Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

WoW - najnowszy pakiet liczb

122 postów w tym temacie

No tak, bo ten filmik nie stal bykiem na mmo-champion. Kto chcial to widzial, kto tam nie zajrzal to zobaczyl event na wlasne oczy w grze, kto nie zrobil ani jednego ani drugiego pewnie w ogole nie wie, czemu Lich King siedzi swoim zmrozonym dupskiem w Icecrown (tak, wiem spojler), zamiast np. na jakichs wyspach tropikalnych, gdzie klimat bylby dla niego laskawszy. Faktycznie, straszny spojler. Bede jeszcze bardziej chamski. Za pare miesiecy w 10 osob polozysz Lich Kinga i dostaniesz cale tony soczystego lootu. Ciagniemy drame, czy skupiamy sie na temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blizzard raczej powinien wstydzić się tych 4 milionów sprzedanego dodatku, zwłaszcza, że skoro 11 milionów gra w podsawkę, to wręcz musi być bardzo kiepsko skoro pozostałe7 milionów dodatku nie kupiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2008 o 11:41, Revan 666 napisał:

Piwo, podobnie jak wino moze miec rozne barwy smaku. Akurat w naszej, polskiej kulturze
oba trunki maja dosc niska range. Drozsze wina jedynie posiadaja ta mityczna otoczke
"elitarnosci".
Nawet nie staraj sie wmawiac, ze taki Guinness to takie same szczochy co rozne volty
i warki. Dodaj do tego rozne browary, ktorych mozesz zasmakowac jedynie w pewnych rejonach,
poniewaz nie produkuje sie ich masowo. Roznica jest kolosalna :)

Nie lubie Warki ale nie obrażaj dobrego, polskiego piwa. Lepsze niż Guinness który smakiem przypomina Karmi czy Redsa. Taki smakowy chłam.

A wydanie 30 pln na piwo to nie frajerstwo. I tak wychodzi że co 2,5 dnia kupuje się tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warka jest bezbarwna, juz Koźlak jest wyraźniejszy. Albo taki Żywiec Porter, chociaz to juz inny gatunek i tak...
Nie rozumiem tez, jak mozesz konfrontowac Guinnessa, piwo ciężkie i pełne, z takimi lekkimi jak Karmi, czy Reds, ktore dodatkowo sa niemalze slodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O to chamy nieskrobane... Nie wiedza, co to jest spoiler no... Na wikipedie ich odeslac, a pozniej wydac na pozarcie graczom, ktorzy przedwczesnie przezyli smierc Bolvara (jakby to i tak bylo na tym filmiku najwazniejsze) >.<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.12.2008 o 21:09, Bula93 napisał:

Nie lubie Warki ale nie obrażaj dobrego, polskiego piwa. Lepsze niż Guinness który smakiem
przypomina Karmi czy Redsa. Taki smakowy chłam.


to Ty chyba z Czernobyla tego Guinness piłeś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

A EVE jaki ma sens? Społeczność podtrzymywana przez graczy - OK, ale po co?!

Po to, by wykreować coś na kształt mikrokosmosu - taki eksperyment społeczny. A co to daje graczom? Mi osobiście uczucie uczestniczenia w czymś wielkim, co nie jest takie ze względu na liczbę uczestników, ale to co tak naprawdę tworzą.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Wygrywa tam ten, kto ma lepsze cyferki skilli obojętnie w jakiej dziedzinie, a co za tym idzie
poświęcił więcej czasu na ich trening.

A skąd masz takie doświadczenia? Bo ja po trzech latach gry wiem, że skille owszem mają znaczenie, ale bez odpowiedniego planu ich rozwijania, wykorzystywania i dobrania do sprzętu niewiele dają. Nie wspomnę o tym, że tak w walce jak i ekonomii ważne jest doświadczenie nie postaci, ale samego gracza.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Brak grupowych wyzwań i high endu dla graczy o kosmicznym zgraniu.

Brak czego przepraszam bardzo? o.O Czym jeśli nie ''grupowym wyzwaniem'' jest kilkumiesięczna wojna o kontrolę nad przestrzenią między wielotysięcznymi sojuszami? Czym jeśli nie high-endem jest prowadzenie firmy produkującej tysiące sztuk sprzętu oraz statków i pomnażającej swój kapitał kilkukrotnie w ciągu miesiąca? Chyba zbyt wiele czasu spędziłeś w instancjach, jeśli (jak zgaduję, mogę się mylić) high-end to dla ciebie przypakowany boss na którego potrzeba kilkadziesiąt postaci i ventrilo.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Jak już powiedziałem WoW sukcesy odnosił, odnosi i odnośić będzie, a wasze, czasami żałosne
obelgi na grę albo jej graczy niczego nie zmienią.

Nie wiem dlaczego za flame uważasz merytoryczne uwagi wobec gry, jakie wiele osób tu przedstawia. Nikt normalny nie ma pretensji, że WoW odnosi sukcesy w gromadzeniu graczy, mnie to nawet niewiele obchodzi. Irytują mnie natomiast fani tej gry twierdzący, że oto jest ''arcydzieło'' i idealne MMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cytując poprzednika - "WoW sukcesy odnosił, odnosi i odnosić będzie". Gra jest diablo grywalna, ma to ''coś'' co nie pozwala odejść od ekranu komputera (w końcu to Blizzard). Czy jest idealnym MMO? Cóż, można spekulować - łączy wszystko to co najlepsze w tego typu grach (nie jest specjalnie odkrywcza) i polana jest świetną, ponadczasową grafiką (nie wymaga behemota za parę tysięcy, co zresztą odzwierciedla ogromna popularność tytułu). Porównywanie jej z EVE jest co najmniej nie na miejscu... Każdy ma swoje zdanie, a dobre wychowanie wymaga tego, aby je tolerować. Nie chcę wdawać się w konflikty z fanbojami Guild Wars, WoW tudzież EVE (swoją drogą konwersacje typu ''''xxx jest mniej innowacyjny i ma gorszą grafę'' - ''a nie, bo xxx jest bardziej złożony i irytują mnie ludzie sądzący, że xxx jest lepszy'' są po prostu śmieszne ;), więc pozostaje mi tylko życzyć gramowiczom/gramowiczkom wesołych, rodzinnych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grywalnosc tez jest wrazeniem subiektywnym. Mi sie bardziej, podobalo, ze moglem sobie wieczorem wejsc, troche pofarmowac i isc na raid, ktory zajmowal te pare godzin. Od biedy wejsc na AV, na ktorym bitwa toczyla sie juz drugi dzien. Teraz natomiast jest mi oferowane pol godziny-godzine raidu i caly piekny wieczor uslany farmieniem na nowego słitaśnego mounta albo zaliczanie kolejnych achievementow... No coz, dla wielu jest to niewatpliwie prostsze niz uczenie sie tego, ze boss raz na minute zrobi BAM i trzeba ta, ta i ta osobe wiecej podleczyc, na tego kliknac, a tamtego sheepnac, bo dostal mc.
Co do klotni miedzy fanami poszczegolnych mmo. Kazdy normalny czlowiek chwali to, za co placi :) jesli ktos krytykuje wybrany przezen produkt to rowniez bedzie tego bronic. Podobnie palacz bedzie sobie na rozne sposoby tlumaczyl swoja namietnosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Sorry, ale co news o sukcesach WoWa pojawia się spam ludzi ktorych nie stać na abonament/maja
złe przygody z gildia i jada od góry do dołu. Moje pytanie - co wam z tego? Jak widać
WoW ma się dobrze, graczy przybywa i przybywać będzie a wasz flame na pewno nie zmusi
Morhaima do samobójstwa.


Gram w WoW, EVE i okazjonalnie różne inne MMO. Czy to znaczy, że nie mam prawa skrytykować żadnego z nich? Otóż mam. Może mi się coś/całość nie podobać? Może. I mam pełne prawo wyrazić to na forum. Za to Ty nie masz prawa żadnego zamykać komukolwiek ust.
Dziecko drogie, ocknij się trochę. Jeśli ktokolwiek tu robi flame, to tylko i wyłącznie Ty. A kogo na co stać to wybacz, ale nie Twój zasmarkany interes, niektórzy sami zarabiają na zabawę, a nie dostają od tatusia i mamusi.
<obelgi wobec graczy innych "stajni" ciach i życzenia dobrych zarobków blizzardowi to może abonament zmniejszy>

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Cóż... dzieła sztuki które zapadają w pamięć na zawsze jako jedne z najlepszych na to
zasługują. Że WoW nim nie jest? Oczywiście że jest.


Oczywiście że nie. Po prostu był pierwszy.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Pokaż mi w innym MMO tak świetną
społeczność, wymagających i bardzo dobrych graczy, którzy w imię odnoszenia sukcesów
są skorzy do wielu poświęceń.


Eve online. Dowiedz się więcej, a dopiero potem jeździj, bo robisz to, co zarzucasz innym.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Epickie walki


LOL!!!

<ciach objazdy wszystkiego co nie jest WoW>

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Nie chce tutaj jechać po EVE,


No to Ci te chęci wyszły, nie powiem.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

nie jest to zła gra. Ale czego, do
jasnej anielki, chcecie od World of Warcraft?


Zasadniczo, poczuwając się do członkostwa w obu społecznościach, odpowiadam: uświadomić różnice?

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Jeśli wam się nie podoba, nie grajcie,


Póki co nie mam zamiaru rezygnować ani z jednego ani z drugiego.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

ale nie wszczynajcie flamów za każdym razem gdy dowiadujecie się o sukcesie tej gry.


2 dni temu w EVE poszedł rekord w ilości ludzi na raz na serwerze. Ponad 43 tysiące. JEDEN serwer. Jakiekolwiek newsy na gram.pl? I tylko o to tu chodzi, że WoW jest pieszczoszkiem a inne gry się zlewa równo.

Dnia 24.12.2008 o 10:36, Drax747 napisał:

Jak już powiedziałem WoW sukcesy odnosił, odnosi i odnośić będzie, a wasze, czasami żałosne
obelgi na grę albo jej graczy niczego nie zmienią.


Ale wiesz że to w obie strony działa? Bo jak na razie zachowujesz się jak klasyczny fanboy. Niech odnosi, broni mu ktoś?

Edit: literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2008 o 23:38, Metalhead86 napisał:

Gra jest diablo grywalna, ma to ''coś'' co nie pozwala odejść od ekranu komputera (w końcu to Blizzard).

A mnie na przykład nudzi. I o czym to twoim zdaniem świadczy?

Dnia 24.12.2008 o 23:38, Metalhead86 napisał:

Porównywanie jej z EVE jest co najmniej nie na miejscu... Każdy ma swoje zdanie,
a dobre wychowanie wymaga tego, aby je tolerować.

Jesteś w sytuacji kogoś, kto poczynił odpowiednie obserwacje, ale wyciągnął bardzo dziwne wnioski. Owszem, EVE z WoWem z GW nie porównasz i nie ma to większego sensu. Zwracając jednak uwagę na dwie pierwsze widzimy, że są to gry z gatunku MMO - zupełnie inne, kładące nacisk na odmienne style rozgrywki. WoW jest grą prostą, nieskomplikowaną, szybko wynagradzającą, oparta na zamkniętym modelu świata, z mocno rozbudowanym PvE. EVE dokładnie odwrotnie słynie z bardzo wymagającego ''learning curve'', bezwzględnego traktowania postaci, dużej dozy swobody, nieprzyjaźni wobec casuali, monotonnego PvE oraz świata oddanego graczom do zabawy. Obie gry należą do gatunku MMO, a są zupełnie inne - na jakiej wiec podstawie ktokolwiek jest w stanie stwierdzić, że WoW może w ogóle pretendować do tytułu arcydzieła MMO, skoro pomija tak wiele aspektów reprezentowanych w gatunku? Może wypadałoby przyznać, że WoW jest hitem marketingowym bo spełnia oczekiwania publiki, ale nie mieszajmy do tego wynoszenia produkcji Blizzarda do rangi wzoru MMO dla innych. O to mi właśnie chodzi, ale osoby nastawione na to, że WoW 'jest najlepszy, bo jest i już' zdają się tego nie dostrzegać. Objawem takiej postawy jest właśnie to, że każdą sugestię na temat czegoś czego WoW nie ma lub ma zrobione słabiej niż inna gra, odpisuje się podając twoje argumenty - 'WoW łączy wszystko co najlepsze w MMO' i po rozmowie. Fail!

@ Fumiko

Dnia 24.12.2008 o 23:38, Metalhead86 napisał:

Eve online. Dowiedz się więcej, a dopiero potem jeździj, bo robisz to, co zarzucasz innym.

Bah, niektórzy z nas są w stanie prowadzić flotę 150 bsów na walkę z dzieckiem na kolanach ;] Rezygnowanie ze snu, poświęcanie niemal całego wolnego czasu na grę i to co z nią związane, gdy wymaga tego interes sojuszu lub korporacji nikogo tu nie zaskakuje. You live and die for the corp ;) A siłę community widać też świetnie w corocznych plebiscytach na ''Gamer''s Choice'' - EVE ma zwyczaj deklasować WoW''a mimo bycia 35-40 krotnie mniejszym pod względem ilości subskrybentów MMO. Chińskie boty i 12 letni pwnerzy nie wystarczą? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2008 o 00:58, Graffis napisał:

A mnie na przykład nudzi. I o czym to twoim zdaniem świadczy?

Hmm, po prostu to kwestia gustu. Czy gdybym wolał szybką rozwałkę na battle.necie, powiedzmy w takim Diablo, od ''jakże rozbudowanego i genialnego'' EVE świadczy to o mnie jako o neandertalczyku?

Dnia 25.12.2008 o 00:58, Graffis napisał:

Jesteś w sytuacji kogoś, kto poczynił odpowiednie obserwacje, ale wyciągnął bardzo dziwne
wnioski. Owszem, EVE z WoWem z GW nie porównasz i nie ma to większego sensu. Zwracając
jednak uwagę na dwie pierwsze widzimy, że są to gry z gatunku MMO - zupełnie inne, kładące
nacisk na odmienne style rozgrywki. WoW jest grą prostą, nieskomplikowaną, szybko wynagradzającą,
oparta na zamkniętym modelu świata, z mocno rozbudowanym PvE. EVE dokładnie odwrotnie
słynie z bardzo wymagającego ''learning curve'', bezwzględnego traktowania postaci, dużej
dozy swobody, nieprzyjaźni wobec casuali, monotonnego PvE oraz świata oddanego graczom
do zabawy. Obie gry należą do gatunku MMO, a są zupełnie inne - na jakiej wiec podstawie
ktokolwiek jest w stanie stwierdzić, że WoW może w ogóle pretendować do tytułu arcydzieła
MMO, skoro pomija tak wiele aspektów reprezentowanych w gatunku? Może wypadałoby przyznać,
że WoW jest hitem marketingowym bo spełnia oczekiwania publiki, ale nie mieszajmy do
tego wynoszenia produkcji Blizzarda do rangi wzoru MMO dla innych. O to mi właśnie chodzi,
ale osoby nastawione na to, że WoW ''jest najlepszy, bo jest i już'' zdają się tego nie
dostrzegać. Objawem takiej postawy jest właśnie to, że każdą sugestię na temat czegoś
czego WoW nie ma lub ma zrobione słabiej niż inna gra, odpisuje się podając twoje argumenty
- ''WoW łączy wszystko co najlepsze w MMO'' i po rozmowie. Fail!


Oj, oj... Nie bulwersuj się - jak powiedziałem wcześniej to tylko kwestia gustu. Być może również źle sformułowałem wypowiedź - WoW łączy masę świetnych pomysłów użytych wcześniej we wielu grach MMOcRPG. Jak mądrze powiedział Revan 666 - "Każdy normalny człowiek chwali to, za co płaci", tak więc nie widzę sensu wdawać się w kłótnie z fanbojem tego czy owego tytułu (najprawdopodobniej takowa zakończyłaby się dopiero po usłyszeniu od kogoś, że ''xxx jest rzeczywiście lepszy, postaram się zadośćuczynić za moje grzechy''). WoW jest arcydziełem marketingowym, natomiast MOŻNA go uważać również za arcydzieło MMOcRPG - nie próbuj ingerować w gusta innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2008 o 00:58, Graffis napisał:

Bah, niektórzy z nas są w stanie prowadzić flotę 150 bsów na walkę z dzieckiem na kolanach
;] Rezygnowanie ze snu, poświęcanie niemal całego wolnego czasu na grę i to co z nią
związane, gdy wymaga tego interes sojuszu lub korporacji nikogo tu nie zaskakuje. You
live and die for the corp ;)


Heh... wybij sobie z głowy że mnie zaciągniesz do 0.0, ja chcę przynajmniej szczątkowe życie zachować :P

A taka jeszcze obserwacja, widziałeś że ostatnio ściągnęłam do eve parę osób. I taka refleksja, że z WoW by to nie przeszło. Dlaczego?
Otóż: załóżmy, że znajomy gra w powiedzmy Cabal Online/Last Chaos/Perfect World/Requiem Bloodymare. I coś przebąkuje, że w sumie to on by jakiegoś innego MMO spróbował.
Mówię wiesz, ja gram w WoW, może spróbujesz.
Reakcja: eeeee, to prawie tak samo jak tu tylko: Cabal ma lepszą grafikę i animacje walki/Last Chaos ma dużo fajniejszy system craftingu/Perfect World bije WoW na głowę, jeśli chodzi o spersonalizowany wygląd postaci/WoW jest za cukierkowy dla gracza w Requiem.
A mówię: wiesz co, a zrób triala w EVE.
Oooo, a co to?
No otwarty świat w klimatach kosmicznych, u mnie na profilu XF masz screeny jednego statku.
Ok, patrzę. Co to?
Interceptor. Fregata pościgowa, do łapania wrogich statków. Plus niektórzy z niej do zwiadu korzystają. Małe, szybkie, ciężko namierzyć i trudno trafić.
Brzmi skomplikowanie.
Bo jest, tu bez tutoriala się nie ruszysz.
I co się tu robi?
A co chcesz? Misje? PvP? Produkcja? Handel? Wszystko się da... To chcesz zaproszenie na trial?
Noooooo!
Ok, poszło, bądź grzecznym pilotem i słuchaj się Aury...


Dialog jest że tak powiem kompilacją paru niemal identycznych w ostatnich dniach. Z WoW to jakoś nie przechodzi... Dlaczego? Bo EVE jest tak totalnie inne, że aż ciekawe, więc wszelakie porównania z WoW i innymi typowymi MMO odpadają.

I powtarzam: gram w obie gry, ostatnio nawet WoW częściej. Co nie znaczy, że nie będę żadnej z nich krytykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2008 o 12:38, Metalhead86 napisał:

Czy gdybym wolał szybką rozwałkę na battle.necie, powiedzmy
w takim Diablo, od ''jakże rozbudowanego i genialnego'' EVE świadczy to o mnie jako o
neandertalczyku?

Nie, ale to nie ja sugerowałem, że lubiana przeze mnie gra jest grywalna i ma to ''coś'' bez zaznaczenia, że jest to moja prywatna opinia. Zauważ, że dodanie tych słów trzeba było na tobie de facto wymusić, bo w pierwszym poście uznałeś je za zbędne.

Dnia 25.12.2008 o 12:38, Metalhead86 napisał:

WoW jest arcydziełem marketingowym, natomiast MOŻNA go uważać również za arcydzieło MMOcRPG
- nie próbuj ingerować w gusta innych.

Określenie czegoś arcydziełem gatunku sugeruje uniwersalny charakter. Jeśli coś jest arcydziełem MMO to jest lepsze niż jakiekolwiek inne MMO - jest ponadczasowe i tak bliskie ideału jak tylko być może. WoW taki nie jest, co więcej takiej gry w ogóle nie ma. I to czy coś jest arcydziełem, czy nie to już nie jest kwestia gustów konsumenckich, bo jeśli tym głównie mielibyśmy się kierować w określaniu tego zjawiska, to pojęcie sztuki miałoby się dziś jeszcze gorzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2008 o 12:39, Fumiko napisał:

Dialog jest że tak powiem kompilacją paru niemal identycznych w ostatnich dniach. Z WoW
to jakoś nie przechodzi... Dlaczego? Bo EVE jest tak totalnie inne, że aż ciekawe, więc
wszelakie porównania z WoW i innymi typowymi MMO odpadają.

I co ten "dialog" udowodnił? Zupełnie nic, poza tym, że "inność" intryguje. Stąd też chwilowa popularność wszelkich "wow killerów", która dość gwałtownie spadała po darmowych miesiącach. Nowość ciągnie, a rutyna się przejada.
Plus "wszystko się da", bez żartów, EVE czy WOW, w żadnym takie coś się nie sprawdza, a jest tylko ładnym hasełkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2008 o 16:03, KaPe napisał:

Plus "wszystko się da", bez żartów, EVE czy WOW, w żadnym takie coś się nie sprawdza,
a jest tylko ładnym hasełkiem.


Próbowałeś? Jak nie, to możesz sobie chrzanić o hasełkach ile wlezie, ja mam na bieżąco i jedno i drugie. I kwestię "wszytko się da" też. Więc jak sam nie sprawdziłeś, to mi nie mów, że coś się nie sprawdza.
Aha: jakby nie dotarło: nawet nie próbuję porównywać które jest lepsze, po prostu nie mają punktów stycznych żeby cokolwiek porównać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2008 o 16:14, Fumiko napisał:

Próbowałeś? Jak nie, to możesz sobie chrzanić o hasełkach ile wlezie, ja mam na bieżąco
i jedno i drugie. I kwestię "wszytko się da" też. Więc jak sam nie sprawdziłeś, to mi
nie mów, że coś się nie sprawdza.

"Wszystko się da". Nie muszę sprawdzać, nie możesz poważnie mówić, że jest gra w której można "wszystko". Nieważne czy MMO czy nie. "Wszystko" jest zawsze bardzo ograniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować