Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

The Saboteur starczy na 12-18 godzin

31 postów w tym temacie

GTA tak nic nie pobije. Te gry to się długo przechodzi aby osiągnąć 100 %. The Saboteur nieźle się zapowiada, nowa marka to się twórcy przykładają. Oby nie zmarnowali potenciału tej gry. GTA podczas II wojny światowej, może być naprawdę ciekawe.

Czekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Revan91 <- Przed telewizją też mówili, że wszystko już było. Wystarczy wyobraźnia. Świat jest pełny innowacji. Tylko trzeba chcieć. Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2009 o 20:07, stefanio napisał:

Długośc gry zależy jeszcze jak szybko gracz potrafi dać sobie rade z danym tytułem.
Ja spokojnie od tej 12 mogę sobie odjąć 2 godziny.


Muszę przyznać.
Jesteś Hardkorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2009 o 22:34, Rumcajsev napisał:

Czy tylko ja pamiętam gry w które można było grać miesiącami, albo i latami?

Miesiącami? LATAMI? Trzymając się fabuły? A jakie to gry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kurczę, teraz 10-15 godzin to norma, ja jeszcze pamiętam czasy gdy czas gry nie spadał poniżej 20-30 godzin, a wręcz i wtedy to było krótko , ale cóż , są jeszcze pojedyncze gry które pozwalają pograć więcej niż te regulaminowe minimum. Swoją drogą chyba znowu zainstaluje Icewind Daela :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie fabuły, ale akcji tak. Chodzi mi ogólnie o grę jako produkt. Kiedyś jakoś w większości gier były proste edytory, wiele innych trybów gry oprócz kampanii...
A teraz ktoś powie że można grać więcej niż 10 godzin i jest heca że to w ogóle możliwe.

W OFP ja gram od premiery np. i mi się nie znudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2009 o 14:59, Madoc napisał:

Miesiącami? LATAMI? Trzymając się fabuły? A jakie to gry?


Wizardry VII, na przykład? Można było grać, grać, grać... Sam poświęciłem na W7 ładny kawałek czasu. Parę miesięcy najmarniej. A i tak mi sprzątnęli Astral Dominae sprzed nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak na dzisiejsze czasy 10 godzin to względnie dobrze. Ja pamiętam Wanted to 3h zabawy i Terminator: Salvation jakoś podobnie... OMG! A ja wydałem kupę kasy na ten pierwszy crap, który przeszedłem na konsoli w pierwszy wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

prócz ewidentnego bazowania na kanwie Assassin''s Creed...
Zaitsev, coś mi się wydaje, że Zarówno Saboteur jak i Assassin''s Creed pojawiły się "publicznie" mniej więcej w tym samym czasie. Niestety Saboteur był wielokrotnie odwlekany, bardzo długo nic o nim nie było słychać... nie wydaje mi się żeby w tym kontekście sprawiedliwe było pisanie, że tytuł ten bazuje na produkcji Ubisoftu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować