Zaloguj się, aby obserwować  
Slappy

Battlefield: Bad Company 2

8837 postów w tym temacie

Co do broni Assaulta: ZA ŻADNE SKARBY NIE BIERZCIE F2000! Już nawet startowy AEK jest od tego kawałka crapu lepszy. Zanim upadnie przeciwnik, to wywalicie w niego caluśki magazynek. Zamiast F2000 lepiej juz z XMem lub AEKiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 20:20, Lisun napisał:

Co do broni Assaulta: ZA ŻADNE SKARBY NIE BIERZCIE F2000! Już nawet startowy AEK jest
od tego kawałka crapu lepszy. Zanim upadnie przeciwnik, to wywalicie w niego caluśki
magazynek. Zamiast F2000 lepiej juz z XMem lub AEKiem.


To broń na close combat, zapewne z odpowiednimi specjalizacjami można zrobić całkiem skuteczną broń do zabijania
(i tak korzystam z AN-94 lub z M16)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 20:32, Kirabaxior napisał:

IMO od F2000 bardziej opłaca się wziąść pompę :)

granatnik vs C4, mimo wszystko granatnik>C4 na mid range, zresztą i tak trzeba się przyzwyczaić do celowania tym ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mogę grać na serwerach korzystających z PB :/ Próbowałem wszystkich metod, które znalazłem w sieci i wciąż nic - wywala mnie z serwerów. Napisałem do tech supportu, niech oni się teraz męczą... Swoją drogą, naprawdę nienawidzę PB - nie po raz pierwszy wali takie numery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

No, to wychodząc z takiego założenia Assault i reszta może od razu złożyć broń, bo po
co atakować, skoro i tak kilka razy cię ubiją...

no własnie nie, bo recon w zasadzie na niższych poziomach w ataku jest zupełnie bezbronny, bo nie ma czym walczyć w średnim i krótkim dystansie. (nie mów mi o thompsonie, bo nie każdy ma edycję limitowaną i do tego 15 lvl trzeba jakoś doskoczyć) W takiej sytuacji praktycznie każdy mechanik, med czy szturmowiec go rozmazuje po ścianach.

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

Gdyby miał to być snajper, to po pierwsze, tak by został nazwany, po drugie, nie dostałby
C4. Równie dobrze ładunki mogły przypaść w udziale Assaultowi (tak, wiem, że i tak je
ma, ale musi w tym celu zrezygnować ze standardowej broni). Zamiast tego Snajper mógłby
dostać Ammo Box, stając się w pełni samowystarczalną jednostką. Myślę jednak, że twórcy
mieli jakiś zamysł w nazywaniu Recona Reconem.

Bo tak się ich nazywa w amerykańskiej armii? Bo nazwa Recon pozostawia pole do interpretacji? To jak nim grasz zalezy od ciebie, jedni siedzą na górce czy w krzakach ostrzeliwując wroga bądź oznaczając inni biegają z c4 i się bawią w spec ops commando. Swoją drogą czemu ich tak nie nazwano skoro nie są snajperami? To po co im te karabiny snajperskie?

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

M-hm. Owszem. Ale nie w momencie, gdy połowa drużyny to reconi, a reszta ginie co chwilę,
próbując niewystarczającymi siłami wysadzić M-Com.

każdy idiota w grze tworzy problem. Ja grałem gdzie całe drużyny były medicami czy szturmem wtem przyjechał czołg i pozamiatał. Widziałem całe drużyny mechaników którzy byli mieleni przez mieszane zespoły przeciwnika i nikomu nie przyszło do głowy zmienić specjalizacji. To się tyczy każdej klasy. BF to taka seria gdzie niestety na pubach są zgraje półgłówków myślących, że to quake i tdm.

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

Pojazdów, których nie ma kto prowadzić i osłaniać, bo wszyscy siedzą na górce, a atakuje
5 osób. Chcesz wysłać w pole czołgi bez osłony piechoty? Mam prośbę: NIE IDŹ DO WOJSKA!

jak już mówiłem, każda przesada jest zła

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

Zgoda. Tyle tylko, że więcej jest takich ignorujących wśród reconów, niż we wszystkich
pozostałych klasach razem wziętych. I to jest największy problem.

o rly? masowo widzę mechaników walczących z piechotą, mediców nikomu nie pomagających czy szturmowców którzy się bawią w tdm i nikomu nie rzucą ammo, no chyba, że im się kończy.

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

Ale jeśli Recon będzie tylko stał i nabijał kille nie patrząc na to, co się
dzieje na mapie, to marnuje on tylko slot i szkodzi drużynie.

nie, nie i jeszcze raz nie zgadzam się. Recon w roli snajpera jest bardzo przydatny. Nie powiesz nic co mogłoby zmienić moje zdanie. Za wiele razy snajper ratował mój heli albo czołg czy mojego piechura, żebym twierdził takie rzeczy.

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

Owszem. I, jak słusznie zauważyłeś, tu leży pies pogrzebany. Bo głosząc taką filozofię
sam stawiasz siebie wśród tych, którym nie warto wystawiać celu, bo i tak nic z tym nie
zrobią, skoro są tak bardzo skupieni na sobie. A cele wystawiać warto zawsze i wszędzie.
Być może ktoś akurat rzuci okiem na mapę i zobaczy, że za nim skrada się ktoś z nożem
w łapie.

nie wiem skąd w ogóle taki wniosek... widzę, ze masz mocne uprzedzenie do snajperów.

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

Cały problem w tej rozmowie sprowadza się do jednego - odnoszę wrażenie, że Twoja interpretacja
moich słów jest mniej więcej taka: "nie należy grać jako recon, bo to jest be".

Nie problem polega na tym, że ty próbujesz cały czas wciskać, że recon to nie snajper. Ja mówię, że nie masz racji w powodów już przez mnie wymienianych wyżej.

Dnia 12.03.2010 o 19:09, Ringno5 napisał:

a) nie potrzeba ich tak wielu, bo to zajmuje sloty, które bardziej by się przydały na
pierwszej linii; bo choć nie ma czegoś takiego, jak za dużo Szturmowców

omg widze, że zaczynamy tutaj filozoficzne wywody... to tylko gra i w niej istnieje coś takiego jak za dużo szturmowców gdy nie ma komu zniszczyć czołgu lub helikoptera. Koniec, nie poruszam już tego tematu, swoje zdanie wyraziłem wystarczająco jasno. A teraz idę pokampić na jakimś wzgórzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na bfbc2 czekałem ponad pół roku ...
I bardzo sie na niej zawiodłem...
Szczególnie na multi, gdyż jak to jest możliwe ,że wpakuje w goscia cały magazynek trafiajac w niego i zabrac mu tylko 12 hp ?...
Ogólnie całe multi jest jakies dziwne ;s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 21:43, matui1996 napisał:

I bardzo sie na niej zawiodłem...

Hmm... dlaczego? Może jest za trudna?

Dnia 12.03.2010 o 21:43, matui1996 napisał:

Szczególnie na multi, gdyż jak to jest możliwe ,że wpakuje w goscia cały magazynek trafiajac
w niego i zabrac mu tylko 12 hp ?...

Duże mapy, dużo ludzi i jak sobie wyobrażasz kładzenie każdego na strzał? Gra byłaby dużo trudniejsza, zresztą - NIE WARTO walić pełną serią! Z AEK Walniesz 3x krótka seria i leży.

Dnia 12.03.2010 o 21:43, matui1996 napisał:

Ogólnie całe multi jest jakies dziwne ;s

Jest uber.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh jakoś nie robiłem nic złego po prostu strzelalem a gosciu byl 2 metry ode mnie ... A za trudna nie jest ;] tylko wedlug mnie niedopracowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ty widzisz w niej niedopracowanego... Ja stawiam w tej grze dopiero pierwsze kroki. Na multi jakoś idzie. Cud od Boga, że mnie noobem nie nazywają. Ale coraz lepiej mi idzie. Poćwicz trochę a zmienisz zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 22:20, karolekx23x napisał:

ile godzin mi zapewni singiel ?
Z góry dzięki :)


6-7 jakoś, ja nie liczyłem nawet ile mi zeszło, ale gra się konkretnie dopiero na multi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

no własnie nie, bo recon w zasadzie na niższych poziomach w ataku jest zupełnie bezbronny,
bo nie ma czym walczyć w średnim i krótkim dystansie. (nie mów mi o thompsonie, bo nie
każdy ma edycję limitowaną i do tego 15 lvl trzeba jakoś doskoczyć) W takiej sytuacji
praktycznie każdy mechanik, med czy szturmowiec go rozmazuje po ścianach.


Thompson jest na 10 poziomie. A wcześniej odblokowuje się np. Sajgę, która świetnie się sprawdza na średnim i krótkim dystansie.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

Bo tak się ich nazywa w amerykańskiej armii? Bo nazwa Recon pozostawia pole do interpretacji?


Hę? Skąd Ty masz takie informacje? Zwiad to zwiad, snajper to snajper. W armii amerykańskiej zwiadem zajmują się LRSy (Long Range Surveillance units) oraz, do pewnego stopnia, Rangersi. Snajperzy natomiast szkolą się w Szkole Snajperów przy 197. Brygadzie Piechoty. Związku nie ma żadnego.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

To jak nim grasz zalezy od ciebie, jedni siedzą na górce czy w krzakach ostrzeliwując
wroga bądź oznaczając inni biegają z c4 i się bawią w spec ops commando. Swoją drogą
czemu ich tak nie nazwano skoro nie są snajperami?


Właśnie DLATEGO ich tak nie nazwano, że NIE są snajperami. To, że ktoś korzysta z karabinu wyborowego nie robi z niego snajpera, robi z niego strzelca wyborowego. Różnica jest ogromna. SQD (Squad Designated Marksman) wchodzi normalnie w skład plutonu piechoty. Jeśli zachodzi potrzeba wykorzystania jego umiejętności - fajnie. Jeśli nie - jest takim samym trepem, jak każdy inny. No, może poza dodatkową odznaką na mundurze. Natomiast snajperzy działają w parach (nie, wbrew temu, co wiele filmów pokazuje, w pojedynkę). Obserwator i snajper - tak są wysyłani na misje. Nie przydziela się ich do plutonów, działają w pełni autonomicznie na poziomie (najczęściej) batalionu.

Dlatego właśnie twierdzę, że nazywanie Recona snajperem jest błędem. Ogranicza to jego rolę ("no, skoro jestem snajperem, to nie mieszam się do walki tylko stąd sobie postrzelam") i wprowadza w błąd (widziałeś kiedyś snajpera, który zajmuje się podkładaniem materiałów wybuchowych?).

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

To po co im te karabiny snajperskie?


Bo takie dostali. Co mieli dostać, maczugi? Czy jeśli niosę kierownicę, to jestem samochodem?

Skoro Medic gania z RKMem, czy to z niego czyni erkaemistę (w przypadku armii USA, do której się odwołałeś, będzie to Automatic Rifleman na poziomie drużyny, czyli fireteamu)? Jeśli tak, to jego psim obowiązkiem byłoby znaleźć sobie ładne miejsce z dobrą widocznością, przypaść do gleby i osłaniać innych ogniem. Wyobrażasz sobie, co by się wtedy działo w grze?

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

każdy idiota w grze tworzy problem.


Dokładnie tak. I dlatego, co podkreślam ponownie po raz nie wiem który: nie jestem przeciwko Reconom. Jestem przeciwko ich nadmiernej ilości oraz bierności w realizowaniu celu misji (która to bierność przejawia się właśnie tak piętnowanym przeze mnie statsieniem).

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

jak już mówiłem, każda przesada jest zła


Ode mnie sprzeciwu nie usłyszysz.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

o rly? masowo widzę mechaników walczących z piechotą, mediców nikomu nie pomagających
czy szturmowców którzy się bawią w tdm i nikomu nie rzucą ammo, no chyba, że im się kończy.


Powtarzam ponownie. Bez amunicji da się jakoś wytrzymać (bo w większości przypadków, co już pisałem, ginie się, zanim ona się skończy), poza tym zawsze można kopnąć Assaulta o amunicję (celujemy w niego i wciskamy Q na PC). Bez wskrzeszeń też się da wytrzymać. Ale bez połowy drużyny na M-Comie już będzie bardzo, bardzo ciężko.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

nie, nie i jeszcze raz nie zgadzam się. Recon w roli snajpera jest bardzo przydatny.
Nie powiesz nic co mogłoby zmienić moje zdanie.


Ale, do jasnej anielki, JA NIE TWIERDZĘ ŻE JEST INACZEJ!. W żadnym momencie nie twierdziłem, a gdybym to zrobił, to byłbym idiotą. Natomiast od samego początku piszę jedno i to samo: KATEGORYCZNE NIE NADMIAROWI RECONÓW W DRUŻYNIE ORAZ TĘPEMU NABIJANIU FRAGÓW. Zrozumże to wreszcie! W każdym teamie musi być Recon i ja tego nie kwestionuję. Ale niech ich będzie 2-3 a nie 8! I niech coś robią poza bezsensownym, samolubnym, egocentrycznym, niedojrzałym, noobiarskim, debilnym statsieniem.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

Za wiele razy snajper ratował mój heli
albo czołg czy mojego piechura, żebym twierdził takie rzeczy.


I bardzo dobrze, ja też miałem pozytywne doświadczenia z Reconami, którzy rzeczywiście przykładali się do tego, co robią. Pilnowali M-Comów, zdejmowali rozbrajających je wrogów albo pilnowali moich czterech liter jak podkładałem ładunek. Tyle, że tacy Reconi są mniejszością i to naprawdę tycią.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

nie wiem skąd w ogóle taki wniosek... widzę, ze masz mocne uprzedzenie do snajperów.


Patrz wyżej. A poza tym jeśli z góry założysz, że nie warto zaznaczać celów, to weź pod uwagę fakt, że inni mogą wyjść z podobnego założenia. I co to komu da dobrego? Ja cele zaznaczam zawsze i wszędzie, nie interesuje mnie, czy ktoś z tego zrobi pożytek, czy nie. Po prostu to robię. Naciśnięcie literki Q naprawdę nie jest tak wielkim wysiłkiem, żebym musiał na jego rzecz rezygnować z czegokolwiek.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

Nie problem polega na tym, że ty próbujesz cały czas wciskać, że recon to nie snajper.


No to w takim razie się tu zgódźmy, że się nie zgadzamy. Dla mnie Recon to nie snajper i tyle. Snajperzy mają inne zadania, inaczej są wykorzystywani i inaczej działają. W tym przypadku Reconowi najbliżej do wspomnianego przeze mnie wyżej strzelca wyborowego i podobną rolę pełni. Nic dodać, nic ująć.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

Ja mówię, że nie masz racji w powodów już przez mnie wymienianych wyżej.


Czyli się nie zgodzimy.

Dnia 12.03.2010 o 21:38, Arachnos napisał:

omg widze, że zaczynamy tutaj filozoficzne wywody... to tylko gra i w niej istnieje coś
takiego jak za dużo szturmowców gdy nie ma komu zniszczyć czołgu lub helikoptera.


Czołg zawsze można próbować zdjąć stacjonarnymi wyrzutniami. Ewentualnie obrzucić granatami (minimalne, ale zawsze jakieś szkody to wyrządzi). W najgorszym przypadku (co sam stosuję), można poszukać wrogiego Engy, kulka w łeb i zabrać mu sprzęt. Drużyna Assaultów, Mediców czy Engineerów zawsze sobie jakoś poradzi. Natomiast NIE poradzi sobie drużyna, która gra tak naprawdę tylko połową składu, bo druga połowa jest zbyt zajęta poprawianiem swoich statystyk.

Podsumowując i kończąc tę zmierzającą donikąd dyskusję: nigdy, w żadnym momencie nie podważałem, nie kwestionowałem i nie poddawałem w wątpliwość istotnej roli, jaką odgrywa Recon. Powinien on być w każdym teamie. Pod warunkiem jednak, że nie stanowią oni połowy składu (co zdarza się zbyt często) i nie zajmują się jedynie bezmyślnym nabijaniem fragów. Jeśli oba warunki są spełnione - super. Jeśli nie... Cóż, atakujący w takim składzie mogą też zająć się po prostu nabijaniem sobie statsów, bo M-Comów nie wysadzą na pewno. Jeśli nie chcesz zrozumieć tego, co piszę (a ewidentnie nie chcesz, gdyż tłumaczę to samo po raz kolejny, a Ty nadal twierdzisz, że ja cały czas piszę, iż Reconów nie powinno być), to proponuję, byśmy po prostu zgodzili się, że się nie zgadzamy i już. Ty wiesz swoje, ja swoje.

Na koniec życzę Ci, byś kiedyś zagrał Assaultem w drużynie, w której będzie nadmiar Reconów. Może wtedy zobaczysz, jak to wygląda po tej drugiej, gorszej stronie celownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 22:03, Czarek188 napisał:

Nie wiem co ty widzisz w niej niedopracowanego... Ja stawiam w tej grze dopiero pierwsze
kroki. Na multi jakoś idzie. Cud od Boga, że mnie noobem nie nazywają. Ale coraz lepiej
mi idzie. Poćwicz trochę a zmienisz zdanie ;)



Ehh... ćwiczyłem dużo :) nie wyzywają mnie od nooba ale nie widze nic specjalnego w tym multi oprócz grafiki ...
Sam pomysł był dobry ale gre nie zrobiono dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować