Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Cenzura na Sporum

168 postów w tym temacie

Dnia 24.09.2008 o 13:48, Fang napisał:

Czemu w Spore to zabezpieczenie wzbudziło aż tyle kontrowersji a w innych tytułach tylko
trochę ludzie ponarzekali i dali sobie spokój (Bioshock, Mass Effect)?


Kto dał spokój, ten dał spokój - ja wysłałem skargę do FTC w USA.

Co do samej wielkości obecnego protestu - ani Mass Effect, ani Bioshock nie były reklamowane jako produkty "dla całej rodziny", tudzież "dla wszystkich" - Spore miała być grą na rynek masowy, przy której mieli bawić się rodzice razem z dziećmi. Miała być produktem pokroju Simsów, które pobiły wszystkie dotychczasowe rekordy popularności. Stąd właśnie skala tego protestu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanówmy się jak owo działanie firmy EA przeniesie się na rynek nielegalnie wtórny - przecież nei wiem kto w naszym kraju będzie chciał ot tak po prostu wywalić 150 zeta na grę którą będzie mógł zainstalować aż trzy razy, sam osobiście nie wiedziałem, że z Mass Efectem jest tak samo - widać nie doinformowanie z tej strony teraz ze mnie wychodzi, co zaś do tak bardzo popularnego Red Allerta 3 to ja powiedziałem dziękuję, po tym co było ze spore gry na początku nie kupię poczekam, cena spadnie wejdzie do jakiejś platynowej kolekcji pewnie zabezpieczenia zniosą - jeżeli i trochę to zabrzmi dziwnie ale jeśli EA che mnie rżnąć w d.... to ja do niej podchodzić będę podobnie... a ludzie, cóż powinni się zastanowić czy chcą takiego rynku który opierać się będzie na wyzysku legalnego gracza czy też postawią się w poprzek i nie dadzą się zrobić w konia - mimo że EA ma cały ten stuff - jak to określił jeden z kolegów powyżej to prawda jest taka, że to my naszymi portfelami pokazujemy co się nam podoba a co nie...
Kolejny przykład tego - kup a potem możesz psioczyć że gra do d.... jest my mamy twoją kasę więc w większości wypadków mamy cię gdzieś.......

Buraki z tych kolesi z EA...
Pewnie za słabo sprzedawały się ente dodatki do Simsów - wtórna fifa - cieńki Nhl -Nba też nie za dobrze - EA to cholernie wtórna firma jedzie tylko i wyłącznie na kontynuacjach jak zać powstanie coś oryginalnego to chce na tym zarobić jak najwięcej - snobizm i prostacyzm do kwadratu - kolejny przykład tego, że hłamerykańce nie mają mózgów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 13:58, _sahib_ napisał:

Kto dał spokój, ten dał spokój - ja wysłałem skargę do FTC w USA.


Fajnie, a na pewno nie Ty jeden. :) Mam nadzieję, że zajmie się tym również jakaś porządna kancelaria i pozew wkrótce trafi do sądu. Prawda jest taka, że jak korporacji się nie zmusi siłą, to sami nie ustąpią - zwłaszcza że nie możemy być pewni, jakie będą ich wyniki sprzedaży. Trzeba działać szybko, bo EA jest na tyle dużą firmą, że mogą w ten sposób zainicjować bardzo mocną tendencję, która odbije się w "zabezpieczeniach" innych kompanii. No i oczywiście ofensywa "szeptana" - jeśli ktoś waha się, czy kupić jakąś grę EA, podpowiedzmy mu, jaki wybór jest właściwy. ;) EA poniewczasie przypomniało sobie starą zasadę marketingu, że jeden zniechęcony klient potrafi zniechęcić 8 swoich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedno ale... MY decydujemy portfelami? My, czy tabuny - jak to ująłeś - hłamerykańców, którzy i tak polecieli do sklepu po gierkę i teraz co najwyżej mogą sobie pluć w brodę? Weź przykład z imć F3. Cóż z tego że będziemy lać rzewne łzy nad jawną profanacją, marząc o tym by fatalne wyniki sprzedaży skłoniły Betę do posypania głowy popiołem... jeśli gra i tak już teraz jest arcydziełem (vide 4 miejsce w tym wspaniałym rankingu Independenta - okej, był żałosny, ale pokazuje pewną tendencję) i setki tysięcy jurnych Jankesów rzucą się z pełnymi portfelami do sklepu jeszcze w dniu premiery?

Jak zauważono powyżej, dużo zależy od wyników sprzedaży. Z jednej strony w Wielkiej Brytanii Spore upadł już po tygodniu. Z drugiej strony w jUeSeju wciąż jak na produkcję PieCową ma dobre wyniki. Więc...jest to zgadywanka. No i pytanie ile z tych "niespełnionych" klientów nie kupiło gry na wieść o DRMie, a ile po prostu zniechęciło się ogólnie nieprzychylnymi reakcjami pierwszych konsumentów... bo takowych też jest coraz więcej.

P.S. Co w tym dziwnego że koncern chce zarobić? To przedsiębiorstwo, nie charytatywny wolontariat :P A skoro ludzie dają mu zarabiać na takiej polityce... trudno mieć wielkie wyrzuty, że po prostu niecnie wykorzystuje słabości homo sapiens. ^^

A''propos, odpowiadając od razu Vojtasowi:

Uważam że rozszerzenie tendencji obwarowywania gier addwarem nam nie grozi, bo po samym kwasie jaki się rozszedł w branży wszelkie Ubi czy Activiosiony niemal na pewno teraz się nie odważą popełnić podobnego błędu, budując swą opinię wydawcy przyjaznego klientowi (zakładając że zapomnimy o dawnych grzeszkach Ubisoftu :>). Niemniej IMHO patrząc realistycznie, nasza reakcja wobec samego EA na niewiele się zda jeśli pieniążki z tego i tak przyjdą. Jedyna szansa - właśnie taki jakiś tatuś-prawnik, który "za szkody moralne" pozwie ich na kilkadziesiąt milionów zielonych odszkodowania.

Słowem, trzymamy kciuki za jankeskich prawników oraz ich dzieci, oby jak najszybciej się w głos rozpłakały. ]:->

P.S. Jeszcze do Vojtasa --> patrząc na Twe inne wpisy, pozwolę sobie (jako spóźnione domknięcie tematu wpływu koncernów na wydawców) króciutko sprecyzować moje stanowisko.

Raz, wycofuję się z debaty jak to jest na portalach, bo te i tak są dla mnie skompromitowane swym niskim poziomem, a jako taki nie znam się na nich na tyle by móc się o nich dłużej wypowiadać.

Dwa, co do magazynów i pism branżowych, dalej uważam że korupcja "wprost" połączona z sugerowanym przez Ciebie szantażem jest zjawiskiem marginalnym, a już na pewno nie masowym, jakąś wielką, transnarodową siatką przestępczą oplatającą wszystkich i wszystko, jak to niektórzy paranoicznie tu sugerowali.

Trzy, niemniej na pewno z Tobą mogę sie zgodzić, że część pisemek sama i dobrowolnie, "dla ostrożności" jeśli nie włazi bez wazeliny, to przynajmniej jest stosunkowo ostrożna w swej krytyce, gdy może ona dotyczyć potentatów. Przykład? Masowe akty bałwochwalcze całej branży wobec Assasinsa, potem wobec Mass Effecta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do wyników sprzedaży Spore - owszem, na początku wszędzie była na pierwszym miejscu, ale im więcej dni mija, tym dalej spada. W amazonie - który w USA jest głównym źródłem zakupów internetowych - jest obecnie na miejscu poza pierwszą dziesiątką - wyprzedziło ją Wii Wheel... To jest dla EA bardzo mocny policzek, biorąc pod uwagę masę $$ wydanych na reklamę. Spodziewali się kilku milionów sprzedanych kopii do końca września, a przez cały szum jaki się zrobił będzie dobrze jeśli dobiją w ogóle do jednego miliona.

Amerykanie są bardzo - bardzo - wyczuleni na punkcie swoich praw. Obecnie o całej tej awanturze dowiadują się nawet ludzie, którzy o grach nie mają pojęcia (vide artykuły w Washington Post) - pomyślcie więc jaki wpływ będzie to mieć na rasowych graczy, którzy o całym rynku wiedzą dużo i czytają o nim dużo.

Kolejną cechą amerykanów jest to, że lubują się w bieganiu po sądach. Wszyscy chyba pamiętają Ubisoft i moment, w którym klienci pokazali, że nie są bandą baranów. EA kroczy dokładnie tą samą drogą i jeśli FTC nic tu nie zdziała, to gwarantuje, że pojawi się kancelaria adwokacka chętna do poprowadzenia sprawy przeciwko gigantowi - biorąc pod uwagę sprawy Ubisoftu i Sony, wygraną będą mieli w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 15:52, _sahib_ napisał:

Amerykanie są bardzo - bardzo - wyczuleni na punkcie swoich praw. Obecnie o całej
tej awanturze dowiadują się nawet ludzie, którzy o grach nie mają pojęcia (vide artykuły
w Washington Post) - pomyślcie więc jaki wpływ będzie to mieć na rasowych graczy, którzy
o całym rynku wiedzą dużo i czytają o nim dużo.

To się odbije czkawką na kolejne tytuły. Ja np. chciałem kupić Red Alerta ale Spore było ostatnim tytułem, jaki zakupiłem. Może po roku, dwóch znów się przekonam do EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 20:32, Myszasty napisał:

Przy takich akcjach, największy problem jest w tym, że ludzi zwracających na to uwagę,
czy tez w ogóle wiedzących cokolwiek na ten temat, jest zdecydowana mniejszość. Założę
się, że ponad 90% "sporowego" targetu nie ma i nie będzie miała pojęcia co to jest DRM.


To ja pozwolę sobie nie zgodzić się z tą opinią. Akurat nabywcy gier komputerowych to bardzo specyficzna grupa, w której wiedza "co w trawie piszczy" jest znacznie większa. Przeciętny gracz ma dosyć duże pojęcie o komputerach zarówno w warstwie sprzętowej jak i software''owej, zna różne pojęcia branżowe. Gra to nie proszek do prania, który wsypujesz do pralki, nie mając pojęcia jak właściwie jest ta pralka skonstruowana, na jakiej zasadzie działa programator itd, itp. Oczywiście, pewien procent klientów faktycznie kupi po raz drugi grę, ale sądzę, że większość nie da się nabrać na taki manewr, i albo nie kupi jej ponownie, albo (co bardziej prawdopodobne) po przeczytaniu całej tej awantury, nie kupi jej wcale.

Pamiętajmy także, że szacuje się, iż niezadowolony klient powiadamia o tym 17 osób ze swojego otoczenia, zadowolony mówi o tym 2 znajomym. I w tym właśnie upatruję szansę powodzenia akcji bojkotu EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 15:59, SwenG napisał:

To się odbije czkawką na kolejne tytuły. Ja np. chciałem kupić Red Alerta ale Spore było
ostatnim tytułem, jaki zakupiłem. Może po roku, dwóch znów się przekonam do EA.


Tak z ciekawości zapytam: nawet gdyby Elektronicy ubrali się we włosienice, obsypali popiołem i samobiczując znieśli całkowicie DRMa?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to fragment z forum spore co teraz z tym człowiekiem nie powiem mu pszeciez "stary zrobili cie w konia, kup nowy egzemplarz . " wyraze w skrócie "najszczersze kondolencje "

"Witam.

Mam problem z uruchomieniem gry Spore. Kiedys na poczatku pisalam, ze nie odblokowuja mi sie odznaki. No i to bylo z powodu uzycia kodu. No dobra odinstalowalam gre, i zainstalowalam. Dziala. Po paru dniach zmuszona bylam jeszcze raz reinstalowac gre no i prosze. klikam na wlacz gre i wyskakuje mi po chwili komunikat Program Spore Nie odpowiada czy cos w tym stylu no i koniec. Mam Vista home premium,wszystkie wymagania wogule wszystko jest. Dzialalo poprzednio super. Czy oznacza to,zeby znow grac musze oinstalowac i usunac moje wszystkie pliki zapisane gry itp? Bo tego baaardzo nie chce. Prosze o jaknajszybsza pomoc."


aż chce sie płakać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i tak jak przepowiedziałem - jest już pierwszy pozew przeciwko EA w stanach :D

(linki nie działają same z siebie - trzeba je ręcznie skopiować)

http://www.simprograms.com/images/games/Spore%20-%20DRM%20Class%20Acti on%20Law suit.pdf

I parę opinii z różnych portali:

http://www.gamepolitics.com/2008/09/24/ea-faces-class-action-lawsuit-ove r-spore-drm
http://www.simprograms.com/?p=2172
http://www.perpetualinsomniac.net/? p=3158

Nie powiem, żeby mnie to nie cieszyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 15:36, Dexter McAaron napisał:

Jedyna szansa - właśnie taki jakiś tatuś-prawnik, który "za szkody moralne"
pozwie ich na kilkadziesiąt milionów zielonych odszkodowania.


Nie wiem, czy akurat "szkody moralne" są do wygrania - przede wszystkim należałoby zmusić EA do wycofania SecuROM-u i innego DRM-owego śmiecia. Sony już raz dostało w dupsko z powodu DRM-u na swoich muzycznych CD. Sam mam płytę z OST SW AOTC - nie można jej odtwarzać w napędach kompa, a jedynie w playerach. Na szczęście nigdy jej nie używałem w kompie, a muszisz wiedzieć, że przemyca rootkit. Po wyroku szybko się z tego wycofali. I tak właśnie trzeba to załatwić - na ostro.

Dnia 24.09.2008 o 15:36, Dexter McAaron napisał:

Dwa, co do magazynów i pism branżowych, dalej uważam że korupcja "wprost" połączona z
sugerowanym przez Ciebie szantażem jest zjawiskiem marginalnym, a już na pewno nie masowym,
jakąś wielką, transnarodową siatką przestępczą oplatającą wszystkich i wszystko, jak
to niektórzy paranoicznie tu sugerowali.


To nie jest żadna siatka przestępcza. Nie mieszajmy tych dwóch rzeczy. Wydawcy gier/dystrybutorzy po prostu wywierają naciski na redakcję/wydawcę, jeśli ten jest oporny. Szantaż jest jednym z najmocniejszych środków, ale najmocniejszym może być tymczasowy bojkot - to już zależy od pozycji pisma i wydawcy gry. Od konkretnego wydawcy prasy zależy jak to wygląda dalej. Ale prawda jest taka, że jeśli chce się być w czołówce, to nie ma innego wyjścia. Covery i exclusive''y to kluczowa sprawa. Ja kupowałem niegdyś prasę o grach dla tekstów: zaczynałem od "Bajtka" i "Top Secretu", potem był "Secret Service" i "Gambler". Oczywiście przelotnie kupowałem "Świat Gier Komputerowych", "Reset", "CD Action", "Komputer Świat GRY", "Play", "Click!", "GameStar", "GameRanking" - krótko mówiac próbowałem wszystkiego. Ale żadne obecne pismo nie wciągnęło mnie tak jak prasa pionierska, wręcz siermiężna.
Nr 1 to dziś CD-A, potem długo, długo nic i Reszta Świata ("Click" to również Bauer). Tę pozycję osiągnęli, bo zauważyli, że wśród graczy następuje zmiana pokoleniowa, że decydujące będą pełne wersje - i to dla pełniaków kupuje się dzisiaj prasę o grach. Gdy bierzesz do ręki pismo, wręcz odruchowo sprawdzasz, jaki jest cover. On ma priorytet. Po co teksty, skoro tony można przeczytać w sieci? Przykre, ale prawdziwe.
A żeby mieć świeże, zabójcze covery i miażdżące exclusive''y trzeba być zawsze o jeden krok przed konkurencją - a to oznacza doskonałe stosunki z frmami - i tyle. Żaden spisek, to po prostu czysta ekonomia. I właśnie dlatego stoi to w sprzeczności z kodeksem zawodowym. Wtenczas nie ma już mowy o dziennikarstwie, jest po prostu biznes. Dziś media, zwłaszcza tradycyjne, są ogromnie uzależnione od kasy, od reklam, od umów czysto handlowych. Stąd w prasie gadżeciarstwo: przeróżne filmy, książki, audiobooki czy klapki plażowe - walka o klienta jest priorytetowa. To przykre, bo bardzo mocno to uderza w dziennikarzy, którzy próbują być niezależni. Reszta godzi się płynąć z prądem...

Dnia 24.09.2008 o 15:36, Dexter McAaron napisał:

Trzy, niemniej na pewno z Tobą mogę sie zgodzić, że część pisemek sama i dobrowolnie,
"dla ostrożności" jeśli nie włazi bez wazeliny, to przynajmniej jest stosunkowo ostrożna
w swej krytyce,


Nie mówię, że nie ma już uczciwych ludzi. Mówię, że wielu dziennikarzy growych jest manipulowanych, bądź skorumpowanych. Albo kulą ogon, albo zgadzają się na to z bólem serca, albo też wręcz tego oczekują - i to jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 17:29, _sahib_ napisał:

No i tak jak przepowiedziałem - jest już pierwszy pozew przeciwko EA w stanach :D

I to ciekawy - bo to pozew zbiorowy na poziomie federalnym. Do tego bardzo dobrze przemyślany, bo oparty o ingerencję EA w systemy operacyjne graczy za pomocą nieusuwalnego rootkitu pod tytułem SecuROM. Będzie bolało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 18:13, Lucas the Great napisał:

> No i tak jak przepowiedziałem - jest już pierwszy pozew przeciwko EA w stanach :D

>
I to ciekawy - bo to pozew zbiorowy na poziomie federalnym. Do tego bardzo dobrze przemyślany,
bo oparty o ingerencję EA w systemy operacyjne graczy za pomocą nieusuwalnego rootkitu
pod tytułem SecuROM. Będzie bolało :)


Może zrobić z tego niusa na stronę główną...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 17:04, damianlaskapl napisał:

Mam problem z uruchomieniem gry Spore. Kiedys na poczatku pisalam, ze nie odblokowuja
mi sie odznaki. No i to bylo z powodu uzycia kodu. No dobra odinstalowalam gre, i zainstalowalam.
Dziala. Po paru dniach zmuszona bylam jeszcze raz reinstalowac gre no i prosze. klikam
na wlacz gre i wyskakuje mi po chwili komunikat Program Spore Nie odpowiada czy cos w
tym stylu no i koniec. Mam Vista home premium,wszystkie wymagania wogule wszystko jest.
Dzialalo poprzednio super. Czy oznacza to,zeby znow grac musze oinstalowac i usunac moje
wszystkie pliki zapisane gry itp? Bo tego baaardzo nie chce. Prosze o jaknajszybsza pomoc."


raczej to wina systemu ale równie dobrze skopany plik .exe - chyba skończy się na formacie dysku!! choć mogę się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 17:29, _sahib_ napisał:

Nie powiem, żeby mnie to nie cieszyło :)


Mniazga Panie!

Nie ma to jak dobra wiadomość na koniec dnia! :D Precz z SecuROM-em!
Myślę, że Komisja Europejska też mogłaby się temu bliżej przyjrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 18:50, Numenpl napisał:


raczej to wina systemu ale równie dobrze skopany plik .exe - chyba skończy się na formacie
dysku!! choć mogę się mylić

Trochę jesteś nie w temacie - to był cytat spoza tego forum, cytat dziewuszki, która nie ma pojęcia, ze przeinstalowała grę o jeden raz za dużo i SPORE zostało zablokowane przez DRM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 18:53, Lucas the Great napisał:

Trochę jesteś nie w temacie - to był cytat spoza tego forum, cytat dziewuszki, która
nie ma pojęcia, ze przeinstalowała grę o jeden raz za dużo i SPORE zostało zablokowane
przez DRM.

Dobra zrozumiałem.
Ale teraz należy się zastanawiać czy ten pozew przeciwko EA w USA coś da!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 19:22, _sahib_ napisał:

W przypadku Ubisofta dało, to tu też da. Proces wytoczony przez klientów to najgorszy
koszmar marketingowy jaki można sobie wyobrazić :)

Ta tylko EA to nie Ubisoft!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2008 o 19:32, Numenpl napisał:

> W przypadku Ubisofta dało, to tu też da. Proces wytoczony przez klientów to najgorszy

> koszmar marketingowy jaki można sobie wyobrazić :)
Ta tylko EA to nie Ubisoft!!


I dlatego ich przegrana w sądzie będzie duuużo bardziej bolesna niż porażki Ubisoftu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować