ww3pl

Steam - pomoc dla graczy czy ich zagłada?

14796 postów w tym temacie

Dnia 09.06.2014 o 13:55, SplitGrave napisał:

platforma zwana Steamem dla wielu ten "fun" wyklucza. W większości przypadków steam jedynie utrudnia granie

U mnie jest wręcz przeciwnie. Steam chyba nigdy nie uniemożliwił mi gry w jakiś tytuł. Za to mam większość gier w jednym miejscu, automatyczne aktualizacje, bezproblemowe deinstalacje i instalacje ( te drugie wolę nawet robić z poziomu Steama niż z płyty, bo niejednokrotnie szybciej się instaluje :)).

Wiem, że są przeciwnicy Steam''a, którzy nie lubią go dla zasady i dlatego, że jest to forma DRM. Ale jeżeli chodzi o DRM, to Steam mi w ogóle nie przeszkadza i nie odczuwam przez niego negatywnych skutków dla mojego growego nałogu.

Jeżeli chodzi o osiągnięcia i karty, to muszę przyznać, że bardzo je lubię (zwłaszcza osiągnięcia, karty mniej) i są dla mnie motywacją do rozgrywania gier na różne sposoby i warianty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chociaż jeden przykład z dowodami jaki ten Steam niedobry? Po za tym co Ci przeszkadza, że dali grę za darmo?
Takich krucjat już kilka tutaj było. Nie jesteś ani pierwszy, ani ostatni.

Problem jest taki sam jak z prądem czy z paliwem. Nie jest to doskonałe, ale jest dużo więcej zalet niż wad. A jak się komuś nie odpowiada można żyć bez, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.06.2014 o 14:22, Evertsen_Dante napisał:

Chociaż jeden przykład z dowodami jaki ten Steam niedobry? Po za tym co Ci przeszkadza,
że dali grę za darmo?
Takich krucjat już kilka tutaj było. Nie jesteś ani pierwszy, ani ostatni.

Problem jest taki sam jak z prądem czy z paliwem. Nie jest to doskonałe, ale jest dużo
więcej zalet niż wad. A jak się komuś nie odpowiada można żyć bez, prawda? :)


http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=3724&pid=12601

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.06.2014 o 15:41, luzac napisał:

Nie ma sensu czytać czegoś, co za "konstruktywną krytykę" uznaje nazywanie czegoś "ścierwem"
bądź "dziadostwem".

Bo bym właśnie jest "wspaniały" Steam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem, dla mnie Steam to wspaniała platforma, która towarzyszy mi od czasów zakupu Orange Boxa jakieś 4,5 roku temu. Od tamtej pory moja kolekcja na nim powiększyła się o jakieś 200 gier, kupowanych zarówno w retailu, przez sieć oraz w bundlach. Działa bezawaryjnie, aczkolwiek czasem potrzeba wywalić jego pliki tymczasowe bo zaczyna lekko zwalniać. Zawsze mam dzięki niemu zaktualizowane gry. Jedyne mankamenty to dość przestarzały interfejs oraz fakt że przy ściąganiu potrafi nieco zamulić komputer. Tryb offline? Gry zawsze działały (pomijając oczywiście te, które internetu wymagają koniecznie). Co śmieszniejsze, tak samo nigdy nie miałem problemu z Origin, Uplay czy Desurą.

A aspekt odsprzedawania gier? Mnie nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.06.2014 o 15:50, SplitGrave napisał:

Bo bym właśnie jest "wspaniały" Steam.


A coś konkretniej? Bo wiesz, ogólnikami to każdy potrafi rzucać.

Ja ze Steama korzystam od lat, od premiery HL2. W tym czasie praktycznie RAZ miałem problem z grą, która nie chciała działać (Shogun 2: Total War), czasem zawieszała się na splash-screenie. Okazało się, że to nie wina gry, tylko mojego systemu, bo na nowym kompie działa bez problemów. Z samym Steamem też szczególnych jazd nie miałem (raz się nie spodobał mu fakt, że loguję się na moje konto z IP innego, niż polskie, co poskutkowało zablokowaniem możliwości robienia zakupów - jeden mail do supportu i w ciągu chyba 2 godzin, bo tyle im zajęła odpowiedź, miałem rozwiązanie i wszystko śmiga). Nie mam może jakiejś szczególnie przebogatej kolekcji gier, około 85-90 sztuk, i bardzo cenię sobie wygodę instalowania ich w dowolnym miejscu i czasie, bez konieczności targania ze sobą płyt, CD key''ów i innego badziewia.

Nie rozumiem zatem, czemu od razu jest to "ścierwo". Możesz wyjaśnić, czy po prostu jesteś negatywnie nastawiony i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.06.2014 o 15:30, SplitGrave napisał:


Oj biedactwo... Jak już pisałem, Steam to nie Eden. Pamiętam ten post i wtedy myślałem to samo co i teraz - że większy problem masz z netem i miejscem zakupy gry niż ze Steamem. No i widzę, że największy problem miałeś z obsługą okienek. Bywa. Kolejnym Twoim argumentem było to, że miałeś niestałe łącze z netem, ale to akurat Steamowi zwisa i powiewa przy pobieraniu gry. I na koniec wkurzała Cię największa (moim zdaniem) pozytywna strona Steama - gry są zawsze aktualizowane. Pamiętam czasy gdy sprawdzało się wersję gry, a potem na necie czy przypadkiem nie wyszła łatka. Tutaj już tego nie ma. A to chyba dobrze, nie? Oczywiście, że jest zła strona tego - nie ma już cheatów :)

No i na koniec znowu się przyczepiłeś do rozdawania gier za darmo. Poważnie tak Cię to wkurza, że można dać coś za darmo? Oj niedobry Ty. Origin to pewnie ostatnio Twój największy wróg przez to?

A nawet jak już trzeba płacić - to promocje rzędu nawet 90% przesądzają o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do trybu offline, to nie zawsze było różowo. Przez jakiś czas realnie nie działał, bo... wymagał połączenia z internetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie kłopoty z obsługą okienek, jakie problemy z netem? Co ty pieprzysz...? Na dodatek twój argument o cudownych aktualizacjach jest co najmniej śmieszny. No tak, pewnie jesteś wniebowzięty kupując grę ukończoną w 50%, a potem przez 2 lata ściągać do niej pacze-sracze, z czego 1 aktualizacja naprawia 10 problemów, a druga dodaje 100. I to własnie dzięki ścierwom pokroju Steama wydawcy gier mają kolejny powód, żeby nie wydawać w pełni ukończonych, pozbawionych masy błędów produkcji. No bo przecież istnieją takie wspaniałe "platformy" jak Steam, dzięki której można wydać w połowie ukończony crap i przez kilka lat wypuszczać aktualizacje.

Kolejna sprawa - twoje wyimaginowane "szukanie po necie, czy nie wyszła łatka" :) Nom, ciekawe w ilu grach (przez wypuszczeniem badziewi pokroju Steama/GFWF/Origina/Uplaya) musiałeś wertować internet w poszukiwaniu aktualizacji, bo "nie dało się grać". Kolejny argument z czapy, bo nawet najbardziej zbugowane gry dostawały góra 2-3 aktualizacje na przełomie kilku lat.

I ostatnia rzecz - "Super" promocje na steam, albo "rozdawanie darmowych gier", czyli zabiegi mające przekonać i ubezwłasnowolnić wszystkich od tej "genialnej" platformy. Śmiech na sali. Raz do roku rzucą grę o wartości 20zł i możliwość pobrania jej z żałosnym transferem w ciągu jednego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem po ucięciu całości Twojej ostatniej wypowiedzi.

1. Jeśli chodzi o szukanie łatek po necie - przypomina mi się między innymi pierwszy Sacred czy np. Sudden Strike. Tak, stare czasy to były...

2. Żałosny transfer? Mnie się udało bez problemów a gra pobrała się z maksymalną szybkością łącza.

3. Aktualizacje... Daleko teraz znów nie szukając - Torchlight II, Skyrim czy Football Manager choćby 2014. WSZYSTKIE z nich są grywalne od początku, ale aktualizacje poprawiają to i owo, czy chociażby aktualizuje się zawartość, która jest z warsztatu. A jeśli nie chcesz płacić za 50% gry, nie kupuj gier które są w Early Access, albo miej pretensje do firmy, która grę tworzyła, bo to jej wina a nie steam, że gra ma bugi...

Od razu Cię uprzedzam, zanim zwymyślasz mnie od nie wiadomo kogo - nie jestem zaślepiony niczym ani nikim, posiadam Steam od bodajże 2009 roku i miałem z nim problem aż DWA razy... Hmmm chyba powinienem ich zaskarżyć za to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.06.2014 o 17:29, SplitGrave napisał:

Jakie kłopoty z obsługą okienek, jakie problemy z netem? Co ty pieprzysz...?


"niestabilne łącze 1.3Mb/s", "podczas instalacji muszę ODZNACZYĆ okienko". A na drugie pytanie nie odpowiem bo jednak trochę za mało się znamy...

Dnia 09.06.2014 o 17:29, SplitGrave napisał:

Na dodatek
twój argument o cudownych aktualizacjach jest co najmniej śmieszny. No tak, pewnie jesteś
wniebowzięty kupując grę ukończoną w 50%, a potem przez 2 lata ściągać do niej pacze-sracze,
z czego 1 aktualizacja naprawia 10 problemów, a druga dodaje 100. I to własnie dzięki
ścierwom pokroju Steama wydawcy gier mają kolejny powód, żeby nie wydawać w pełni ukończonych,
pozbawionych masy błędów produkcji. No bo przecież istnieją takie wspaniałe "platformy"
jak Steam, dzięki której można wydać w połowie ukończony crap i przez kilka lat wypuszczać
aktualizacje.


Owszem były takie pozycje dostępne na Steamie, które twórcy wypuszczali w połowie ukończone. Ale nie da się już ich kupić, zgadnij kto ich zablokował? Chamstwo twórców, wcześniej też tak było, wszelakie Racery, Postale itd.
No i podaj chociaż jedną grę którą łata się latami? Przy czym za łaty uważam naprawianie błędów, a nie dodawanie nowego contentu. I znowu z tego samego powodu co wcześniej nie powiem Ci kiedy jestem wniebowzięty :)

Dnia 09.06.2014 o 17:29, SplitGrave napisał:

Kolejna sprawa - twoje wyimaginowane "szukanie po necie, czy nie wyszła łatka" :) Nom,
ciekawe w ilu grach (przez wypuszczeniem badziewi pokroju Steama/GFWF/Origina/Uplaya)
musiałeś wertować internet w poszukiwaniu aktualizacji, bo "nie dało się grać".


Nie muszę daleko szukać - rok temu grałem w Gothica 3, kupiłem najnowszą dostępną wersję, którą i tak musiałem patchować dalej.

Dnia 09.06.2014 o 17:29, SplitGrave napisał:

Kolejny
argument z czapy, bo nawet najbardziej zbugowane gry dostawały góra 2-3 aktualizacje
na przełomie kilku lat.


Nie widzę różnicy w tej kwestii pomiędzy tym co było, a tym co jest.

Dnia 09.06.2014 o 17:29, SplitGrave napisał:

I ostatnia rzecz - "Super" promocje na steam, albo "rozdawanie darmowych gier", czyli
zabiegi mające przekonać i ubezwłasnowolnić wszystkich od tej "genialnej" platformy.
Śmiech na sali. Raz do roku rzucą grę o wartości 20zł i możliwość pobrania jej z żałosnym
transferem w ciągu jednego dnia.


Pobierać możesz zawsze i wszędzie, chodziło o darmowe dodanie do konta :) Ej, jeśli 20 złoty to dla Ciebie nic to podeślę Ci swój numer konta, a Ty mi to nic przelejesz, ok?

