Zaloguj się, aby obserwować  
Elnord25pl

"Włatcy móch" itp. Jak chamstwo z kreskówek wpływa na dzieci? [M]

306 postów w tym temacie

Przysnąłeś na klawiaturze? Widzę, nie oglądasz władcuw, takie słownictwo dobre, bezbłędne wręcz. I nie mów ludziom czego mają nie robić, bo każdy ma własną wolę ;)

Co do władców, to to jest podróbka. Polska. Całkiem dobra, ale bywa, że nie zabawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Władcy much wielka nieudana podróba South Park i dzieci za bardzo się podniecą tym, kiedy chodziłem do gimnazjum to wszyscy próbowali udawać Czesia, a ja się z tego śmiałe bo się zachowywali jak debile heh niezły żal
Powiem że kiedyś też też to oglądałem ale to jest taką żanua że skończyłem na trzecim epizodzie bodajże xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie (jak już tu pisałem) też próbowali tego samego czyli udawać Czesława ,ale to było w podstawówce bo w gimnazjum olewali te rzeczy.Chyba już każdy pisał że "Władcy Móch" to ,,podróba South Park ".Też tak uważam.
Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja was nie rozumiem, żarty z włatców śmieszą mnie bardzo, zaś south park rozśmiesza mnie raz-dwa na odcinek, chociaż wiele tego nie obejrzałem
btw. włatców oglądam z całą rodziną ale nie wynoszę tego poza siebie, to zależy do jakiego grona użytkowników to trafia więc nie mówcie że jest źle, bo jest dobrze, bardzo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 21:04, faraoneek23 napisał:

Ja was nie rozumiem, żarty z włatców śmieszą mnie bardzo, zaś south park rozśmiesza mnie
raz-dwa na odcinek, chociaż wiele tego nie obejrzałem
btw. włatców oglądam z całą rodziną ale nie wynoszę tego poza siebie, to zależy do jakiego
grona użytkowników to trafia więc nie mówcie że jest źle, bo jest dobrze, bardzo dobrze...

Bo w south parku jest bardzo specyficzny i absurdalny humor. A włatcy trafiają niestety do większości odbiorców w polsce tylko dla tego, że reszcie nie chce się wyśilić żeby oglądnąć south parka w "innym języku". Zresztą... bardzo mnie wkurza cytowanie w szkole "tego" i udawania głosów tych bohaterów, puszczania z telefonu odcinków. Co krok słyszy się jakieś pseudowrzuty z serialu pod swoim, albo innym adresem. Może ten serial kiedyś do mnie trafii. Ale trochę odbiegliśmy wszyscy od tematu. Jak pisałem wyżej, chamstwo z ''Włatców'' wpływa na dzieci i słyszy to każdy kto przechodzi koło jakiegoś podwórka.
EDIT: Aj miało być "Dodaj post", ale po przeczytaniu twojego posta, myszkę odruchowo skierowałem na "odpowiedz". Nie traktuj tego jako odpowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie udało mi się przebrnąć przez wszystkie posty na stronie, lecz jak widzę poruszonych zostało kilka wątków. Jako że oglądałem nieco serial jakiego rozmowa dotyczy i ja się wypowiem.

Primo:
Kwestia naśladownictwa South Parku przez Włatców Móch. Pomysł owszem, jest ten sam jednak na tym podobieństwa się kończą, zarówno humor jak i przedstawiane sytuacje różnią się diametralnie (mnie osobiście angielski humor SP niezbyt przypada do gustu, lecz o gustach się nie dyskutuje... niemniej może to być odpowiedź na posądzanie ludzi iż "oglądają WM gdyż nie chce im się tłumaczyć SP")

Secundo:
Kwestia wieku odbiorcy. Prawdę powiedziawszy WM zostali stworzeni dla nieco wyższej grupy wiekowej, co za tym idzie? Fakt iż owa kreskówka może faktycznie rozbawić dorosłego człowieka, zaś "dzieci" mogą nie dostrzec śmieszności połowy sytuacji.

Tertio:
Na samo zakończenie wykładu, kwestia "ogólnej deprawacji...". Cóż, to akurat kompletna bzdura, dlaczego? Z prostego powodu - osoby które gustują w przedstawionym we WM zachowaniu i tak znajdą milion innych filmów/gier/stron w internecie/kolegów u których mogą dostrzec takie (i o wiele gorsze) zachowania. Telewizja nie psuje nikomu charakteru, nie zmienia ludzi, ona tylko uwidacznia co tak naprawdę i tak w nas siedzi.
Po wizycie na horrorze w kinie większość normalnych ludzi wychodzi zadowolonych gdyż oglądając film pozbywa się negatywnych emocji przez przeżycie "pozytywnego stresu" w bezpiecznych warunkach - tylko psychopata łapie potem siekierę i zaczyna biegać z nią za innymi, ale czy stał się psychopatą z powodu obejrzanego filmu? Nie - powinien się leczyć już wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tak nie uważam że WM to podróba SP, zupełnie inne klimaty, i tego mniej obrażliwe


np w SP Cartman powie Screw you guys i am going home, a taki z WM Anusiak NIC :D ( dobra poza moim ulubionym Jeden Jeden P..ałkO) po kopnięciu Angeliki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mogę powiedzieć tylko tyle, że Włatcy Móch to tak głupia kreskówka, że nie chce mi się nawet o tym myśleć. Nie dlatego, że są przekleństwa, głupie sytuacje itd. tylko dlatego, że to jest absolutnie nieśmieszne. Tzn. dla mnie. Każdy, kto oglądał w ilościach większych niż film i pół odcinka SP będzie wyśmiewał beznadziejny humor we Władcach. Z prostej przyczyny - jak wiele osób zauważyło - każde "kur**" wypowiedziane przez Cartmana było rzucone w takim momencie, że dosłownie był to na pierwszy rzut oka chamski humor, ale tak na prawdę wykonany z klasą. To coś na zasadzie "Ty sam jesteś kur** guziec" z Poranku Kojota. =)
Włatców Móch porównać mogę z przerobieniami filmików z programem ivona, w których podstawowym elementem humoru jest wprowadzanie kur** w co 3 wyraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwaga będzie strasznie. WM, to moim zdaniem bardzo dobry pomysł, niezły scenariusz i błyskotliwe wykonanie. Humor jest naprawdę śmieszny, ale nie dla dzisiejszych nastolatków lecz bardziej dla dzisiejszych 30..40-latków. Po prostu my wychowaliśmy się w takich czasach, które dzisiaj wydają się nam absurdalne, ale tak naprawdę często było. Były rąbnięte rusycystki, były nawiedzone higienistki i dentystki, były "dzieci wojny" (neostrady wtedy jeszcze nie było), były debilne apele szkolne, wielu ćwiczyło szajbę, część paliła pety. Były to jakaś - może głupie - ale rozrywki w tych dość nudnych i szarych czasach końca PRL.
Wiele razy oglądałem zarówno South Park i WM - mogę bez żadnej wątpliwości stwierdzić, że to żadne zrzynanie jednych od drugich. Obie serie filmów pokazują absurdy życia - SP amerykańskie absurdy, a WM nasze rodzime absurdy. W obu filmach klnące dzieciaki są po prostu śmieszne i pokazują tylko, że dorośli nie widzą wad u siebie, ale szukają ich w swoich dzieciach. A filmy pokazują tylko, że dzieciaki naśladują ich samych, tyle że nie potrafią pozorować na zewnątrz grzecznych i przyjemnych ludzi, jak potrafią to robić dorośli.

Ani WM, ani SP nie są filmami dla dzisiejszych dzieci. Są to filmy dla dorosłych, które mają im pokazać absurd ich metod wychowawczych. Taki Czesio jako dorosły w przyszłości stałby się albo menelem, albo jakimś fizycznym, albo cwanym właścicielem firmy, która osiągnęła sukces. Podobnie z innymi dzieciakami przedstawionymi w serii. Te filmy to odbicia świata dorosłych. Zresztą ostatnio w ogóle wiele kreskówek zostało opartych na podobnym założeniu.

A co do tematu - czy WM nadaje się dla małych dzieci poniżej 8-10 lat - pewnie nie i nie taka jest grupa docelowa. Natomiast nastolatki są już zwykle na tyle inteligentne, żeby odbierać film jako świat w krzywym zwierciadle.
Jeżeli ktoś nie rozumie humoru tego typu filmów, to moim zdaniem nie dorósł do ich poziomu abstrakcji. Dlatego ja nie zabraniałbym oglądania obu filmów nastolatkom, dla których WM (oraz SP) są po prostu śmieszne. Warto pamiętać, że śmiejąc się nie popełnia się przestępstw.
Cokolwiek z czego ktoś się śmieje nie może mu zaszkodzić. Nawet jeżeli śmieje się z przekleństw czy zachowania powszechnie uznanego za publicznie niewłaściwe.
Tak więc ja bym bardziej bał się tych dla których WM oraz SP nie są śmieszne, albo wręcz ich denerwują. Takie osoby uważałbym za potencjalnie niebezpieczne. W tym dzieci dla których humor z WM (czy SP) zwykle nie śmieszy bo go (jeszcze?) nie rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę WM ogląda moc 5 - 7latków . Teraz ta kreskowka już nie bawi dorosłych poprzez swoje nieviekawe tematy . Teraz to tylko mają bawić wulgaryzmy i przemoc 9 głównie na Zajkofskim ) . Sam jestem fanem i oglądnąłem wszystkie odcinki + film i grałem we " Wrzód na d****" i uwazam , że ten serial na serio nie jest dla dzieci , bo robi wodę z mózgów . Teraz jest tam tylko przemoc to co z tych dzieci ma wyrosnąć ? Racja to krekówka skierowana do dorosłych więc do twórców można mieć tylko pretensje , że WM zeszło na psy , a do opiekunów , że pozwalają dzieciakom to oglądać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Olamagato ma rację- to nie są pozycje dla dzieci, lecz dorosłych (i to takich ze sporym poczuciem humoru i ogólną wiedzą o tym co się działo/dzieje na świecie). Dzieci wychwytują z tego jedynie chamskie pyskówki i debilizmy w formie debilizmów, kompletnie ignorując podteksty, które jak wspomniał nasz Mod odnoszą się do pewnych sfer naszego życia. Po czym rzecz jasna debilizmów tych nadużywają, bo postaciom z bajek uchodzi to na sucho. Tacy mali charakteropaci, którzy irytują "dorosłe" otoczenie. Nigdy nie pozwoliłbym dziecku oglądać WM- zamiast karać za nieodpowiednie słownictwo wolałbym nagradzać za ładne rysunki;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto pozwala swojemu dzieciakowi oglądac podobny szajs , będzie ponosil konsekwencje w przyszłości w postaci zachowania swojego dziecka . Wystarczy posluchać jaki język jest używany w tej ``bajce``

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko jezyk... Eh.. jeszcze to irytujące powtarzanie wszystkiego co widzieli... to jak sobie "mowia" głosem tego czesia czy jak mu tam.. czasem juz wytrzymac nie mozna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2010 o 11:18, Highline napisał:

Kto pozwala swojemu dzieciakowi oglądac podobny szajs , będzie ponosil konsekwencje
w przyszłości w postaci zachowania swojego dziecka . Wystarczy posluchać jaki
język jest używany w tej ``bajce``


a co wiesz to praktyki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2010 o 12:37, hammerfall87 napisał:

> Kto pozwala swojemu dzieciakowi oglądac podobny szajs , będzie ponosil konsekwencje

> w przyszłości w postaci zachowania swojego dziecka . Wystarczy posluchać
jaki
> język jest używany w tej ``bajce``

a co wiesz to praktyki ?


No wiesz.. ja bym np bardzo chetnie takiemu "opiekunowi" pare słów o tym powiedział.. aczkolwiek zapewne w wiekszosci sa to ludzi którzy i tak na to leją.. smutne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzecz absolutnie nie dla dzieciaków. A chodzi mi tutaj przede wszystkim o słownictwo i pewne motywy związane z odchodami/innymi zbytkami fizjologicznymi, które mnie osobiście czasami przyprawiają o mdłości. Nie oglądałem tej bajki za wiele - przeczytałem jeden komiks, widziałem trailery, fragment odcinka, słyszałem relacje dzieciaków... i starczy. Nie zamierzam się w tym animowanym "dziele" doszukiwać drugiego dna, bo mam wrażenie, że go nie znajdę. IMO totalna strata czasu w kontekście oglądania wielu innych seriali/filmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować