi pisze 100% bezbłędnie (chociaż wątpie w istnienie takich...), więc to może być normalne..., albo i nie :) Jeśli w co drugim słowie jest byk, to dobrze to nie świadczy o dziewczynie. Zwykle takie osoby są niedouczone, bądź po prostu głupie. Sam znam przypadki ludzi, którzy mają "dysortografię z wyboru" i przyznam, że wywiera to na mnie conajmniej negatywne wrażenie.

Jednak z drugiej strony nie można przesadzać, nie każdy jest prof. Miodkiem :) Zwyczajnie z umiarem, a jeśli u niej nie ma umiaru z błędami, to radziłbym szukać innej.

Dnia 22.07.2011 o 14:54, gumisfajnymis napisał:

Oraz naleganie na spotkanie ?


Jeśli nie jest obcym podszywającym się pod dziewoję, to nie widzę przeciwwskazań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Błędy nie w każdym sms. Raczej mi sie wydaje ze pisze jak słyszy, czy cos takiego.

Na pewno to kobieta, napisała mi ze nie lubi długo pisać z osoba której nie zna. Numer dostałem od kobiety a ta dziewczyna jest z jej rodziny, pokazywała mi zdjecie i jest bardzo ładną, fajną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 15:17, gumisfajnymis napisał:

pokazywała mi zdjecie i jest bardzo ładną, fajną.

Ty to tak na poważnie piszesz?
Niech pomyślę, zastanawiasz się nad przyszłością z dziewczyną której nie znasz, masz zdjęcie (być może jej), ale na drodze do twego szczęścia stoi jej analfabetyzm... o_O Tego to nawet w latynoskich tasiemcach chyba nie było.
Może się z nią spotkaj, to nie będzie musiała do ciebie pisać (oby to nie był tylko jakiś swawolny pan Rysiek po czterdziestce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Duzo ludzi przechodzi taki okres, nie ma sie co smiac :p z wiekiem przyjdzie rozsadek i prawdziwa milosc - te mlodziencze zapędy to takie nawet nie zauroczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 14:54, gumisfajnymis napisał:

Jakie macie zdanie o dziewczynie która stawia błędy ortograficzne w sms-ach ? Pisze so,
tako, lub wstawia otwarte "u" zamiast "ó"
Oraz naleganie na spotkanie ?


nigdy w życiu nie pokocham dziewczyny, która słucha disco polo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 18:26, Cascad napisał:

nigdy w życiu nie pokocham dziewczyny, która słucha disco polo.


A to dlaczego? oO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 15:17, gumisfajnymis napisał:

Błędy nie w każdym sms. Raczej mi sie wydaje ze pisze jak słyszy, czy cos takiego.


Pojedyncze błędy nic nie znaczą, ale w ogólnym rozrachunku ortografia to niejako wyznacznik inteligencji.
Pewnie zaraz ktoś mnie za to ukrzyżuje, ale co tam.

PS. Tak, wiem zdarzają się osoby mające dysortografię. Ale idioci są liczniejsi. Więc po co ryzykować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 18:33, Jcl napisał:


Piosenka jak piosenka. Może nie jest tam jakimś hitem, ale każdy ma prawo słuchać tego czego chce i dziwne dla mnie jest to, że z tego względu ktoś kogoś nie mógłby pokochać. Poza tym ponoć "zakochanie się" jest niezależne od woli człowieka, jak ma się człowiek zakochać to się zakocha czy osoba słucha disco polo czy innego rodzaju muzyki... Albo coś się zmieniło i ja się zestarzałem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 18:37, Isildur napisał:

Piosenka jak piosenka. Może nie jest tam jakimś hitem, ale każdy ma prawo słuchać tego
czego chce i dziwne dla mnie jest to, że z tego względu ktoś kogoś nie mógłby pokochać.
Poza tym ponoć "zakochanie się" jest niezależne od woli człowieka, jak ma się człowiek
zakochać to się zakocha czy osoba słucha disco polo czy innego rodzaju muzyki... Albo
coś się zmieniło i ja się zestarzałem ;]


Inna sprawa, że to, jakiej kto słucha muzyki jest odbiciem jego gust i całej osobowości. A związki budowane na zasadzie aż tak daleko idących przeciwieństw mają z reguły koszmarne skutki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 18:37, Isildur napisał:

> http://www.youtube.com/watch?v=jKuKPQAlMEA
> Może dlatego?

Piosenka jak piosenka. Może nie jest tam jakimś hitem, ale każdy ma prawo słuchać tego
czego chce i dziwne dla mnie jest to, że z tego względu ktoś kogoś nie mógłby pokochać.
Poza tym ponoć "zakochanie się" jest niezależne od woli człowieka, jak ma się człowiek
zakochać to się zakocha czy osoba słucha disco polo czy innego rodzaju muzyki... Albo
coś się zmieniło i ja się zestarzałem ;]


Albo zareagowałeś na zwykłą prowokację :D Generalnie zgadzam się z tym co napisałeś, jednak zastanów się jakie osoby słuchają disco polo. Ogólnie. Nie bawmy się w wyjątki od reguł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2011 o 18:37, Isildur napisał:

Piosenka jak piosenka. Może nie jest tam jakimś hitem, ale każdy ma prawo słuchać tego
czego chce i dziwne dla mnie jest to, że z tego względu ktoś kogoś nie mógłby pokochać.

Oczywiście że każdy ma prawo słuchać czego chce i gdzie chce ale nie zawsze i nie z każdym. :-P Dla mnie disco polo to największe wieśniactwo i prymitywizm. Skoro ktoś jest wielkim fanem takiej muzyki to RACZEJ zbyt wiele wspólnych tematów do rozmowy by ze mną nie miał. No ale skoro kogoś jarają jakieś "czerwone i bure" tudzież "majteczki w kropeczki" czy inne cuda wianki to czemu się dziwić.

Dnia 22.07.2011 o 18:37, Isildur napisał:

Poza tym ponoć "zakochanie się" jest niezależne od woli człowieka, jak ma się człowiek
zakochać to się zakocha czy osoba słucha disco polo czy innego rodzaju muzyki... Albo
coś się zmieniło i ja się zestarzałem ;]

Nic się nie zmieniło, po prostu niektórzy nie żyją ideałami. ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się