EDIT: Jedyny sensowny argument antysteamowy jaki widziałem to ten, że nie mamy gier na własność. Brak odsprzedaży to największa bolączka i jeśli to byś zauważył to chociaż bym Ci się zgodził. Czemu tego nie zauważyłeś? Nie chcesz żebym się z Tobą zgodził? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie ma co męczyć języka na trolla, do którego nie dotrą wasze argumenty. On na dobrą sprawę nie wie nawet na jakich zasadach Steam działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To może teraz moja historia ze Steam
Zaczęło się ...no na samym poczatku, a wiec od pierwwzej produkcji wymagającej tego. Counter-Strike z nie wiadomych dla wielu graczy powodów przeniósł się na tę pożal się boże platformę do gier. Jak to w stadium dziecięcym: bugi, lagi, pady serwerów. Jak widać już początki były ciężkie.
Potem był Half-Life 2...i chyba każdy kto "przeżył" jakąś premierę na Steam zna tą historię, wiec sobie odpuszczę. Zresztą było tego więcej: na szczęście nie za dużo, tylko Dead Island i F.E.A.R.2 :)
Kolejny był Dark Messiah: czyli historia pt. jak to Steam ściąga ci na siłę całą grę w wersji US gdy z płyty zainstalowałeś PL. Każdy to przechodził, każdy zna, end of story.
Z ostatnich nowinek to dość długie pasmo zawodów z powodu jak ktoś się wyżej wyraził "zalety" Steam''a: automatycznych aktualizacji. Okazuje się, że lobbing Valve jest na tyle silny, że wywalczyło monopol na aktualizacje kilku znanych marek z Dark Souls i Batman: Arkham City na czele - na niekorzyść szarych retail''owców takich jak ja. Nie masz/nie lubisz wersji Steam? Spadaj na drzewo frajerze.
Po drodze napatoczyło się kilka mniejszych tytułków: ogólne wnioski z tych "starć":
-tak z 1/4 moich gier na Steam za Chiny ludowe nie odpali offline, nie i już
-bójcie się promocji i premier bo wtedy siada cały moduł Community a bywa, że i reszta zwalnia niemiłosiernie i nie można się zalogować
ilekroć czytam jakimi to bajeranckimi funkcjami obdarza graczy Steam nie mogę powstrzymać salw śmiechu takie to popierdółki
- jeśli robisz coś konstruktywnego z grą np nagrywasz gameplay, koniecznie wyloguj się ze Znajomych, bo toto lubi niespodziewanie wnerwić
-jeśli nie akceptujesz różnych takich postanowień o przystąpieniu do Bety ..to całuj się w d*** frajerze, bo jak głosi nowa LA Steam wypożyczasz tylko gry i nie masz do nich żadnych praw, o czym przekonałem się gdy podczas testów wersji Half-Life na Linuxa Valve samowolnie zrobiło mnie betatesterem instalując mi modele HD (z niesławnego pakietu od Gerabox) akurat wtedy gdy zamarzyłem sobie zaprezentować publice gameplay z "vaniliowego" HL''a.
-mimo, że nie szastam mamomną a smakowite obniżki na jeszcze bardziej smakowite tytuły kuszą trzymam się i choćbym miał dopłacać to gdy tylko mam alternatywę dla Steam to wybieram ją. Uległem tylko raz, kupiłem grę Magicka -szkoda, że nie wiedziałem o alternatywie- ale już Torchlight 2 mam już z innego źródła (co prawda nie retail ale to już inna historia, z firmą na C).

Kolejny numer to Borderlands 2 i drobny zawód: przenosiny z GameSpy nie dały oczekiwanego rezultatu w postaci usprawnienia działania trybu multiplayer: stare bugi/lagi/disconnecty jak były tak są.

Na koniec garść pozytywnych wibracji: nie tak znowu dawno nabyłem na GMG Aliens vs. Predator. Z ciężkim sercem, bo zwykle sprzedają tam klucze Steam. Jakież było moje zdziwienie gdy do pobrania gry musiałem zainstalować jakieś Capsule. Jeszcze bardziej zaskoczony byłem gdy odkryłem, że po pobraniu gra działa jakby pochodziła z GoG''a tj bez klientów i apek w tle. Ot, pobrałem grę i mogę grać. Mała rzecz a jak cieszy... i mocno zniechęca do Steam ;)
Od czasu gdy odpuściłem sobie Borderlands 2 praktycznie nie mam powodów by zaglądać na Steam- gdyby nie niedawna konieczność instalacji Deus EX HR to to pewnie bym o tym zapomniał na amen- i wiecie co, nadal żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.06.2014 o 17:54, Evertsen_Dante napisał:

"niestabilne łącze 1.3Mb/s", "podczas instalacji muszę ODZNACZYĆ okienko". A na drugie
pytanie nie odpowiem bo jednak trochę za mało się znamy...


Czy ty siebie czytasz? Dla ciebie normalną rzeczą jest, że trzeba ODZNACZYĆ opcję dodania skrótu gry na pulpicie, bo inaczej gra, zamiast instalować się z płyty, zacznie się pobierać z serwera Steam? No to gratuluję. Jakbyś jeszcze nie zauważył - jest to bug, który uniemożliwiał normalnie zainstalowanie gry z płyty.

Dnia 09.06.2014 o 17:54, Evertsen_Dante napisał:

No i podaj chociaż jedną grę którą łata się latami? Przy czym za łaty uważam naprawianie
błędów, a nie dodawanie nowego contentu. I znowu z tego samego powodu co wcześniej nie
powiem Ci kiedy jestem wniebowzięty :)

Pierwszy lepszy przykład. Wychwalany przez wszystkich Battlefield 3, do którego wyszło... (uwaga) 25gb aktualizacji do samej gry, nie licząc już wszystkich "wtyczek do przeglądarki" i aktualizacji origina.

Dnia 09.06.2014 o 17:54, Evertsen_Dante napisał:

Nie muszę daleko szukać - rok temu grałem w Gothica 3, kupiłem najnowszą dostępną wersję,
którą i tak musiałem patchować dalej.


Nie, nie musiałeś paczować dalej. Do gothica 3 wystarczy zainstalować JEDNEGO, ostatniego patcha, który na dodatek nie jest żadnym OFICJALNYM patchem, tylko fanowskim.

Dnia 09.06.2014 o 17:54, Evertsen_Dante napisał:

Pobierać możesz zawsze i wszędzie, chodziło o darmowe dodanie do konta :) Ej, jeśli 20
złoty to dla Ciebie nic to podeślę Ci swój numer konta, a Ty mi to nic przelejesz, ok?


Ok, a ty w zamian staniesz się ode mnie ubezwłasnowolniony jak od Steama i będziesz musiał pogodzić się z faktem, że kupując cokolwiek w sklepie, tak naprawdę tego nie kupujesz, tylko wypożyczasz :) Taka sama logika jak "kupowanie gier na steam". A jak się z tym nie zgadzasz, to możesz usunąć konto wraz ze wszystkimi grami, za które nikt nie zwróci ci pieniędzy.

Dnia 09.06.2014 o 17:54, Evertsen_Dante napisał:

EDIT: Jedyny sensowny argument antysteamowy jaki widziałem to ten, że nie mamy gier na
własność.


Nic dziwnego, że przez takich ludzi mamy wpajane coraz bardziej chore rozwiązania, które na dodatek są akceptowane, bo niektórzy mając świadomość, że są robieni w konia, wolą się z tym pogodzić i jeszcze znajdywać pozytywne strony takiego stanu rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak to się możemy do nocy przerzucać coraz to nowymi szczegółami. Po prostu się sparzyłeś na pierwszym kontakcie i już. Ogólna zasada przeżycia ma tutaj też zastosowanie - jak boli to znaczy, ze robisz coś źle. I tyle.
Różnica między nami jest taka, że wady Steama nie przysłoniły mi zalet. Po prostu jestem zadowolonym klientem.

Ale nie wyskakuj już z argumentami, że się dałem ubezwłasnowolnić czy zniewolić. Bo to już całkiem bez sensu. Już Ci pisałem na samym początku - możesz się pogodzić, że coś nie jest doskonałe i bezproblemowo z tego korzystać, albo widzieć wszędzie problem. Tak jak z prądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2014 o 18:58, Outlander-pro napisał:

Wiadomo kiedy możemy się spodziewać summer sale? :)

Póki co żaden indyk się nie wygadał, co aż dziwne biorąc pod uwagę, ile się ich panoszy po Steamie. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2014 o 19:02, Kadaj napisał:

Póki co żaden indyk się nie wygadał, co aż dziwne biorąc pod uwagę, ile się ich panoszy
po Steamie. ;p


No niezupełnie ;)
http://www.incgamers.com/2014/05/steam-summer-sale-in-mid-june-leaked-image-suggests

Nie wiem, na ile to prawda, ale jeśli tak, to możemy się spodziewać wyprzedaży w przyszłym tygodniu. Mam wprawdzie pewne wątpliwości, bo poprzednie wyprzedaże były w lipcu, ale może to jakiś trop? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A faktyczna wyprzedaż może się zacząć zarówno 3 dni jak i 3 tygodnie po terminie.

Już bardziej do mnie przemawia argument, że od 3 lipca przez 2 tygodnie nie ma przewidzianych żadnych premier w "coming soon". ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się