Risen - nowa gra twórców Gothic

[Karharot 0]

Tak, ten błąd występuje na kartach GeForce i wgranie jednej łatki go usuwa bez żadnego zwiększania obciążenia dla sprzętu.

[KrzychW 0]

Mam pytanie dotyczące rozwoju "Walka Mieczem". Na którym poziomie Miecz Długi może być używany jako 1-ręczny razem z tarczą ?

[Karharot 0]

Zwykły długi miecz od samego początku, miecz półtoraręczny od 6 poziomu a dwuręczny od 9 lub 10 poziomu.

[KrzychW 0]

Dnia 29.06.2010 o 21:20, Karharot napisał:

Zwykły długi miecz od samego początku, miecz półtoraręczny od 6 poziomu a dwuręczny od
9 lub 10 poziomu.

Troszkę pokręciłeś z nazewnictwem, ale informację przekazałeś odpowiednią. :-)
Miecz używany od samego początku, to "miecz" z dopiskiem "broń lekka". Długi Miecz ma dopisek "długi miecz" i na początku używanie tego oręża, wyklucza jednoczesne noszenie tarczy. Rozumiem, iż to jest właśnie wspomniany przez Ciebie "półtoraręczny". W takim razie do noszenia tej broni mam jeszcze daleko, bo dopiero 3 poziom odpowiedniej umiejętności mam zaliczony.

[Karharot 0]

Dnia 29.06.2010 o 23:15, KrzychW napisał:

Troszkę pokręciłeś z nazewnictwem, ale informację przekazałeś odpowiednią. :-)

Pokręciłem bo sam gram w wersję angielską ;) Po Twoim opisie wnoszę że ktokolwiek zajmował się polskim tłumaczeniem też coś skopał bo w wersji angielskiej jakoś nigdy nie miałem wątpliwości co do tego do jakiej kategorii dany miecz się zaliczał :)

[Bongo777 0]

Jestem w jednej ze świątyń w 4 rozdziale gdzie poszukuje elementy zbroi ursegora i stanalem w martwym punkcie - doszedłem do jaskini gdzie jest zwodzony most i przycisk w scianie ktory otwiera kraty do pomieszczenia obok .nie moge przejsc dalej jak opuscic most?
help!!

[Karharot 0]

Spoiler

Pamiętasz przycisk w poprzednim pomieszczeniu który otworzył Ci drogę do komnaty z mostem? Inaczej niż normalny przycisk nie otwiera on tylko tego jednego przejścia lecz na przemian otwiera i zamyka trzy ściany, wciśnij go jeszcze raz a uzyskasz dostęp do innej części grobowca z której przez szczelinę w ścianie będziesz mógł strzelić do mechanizmu który opuści most.

[Bongo777 0]

Dnia 03.07.2010 o 01:12, Karharot napisał:

Spoiler

Pamiętasz przycisk w poprzednim pomieszczeniu który otworzył Ci drogę do komnaty z
mostem? Inaczej niż normalny przycisk nie otwiera on tylko tego jednego przejścia lecz
na przemian otwiera i zamyka trzy ściany, wciśnij go jeszcze raz a uzyskasz dostęp do
innej części grobowca z której przez szczelinę w ścianie będziesz mógł strzelić do mechanizmu
który opuści most.

ok dzieki.

[Bongo777 0]

Gdzie można zodbyc zaklęcie lewitacji?( nie ma juz zaden handlarz)
bez tego nie moge się dostac na druga strone mostu zerwanego do jedenj ze swiatyn po czesc pancerza ursegora - jest moze inne wejscie albo w inny sposob mozna sie dostac?

[Wayzin 0]

Dnia 04.07.2010 o 18:14, Bongo777 napisał:

Gdzie można zodbyc zaklęcie lewitacji?( nie ma juz zaden handlarz)
bez tego nie moge się dostac na druga strone mostu zerwanego do jedenj ze swiatyn po
czesc pancerza ursegora - jest moze inne wejscie albo w inny sposob mozna sie dostac?

Wpisujesz szybko minsky, po czym wklepujesz komendę give It_Scr_Levitate (o ile dobrze pamiętam). Jak nie zadziała, to sprawdź na jakiejś stronie z kodami.

Swoją drogą rzeczywiście przy końcu gry już zaczyna brakować tych zwojów, to trochę niepoważne ze strony PB :P

[Abi_Dalzim 0]

Nigdy nie gram z kodami. Przeszedłem Risen dwa razy i jakoś nie brakowało mi zwojów lewitacji. Nawet jak przechodziłem człowiekiem Dona (który, jak wiadomo, tylko ze zwojów może korzystać jeżeli chodzi o magię), to miałem ich zawsze w zapasie kilka. Trzeba z nich korzystać oszczędnie i używać tylko wtedy, gdy naprawdę są potrzebne, to na pewno nie braknie.

[Wayzin 0]

Dnia 04.07.2010 o 19:11, Abi_Dalzim napisał:

Nigdy nie gram z kodami. Przeszedłem Risen dwa razy i jakoś nie brakowało mi zwojów lewitacji.
Nawet jak przechodziłem człowiekiem Dona (który, jak wiadomo, tylko ze zwojów może korzystać
jeżeli chodzi o magię), to miałem ich zawsze w zapasie kilka. Trzeba z nich korzystać
oszczędnie i używać tylko wtedy, gdy naprawdę są potrzebne, to na pewno nie braknie.

Wiesz, ale są też miejsca, do których inaczej niż drogą lewitacji dostać się nie da i które nie mają związku z fabułą, a jednak ciekawość zmusza nas do sprawdzenia, co czeka nas po drugiej stronie. Przez to właśnie, grając bandytą, przy końcówce gry sporadycznie brakło mi jeden-dwóch sztuk zwojów. A nie będę specjalnie w tym celu przeczesywał całej wyspy w szczególności, że uprzednio już to zrobiłem w celu zarobienia trochę pieniędzy i doświadczenia ;>

Tak przy okazji, do którego poziomu można uczciwie dojść w Risenie, nie licząc zabijania NPC''ów czy szamania jakichś wywłóczników i innych pierdół. Chodzi mi o same zadania i potwory.

[Bongo777 0]

Dnia 04.07.2010 o 19:06, Caelethi napisał:

> Gdzie można zodbyc zaklęcie lewitacji?( nie ma juz zaden handlarz)
> bez tego nie moge się dostac na druga strone mostu zerwanego do jedenj ze swiatyn
po
> czesc pancerza ursegora - jest moze inne wejscie albo w inny sposob mozna sie dostac?


Wpisujesz szybko minsky, po czym wklepujesz komendę give It_Scr_Levitate
(o ile dobrze pamiętam). Jak nie zadziała, to sprawdź na jakiejś stronie z kodami.

Swoją drogą rzeczywiście przy końcu gry już zaczyna brakować tych zwojów, to trochę niepoważne
ze strony PB :P

A jak mam uruchomić konsole żeby wpisac minsky?

[Bongo777 0]

juz mam ok dzieki.

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 04.07.2010 o 19:25, Caelethi napisał:

Tak przy okazji, do którego poziomu można uczciwie dojść w Risenie, nie licząc zabijania
NPC''ów czy szamania jakichś wywłóczników i innych pierdół. Chodzi mi o same zadania
i potwory.

Do 30 lvl. Ja za pierwszym razem dobiłem do 27 (bandyta), a za drugim 29 (mag).

[Wayzin 0]

Dnia 05.07.2010 o 14:01, Abi_Dalzim napisał:

Do 30 lvl. Ja za pierwszym razem dobiłem do 27 (bandyta), a za drugim 29 (mag).

Aha. Ja miałem za pierwszym razem też 27 poziom jako bandyta. Fakt, faktem - potem i tak nie ma już na co przeznaczać tych punktów. Chyba podejdę drugi raz właśnie jako mag. Ciężko nim grać na początku i czy powinienem w ogóle ładować punkty rozwoju w umiejętność walki kosturem? To się przydaje czy mag jako taki jest samowystarczalny ze swoimi czarami?

[Abi_Dalzim 0]

Ja jako mag nie dałem nic w walkę jakąkolwiek bronią. Ładowałem punkty w manę, Magiczny Pocisk a potem w kręgi magii (do run).
Magiczny pocisk przypomina karabin maszynowy i jest to boski czar, który Popiołaka trzyma na metr przd Tobą (odpychanie) i można go bezkarnie łoić (no chyba, że w międzyczasie skończy się mana ;) ).

Ogólnie o wiele lepiej i fajniej grało mi się magiem niż bandytą i szczerze polecam tę profesję.

[Wayzin 0]

Dnia 05.07.2010 o 16:16, Abi_Dalzim napisał:

Ja jako mag nie dałem nic w walkę jakąkolwiek bronią. Ładowałem punkty w manę,
Magiczny Pocisk a potem w kręgi magii (do run).

W manę? Przecież to niemożliwe :) Z tego co pamiętam, to jedyne co możesz zrobić by zwiększyć poziom energii magicznej, to uwarzyć miksturę lub zjeść Kapelusz Wróżki (czy coś w ten deseń). Jeśli się mylę, a mam taką nadzieję, to nie długo zaczynam swoją ekspansję vol.2 po Farandze ;>

Dnia 05.07.2010 o 16:16, Abi_Dalzim napisał:

Magiczny pocisk przypomina karabin maszynowy i jest to boski czar, który Popiołaka trzyma
na metr przd Tobą (odpychanie) i można go bezkarnie łoić (no chyba, że w międzyczasie
skończy się mana ;) ).

Wszystko fajnie, tylko dla mnie (ówcześnie wojownika) popiołak był do zabicia już w trakcie drugiego rozdziału, zdaje się na ~18 lvlu lub nawet niższym. A już w rozdziale czwartym ta "bestia" padała na trzy ciosy. A i kwestia regeneracji many, a raczej jej braku, niezbyt zachęca do inwestowania czasu w maga :/

Dnia 05.07.2010 o 16:16, Abi_Dalzim napisał:

Ogólnie o wiele lepiej i fajniej grało mi się magiem niż bandytą i szczerze polecam tę
profesję.

Sądzę, że skorzystam z zachęty.

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 05.07.2010 o 16:41, Caelethi napisał:

W manę? Przecież to niemożliwe :)

Owszem, bardzo możliwe :) Mana nie posiada limitu nauki (jak np. siła = 100 pkt).
To mądrości nie da się nauczyć - zdobywa się ją czytając księgi i tabliczki z grobowców.

[KrzychW 0]

A i kwestia regeneracji many, a raczej jej braku, niezbyt

Dnia 05.07.2010 o 16:41, Caelethi napisał:

zachęca do inwestowania czasu w maga :/

Zagrałem już w Risen wojownikiem, magiem i łucznikiem i muszę stwierdzić, że magiem gra się zdecydowanie najłatwiej. Wszystkie zaklęcia na wyższych poziomach dają znaczne obrażenia. Co prawda łucznik ze zręcznością w okolicach 200 również jest bardzo silny, ale po drodze trzeba sporo się namęczyć. Magiem z kolei, dokonujemy spokojnego spaceru po świecie, tłukąc co się da. Przed wstąpieniem do klasztoru, nazbierałem kilkadziesiąt punktów doświadczenia na zapas, co pozwolilo mi, po wyjściu, dysponować Kulą Ognia (lub innym ofensywnym zaklęciem) na pozimie 5, mając do dyspozycji 70-80 many, czyli 10 strzałów. Od razu mogłem iść gdzie tylko chciałem, a z każdym kolejnym poziomem, było tylko łatwiej. Jedyny, niewielki problem, to momenty, gdy nie można się wycofać i np w świątyniach, trzeba walczyć wręcz z wojownikami. Na szczęście tylko kilka razy w grze trafiamy w miejsca, gdzie pole manewru jest bardzo małe, a poza tym i tak przeciwnika przynajmniej da się zmiękczyć, zanim do nas podbiegnie.
Bardzo polecam maga, szczególnie w przypadku, gdybyś miał chwilowo dosyć walki wręcz, czyli cios, blok, cios, blok, cis, blok .....itd.itd.itd.