Zaloguj się, aby obserwować  
Shadover

Palenie Skrętów - Legalne?

2609 postów w tym temacie

Dnia 13.01.2010 o 14:35, Fumiko napisał:

> Tak długo jak palenie nie jest wbrew prawu to ty sie masz dostosowywac a nie caly
swiat
> do ciebie.

To samo prawo zabrania "czynów przeciwko zdrowiu i życiu" a takim jest palenie przy osobach
z astmą... chyba zacznę składać każdorazowo doniesienia do prokuratury, szum medialny
się zrobi i nie dość że ustawę antytytoniową przepchną to jeszcze sobie o maryśce legalnej
będziecie mogli zapomnieć...

Rozczaruje cię ale istnieją tacy ludzie którzy składają doniesienie o kazdym palaczu którego zobacza na ulicach i szumu nie ma. Moim zdaniem rodzaj psychozy i nie polecam tego próbować:P Jak masz astme to unikaj palaczy a nie żadaj zeby oni unikali ciebie. Nie jestes pępkiem swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:29, Tyler_D napisał:

> Pewnie jeszcze cos zazywali albo ściemniasz:P
Wiem że palili zielsko [ bo sam to niejednokrotnie widziałem ], czy to zapijali czy mieszali
z czymś czy jechali jeszcze na czymś mocniejszym to już mnie niewiele obchodzi.

A powinno bo jesli ktos nigdy nie palił i mało o tym wie, przeczyta twoje ogólnikowe posty i pozniej zostanie wysmiany przez kolegów:P
Sorry mogłem edytować... nie pomyślałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać nie mają pojęcia jak to odpowiednio pchnąć medialnie.

>Jak masz astme to unikaj palaczy a nie żadaj zeby oni unikali ciebie.

Dnia 13.01.2010 o 14:42, Starscream napisał:

Nie jestes pępkiem swiata


Tak samo jak nie są nim palacze. Im wolno to dlaczego mnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:43, Fumiko napisał:

Widać nie mają pojęcia jak to odpowiednio pchnąć medialnie.

>Jak masz astme to unikaj palaczy a nie żadaj zeby oni unikali ciebie.
> Nie jestes pępkiem swiata

Tak samo jak nie są nim palacze. Im wolno to dlaczego mnie nie?

Ale oni maja gdzies innych i pala papierosy/trawe itp. Nie mozna sie troszczyc o wszystkich w koncu. To ty sie przejmujesz ludzmi i chcesz ich podporzadkowac. Chyba nie rozumiesz tego o czym sama piszesz.
I znowu nie edytowałem... gz
-----
Poza tym myslisz ze posłuchają jakiejs kobiety która wrzeszczy na lewo i prawo? Za duża kasa z tego idzie zeby w ogóle chcieli cie wysłuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:24, Fumiko napisał:

> Skoro to dla ciebie realne zagrożenie to nieprzebywaj w towarzystwie osób palących

Tia, nie chodź do pubów, nie bywaj na koncertach, nie stój na przystankach, nawet na
ulicę nie wychodź... z jakiej racji to ja, niczyjemu zdrowiu nie szkodząc mam się dostosowywać
do tych, którzy chcą szkodzić sobie i innym?


Musisz pamiętać, że wg. niektórych koncepcji prawnych czyny niepodlegające żadnym sankcjom związanym z ustawą są niejako dozwolone lub inaczej prawnie indyferentne i niestety rację będzie mieć ten, kto Ci powie, że dopóki prawo nie stanowi inaczej (tzn. nie sankcjonuje palenia, nie wywołuje żadnych skutków penalnych na osobie, która w takim pubie czy na koncercie zapali) dopóty ma on prawo taki czyn wykonywać.
Co innego poczucie wewnętrznej moralności, która wręcz powinna kazać takim osobom palić we własnym gronie. Dla przykładu krótkie zobrazowanie sytuacji. Jeśli jesteś głodny to jesz, ale nie każesz też jeść innym, prawda? Jeśli jesteś spragniony, to pijesz, ale nie wymagasz od innych albo nie wlewasz im do ust, ze względu na to, że tobie chce się pić, prawda? W takim razie łatwo domyślić się jakimi egoistami są palacze, skoro niezależnie od tego, czy ktoś ma ochotę wąchać to gówno czy nie, palą sobie beztrosko i to nie tylko w miejscach odosobnionych ale też w miejscach publicznych. Poprawcie mnie, jeśli nie mam racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:43, Fumiko napisał:

Tak samo jak nie są nim palacze. Im wolno to dlaczego mnie nie?


Im wolno palić, Tobie też. Równe są prawa. Reszta to już kwestia kultury osobistej palacza i/lub regulacji prawnych. W każdym razie Twoje argumenty o astmie są o kant balona potłuc, bo o żadnej legalizacji marihuany w Polsce nie może być mowy- co najwyżej legalizacji posiadania niewielkich ilości, co w żaden znaczący sposób nie wpłynie na zadymienie otoczenia. Lepiej zainteresuj się projektem ustawy o zakazie palenia w klubach.

btw mieszkasz w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:41, lydathegreat napisał:

Po zastanowieniu jednak WBIJAM w ta legalizacje. Ktos chce zapalic to i tak zapali. Odsetek
osob ktore mialy problemy za posiadanie (o rozprowadzaniu nie mowie, bo to jednostkowe
przypadki) jest i tak naprawde niski (sposrod kilkuset moich rowiesnikow jedynie dwie
osoby wpadly), wiec to, ze zlodziejski rzad i na tym bedzie zarabiac, to dla mnie zaden
pozytyw. Ale sytuacja, w ktorej legalny alk - spoko, legalne leafs - NIE! ; jest chora.


Ten złodziejski rząd jest tak samo "złodziejski" jak inne. Nawet nie wiesz jak wielu jest podatnym właśnie na tak proste hasła. Niezależnie od tego co i który rząd zrobi wystarczy wspomnieć na łamach jakichkolwiek mediów, że jest złodziejski, skorumpowany, przekupny, leniwy, itp. a ludzie to podchwycą.
Masz rację, sama ustawa zabraniająca tu nic nie wskóra. Korzenie używek są zbyt długie i pokręcone, żeby je wyrwać jedną czy dwoma ustawami, które nakładałyby duże sankcje na ludzi korzystających z nich. Przykład - prohibicja w Stanach na początku dwudziestego wieku. Pomysł wydawał się dobry. Ale tylko na papierze. Skutki - a mamy dalej prohibicję? Nie. Bo zamiast uderzyć w złe zwyczaje, uczyć jakie są skutki a jakie korzyści nadmiernego spożywania, starać się znaleźć przyczyny nałogów - postawiono na krótkofalowe i zbyt ograniczone umysłowo środki.
Kolejny punkt dla Ciebie - rozróżnienie - legalne używki - nielegalne używki jest bardzo bezsensowne. Bo nie tylko ten rząd ale cały nasz budżet zarabia na akcyzie za "legalne" używki, natomiast nic nie zarobiłby na legalizacji soft dragów, bo to biznes podziemny, trudny do kontrolowania i ocierający się o narkotyki dużo groźniejsze. Ale pomyśl też o tym w inny sposób. Dzisiaj wielu chciałoby legalizacji trawki. Jutro, przy zalegalizowaniu jej, podniosłyby się głosy, że koka też jest ok. Bo w małych ilościach "co się może stać" ? Wszystko jest dla ludzi. Tylko czasem w nieodpowiednich proporcjach można się w tym zatracić i krzywdzić innych nawet o tym nie wiedząc.

Dnia 13.01.2010 o 14:41, lydathegreat napisał:

upiordliwy
Na tej samej zasadzie zabojcza moze byc szklanka mineralnej ''wspomagana'' cyjankiem...



Tak, racja, ale z tego co wiem, to nie były wspomagacze rzędu twardych dragów, tylko jak to u dilerów bywa, mocny kop, mało trawy, duży zysk, bo to jest biznes. Nie liczy się szczerość z klientem tylko zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2010 o 14:43, Fumiko napisał:

>Jak masz astme to unikaj palaczy a nie żadaj zeby oni unikali ciebie.
> Nie jestes pępkiem swiata

Tak samo jak nie są nim palacze. Im wolno to dlaczego mnie nie?


Pal śmiało. Tylko po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2010 o 14:43, Starscream napisał:


A powinno bo jesli ktos nigdy nie palił i mało o tym wie, przeczyta twoje ogólnikowe
posty i pozniej zostanie wysmiany przez kolegów:P
Sorry mogłem edytować... nie pomyślałem


Śmiać się mogą, ALE : Nie trzeba pić, żeby wiedzieć jakie są niebezpieczeństwa spożywania już niewielkich ilości alkoholu. Druga sprawa - żyjemy niestety w takim kraju, w którym przyznanie się do palenia, nawet sporadycznego kończy się najczęściej społecznym odrzuceniem i debata na ten temat ucinana jest w zarodku. A tak szczerze, ludzie, którzy teraz są na szczycie, mimo tego, że wielu kreuje się na aniołki, to w dalszym ciągu pozostają ludźmi, więc jak można się domyślać, mieli też swoje, nazwijmy to gorsze chwile. Tylko że pozycja w Polsce nie pozwala na podjęcie dyskusji na kontrowersyjne tematy i koło się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego rząd ma zarabiać na legalizacji niby? ;p
Gdyby zrobili tak jak jest w Czechach, to tylko by się rozwinęła turystyka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 15:00, Arkads napisał:

Dlaczego rząd ma zarabiać na legalizacji niby? ;p
Gdyby zrobili tak jak jest w Czechach, to tylko by się rozwinęła turystyka :P

Nałozyli by podatek na trawe nie? Cos by im tam do kieszeni wpadło w kazdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 15:00, Arkads napisał:

Dlaczego rząd ma zarabiać na legalizacji niby? ;p


Wiesz co to akcyza, koncesje i podatki?

Dnia 13.01.2010 o 15:00, Arkads napisał:

Gdyby zrobili tak jak jest w Czechach, to tylko by się rozwinęła turystyka :P


Nieprawda, handel jest ciągle zakazany w Czechach. Wątpię, żeby turystyka w Czechach przeżyła jeszcze większy rozkwit ze względu na legalizację posiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:58, upiordliwy napisał:

Śmiać się mogą, ALE : Nie trzeba pić, żeby wiedzieć jakie są niebezpieczeństwa spożywania
już niewielkich ilości alkoholu.


O ile wiem od niewielkich ilości alkoholu nic się nie dzieje, chyba, że jesteś kobietą (w ciąży).

Dnia 13.01.2010 o 14:58, upiordliwy napisał:

Druga sprawa - żyjemy niestety w takim kraju, w którym
przyznanie się do palenia, nawet sporadycznego kończy się najczęściej społecznym odrzuceniem


Może w Twoich kręgach, nie generalizuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2010 o 15:05, Budo napisał:

O ile wiem od niewielkich ilości alkoholu nic się nie dzieje, chyba, że jesteś kobietą
(w ciąży).



Mam kolegę, który po jednym piwie (5% zawartości) jest pijany a po dwóch piwach stracił już nie raz przytomność. To co, kolejny wyjątek ? Jak najbardziej wiem o czym piszę, dlatego że stan po spożyciu zależny jest od wielu czynników, nie tylko skorelowanych z genetyką czy fizycznością danej osoby ale również z jej stanem zdrowia i psychicznym. Czynników jest bardzo dużo i dlatego użyłem słowa nawet.

Dnia 13.01.2010 o 15:05, Budo napisał:

> Druga sprawa - żyjemy niestety w takim kraju, w którym
> przyznanie się do palenia, nawet sporadycznego kończy się najczęściej społecznym
odrzuceniem

Może w Twoich kręgach, nie generalizuj.


Oczywiście znasz osobiście bardzo dużą ilość osób pełniących funkcje w zawodach zaufania publicznego, które śmiało i bez uprzedzeń przyznają się do popalania trawki publicznie. Może tylko w moich kręgach nie jest to dobrym zwyczajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:38, upiordliwy napisał:

> > @plmko: żeby ktoś się przećpał marihuaną musiałby wziąć 1000 jakichś tam dawek
podczas
>
> > jednego palenia. Dokładniej jest to opisane w The Union. Wątpię, żeby ktoś
tyle
> zjarał
> > xD Powiedzmy, że chodzi o 1000g = 1kg. No bez jaj! xD
> Dokładnie :) Przy dobrym stuufie po 10 rurce traci się przytomność, więc jest to
naprawdę
> niemożliwe :)
> Tyle na dzisiaj - Dobranoc...


A to zabawne, bo sam byłem świadkiem jak przy 1g działce (wystarczy, że diler odpowiednio
ją "wspomoże") koleś odjechał w ten sposób, że nie mógł się odezwać przez 4 godziny,
co wcale zabawnie nie wyglądało. O wymiotach i bólu głowy nie wspomnę. I tak, to dalej
była trawa.

No wlaśnie: "diler odpowiednio ja wspomoze". Dałeś kolejny argument na legalizacje. Jak bedzie legalna, to żaden pacan niebędzie niczego wspomagał bo zwyczajnie nikt niebędzie jej nabywał u dilera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 15:10, upiordliwy napisał:

Mam kolegę, który po jednym piwie (5% zawartości) jest pijany a po dwóch piwach stracił
już nie raz przytomność.


Przekaż swojemu koledze, że jest kobietą xD

Dnia 13.01.2010 o 15:10, upiordliwy napisał:

To co, kolejny wyjątek ?


Tak sądzę. Nie znam nikogo kto byłby zdrowy i był narąbany po jednym piwie. Dorosły facet średniej głowy i średniej wagi potrzebuje ok 3-4 piw, żeby cokolwiek poczuć i 5-6 żeby powiedzieć, że jest pijany. Ja nieraz po 5 piwach jestem prawie trzeźwy, więc nie wiem jakich Ty masz znajomych, ani ile mają lat xD
ps. może jest na coś chory.

Dnia 13.01.2010 o 15:10, upiordliwy napisał:

Czynników jest bardzo dużo i dlatego użyłem słowa nawet.


Ale nie róbmy zasady, że jedno piwo to bomba, bo to nieprawda. Mieszkamy w Polsce, tu się pije ;]

Dnia 13.01.2010 o 15:10, upiordliwy napisał:

Oczywiście znasz osobiście bardzo dużą ilość osób pełniących funkcje w zawodach zaufania
publicznego, które śmiało i bez uprzedzeń przyznają się do popalania trawki publicznie.
Może tylko w moich kręgach nie jest to dobrym zwyczajem.


Ty pisałeś o osobach "zaufania publicznego" i wersji oficjalnej, czy o normalnych ludziach i normalnych rozmowach w gronie rodziny/znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2010 o 15:17, plmko napisał:

No wlaśnie: "diler odpowiednio ja wspomoze". Dałeś kolejny argument na legalizacje. Jak
bedzie legalna, to żaden pacan niebędzie niczego wspomagał bo zwyczajnie nikt niebędzie
jej nabywał u dilera :)


Jak będzie legalna, to będzie łatwiej się od niej uzależnić, bo kontrolowana przez państwo mogłaby trafić do sklepów. Możliwe jest, że wtedy nie dorzucano by do niej zbędnych wspomagaczy, dla zysku, który i tak byłby osiągany. Ale z drugiej strony, może się mylę, ale działanie trawy uzależnia bardziej od działania alkoholu.
Znam mnóstwo osób, które palą regularnie, a napomnienia o nałogu zbywają tym, że to nie jest nałóg, tylko upodobanie podobne do spożywania czekolady. I jedno i drugie jest przyjemne, przy czym trawa wyzwala uczucie przyjemności znacznie intensywniejsze i znacznie bardziej "namacalne". Żadne argumenty przeciw specjalnie nie trafiają do takich ludzi, a myślę sobie często, że gdyby zamienić uczucie szczęśliwości i spokoju właśnie taką "pigułką szczęścia" to do niczego w życiu nie trzeba byłoby dążyć, bo przecież każdy w razie potrzeby zapaliłby sobie skręta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 13:43, Tyler_D napisał:

To jak wyjaśnisz to, że spaleni których widziałem czasami nie pamiętali tego co zrobili albo nie pamiętali wszystkiego?


Być może pili razem ze skrętem alkohol? Te dwie używki działają synergistycznie, więc nie dziwią mnie ewentualne luki w pamięci. Możliwe jest też, że osoba paląca skręta, wcale nie paliła marihuany tylko jakąś mieszankę nakrapianą wzmacniaczem, czyli skuna. Ilość substancji, którymi można "użyźnić" MJ jest długa, a działania każdej z nich trzeba sprawdzić już w słowniku. Podobnie jest z haszem.
Czysta marihuana, sprzedawana w kioskach np. w Holandii nie powoduje utraty świadomości, zaników pamięci krótkotrwałej czy zaburzeń mechanicznych organizmu. To o czym tutaj piszecie, nie jest bynajmniej działaniem samej marihuany. Macie wypaczone poglądy. Poza tym temat jest źle sprecyzowany. Skręt to bibułka + farsz, który może składać się zarówno z tytoniu, haszu, MJ, kokainy czy nawet liści pomidorów. Więc wrzucanie palaczy czystej marihuany/haszu do tego samego wora co palaczy skuna/cracka/szałwii/innego gówna, jest nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2010 o 15:24, upiordliwy napisał:

Znam mnóstwo osób, które palą regularnie, a napomnienia o nałogu zbywają tym, że to nie
jest nałóg, tylko upodobanie podobne do spożywania czekolady.


I mówią że gdyby chcieli to by mogli bez problemu przestać palić, ale nie chcą? ;)
Skąd ja to znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2010 o 14:55, upiordliwy napisał:

> Tak samo jak nie są nim palacze. Im wolno to dlaczego mnie nie?

Pal śmiało. Tylko po co ?


Chodziło mi raczej o bycie pępkiem świata. Skoro palacze mogą nim być to ja też. Oni mogą mi narzucać przymus palenia (choćby przez palenie na przystanku) to ja mogę robić wszystko co w mojej mocy żeby im narzucić zakaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować