Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Chwila relaksu przy Just Cause i zaraz wracam do maupeczek kochaniutkich na jakiś czas.
A małpeczkowo to istny narkotyk, którego nie mogę rzucić; irytuję się, bluzgam, złożeczę deweloperom, a dzisiaj przy grze spędziłem jakieś 8 godzin. ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oglądam Mostly Sex Stuff Amy Schumer. zaraz obok Jesus is Magic Sary Silverman chyba najlepsza godzina stand upu ever.
no i czytam Renegade''s Magic Robin Hobb. czekam aż The Farseer Trilogy przyjdzie pocztą. uwielbiam Robin Hobb.
i słucham PRISM Katy Perry, mój ulubiony popowy album tego roku jak na razie. Legendary Lovers to chyba piosenka roku. http://www.youtube.com/watch?v=pFFBKVAHDeg I mean, c''mon. blown away. uwielbiam jak jej nie przerabiają tak mocno przez komputer, że jej głosu się nie da poznać.
i piszę The War of Sorrows. jedyne moje dzieło, gdzie główny bohater w trakcie wycinania serca wampira narzeka na to, że jest prawiczkiem.

kurde, tak patrzę na tę listę i stwierdzam, że mam pracowity wieczór. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 01:21, Robertcik1 napisał:

kurde, tak patrzę na tę listę i stwierdzam, że mam pracowity wieczór. xD


Rzeczywiście pracowity wieczór :D Martwi mnie tylko to, że wszystko to po angielsku... Niedobrze, niedobrze :D O Hobb tylko słyszałem, nic nie czytałem :D Ech, mam sporo do nadrobienia jeśli chodzi o fantastykę :D

@meryphillia
Miałem tak z BF BC2 - nie potrafiłem się oderwać od gry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 01:27, pawbuk napisał:

Rzeczywiście pracowity wieczór :D Martwi mnie tylko to, że wszystko to po angielsku...
Niedobrze, niedobrze :D O Hobb tylko słyszałem, nic nie czytałem :D Ech, mam sporo do
nadrobienia jeśli chodzi o fantastykę :D

a co jest złego w angielskim? :D
Hobb dużo książek w Polsce wydali i z tego co pamiętam w naprawdę dobrych tłumaczeniach. zacznij koniecznie od Skrytobójcy, czyli bardzo dziwnie wybranego polskiego tytułu The Farseer Trilogy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 01:31, Robertcik1 napisał:

a co jest złego w angielskim? :D


Nie jest językiem moim ojczystym ;) Jestem językowym patriotą (a jednocześnie z wielkim trudem mi przychodzi uczenie się języków) i nie lubię jak Polacy coraz mniej używają swojego ojczystego języka.

Dnia 24.10.2013 o 01:31, Robertcik1 napisał:

Hobb dużo książek w Polsce wydali i z tego co pamiętam w naprawdę dobrych tłumaczeniach.
zacznij koniecznie od Skrytobójcy, czyli bardzo dziwnie wybranego polskiego tytułu The
Farseer Trilogy.


Na razie mam co czytać, ale pomyślę o tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle - witam wszystkich serdecznie :) Jak Wam mija wieczór?
Ja jestem bardzo zadowolony, że udało mi się przenieść save''y Batmana Arkham City z wersji GfWL do wersji Steam GOTY :D Mogę kontynuować przechodzenie gry po raz drugi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 00:47, pawbuk napisał:

A tak w ogóle - witam wszystkich serdecznie :) Jak Wam mija wieczór?
Ja jestem bardzo zadowolony, że udało mi się przenieść save''y Batmana Arkham City z
wersji GfWL do wersji Steam GOTY :D Mogę kontynuować przechodzenie gry po raz drugi ;)

Wieczór jak wieczór skończyłem grać, właśnie w blitzgriga bo mnie nerwica strzela :D i ogl zmęczony po robocię, jakoś niby jestem zmęczony, ale spać jakoś mi się nie chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 00:49, Kubson023 napisał:

Wieczór jak wieczór skończyłem grać, właśnie w blitzgriga bo mnie nerwica strzela :D
i ogl zmęczony po robocię, jakoś niby jestem zmęczony, ale spać jakoś mi się nie chce


A mi się spać chce, ale jeszcze bardziej grać w Batmana :D Tak więc spanie chyba musi zaczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 00:47, pawbuk napisał:

Jak Wam mija wieczór?


Koszmarnie.
Jeszcze 12k dmg trzeba wbić w małperiadzie, a już rzygam patrząc na te małpiszcza co wyczyniają. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 01:07, meryphillia napisał:

Jeszcze 12k dmg trzeba wbić w małperiadzie, a już rzygam patrząc na te małpiszcza co
wyczyniają. :/


Nie każdy jest tak deoskonały jak Ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 01:07, meryphillia napisał:

Jeszcze 12k dmg trzeba wbić w małperiadzie, a już rzygam patrząc na te małpiszcza co
wyczyniają. :/

Przyłącz się do nich, może będziesz się lepiej bawił. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy to, że gra nazywa się "GTA" jest wystarczającym powodem, żeby dać jej maksymalną ocenę? Czy dlatego, że muzyka jest od kochanego zespołu jest wystarczającym powodem, żeby była hitem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W przypadku GTA nie chodzi już nawet o markę.
Po prostu wszystkie dotychczasowe gry z tej serii były świetnymi grami zapewniającymi masę radochy i zabawy.

Czy GTA V zasługuje na najwyższą ocenę?
To już oczywiście kwestia osobistych preferencji, bo trudno darmo by zatwardziały miłośnik platformówek czy strategii widział w niej tytuł "genialny". Jednak rzetelny recenzent budując obiektywną ocenę musi dać jedną z najwyższych ocen, bo "piątka" jest jedną z najlepszych gier w historii tego przemysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... Pytam bo spotkałem się z hejtem dotyczącym mojej recenzji, który był bazowany tylko i wyłącznie na argumencie, że "to GTA".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ale z jednej strony tak tez i to może wyglądać.

Marka ma już taką renomę, że niejako "z urzędu" dostaje minimalną ocenę i nawet jeśli komuś nie odpowiada taki typ rozgrywki, to jednak chcąc być rzetelnym i obiektywnym musi mieć jakiś limit punktowy narzucony będąc nawet nieprzychylnym grze.
Przekomarzając się z scenariuszem, pewnymi rozwiązaniami i niedoróbkami można zniżyć się do poziomu 7/10, który niejako jest aktualnie oznaką "rywalnej i dobrej gry" i raczej nikogo nie powinno to zdziwić nawet.
Jednak gdy osoba taka dałaby 5/10, to z automatu można całą recenzję uznać za marnej próby trolling.

Taka właśnie jest siła "tytułu" jeśli chodzi o wyrobione marki w tym biznesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja "dałem" GTA V ocenę 3/5.

Mam prośbę. Mógłbyś przeczytać recenzję i ją ocenić? Jest w podpisie. Szukam trzeciej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic specjalnego szczerze powiedziawszy; ot rzemieślnicze przedstawienie swojego punktu widzenia.

Czepianie się "po co trzech bohaterów w grze" IMO nietrafione zupełnie. Ano po to, by w taki a nie inny sposób pokazać rozgrywkę i jednocześnie pokazać, że jednak można do GTA podejść nieco inaczej.
Jak dla mnie czepianie się dla samego czepiania, bo najzwyczajniej w świecie nie dało się przyczepić do: "znowu jeden bohater od pucybuta do szefa mafii". ;D
A zaniżanie oceny gry nastawionej na scenariusz i grę solo, bo ma kiepskie multi to już lekka przesada.

Nie warto się też silić na próbę przekonania kogokolwiek, że GTA to "przehajpowana" marka.
To, że z niekrywana przyjemnością tysiące osób są w stanie grać dzisiaj nawet w GTA III na nowo, świadczy właśnie o genialności tej serii, a nie o "przehajpowanej potędze promocji". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam, to pisałem, że w sumie rozumiem trzech bohaterów i widzę jakie dają możliwości, ale...

A tak szczerze, to nie wydaje się tobie, że część ocen to "bo GTA"? Nawte na MetaCriticu są oceny, które zaczynają się od "bo GTA".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 03:57, Sigu napisał:

Z tego co pamiętam, to pisałem, że w sumie rozumiem trzech bohaterów i widzę jakie dają
możliwości, ale...


Tu raczej nie chodzi o to jakie "możliwości" dają.
Głównie zabieg Rockstara był taki, by uciąć przekomarzanie o wtórności rozgrywki i zaoferować coś czego wcześniej nie było. Przy okazji bazując na tym zamyśle stworzono całkiem fajny scenariusz, który włąśnie fajnie wyglądał, bo było w nim trzech, a nie jeden, sterowanych przez racza bohaterów.

Dnia 25.10.2013 o 03:57, Sigu napisał:

A tak szczerze, to nie wydaje się tobie, że część ocen to "bo GTA"? Nawte na MetaCriticu
są oceny, które zaczynają się od "bo GTA".


Tak, tyle że to sa oceny wystawiane przez najczęściej mało poważne osoby albo zatwardziałych fanów (oczywistych trolli nie będziemy przecież w to wliczać).
I tyle.
Identyczne podejście mam do gier battlefrontu z serii Combat Mission i za samą nazwę daję już "dychę". ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować