Co wasi rodzice sądzą o grach komputerowych?

[Kubelo 0]

Tradycyjnie - "Gry odmóżdżają, jak możesz w to grać, ucz się lepiej". Ostatnio jednak, gdy mówię im jak dobrze, dzięki grom, posługuję się językiem angielskim, nic nie mówią, tylko podziwiają i dają mi spokój. ^^

[Mendreck 0]

Moja mama bardzo czepiała się mnie, że gram w gry, w których zabija się innych ludzi. Powiedziałem jej, że ratuje świat a to są niezbędne ofiary. Odtąd się nie czepia:D

[Lukiwwo 0]

A moja Mama gra w pokera przez neta wiec też się nie czepia :D

[NewRetlii 0]

Moi rodzice to nie grają w gry komputerowe i się za bardzo nie interesują to co robię na komputerze ,ale czasami zagląda mam i patrzy co robię .Choć kiedyś moja mama grała w Pasjansa i ciągle wygrywała temu jej się znudziło :D

[Franko113 0]

Dnia 05.02.2009 o 12:50, Fox3r napisał:

Moi rodzice to nie grają w gry komputerowe i się za bardzo nie interesują to co robię
na komputerze ,ale czasami zagląda mam i patrzy co robię .Choć kiedyś moja mama grała
w Pasjansa i ciągle wygrywała temu jej się znudziło :D

To tak jak u mnie, ale w pasjansa gra(ł) tata...

[NewRetlii 0]

U mnie to tata chyba nie umiałby grać w pasjansa xD Pewnie nie wiem gdzie on jest :D Dobrze że mój tata nie zna się na grach komputerowych bo by po nocach siedział i "pykał".

[Peter44 0]

U mnie jest dobrze.Moje pierwsze przygody z kompem wyglądały tak: tata chodzi strzela, ja zmieniam magazynki i broń. Teraz czasem się zdenerwująm, ale tylko jak długo gram. Kupują mi gry jak poprosze i nie gram też w zbyt brutalne gry.

[SuperSayan3 0]

Dnia 24.01.2009 o 10:16, JaqbD napisał:

Tradycyjnie - "Gry odmóżdżają, jak możesz w to grać, ucz się lepiej". Ostatnio jednak,
gdy mówię im jak dobrze, dzięki grom, posługuję się językiem angielskim, nic nie mówią,
tylko podziwiają i dają mi spokój. ^^

U mnie to samo,dzięki grom dobrze mówie po angielsku(ale nie dzięki tylko im),więc juz mam większy luz ale jak siedze zbyt długo to się wnerwiaja.

[Pablo1989 0]

ostanio grałem sobie w mario na emulatorze, i ojciec w co ty grasz ? gry dla dziewczynek :D.


PS Przyznam że jeden z moich qumpli grał na game boy advance w grę chyba odlotowe agentki czy coś w tym stylu, i powiedział ze mu się podobała.

[hanti_gunner 0]

Mój ojciec jest zapalonym konserwatystą xD , ale mama to gry pochwala :))

[hiubx202 0]

Moja mama raczej kiedyś grała w Tetrisa jak miałem Pegasusa.

Teraz tylko ojciec siedzi i gra w jakies minigierki.

[Damiano1994 0]

Jak mój ojciec zobaczył że gram w Postala 2 to powiedział "DAJ POGRAĆ!" :D

[Pablo1989 0]

Taki Dialog wczoraj wieczorem między mną o bardzo interesującym tatą :D, grałem w Fallouta 2

Tata Co Robisz ?
Ja Gram w hazzard
Tata aha......i co ?
Ja non stop wygrywam (nudziłem się i doapakowałem do hazzardu zawsze wszystkie punkty :P)
Tata Wiesz co jesteś uzależniony od hazardu (zaśmiał się).

Albo w SWAT 4 każe rzucać broń, nie miałem wyboru ranię przestępcę, i go niestety zabijam, a ojciec Wiedziałem Czarnego zabijesz a Białego oszczędisz.

[Caridin 0]

No cóż... moi rodzice maja stosunek do gier bardzo marny;p
Uważaja że gry to jest strata czasu i bezsęsowne wydawanie pieniędzy.
Np gdy chciałem sobie kupić wiedzmina to mi tata powiedział żebym lepiej kupil sobie ksiązke mądrą albo jakieś zabawki... lol ja już się nie bawie zabawkami:D
A gdy kupię grę bez ich wiedzy to jest spokój, ale czasami zobaczą jakąs inną gre której jeszcze nie miałem to mówią że znowu kupiłem jakąs głupią gre!
Jak gram w gry to też troszke mają coś do krecenia noskiem ale z tym sobie radze;p

Pozdrawiam

[Ray 0]

Rodzice to zupełnie inne pokolenie. Nie wiedzą, ile frajdy dają gry komputerowe. Chociaż coraz częściej pojawiają się przypadki ludzi po 30-tce grających w gry komputerowe, mających żonę/mężów i dzieci. Pytanie: jaki stosunek do gier będą miały kolejne pokolenia? Bo ja zamierzam grać dla zabawy nawet na emeryturze :)

[pawcior9 0]

Dnia 03.04.2009 o 12:13, Ray napisał:

Rodzice to zupełnie inne pokolenie. Nie wiedzą, ile frajdy dają gry komputerowe. Chociaż
coraz częściej pojawiają się przypadki ludzi po 30-tce grających w gry komputerowe, mających
żonę/mężów i dzieci. Pytanie: jaki stosunek do gier będą miały kolejne pokolenia? Bo
ja zamierzam grać dla zabawy nawet na emeryturze :)

Moi rodzice nic nie sądzą no, bo ja rzadko gram na PC tylko jak są koledzy, a tak no to nie gram tylko piszę na forum, albo na czyjemu gramsajdzie :)

[whiskeyinthejar 0]

Raczej mogę grać w co chcę, oraz ile chcę i mamuśce to nie przeszkadza, jedynie ceny mogą ją przerazić ;)

[SirLee 0]

Jak chodziłem jeszcze do szkoły to mówili ucz się nie graj w głupie gry i żebym nie wydawał kasy na pierdoły.
A jak ukończyłem szkolę do od tamtej pory mam z tym spokój :D .

[xXwicekXx 0]

U mnie matka mówi że gry to strata czasu a ojciec... No jak od 19.00 do 2.00 w nocy pogrywał w Tycoony to się domyślcie.

[XxStrelokxX 0]

O dobre pytanie co oni mówią ze ja gram.Pada tylko pytanie lekcje odrobione?I sie ni czepiają:)naszczęście.