Forumowe RPGi gram.pl - ogłoszenia, rekrutacja, itp.

[Ha_Xior 0]

O kurde :) Wkońcu jest dobra okazja aby powrócić do pisania na gram.pl :)
Ja jak zwykle jestem chętny na grę w tak doborowym towarzystwie :)
Tylko jedna prośba - nie róbcie czegoś związanego z kosmosem.

[Gor_Na 0]

Ekhm... Najpierw powiem, że to panisko, które mnie tu sprowadziło (czyt. Tajemnic) nie pomyślał, iż pewien zupełnie przypadkowy entuzjasta fRPG (czyt. ja) zarejestrował się tu wcześniej, za czasów swojego "noobstwa" (czyt. wbijania na fora ulubionych gier i pisania tekstów typu "Ten miecz iezd sóper!!!11 za to ten Nei!!111(23)") i zapodał wybitnie - genialny łamane przez zabójczy nick w postaci jaką tu widzicie (Gor Na... pożal się Boże). Nic czasu nie cofnie, więc będę występował pod nieco rzadszym nickiem (na innych forach możecie mnie znać jako Dartha Revana, DRa, lub Prof. Dr. Hab. :) )

Ok, przejdźmy do tego co istotne, czyli fRPG. Za moją zdolność pisania mam nadzieję poświadczy owy łobuz, który mnie powiadomił o planach zrobienia tu czegoś ponad wszelakie "Naróto Mega Rpg!!11". Co do samych realiów to jestem nieco... inny. Otóż najlepiej czuję się w czymś czego prawie nigdzie znaleźć się nie da. Lubię specyficzny rodzaj "moderna", czyli tandem "z-z-a" (moje określenie). Rozwijając skrót wyjdzie nam "zaraza-zarażeni-apokalipsa", toteż nie jest to trudne by wywnioskować stąd, iż mam na myśli klimaty np. genialnego "28 Days Later" (ten gatunek występuje głównie w filmach i to na nich opierają się takie frpg). Celowo unikam określenia zombie, bo mimo, że nie będe grymasił na te powolne, martwe, chodzące zwłoki to dużo bardziej odpowiadają mi żywi, szybcy, przebiegli zarażeni. Różnica wcale nie jest mała, ba! To dokładne przeciwieństwa (np. zombie nie tknie zwierzęcia i ma wyostrzone niektóre zmysły, zarażony zaś rzuci się nawet na nosorożca ale fizycznie nadal jest człowiekiem)! Właściwie ci drudzy są jakby chorzy na coś upodobnionego do wścieklizny i nadal można ich zabić jak zwykłego przedstawiciela rasy ludzkiej.

Powracając jednak do realiów moja propozycja to właśnie niezbyt odległa przyszłość i świat spustoszony przez zarażonych. W razie gdybyście szanowni gramowicze wyrazili choć drobne zainteresowanie mogę podać wiele więcej szczegółów. Nawet jednak jeśli to się nie przyjmie to mam nadzieję, że da się ich przepchnąć jako przynajmniej dodatek :P

Inne realia, w których widziałbym tą grę? Wszelakie moderny to oczywista sprawa. Zdecydowanie jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek klasycznego fantasy (miecze, tarcze... mam tego dość), ostatecznie wytrzymam jakiś post-apo, czy SW choć w obu przypadkach też miewam czasami dość tej wtórności, tego grania ciągle w to samo...

Jeszcze wspomnę, że podobnie jak większość tutaj graczy miewam problemy z czasem (sql) ale na pewno jestem w stanie wygospodoarować trochę czasu na napisanie paru postów :)

[Fumiko 0]

Dnia 13.02.2009 o 20:50, Gor Na napisał:

czy SW choć w obu przypadkach też miewam czasami
dość tej wtórności, tego grania ciągle w to samo...

Wybaczam Ci, albowiem nie wiesz co piszesz :)
Spytaj Tajemnica o czym mówię :D

[Tajemnic 0]

Dnia 13.02.2009 o 20:50, Gor Na napisał:

ostatecznie wytrzymam jakiś post-apo, czy SW choć w obu przypadkach też miewam czasami
dość tej wtórności, tego grania ciągle w to samo...

Fumiko chodzi o forumowe SW, założone i prowadzone przez Graffisa, Który Jest Wielki (Chociaż Często Nie Ma Czasu). Zobacz zresztą o czym mówię...
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=18820&u=331
Znów ostatnio uschło, z powodu standardowego rozleniwienia i zniechęcenia piszących. A szkoda.
Co do Twoich propozycji - jeśli chodzi o moderny, to ja trawię tylko takie różniaste urban fantasy, a to co ty proponujesz... Po prostu temat mi nie odpowiada. Natomiast bardzo chętnie pograłbym sobie w Fallouta - to jedna z tych gier, które w przeszłości miały zamontowane obrotowe wieko od trumny - bo upadała i zostawała podnoszona. Upadało i została podnoszona. Ostatnio, niestety takich różnych frankensteinowskich ruchów brak. A szkoda.
Wydaje mi się też, że wszystkie rozmyślania nad światem, winny być podporządkowane temu, czy znajdzie się jakiś Mężny Mistrz Gry, który byłby gotów coś takiego poprowadzić...

[Gor_Na 0]

Dnia 14.02.2009 o 12:36, Tajemnic napisał:

Fumiko chodzi o forumowe SW, założone i prowadzone przez Graffisa, Który Jest Wielki
(Chociaż Często Nie Ma Czasu). Zobacz zresztą o czym mówię...
Znów ostatnio uschło, z powodu standardowego rozleniwienia i zniechęcenia piszących.

Dnia 14.02.2009 o 12:36, Tajemnic napisał:

Co do Twoich propozycji - jeśli chodzi o moderny, to ja trawię tylko takie różniaste
urban fantasy, a to co ty proponujesz... Po prostu temat mi nie odpowiada.

Ależ ja właśnie o tym mówię! Mam dość wszelakich SW czy klasycznego fantasy, bo to mi zbrzydło. Co z tego, że zrobił to "Ktoś Tam, O Kim Piszą Z Dużych Liter", skoro niezależnie od twórcy mnie to po prostu nudzi. Poza tym gra padła jak stwierdziłeś m.in. ze znudzenia. Teraz powiedz, czy ja mówię o czymś innym? Przez ostatni rok (tj. 2008) SW z pozycji moich ukochanych realiów spadło tak nisko, głównie dlatego, iż ludzie nie mają pomysłów. Wam to może się wydawać fajne ale ja na prawde potrzebuję ciekawego świata, historii i postaci, pół biedy jak opierają się na jakichś znanych "universach" miast autorskich. Gorzej jak co chwilę czuję, iż "to już było" i nie przekonasz mnie, że tu będzie inaczej, póki tego nie zobaczę.

Co do drugiej części cytatu - to przytocze swoje słowa z pierwszego posta:
"Co do samych realiów to jestem nieco... inny."
Zwykle "Osoby, O Których Piszą Z Dużych Liter" nie akceptują tej inności i właśnie dlatego wszystko się tak powtarza. Tzw. wyjadacze boją się wyjść poza dobrze poznane realia i w tym tkwi ich problem oraz moje poczucie znudzenia i frustracja.

[Fumiko 0]

Nie z nudów a z czystego lenistwa graczy to raz, dwa - dostałeś linka. Nawet Ci się nie chciało zajrzeć, a chrzanisz jak potłuczony o "wyjadaczach bez pomysłów".

Wiesz co - masz rację w jednym: nie zgłaszaj się do tej gry.

[Gor_Na 0]

Dnia 14.02.2009 o 16:09, Fumiko napisał:

Nie z nudów a z czystego lenistwa graczy to raz, dwa - dostałeś linka. Nawet Ci się nie
chciało zajrzeć, a chrzanisz jak potłuczony o "wyjadaczach bez pomysłów".

Dnia 14.02.2009 o 16:09, Fumiko napisał:

Wiesz co - masz rację w jednym: nie zgłaszaj się do tej gry.

Wam się może podobać ale mnie najzwyczajniej nudzą te realia. Nie mam nic do niej - was może rajcuje ale z góry widzę, że nie jest dla mnie, niezależnie jak będzie oryginalna to nie mam po prostu na SW ochoty.
Owszem - nie przeczytałem od deski do deski ale jeśli osoba mająca nieco odmienne poglądy według ciebie "chrzani jak potłuczona" to tak jakbyś na siłę chciała mi powiedzieć, iż "Władca Pierścieni" (wybór przypadkowy) to ciekawa książka. Możesz ją kochać, mieć przeznaczony dla niej ołtarz w domu i założyć sektę czczącą Tolkiena i za nic nie będziesz chciała dopuścić do siebie myśli, że "ten straszny heretyk jej nie trawi". Skoro tak to pewnie jej nie czytał. W ogóle powinien smażyć się w piekle. Poza tym nigdzie nie pisałem, że nie chce się do tej gry zapisać i na szczęście twoje zdanie w tej sprawie ma znaczenie marginalne. Jeśli wszyscy reagują na kogoś kto lubi nieco inne realia i ma takie, a nie inne zdanie na dany temat tak jak ty to masz rację - nie powinienem się zgłaszać, bo wyjdzie chaos.


Inna sprawa, że nie ma chyba sensu odpowiadać na twoje posty, masz swoje zdanie na ten temat i szanuje je mimo, iż owe przekonanie pokazuje, że ty mojego nie. No cóż, dla Ciebie to co sądzę nt. tego fRPG to "chrzanienie jak potłuczony". Skoro tak myślisz to nie widzę powodu by kontynuować, przecież i tak moje szanse na przekonanie cię są marne niczym jak szanse Dody na dostanie się do Rock and Roll Hall of Fame. Kropka. I jeszcze jedna.

Ps. to bardziej do Tajemnica - od 16. do czasu nieokreślonego (najprawdopodobniej ok. tydzień) brak neta ;(

[Tajemnic 0]

No i cisza. Znowu. Wielu z was pisało, że ma ochotę sobie w coś pograć, ale w rozmowie... cóż, cisza. A musimy pogadać - żeby zdecydować się kto chce w co grać, kto ma być MG...
Taka jedna moja prośba - przypnijcie sobie ten temat, tak, żebym wiedział, że brak odpowiedzi nie pochodzi z braku Waszego zainteresowania, a tego, że nie macie pojęcia co napisać.
Widzę w każdym razie, że ogólnie wolicie SF od fantasy. Tak jest i u mnie, z drobnym wyjątkiem co prawda (Sigil... [dźwięk zombie]), ale pomijalnym. I tak mi przyszło do głowy...
Najpierw Gvyn napisał do Kefirka. Z przykrością wytłumaczyłem mu, że toto przestało działać, mimo iż tak naprawdę nigdy się nie rozkręciło.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=38058&u=25
To prawdopodobnie jedyny fRPG którego prowadzenia mógłbym się podjąć, pomijając te teoretyczne, osadzone w różnych dziwacznych światach powstałych w mojej chorej wyobraźni. Jestem właściwie pewien, że dwójka forumowiczów byłaby gotowa tam pisać (wiecie o kim mówię, nie? ;P), ale... to kapkę maławo Chociaż w sumie nie - jeszcze Ascont twierdził, że by się zgłosił, więc trzech. W każdym razie - potrzebowałbym kogoś jeszcze, z deklaracją zmyślnego i chętnego pisania. Więc co? Może jednak? Ja wiem, że przy niektórych ze śmietanki fRPGowej, to mogę wyglądać dość nędznawo, zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzenie. Ale tak bardzo mi zależy na fRPG, że się poświęcę. Co mi tam ;P - nawet z przyjemnością to zrobię.

[Fumiko 0]

Moja deklaracja aktualna. Podobnie jak druga (że sama ciągnąć nie będę).

[Szarlej 0]

Ja jestem gotów dołączyć. Także możesz być pewien trzeciego gracza ;]

[Tajemnic 0]

@ Fumi -> właśnie Ciebie to byłem niemalże pewny :). Deklarację też pamiętam, postaram się też bardziej krzyczeć na graczy. Tyle, że najlepiej na przestoje wpływa właśnie większa liczba graczy, bo można zawsze od kogoś pomysła zaczerpnąć, albo sobie pogadać - więc trochę chętnych graczy trzeba znaleźć.
A tak swoją drogą - ta nagła chęć na odratowanie RPG na forum, spowodowana była pewną myślą o różowiutkim, puchatym, kicającym króliczku, o dłuuugich, szerokich uszach ;P
@Ascont -> właśnie, tak swoją drogą, wszyscy którzy chcą grać w Kefirka, niech się uśmiechną do Asconta - bo to w sumie on przerobił tą bliżej nieokreśloną chęć na reanimację fRPG w powrót do Kefira. Ale dobrze, że się deklarujesz na forum. Będę miał to na piśmie ;P
Tylko mówię: chętnych proszę o zgłaszanie się do mnie, a Was - o poszukiwanie więcej chętnych graczy. Bo kogo jeszcze można by wciągnąć?
EDIT: trochę za dużo "grać" i "graczy" mi się nagromadziło. Poprawiał nie będę, bo jestem leń, a lekka gorączka nie wpływa pozytywnie na zdolności konwersacyjne...

[Fumiko 0]

Dnia 20.02.2009 o 13:29, Tajemnic napisał:

A tak swoją drogą - ta nagła chęć na odratowanie RPG na forum, spowodowana była pewną
myślą o różowiutkim, puchatym, kicającym króliczku, o dłuuugich, szerokich uszach ;P

Wiem, wiem... real life mi jak na razie skutecznie przeszkadza w przestawieniu się na stworzenie czegoś sensownego w tych nieszczęsnych SW :P

Edit: a kopa to byś nie chciał? :P

[Tajemnic 0]

Dnia 20.02.2009 o 13:31, Fumiko napisał:

Wiem, wiem... real life mi jak na razie skutecznie przeszkadza w przestawieniu się na
stworzenie czegoś sensownego w tych nieszczęsnych SW :P

Edit: a kopa to byś nie chciał? :P

Ciee tam, pretensji nie mam przecież. Może i sporo młodszy jestem, ale i tak wiem co to znaczy "brak czasu" (chociaż pewnie w mniejsszej skali...)
A kopa... I tak nie wiesz, gdzie mieszkam a przez internet mnie (chyba?) nie kopniesz. Poza tym, mój wytwór z plastikowych mieczyków do szaszłyków i dwóch gumek-recepturel i tak chroni mnie przed mrocznymi emancjami internetu, a twojego kopa chyba można za taką uznać ;P

[Szarlej 0]

Ale to ty dałeś mojej "bliżej nieokreślonej chęci" postać Kefirka (Kefirku?)

Dnia 20.02.2009 o 13:29, Tajemnic napisał:

Będę miał to na piśmie

No i masz mnie. Teraz nie będę miał jak się z tego wyciągnąć ;)

[PanSpam 0]

Co do waszego projektu to ja mógłbym się zgłosić ale nigdy nie wiadomo jak będzie z czasem i czy gra będzie ciekawa.

[Tajemnic 0]

Dnia 20.02.2009 o 14:02, MasterMax napisał:

Co do waszego projektu to ja mógłbym się zgłosić ale nigdy nie wiadomo jak będzie z czasem
i czy gra będzie ciekawa.

Więc z chęcią Cię przyjmiemy (przyjmę?). Czas jest... czasem, poza tym mówię - jeśli graczy będzie więcej, to raczej nie napotkamy na dłuższe przestoje. I może i rzucę banałem, ale "ciekawość" gry zależy w sporej części od zaangażowania graczy. A możesz mi ufać, że ja się raczej sarał będę. Więc co? Sugerowałbym Ci abyś poczytał sobie wprowadzenie i potwierdził (lub nie) Twoją kandydaturę. Ja tam zaraz coś o reaktywacji skrobnę...

@Ascont -> Kefirka, Kefirka, chociaż wszelkie zdrobnienia czy zgrubienia też są akceptowalne :). I radziłbym powoli zacząć sobie składać kartę postaci. Z chęcią pomogę przy jakichkolwiek wątpliwościach

[PanSpam 0]

Dnia 20.02.2009 o 15:11, Tajemnic napisał:

Więc z chęcią Cię przyjmiemy (przyjmę?). Czas jest... czasem, poza tym mówię - jeśli
graczy będzie więcej, to raczej nie napotkamy na dłuższe przestoje. I może i rzucę banałem,
ale "ciekawość" gry zależy w sporej części od zaangażowania graczy. A możesz mi ufać,
że ja się raczej sarał będę. Więc co? Sugerowałbym Ci abyś poczytał sobie wprowadzenie
i potwierdził (lub nie) Twoją kandydaturę. Ja tam zaraz coś o reaktywacji skrobnę...

Jestem pewien co do swojej kandydatury na jednego z graczy a kartę mogę napisać wieczorem, bo teraz jestem w pracy.

[Tajemnic 0]

Dnia 20.02.2009 o 15:14, MasterMax napisał:

Jestem pewien co do swojej kandydatury na jednego z graczy a kartę mogę napisać wieczorem,
bo teraz jestem w pracy.

W żadnym wypadku nie pospieszam. Wrzuć jak będziesz ją miał gotową. I zaproś kolegów ;P

[PanSpam 0]

Dnia 20.02.2009 o 15:21, Tajemnic napisał:

W żadnym wypadku nie pospieszam. Wrzuć jak będziesz ją miał gotową. I zaproś kolegów
;P

Mogę zaprosić moje koty, psa, chomika i papugę ;P ale nie wiem czy będą miały czas na napisanie karty. A poza tym będę mógł dostać bana za multikonta.

[Szarlej 0]

Mam małe pytanie:
Masz zamiar wystartować z większą liczbą ludzi, czy wystarczy te kilka? No i czy się ktoś jeszcze zgłosił? :P

@MasterMax
Zaproś też dziadka i babcię ;]