Subkultury młodzieżowe

[Xjumpaytech 0]

Dnia 13.03.2010 o 23:18, PJ_MW napisał:

całą młodzież do jednego worka chorych psychicznie dzieci w których głowie siedzi tylko
zabijanie/seks/narkotyki/ i co tam jeszcze najgorszego...

I jeszcze zły wpływ gier komputerowych, bo wszyscy myślą, że mają 7 żyć. Tak więc idę dzisiaj jedno wykorzystać, chce zobaczyć ile spada się z nowego wieżowca w Dubaju :). Nie ważne, że w obecnie żadnej grze prócz Mario i innych takich gier rozrywkowych (tzn. do relaksu) nie ma 7 żyć, a jest 1. Tak jak nie ważne, że gry od 18 lat są dozwolone gdzie się zabija, wszyscy gracze, a w szczególności młodzież myślą przez gry, że mają 7 żyć. Dobrze, że nikt nie ogląda telewizji, bo mógłby myśleć, że jest Steven''em Seagal''em.

A co do szarej bawełny, obecnie nic innego niż, szare, białe, czarne nie kupisz. Możesz szukać czegoś w innym kolorze to znajdziesz, albo bardzo "skejtowskie", albo raperskie (ale takie kolorowe), albo z napisami "Big Prince". Zostaje tylko "garniak" lub sweterek turecki, to ja już wolę chodzić w garniaku, ale nie zawsze można (nie jest zbyt wygodnie, no i w sklepie się dziwnie patrzą), no to trzeba kupić jakąś bluzę i zaczyna się to samo od początku. Dlatego ja chodzę w czarnym i szarym. A i nie słucham rapu na szczęście, uważam to za idiotyczną muzykę, jestem słuchaczem tego co puszczą w radiu :). Całe subkultury uważam za nieporozumienie i chęć lansu, dlatego ja mam styl zawsze własny, a ubrania dobieram wg:
1. Wygody.
2. Wygody.
3. Wygody.
4. Wyglądu.
5. Napisów i kolorów.
6. Ewentualnie firmy (jeśli coś firmowego trza kupić to tylko z pumy, Nike uważam za przereklamowaną firmę, Adidas kojarzy mi się z żulami, bo nie zauważyliście, że oni łażą w takich kurtkach brudnych z adidasem dosyć często? ;), a reszta to już w ogóle odpada)

Ogólnie temat już mnie teoretycznie nie dotyczy, ale tak mi się rzucił w oczy to musiałem 3 grosze wrzucić :). A starszy człowiek i tak powie, że jestem młodzieżą :).

[JayL 0]

>Całe subkultury uważam za nieporozumienie i chęć lansu,
Ale wiesz, czasem ludzie szufladkują cię niezależnie od tego czy chcesz, czy nie. Poza tym niektórzy należą do pewnej grupy, bo tacy po prostu są - mi spodobał się metal, poza tym od zawsze lubiłem czarne ubrania, niedawno zapuściłem włosy [przydają się na koncertach :P] i automatycznie wsadzono mnie do określonej kategorii, czy tego chcę czy nie. Inna sprawa, że chcę. :P Przynajmniej obecnie, bo kto wie, jak moje poglądy zdążą się zmienić z biegiem czasu.

Poza tym dzięki podobnym znakom rozpoznawczym łatwiej jest się "dobrać" wg zainteresowań i charakteru. ;) Wiadomo, sporo osób, głównie pseudoemo itp. chce się tylko lansować, ale cóż... Ludzie potrafią wszystko spieprzyć, że się tak wyrażę.

[NikiNicoo 0]

Dobrze, że nikt nie ogląda telewizji, bo mógłby myśleć, że jest Steven''em Seagal''em.
Nie wiem, może jestem nienormalny, żyję w Utopii, ale nie widzę takich osób wśród moich znajomych, może z małym wyjątkiem kilku kolesi z mojej klasy.

Dnia 14.04.2010 o 15:17, Xjumpaytech napisał:

A co do szarej bawełny, obecnie nic innego niż, szare, białe, czarne nie kupisz. Możesz
szukać czegoś w innym kolorze to znajdziesz, albo bardzo "skejtowskie", albo raperskie
(ale takie kolorowe), albo z napisami "Big Prince". Zostaje tylko "garniak" lub sweterek
turecki, to ja już wolę chodzić w garniaku, ale nie zawsze można (nie jest zbyt wygodnie,
no i w sklepie się dziwnie patrzą), no to trzeba kupić jakąś bluzę i zaczyna się to samo
od początku. Dlatego ja chodzę w czarnym i szarym. A i nie słucham rapu na szczęście,
uważam to za idiotyczną muzykę, jestem słuchaczem tego co puszczą w radiu :). Całe subkultury
uważam za nieporozumienie i chęć lansu, dlatego ja mam styl zawsze własny

Rap? Hip-Hop? Co wiesz na temat tej subkultury aby ją osądzać? Ile przesłuchałeś tracków, jakie masz pojęcie o rapie, że wyrażasz swoja opinię na ten temat?
Co do ubioru - podobnie.
Ubieram się wygodnie, normalnie. Ani jakoś ekstrawagancko ani super dziwnie. Ubrania, szczególnie spodnie wolę jednak kupić markowe. Z tego powodu, że takie zwykłe z bazarku szybko się przecierają, a nie o to chodzi. Dlatego wolę dopłacić a spokojnie pochodzić z rok czy dłużej.

[hammerfall87 0]

ja chodze w dresie czyli jestem dresiarzem ? :D

[hammerfall87 0]

A moim zdaniem subkultury produkują najwięcej pozerów i taka np nie prawdziwość muzyczna wychodzi w etapie tz dojrzewania czyli skończeniem szkoły i zmiany otoczenia .

[Xjumpaytech 0]

Dnia 15.04.2010 o 19:22, NikiNicoo napisał:

Nie wiem, może jestem nienormalny, żyję w Utopii, ale nie widzę takich osób wśród moich
znajomych, może z małym wyjątkiem kilku kolesi z mojej klasy.

Hmm ironia.

Dnia 15.04.2010 o 19:22, NikiNicoo napisał:

Rap? Hip-Hop? Co wiesz na temat tej subkultury aby ją osądzać? Ile przesłuchałeś tracków,
jakie masz pojęcie o rapie, że wyrażasz swoja opinię na ten temat?

Taką jak oni wyglądają i jaki tekst posiadają piosenki. Po prostu uważam to za coś podobnego do Disco Polo, tylko bez kiczu. Jedyny rap jaki mogę słuchać to zagraniczny najlepiej jeśli śpiewają Afroamerykanie, chociaż tekst też nie jest zbyt świetny, ale przynajmniej lepiej to brzmi. To tylko moje zdanie. Taki głos i wygląd tych raperów w Polsce mi się nie podoba. No, ale nic do nich nie mam i mi nie przeszkadzają tylko się nie podobają (w sensie stylu) :).

[woko27 0]

Dnia 15.04.2010 o 22:41, hammerfall87 napisał:

ja chodze w dresie czyli jestem dresiarzem ? :D

Dres to nie ubiór, dres to stan umysłu.

[Ashley41 0]

Szczerze powiem nie wiem nawet jak zacząć;)
ale mam taką sprawę a mianowicie interesują mnie różnego rodzaju subkultury(nie chce do żadniej z nich wstąpić żeby bylo jasne wiec nie chodzi mi tutaj o reklame i przechwalanie się która to też jest "najlepsza") w internecie można doczytać się jedynie suchych faktów na temat każdej z nich jednakże ja chciałbym sie dowiedzieć soś od osób które faktycznie do jakiejś subkultury należą.(jaki jest wasz styl czym sie zajmujecie w wolnym czasie ,jakieś wasze wyznaczniki,autorytety)
Jeżeli ktoś zechciałby się podzielić swoimi doświadczeniami i wrazeniami bede dozgonni wdzięczna;)

[KlocekLego 0]

Dnia 18.04.2010 o 13:12, Xjumpaytech napisał:

Taką jak oni wyglądają i jaki tekst posiadają piosenki. Po prostu uważam to za coś podobnego
do Disco Polo, tylko bez kiczu. Jedyny rap jaki mogę słuchać to zagraniczny najlepiej
jeśli śpiewają Afroamerykanie, chociaż tekst też nie jest zbyt świetny, ale przynajmniej
lepiej to brzmi. To tylko moje zdanie. Taki głos i wygląd tych raperów w Polsce mi się
nie podoba. No, ale nic do nich nie mam i mi nie przeszkadzają tylko się nie podobają
(w sensie stylu) :).

Oni nie śpiewają, synu.

[Xjumpaytech 0]

Dnia 22.04.2010 o 19:30, KlocekLego napisał:

Oni nie śpiewają, synu.

Wiedziałem :). Musiał ktoś się przyczepić. Nie wiedziałem co tam wpisać, żeby po raz kolejny nie powiedzieć rapują :). Niech będzie wydają dziwne dźwięki udając, że śpiewają, ale nie śpiewając, tylko mówiąc.

[dizzy1942 0]

Dnia 22.04.2010 o 19:48, Xjumpaytech napisał:

> Oni nie śpiewają, synu.
Wiedziałem :). Musiał ktoś się przyczepić. Nie wiedziałem co tam wpisać, żeby po raz
kolejny nie powiedzieć rapują :). Niech będzie wydają dziwne dźwięki udając, że śpiewają,
ale nie śpiewając, tylko mówiąc.

Mówią w rytm muzyki, najbardziej chyba pasuje. Ni to śpiew ni buczenie. ;p

[KlocekLego 0]

Po prostu rapują.

[kindziukxxx 8]

Dnia 22.04.2010 o 17:26, Ashley41 napisał:

Szczerze powiem nie wiem nawet jak zacząć;)
ale mam taką sprawę a mianowicie interesują mnie różnego rodzaju subkultury(nie chce
do żadniej z nich wstąpić żeby bylo jasne wiec nie chodzi mi tutaj o reklame i przechwalanie
się która to też jest "najlepsza") w internecie można doczytać się jedynie suchych faktów
na temat każdej z nich jednakże ja chciałbym sie dowiedzieć soś od osób które faktycznie
do jakiejś subkultury należą.(jaki jest wasz styl czym sie zajmujecie w wolnym czasie
,jakieś wasze wyznaczniki,autorytety)
Jeżeli ktoś zechciałby się podzielić swoimi doświadczeniami i wrazeniami bede dozgonni
wdzięczna;)

ok zadamy pyt. nr. 1
Jesteś z Gdyni?

Moje doświadczenie z Subkulturami w szkole
Emo... niedawidzą mnie bo manifestuje swoją wyższość nad nimi i twierdze że są do niczego..., z czego większość wygląda jak emo a nie jest emo bo nie zachowują się tak.., ubrani na czarno z obowiązkową czarną grzywką na oczach, najlepiej jeszcze z żyletką na szyi..

Metale.. Do nich nic nie mam, o ile są prawdziwymi metalami.. ale też mam z nimi kosę..

Dresy, w sumie jedna z niewielu subkultur która mnie toleruje

Skejciki, hm z nimi nie mam do czynienia :)

A teraz o mnie, hm, z prawdziwych subkultur to najbliżej mi do metali, albo fanów hard rocka..., ale jak część osób twierdzi jestem prawdziwym stoczniowcem, lubię ponarzekać na wszystko, mimo noszenia koszulek zespołów nikt nie stwierdzi że jestem metalem ( no dobra był w szkole jeden plastik co się pytał jakiejś koleżanki czy jestem metalem...), moim wyznacznikiem, jest mimo wszystko Bruce Dickinson, którego postawa do życia mnie motywuje :), a tak to jestem normalny człowiek z tym że wyróżniam się i kieruję się zasadą możecie mnie lubić bądź nienawidzić, ale macie mnie znać i coś w tym jest.. a i lubię pić drinki stoczniowe, ( lać tyle soku co by była barwa wódki zmieniana :P

[Ashley41 0]

Dnia 26.04.2010 o 19:49, kindziukxxx napisał:

Jesteś z Gdyni?

To pytanie do mnie ? ;p

PS.Co to znaczy że jesteś prawdziwym stoczniowcem?To odpowiednik skinheadów ?

[kindziukxxx 8]

Dnia 27.04.2010 o 15:30, Ashley41 napisał:

> Jesteś z Gdyni?
To pytanie do mnie ? ;p

tak, czytałem wpis o TSR 09

Dnia 27.04.2010 o 15:30, Ashley41 napisał:

PS.Co to znaczy że jesteś prawdziwym stoczniowcem?To odpowiednik skinheadów ?

to znaczy ze jestem oportunistą i staram się aby było jak najlepiej dla mnie, nie przejmuje sie problemami obcych, ale tez nie jestem agresywny, ja nigdy niczego nie zaczynam, ale jak ktoś podpadnie to pamiętam dłużej niż przeciętny człowiek i czekam na odpowiednią chwilę aby się zemścić.

[Ashley41 0]

aha rozumiem ;p
a odpowiedz na twoje pytanie brzmi :tak jestem z gdyni

[kindziukxxx 8]

Dnia 27.04.2010 o 16:09, Ashley41 napisał:

aha rozumiem ;p
a odpowiedz na twoje pytanie brzmi :tak jestem z gdyni

to gdzie nie spojrzeć można dostrzec subkultury, skate-ów, dresy, metali na Warszawskiej, wystarczy się rozejrzeć, tak samo jest przy szkołach, trzeba tylko dobrze patrzeć. A tak z ciekawości po co Ci informacje na temat subkultur?

[Ashley41 0]

Dnia 27.04.2010 o 17:21, kindziukxxx napisał:

to gdzie nie spojrzeć można dostrzec subkultury, skate-ów, dresy, metali na Warszawskiej,
wystarczy się rozejrzeć, tak samo jest przy szkołach, trzeba tylko dobrze patrzeć. A
tak z ciekawości po co Ci informacje na temat subkultur?

z czystej ciekawosci :P zaczelo sie wszystko od tego jaki mielismy na wosie lekcje na temat subkultur.zaciekawilo mnie to i chcialam sie czegos dowiedziec.Ale jak juz wczesniej wspomnialam nie interesuje mnie wiedza podrecznikowa ;p

[Ksar666 0]

Dnia 22.04.2010 o 17:26, Ashley41 napisał:

Szczerze powiem nie wiem nawet jak zacząć;)
ale mam taką sprawę a mianowicie interesują mnie różnego rodzaju subkultury(nie chce
do żadniej z nich wstąpić żeby bylo jasne wiec nie chodzi mi tutaj o reklame i przechwalanie
się która to też jest "najlepsza") w internecie można doczytać się jedynie suchych faktów
na temat każdej z nich jednakże ja chciałbym sie dowiedzieć soś od osób które faktycznie
do jakiejś subkultury należą.(jaki jest wasz styl czym sie zajmujecie w wolnym czasie
,jakieś wasze wyznaczniki,autorytety)
Jeżeli ktoś zechciałby się podzielić swoimi doświadczeniami i wrazeniami bede dozgonni
wdzięczna;)

Czemu uwazasz, ze do subkultury sie przystepuje? Jest tak, ze kazdy robi to co lubi/uwaza za sluszne, zadaje sie z pewna grupa osob, ustala sobie autorytety i postepuje jak one. Chyba rzadko jest tak, ze ktos sobie mowi "to od dzisiaj jeste punkiem" i zaczyna sie zachowywac jak kazdy degustator tanich win. : P

[noobie 0]

Spokojnie spokojnie :D. Subkultura to nie partia polityczna czy zgromadzenia. Tu się nie wstępuje, nie ma kart ID :).
Ale przechodząc do głównego pytania. Sam osobiście odnajduję się w hip hopie. Główne stereotypy na nasz temat, to ćpuny, chamy itp. o których być może i słyszałaś :). Sam jestem wręcz odwrotnego zdania. Bo chociażby pierwszy lepszy cytat jaki mi przychodzi do głowy, Pjus: "Nie bije się z psami, choć często wyglądam jak Ci sami (...)".
Gdyby tutaj jeszcze przytoczyć parę cytatów można by się dowiedzieć takich "niesamowitych" rzeczy, że polscy raperzy czytają książki. WOW!
Ogólnie rzecz biorąc hip hop to wolność. Nie ma tutaj tak naprawdę "przepisów" bądź wyznaczników naszej mody. Każdy ubiera się jak chce, chociaż fakt faktem, że większość ''z nas'' ubiera się luźno. Autorytety? Książki, klasyka muzyki, dla każdego coś innego.
Wolny czas każdy spędza inaczej B-boy''e tańczą, graficiarze- malują, raperzy- piszą/nawijają, DJ-e produkują się przy MPCetkach i gramofonach, a słuchacze darzą muzykę należytym szacunkiem. Przy okazji wymieniłem Ci tutaj 5 elementów, na którę składa się hip hop: Taniec, rap, puszki, DJ i najważniejszy- miłość do tej kultury. W ogólnym zarysie to tyle :)