Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Atari powróci do swoich znanych marek

270 postów w tym temacie

Dnia 03.12.2008 o 07:58, sig. napisał:

po prostu mamy nadzieję żę producenci gier w końcu się opamiętają i przypomną sobie o
nas, czyli "nie casualach" . Pozatym w świecie strategii ciągle jeszcze powstają interesujące
produkcje, np disciles 3 zapowiada się nieźle, Sid Meier też pamięta co się w grach liczy
(i dlatego nie robi rewolucji w elementach które świetnie się sprawdziły w poprzednich
grach).


To prawda, Sid nie robi rewolucji. Sęk w tym, że on już nie robi niczego. A ja niecierpliwie czekam na jego NOWĄ grę. Szczerze? Zaczynam się cieszyć, że Firaxis nie ma praw do Alpha Centauri, bo przez to zwiększa się prawdopodobieństwo wypuszczenia gry opracowanej od podstaw. Jeśli miałby to być remake/sequel, to byłbym rad, gdyby wypuścił realistyczną grę taktyczną - piję do nurtu Firaxis zapoczątkowanego Gettysburgiem. Niech rzuci rękawicę taktycznej części Total War. Albo mało znana produkcja Covert Action - czemu by na jej podstawie nie zrobić dobrej sandboxowej gry szpiegowskiej (nie mylić z pseudosabotażem)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 10:55, Econochrist napisał:

Cieszę się z tej informacji.

A ucieszyłbym się jeszcze bardziej jakby B3 robił BioWare,
tylko, że oni mają na głowie tak Mass Effect 2 jak i Star Wars: The Old Republic
i wspomniany przez przedmówcę Dragon Age.


Po pierwsze Bioware to firma należąca do Electronic Arts.
Nie wyobrażam sobie, żeby robili cokolwiek dla Atari.
A po drugie, tak jak piszesz - mają swoje marki do rozwijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli BG 3 wyjdzie i będzie można przejść całość w czasie krótszym niż 2 miesiące i na mniej niż na przynajmniej 10 sposobów, a fabuła będzie taka jak w NWN2 to można spokojnie powiedzieć, że to nie baldur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 07:59, _sahib_ napisał:

> > Ma być gra, która bardziej angażuje umysł i wyobraźnię niż palce.
>
> Może powinieneś się przerzuć na coś innego? Nie wiem, na przykład książki, albo
papierowe
> RPGi?
A może ty powinieneś sobie uświadomić, że nie wszyscy poszukują rozrywki na poziomie
"Mody na sukces"? Niektórzy naprawdę mają troszkę wyższe aspiracje niż ty.


Aaach, podjazd. Gdzie napisałem, jakie są moje aspiracje? Jak ich nie znasz, nie wypowiadaj się proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 13:01, O2si napisał:

Hmmm, na jakiej podstawie uważasz mnie za "wiecznego malkontenta"? Po jednej wypowiedzi
dotyczącej starych gier? :) Oh plz....Spójrz na to z innej strony- może to Ty jesteś
właśnie tym malkontentem, który narzeka na...innych malkontentów, stare produkcje itd.


Figura retoryczna odniesienia się w pierwszej osobie jest widzę zbyt wysublimowana. Moja wypowiedź jest do statystycznego malkontenta, nie ciebie. Po prostu zastanawia mnie, ile można narzekać, że idzie nowe. Zwłaszcza w sytuacji, gdy dla niechętnych nowemu jest taka piękna droga - zostać przy starym. Trudne? Jeśli komuś nie podoba się Fallout 3 może grać w poprzednie części, ale po co pieprzyć o tym przez bity rok na forum w każdym temacie? Geez, rozumiem po pierwszej wypowiedzi.

A już najbardziej mnie rozbraja to gadanie wtedy, gdy nie ma się nawet bladego pojęcia co producent zrobi. Ot, będzie nowa gra związana z BG. Nie wiem dlaczego zakładają, że to powinna być być gra podobna do poprzedniczek. A nie musi, bo w tytule Baldur''s Gate nie ma zdefiniowanego, jak ma się w to grać, tylko gdzie ma się toczyć akcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 13:38, Afgncap napisał:

Jeżeli BG 3 wyjdzie i będzie można przejść całość w czasie krótszym niż 2 miesiące i
na mniej niż na przynajmniej 10 sposobów, a fabuła będzie taka jak w NWN2 to można spokojnie
powiedzieć, że to nie baldur.


A będzie się dział w Baldur''s Gate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 11:28, MikeCDP napisał:

Niestety nie bylem na konferencji i na ten temat nic nie moge powiedziec:( O planach
spolszczenia EVE tez mi nic nie wiadomo (na razie takowych nie czynilismy, ale to moze
sie zawsze zmienic).

Czujnie zatem wypatruję ewentualnych z waszej strony informacji na ten temat. Polskie community w grze już od jakiegoś czasu domaga się polskiego klienta, a na razie nie było na to szans - to z kolei blokuje dostęp do gry dla wielu Polaków, bo jednak tekstu jest sporo i do tego jest on ważny. Połączenie tych dwóch rzeczy: pudełkowego wydania gry (a może i dodanie prepaidowych kart w gram.pl?) i lokalizacji klienta może przynieść naprawdę świetne efekty.
Oczywiście na samym prośbach się nie kończy i są w graczy osoby chętne w tłumaczeniu brać udział, a w wypadku gry MMO osoby już grające mogą okazać się nieocenioną pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 12:53, Krusty napisał:

ciekawe czy będą znów takie perełki jak recenzja na escapist


Hah, czytałem recenzję Wieśka na Escapiście. Rozwaliło mnie, że autor w tekście bez zażenowania przyznał, że grał tylko kilka godzin (o ile dobrze pamiętam, nie ukończył pierwszego aktu). Jednym z jego sztandarowych zarzutów było przedmiotowe traktowanie kobiet - ciekawy zarzut w kontekście gry w konwencji dark fantasy. Ani słowem nie zająknął się o moralnych wyborach. Zastanawiam się z jakiej choinki ten facet się urwał. No ale to już jest dyskusja na temat standardów growego dziennikarstwa i kodeksu zawodowego. A najśmieszniejsze, że pobanowali ludzi, którzy w kulturalny i konstruktywny sposób skrytykowali ten tekst. Za autorem recenzji wstawił się redaktor i stwierdził, że taka krytyka jest nie na miejscu. Megalomańja nie zna granic. :)

Dnia 03.12.2008 o 12:53, Krusty napisał:

czy Yahtzee i jego Zero Punctuation.


Poproszę o linka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzenie, że skoro skupiamy się na mechanice to fabuła idzie w las jest bardzo niesprawiedliwe... Przykładowo mnie na przykład bardzo odrzuciło od D&D 4.0 właśnie ze względu na skupienie się tam na wszelakim turlaniu, a nie na fabule. Dla mnie idealny jest tzw D&D 3.75, czyli Pathfinder Campaign Setting - jest to system D&D 3.5 pozbawiony bugów i większości absurdów.

Drugą sprawą jest, że poziom skomplikowania mechaniki wpływa wg mnie bezpośrednio na możliwości, jakie ma gracz w grze - nawet w cRPG, które są w tym względzie bardzo upośledzonymi kuzynami papierówek. Popatrzcie np jak mechanika skrzywdziła Jade Empire... Fajny storyline, fajna grafa, fajne postacie... ale posiadanie dwóch cech i kilku skilli zabiło moim zdaniem tę grę, gdyż była monotonna do bólu.

Owszem zawsze zdarzają się wyjątki od reguły, jak np. Gothic, Wiedźmin, który pomimo dość ograniczonego rozwoju (hmm, z drugiej strony na dzisiejsze standardy Gothic miał bardzo skomplikowany system :P ) oferował świetną, klimatyczną rozgrywkę.

Ale pomimo to zasada pozostaje. Dla mnie urok RPG to także użycie umysłu - analiza dostępnych opcji w celu stworzenia jak najlepszego builda postaci. No a poza tym jeśli zdolne studio dostaje w swoje łapki kompletny, zbalansowany system i nie musi wszystkiego tworzyć od nowa, to zazwyczaj gra wychodzi smakowita :)

Następną kwestią jest to, iż przy cRPG nie można skupiać się wyłącznie na systemie gry. Moim zdaniem bardzo liczy się grafika - ale nie we współczesnym rozumieniu - nie musi być shaderów 4.0 i tryliona poligonów na pojedynczą scenę... musi być KLIMAT. Klimat którego zabrakło np. w NwN1. Do tego jeszcze pomniejsze aspekty jak np klimatyczny soundtrack.

Na dobrego cRPG składa się dużo rzeczy, gdyż jest to jednak, na tle innych gatunków gier komputerowych, coś bardzo skomplikowanego. Dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, że ''przepisem na dobrego RPG jest masa statystyk'', albo ''super grafa'', albo jeszcze ''genialna fabuła'', czy ''olbrzymi teren gry'' . Przepisem na dobrego eRPeGa jest balans tych wszystkich rzeczy, okraszony dobrą muzyką. Dlatego właśnie wychodzi tyle gniotów - bo rzadko kto potrafi znaleźć złoty środek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 07:50, Blizzard Beast napisał:

> Poza tym weź pod uwagę, że spora liczba graczy ma właśnie te
> "kompy sprzed czterech lat i gra tylko w gry z serii za 20zł".

I co w takim razie robią na serwisie o _nowych_ grach, zamiast na stronach z Abandonware?


W takim razie kto ci dał komputer w psychiatryku? :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 14:04, Vojtas napisał:

Poproszę o linka.

http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/22-The-Witcher
Gość jest szczerym wrogiem wszystkiego co cRPG i nie da się załatwić za pomocą pistoletu (oceniłem go mniej więcej tak samo pobieżnie jak on Wiedźmina ;P ).

Przy okazji - z czego bierze się tak zaciekła krytyka NWN2? Gra bije na głowę pierwszą część, jest o wiele lepsza fabularnie i konstrukcyjnie od Mass Effect. Może mi ktoś to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.12.2008 o 14:18, Graffis napisał:

Przy okazji - z czego bierze się tak zaciekła krytyka NWN2? Gra bije na głowę pierwszą
część, jest o wiele lepsza fabularnie i konstrukcyjnie od Mass Effect. Może mi ktoś to
wyjaśnić?


Absolutnie masz rację. I już ci tłumaczę: ludziska kretynieją, i potrzeba zastanowienia się "Czy lepiej mieć +1 więcej premii do ataku, czy do zręczności?" ich boli. Wolą mieć wyraźnie zaznaczone X lepsze od Y. Do tego bardziej skomplikowane questy powodują przegrzewanie się szarych komórek biednego ludzika, który najchętniej by pograł sobie w strzelaninę, ale nazywa się fanem rpg bo to jest owczi.

NWN2 nie jest doskonałe, ma masę błędów i niedociągnięć, ale i tak to najlepszy cRPG ostatnich lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 14:16, M1k3 napisał:

> > Poza tym weź pod uwagę, że spora liczba graczy ma właśnie te
> > "kompy sprzed czterech lat i gra tylko w gry z serii za 20zł".
>
> I co w takim razie robią na serwisie o _nowych_ grach, zamiast na stronach z Abandonware?


W takim razie kto ci dał komputer w psychiatryku? :F


Coś ci się chyba pomyliło, matce takie teksty serwuj, a nie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 14:18, Graffis napisał:

> Poproszę o linka.
http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/22-The-Witcher
Gość jest szczerym wrogiem wszystkiego co cRPG i nie da się załatwić za pomocą pistoletu
(oceniłem go mniej więcej tak samo pobieżnie jak on Wiedźmina ;P ).

Przy okazji - z czego bierze się tak zaciekła krytyka NWN2? Gra bije na głowę pierwszą
część, jest o wiele lepsza fabularnie i konstrukcyjnie od Mass Effect. Może mi ktoś to
wyjaśnić?


Multiplayer przez długi czas kulał, było trochę błędów w samej grze no i kampania trochę zawiodła ale jak wiadomo dodatki są genialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie wiadomość o powstawaniu w dzisiejszych czasach gry odwołującej się do kultowej sagi. Właśnie przechodzę ją cała ponownie.
cRPG w Forgoten Realms na miarę XXI wieku to Neverwinter (niestety). Jeśli nowy BG ma być podobny do większości wychodzących dziś gier z tego gatunku szumnie zapowiadanych jako jego spadkobiercy, a do tego jechać wyłącznie na marce i skończyć jak Fallout 3... mam na dzień dzisiejszy same czarne myśli.

Saga BG została zamknięta, dlaczego nie zajmą się innym rejonem, miastem i historią z nim zwiazaną? Znowu będziemy przemierzać regiony w okolicach Wrót Baldura czy Athkatli? Od tego mam niedoścignione BG1 i 2 wraz z dodatkami, w które gram nader często. Fearun jest przecież ogromny. Tyle historii, bohaterów, miejsc jeszcze nie opowiedzianych.


Bambusek
> to jest odpowiedź na posta dodanego przez Arkads
> Myślałem że seria skończy się na BG2.. Ale Atari nie może zniszczyć gry wszechczasów.


Założymy się? Wiesz, gdzie leży problem? Że PC znają innego Baldur's Gate jak konsole. I tych dwóch gier się nie da pogodzić. Więc albo dostaniemy multiplatformowego potworka albo Atari się nad nami zlituje i ograniczy się do stworzenia Dark Alliance 3 dla konsol.
Lepiej bym tego chyba nie opisał. Najbardziej mnie martwi multiplatformowość tego tytułu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2008 o 22:52, HorrorNBS napisał:

powinni zrobic cos w stylu BG 2 z grafika taka jak teraz prezentuje diablo- 3d w rzucie
izometrycznym, interfejs zostawic ten sam, moze drobne poprawk + d&d w wersji 3 + oczywiscie
dluga epicka przygoda.


D&D 3ed średnio się przenosi na komputery, co widać zarówno w NWN (3.0) jak i NWN2 (3.5). Jest tam parę rzeczy, które musiały zostać zmienione, a niektórych zwyczajnie nie da się wrzucić. Ale jest już czwarta edycja, której zasady są bardziej ujednolicone i wydaje mi się, że łatwiejsze do przeniesienia na komputer. Ma ona swoje własne wady i ograniczenia (np. brak swobodnego multiklasowania), ale wynikają one z tego, że dużo bliższa jest drugiej edycji (na której oparto BG1 i BG2). Mam wrażenie, że gdyby to na niej oprzeć BG3, wyszłoby całkiem nieźle - i nowocześnie i całkiem blisko poprzedników. W dodatku pewne rozwiązania czwartej edycji możnaby na komputerze pokazać zgrabniej, np. zamiast umiejętności daily (dostępnych tylko raz na dzień) dać długi czas przeładowywania, by używać ich np. raz na godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 14:53, Marco Polo napisał:

Bambusek
> to jest odpowiedź na posta dodanego przez Arkads
> Myślałem że seria skończy się na BG2.. Ale Atari nie może zniszczyć gry wszechczasów.


Założymy się? Wiesz, gdzie leży problem? Że PC znają innego Baldur''s Gate jak konsole.
I tych dwóch gier się nie da pogodzić. Więc albo dostaniemy multiplatformowego potworka
albo Atari się nad nami zlituje i ograniczy się do stworzenia Dark Alliance 3 dla konsol.

Lepiej bym tego chyba nie opisał. Najbardziej mnie martwi multiplatformowość tego tytułu.


Najbardziej powinno cię martwić kto będzie robił grę bo to jest podsatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować