Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Parę słów o przeglądarkach

57 postów w tym temacie

Dnia 12.10.2005 o 19:14, Therror napisał:

IE to NIE Maxthon. Jak używasz Maxthona - pisz że masz Maxthona, a nie IE. IE = czysty IE...

---> Jak nakleję na Malucha znaczek Porsche, przemaluję go na srebrny kolor i dołoże spojler będzie to ciągle stary poczciwy FIAT126p. Maxthon jak i Avant Browser to dodatki do IE i nawet po ich zainstalowaniu i używaniu - tak naprawdę używany jest IE. Po zainstalowaniu w FF iluś tam pluginów ciągle Firefox pozostaje Firefoxem, a po zainstalowaniu w WinXP SP2, WinXP pozostaje WinXP. Ale zaznaczam jeszcze raz, że ja wybieram IE, z dodatkami, ale IE :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno dawno temu używałem IE 6.0e Ale nadszedł ten wspaniały dzień gdy mój młodszy brat zainstalował Operę ( jedno z nielicznych pozytywnych zdażeń związanych z moim bratem ;) ). Od tamtej pory jak widze IE to mnie wzdryguje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zresztą skąd oni są tacy pewni procentu użytkowników Opery. Przecież może ona się przedstawiać jako IE, lub Mozilla, a żeby poznać rzeczywistą przeglądarkę trzeba użyć małej sztuczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw korzystalem z IE hehe to byla pierwsza przygoda z internetem
Potem zainstalowalem Mozille. Fajnie =] .
Potem Opere (po zobaczeniu u kolegi sprawdzilem). Glupia jakas taka... Inna.
Potem Firefoxa. Najsłabiej wypadł wg. mnie =/.
Potem znowu Mozille. Mozilla R0x =D
No ale teraz znowu zainstalowalem opere i zmienilem zdanie =D .Jestem w 100% z niej zadowolony. OPERA RULEZ! =D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ściagnolem se niedawno netscape''a 8. najpierw 8.0.2 bo byla w kanadyjskiej wersji a ja mam sentyment do .ca, potem americka wersje 8.0.3.3 ale zachowuje sie niestabilnie.

a co sie tyczy opery to skrypty ja rozpoznaja zawsze tak samo, to "przdstawiaj sie jako...." dotyczy tylko wyboru wersji javascriptu jaki podejmuje sama opera - jak jesteście ciekawi to wejdzcie na www.poczta.interia.pl i każcie sie operze przedstawiac jako opera wlasnie - nic z tego nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem z IE+ google-bar( blokada popupów i opcje związane z google), ale jak złapałem pierwsze świństwo( podmieniacz strony startowej), to się przerzuciłem na Operę. Raczej nie mam problemów z wyświetlaniem strony, tzn. nie mogę sobie przypomnieć takiego przypadku, natomiast w szkole na FireFoxie wiele stron nie chce się wczytywać poprawnie, np. oficjalne strony KotOR2 i DS2, które działają zupełnie poprawnie u mnie w domu na Operze... Powiem tak, czysty IE jest tragiczny, nawet dla osoby która w necie mało robi i wchodzi tylko na bardziej popularne strony, chociażby ze względu na reklamy, kiedy ktoś się raz przerzuci na Operę/FireFoxa, to już nie wróci do IE, taka prawda, spróbujcie, a się przekonacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W domu mam Operę, w pracy Mozille i...
dziwią mnie ludzie którzy korzystają z Mozilli (chyba tylko z uwagi na modę). Opera ma tyle plusów, że trzeba się sammeu przekonać, żeby uwierzyć. A o korzystających z IE to nawet nie wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Korzystam z IE w 100% swiadomie. Nie znaczy to ze nie jest wspomagana (tu przyznam racje...gole IE to tragedia). SP2 w Windzie, do tego Spybot z teatimer-em jako ochrona, dobry nVidia firewall i updaty z M$. I jest ludziska looz. Nic paskudnego nie lapie (av czuwa), a po naprawde roznych stronkach chodze. Nie musze sie stresowac ze cos mi sie zle wyswietla i przeladowywac strony w innej przegladarce. I nie zamierzam zmieniac przegladarki bo jest to akurat trendy i podobno bezpieczniejsze (kazda przegladarke mozna wywalic jak sie czlek postara). Moge poczekac te 2-3 sekundy wiecej zanim stronka mi sie wczyta ... No a z IE7 oprocz nowej paczki dzior z ktorych no i tak malo bedzie dla virow uzyte dostane te fajniste zakladki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te wszystkie posty to mam wrażenie że to użytkowników IE jest kilkanaście% a nie odwrotnie. Ja też jak buras używam IE "od zawsze" i to ... (dla was pewnie najśmieszniejsze) ... tego "czystego IE". W domu XP HE z zaimplementowanym SP2+dobry firewall i antywirr (wszystkie updaty ofkorz) w biurze to samo i to na Win98SE. NIGDY W ŻYCIU nie spotkała mnie żadna przykrość. Po "brzydkich" stronach nie chodzę kraków nie ściągam, spy-e filtruję i jest dobrze. Owszem IE ma wady nawet dużo i z tym co użytkownicy innych browserów mówią w 100% się zgadzam i może nawet kiedyś spróbuję czergoś nowego...ale wkurzają mnie komentarze typu
"skoro uzytkownicy IE sa tak slepo zapatrzeni w swoja przegladarka to ich problem"
albo
"Zastanawiam się tylko, dlaczego żaden użytkownik IE nigdy się nie wypowiada na takie tematy i dochodzę do wniosku, że te 84% użytkowników IE to zwykłe szaraki, dla których komputer to przyrząd, na którym nic się nie zmienia tylko się go używa"
więc ja się wypowiadam i nie jestem "zwykłym szarakiem" bo mogę powiedzieć że w kompy bawię się już prawie od 20 lat. Nie oceniajmy innych z góry. To że w innych browserach jaest mniej dziur to nie prawda, one są tylko nikt z nich nie korzysta bo to produkty niszowe, mało atrakcyjne dla hakerów. Może to i plus ... do czasu gdy jakaś dzira w IE pokryje się z tą "nieznaną" jeszcze w innej przeglądarce ... z tą różnicą, że w tym czasie M$ da do IE łatę (choć nie jest to ich mocna strona - akurat to wiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jest mniej, to wynika z czystej matematyki otóż instalka firefoxa ma ok 8 mb, zaś ie ponad 70 (kilka razy wiecej kodu, to dużo wiecej okazji do zrobienia dziury) a co do łatek, to konkurencja wypuscza je w ciągku godzin/dni, zaś microsoft miesęcy, a bywa że i lat. nie martw sie, każda nowa dziura jest testowana we wszystkich przeglądarkach (a były takie co w kilku działały, np związane z javą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedys sadzilem ze nie ma sensu zmieniac IE na jakas tam alternatywna przegladarke, bo zaden trojan, robak czy inny wirus mi nie wskakiwal, pop-upy po prostu wylaczalem i zylem w zgodzie z Microsoftem. Az do momentu jak zainstalowalem Kaspersky Anti-Virus Pro i ten wykryl mi 80 (slownie _osiemdziesiąt_) wirusow, trojanow itp.
Na szczescie wszystkie usunal. Po tym incydencie postanowilem przeskanowac dysk w poszukiwaniu spyware, ad-ware itd. Lista byla tak dluga, ze po kilku Page Down''ach przestalem czytac i wdusilem "skasuj wszystkie".
Przerzucilem sie na Firefoxa i zdziwila mnie mala waga instalki (jakies 7MB..?), mozliwosci jakie oferuje, _szybkosc_ z jaka sie uruchamia (poza tym sa rozne tweaki dla Firefoxa, umozliwiajace szybsze otwieranie stron), brak pop-upów(kiedy w szkole odpalam IE, pop-upy doprowadzaja mnie do szalu i az sie dziwie jak moglem wczesniej je ignorowac), zakladki, gesty myszy, kanaly RSS, a IE nie wyinstalowalem z jednego powodu: jesli jakas nieudolnie napisana strona nie potrafi sie otworzyc pod Firefoxem, mam w nim plugin, ktory umozliwia otwarcie danego linku pod IE. Jesli Firefox traci cokolwiek, to chyba tylko w statystykach gieldowych, ktore mnie szczegolnie nie interesuja.

Co do porownywania Firefoxa, Opery i Netscape, to nie bawie sie w takie glupoty. Kumpel uzywa Netscape, pobawilem sie tym i nie widze zeby ta przegladarka byla w czyms gorsza od FF. Opery nie mialem okazji ogladac, wiec nic o niej pisal nie bede, natomiast przegladarka "giganta" z Redmond juz nigdy bez powaznej przyczyny nie zostanie odpalona na moim komputerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 17:26, vear napisał:

Coraz więcej, bo XHTML robi się modne (dopiero 6 lat po jego wprowadzeniu!).
Nie rozumiem tego, ale lepiej, żeby do poprawności kodu dążyć w ten sposób niż wcale.


Czyli 5 czy 6 %? :)

Dnia 12.10.2005 o 17:26, vear napisał:

>Sprawdza sie po prostu jak wyglada
- i to przede wszystkim w IE.

*Żaden* profesjonalista tak nie robi. Mam po raz drugi przytoczyć cytat z Osiołków?


Dla mnie mozesz ich cytowac i 100 razy :). Tylko nie wiem dlaczego "cytat z Osiolkow" mialby mnie do czegokolwiek przekonac. Przy okazji - w Operze kiepsko tez wygladaja strony np. Onetu - zwlaszcza sportowe (skroty meczow po prawej stronie i reklama ponizej razem "blokuja" pewna ilosc miejsca, przez co ponizej naglowka wiadomosci mamy biala plame). Chyba nie robili ich amatorzy. Zrozum, ze dla przecietnej gospodyni domowej/biznesmena itp., ktorzy nie interesuja sie komputerami/programowaniem nie ma znaczenia zgodnosc/niezgodnosc stron ze standardami HTML. Chca, zeby jak najczesciej strona wyswietlala sie poprawnie. A ich jest 80-90 %.

Dnia 12.10.2005 o 17:26, vear napisał:

>IE
6.1 z dodatkami odpowiednio skonfigurowany (trzeba ograniczyc ten nieszczesny ActiveX) + firewall + Spybot. Do pop-upow
trzeba by chyba bylo sciagac jakis zewnetrzny program (ewentualnie zainstalowac tego Maxthona). Albo Opera.
Czyli wedle
logiki:
(p^q^r^s^t)ṽ(u)
p = IE, q=Konfiguracja IE, r=Firewall, s=Spybot, t=Blokada pop-upów, u=Opera/Fx/Mozilla. Widzisz
bezsens tak złożonego zdania, gdy mamy do dyspozycji Operę?


No dobrze, na niszowym, nie wspieranym juz systemie warto zainstalowac Opere.

Dnia 12.10.2005 o 17:26, vear napisał:

>Alez Ty w ogole nie rozumiesz problemu. Wiekszosci ludzi
nie obchodza standardy, tylko koncowy efekt - i to w najpopularniejszej przegladarce jaka jest, czyli IE

Jeżeli ich interesuje
końcowy efekt w IE, to czemu używają Opery? Sam sobie przeczysz.


Ale nie korzystaja! Gdzie ja tak napisalem? Owa ww. wiekszosc ludzi to wlasnie te 80-90 %, dla ktorych komputer to narzedzie do zalatwiania konkretnych spraw. Alternatywne przegladarki nie obchodza ich lub nie sa im przydatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm no tak. w takiej sytuacji mysle ze najlepiej bedzie powolac niezalezna miedzynarodowa komisje, ktora wybierze najlepsza przegladrke a nastepnie: a) zmusi jej autorow do wprowadzenia 100% zgodnosci ze standardami; oraz b) zmusi ms do osadzenia jej w swoim systemie. i dzieki temu kazdy bedzie zadowolony ;P
dodatkowo postuluje o wypuszczenie jeszcze jednej wersji windowsa - bez przegladarki wogole - w ktorej urzytkownik w czasie instalacji bedzie musal sam podac jaka przegladarke chce miec zainstalowana. w ten sposob te kilka procent ludzi, ktorym "zalezy" tez beda szczesliwi.
;P
linuxa to oczywiscie nie dotyczy, bo jak juz ktos sie decyduje go uzywac to raczej jest swiadomy tego co robi.
nie wiem tylko co z "jabluszkami" bo sie chyba ich wlasciciele tutaj nie wypowiadali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Zrozum, ze dla przecietnej gospodyni domowej/biznesmena itp., ktorzy nie interesuja sie komputerami/programowaniem nie ma znaczenia zgodnosc/niezgodnosc stron ze standardami HTML. Chca, zeby jak najczesciej strona wyswietlala sie poprawnie. A ich jest 80-90 %.

A jeszcze w poprzednim komentarzu była mowa o twórcach stron www. Nieoczekiwana zamiana miejsc?

>No dobrze, na niszowym, nie wspieranym juz systemie warto zainstalowac Opere

Niszowym? Ponad 14% Polskich internautów go używa (nie mówiąc o przytłaczającej ilości urzędów, choć tam, wedle planów MNII ma wkraczać FLOSS). Ale OK. W takim razie co powiesz na Windows 2000, który jest podstawą w większości firm (XP to *tylko* pokolorowany windows 2000)?

> Ale nie korzystaja! Gdzie ja tak napisalem? Owa ww. wiekszosc ludzi to wlasnie te 80-90 %, dla ktorych komputer to narzedzie do zalatwiania konkretnych spraw. Alternatywne przegladarki nie obchodza ich lub nie sa im przydatne.

Skoro nie korzystają, to czemu ich interesuje to, że w Operze coś się źle wyświetla?
IMHO dla 100% użytkowników komputer to urządzenie do załatwiania jakichś spraw, no chyba, że ktoś woli siedzieć na komputerze, niż na krześle :P

Nadal nie rozumiem, czemu ludzie uważają, że IE to podstawa, a Fx/Mozilla/Opera to jakaś ekstrawagancja. KAŻDY ma wybór. A tylko chory marketing ms doprowadził do tego, że windows uruchamia się 1,5-2x wolniej żeby załadować kobylaste IE jako menedżer plików (czego nie rozumiem pomimo upływu prawie 8 lat od wprowadzenia tego do użycia) do pamięci, co stało się zresztą przyczyną procesów antymonopolowych (i mam nadzieję, że dożyję dnia, w którym dojdzie do zapowiedzianego w 2000 r. podzału spółki, nikt wówczas nie będzie użytkownikowi kazał używać konkretenej przeglądarki, klienta poczty czy odtwarzacza).

Ech, na następny raz jeżeli chcesz bawić się w trolling, bardziej poświęć się bzdurom, które wypisujesz, bo w tej chwili zmieniasz preferencje KowalskIEgo ;) jak rękawiczki.

>dodatkowo postuluje o wypuszczenie jeszcze jednej wersji windowsa - bez przegladarki wogole - w ktorej urzytkownik w czasie instalacji bedzie musal sam podac jaka przegladarke chce miec zainstalowana. w ten sposob te kilka procent ludzi, ktorym "zalezy" tez beda szczesliwi

Jestem za. Ale podczas instalacji nie powinno być żadnych opcji, po prostu kompletny brak przeglądarki. Niestety, sąd usa okazał się mocno nieudolny i (jeszcze) nie udało się do tego doprowadzić. Być może uda się komisji europejskiej, która popiera wolne oprogramowanie i na ile może tępi microsoft za monopol :)

>linuxa to oczywiscie nie dotyczy, bo jak juz ktos sie decyduje go uzywac to raczej jest swiadomy tego co robi.

Użytkownik Linuksa (i innych systemów Uniksowych) *zawsze* ma wybór, nie ma się co martwić :)

>nie wiem tylko co z "jabluszkami" bo sie chyba ich wlasciciele tutaj nie wypowiadali?

Począwszy od MacOS X 10.3 na standardzie jest bardzo dobra przeglądarka Apple''a, Safari. Ale jej nie ma czego zarzucić; ma bardzo dobry silnik (KHTML), wysokie bezpieczeństwo i przede wszystkim nie jest porzucona przez swojego producenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-> sig.
"jest mniej, to wynika z czystej matematyki otóż instalka firefoxa ma ok 8 mb, zaś ie ponad 70 (kilka razy wiecej kodu, to dużo wiecej okazji do zrobienia dziury)"
Popatrz. Powiem ci szczerze śledziłem pilnie "zwycięski pochód firefoksa" na nieodżałowanym cdprojekt.info. I w duchu cieszyłem się z jego sukcesów. I nagle informacja, nie pamiętam, chyba sprzed kilku tygodni, że odkąd stał się bardziej popularny wykryto w nim ileś tam razy więcej dziur niż na początku (jak trzeba to poszperam i znajde tego newsa). Podano też info, że stosunek liczby załatanych dziur do znalezionych jest mniejszy od ie (choć liczebnie tych dziur w ie było oczywiście więcej). To chyba tyle na temat tego czy w małej pojemności pliku można zmieścić więcej dziur :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>W takim razie co powiesz na Windows 2000, który jest podstawą w większości firm (XP to *tylko* pokolorowany windows 2000)?

Hejhejhej! Nie poruwnój win2k, mojej starej zramolałej gierko-odpalarki do... do tego CZEGOŚ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować