Zaloguj się, aby obserwować  
Nobi_Nowy

JAkie ryby jecie i jak często ??

65 postów w tym temacie

Rzadko :) I nigdy morskich- są zbyt zatrute olejami i farbami :P

Tylko hodowane w stawach słodkowodne :P

A jakie? Qrcze, jak już coś zjem, to przeważnie nie patrzę jak się nazywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym ygodniu kupiłem sobie Pangę. No i musze powiedzieć, że się nie zawiodłem. Bardzo smaczna rybka. Polecam przyrządzac z warzywani. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2006 o 16:13, HumanGhost napisał:

W zeszłym ygodniu kupiłem sobie Pangę. No i musze powiedzieć, że się nie zawiodłem. Bardzo
smaczna rybka. Polecam przyrządzac z warzywani. :-)



jadłem to raz i jakos mi nie przypadła do gustu. troche ma za miękkie mieso jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale jak się ją wyciągnie z lodówki, to już nie jesz? ;]

Moje ulubione? Panga. Z puszkowanych - tuńczyk, szprotki, w oleju czy pomidorach, bez różnicy.
Kiedyś próbowałem łososia, nie przypadł mi do gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

2 , 3 razy w tygodniu. wędzone: sieja, trewal, belona, świeża lub mrożona: zębacz, tołpyga, pstrąg, halibut, sum rekini ( tylko dlatego, że żona lubi i jest tani), karp ( na szaro jest super), dorada, bar ( czasami jest promocja i zamiast po 25 są po 9), łosoś bałtycki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja najczęsciej spożywam filety śledziowe lub makrele w sosie pomidorowym... mnia, mniam, uwielbiam je. Lubię również Wędzona makrelę oraz Karpia smażonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie lunię rybki, chyba wszystkie, ale wkurzaja mnie strasznie ości :/ W śledzaich są w sumei jak nitki, z karpaiem trzeba sie pobawić, a jak kupię na śniadanie cholerne coś z puszki, zaczynam jesść, a tam całę szkielety i kregosłupy to od razu chawt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie lunię rybki, chyba wszystkie, ale wkurzaja mnie strasznie ości :/ W śledzaich są w sumei jak nitki, z karpaiem trzeba sie pobawić, a jak kupię na śniadanie cholerne coś z puszki, zaczynam jesść, a tam całę szkielety i kregosłupy to od razu chawt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować