Ruszają otwarte testy OnLive

[Gram.pl 3]

Adam Wieczorek

Steve Perlman poinformował, że ruszyły otwarte testy usługi OnLive. Tym samym może rozpocząć się ewolucja w dziedzinie gier.

Przeczytaj cały tekst "Ruszają otwarte testy OnLive" na gram.pl

[Gunzzassin 0]

Usługa przydatna, ale dla niedzielnych graczy. Poza tym przypuszczam, że będzie płatna (bo z czego utrzymają serwery?). Wolę wydać 2500-3000zł raz na 5lat i cieszyć się własnym PC.

[MisioKGB 9]

Dnia 04.09.2009 o 14:14, krzysiek-xxx napisał:

Usługa przydatna, ale dla niedzielnych graczy. Poza tym przypuszczam, że będzie płatna
(bo z czego utrzymają serwery?). Wolę wydać 2500-3000zł raz na 5lat i cieszyć się własnym
PC.

Nie pisz w ten sposób bo zaraz z całym możliwym impetem zleci się na ciebie banda kretynów wpierających, że ów PeCet starczyłby na max 1,5; 2 lata i wojenka się zacznie.

Co do serwerów, hmm tutaj nic przypuszczać nie potrzeba, bo to jasne jak słońce, że będzie abonament :)

[Fenarid 0]

Ta firma padnie. Producenci sprzętu komputerowego zrobią wszystko byle ją zniszczyć.

[Paddy_Lary 0]

To nie ma szans dopuki M$ istnieje (net scape dla przykładu!)

[SalieriMT 0]

Domyślam się, że tak samo wszyscy dawniej mówili o google i innych gigantach :).

W OnLive widzę gigantyczny potencjał... i mniej więcej właśnie tak wyobrażam sobie przyszłość... czyli między innymi granie w gry pisane pod super komputery... z nieziemską grafiką nie dostępną na normalnych domowych PC :).

Jeśli to wypali to będzie to super sprawa... będzie można grać we wszystko z każdej platformy. Widać twórcy OnLive myślą o tym na poważnie, skoro teraz przyszła kolej na otwartą betę... także 5 lat i może coś takiego zagości u nas :).

[metronom 0]

Dnia 04.09.2009 o 17:59, SalieriMT napisał:

W OnLive widzę gigantyczny potencjał... i mniej więcej właśnie tak wyobrażam sobie przyszłość...

Może w świecie "prawie" idealnym, gdzie nie byłoby nieuczciwych ludzi i chciwości taka usługa miałaby świetlaną przyszłość. W naszej rzeczywistości, podpierając się zagrywkami jakie do tej pory serwowali nam twórcy i dystrybutorzy widzę duże możliwości do nadużyć.

[Namaru 0]

Dnia 04.09.2009 o 16:31, MisioKGB napisał:

Nie pisz w ten sposób bo zaraz z całym możliwym impetem zleci się na ciebie banda kretynów
wpierających, że ów PeCet starczyłby na max 1,5; 2 lata i wojenka się zacznie.

Właśnie! A potem przyjdzie inna banda kretynów, która będzie usiłowała udowadniać, że tak nie jest i wtedy to będzie wojna na całego!

[N-Yori 0]

Jeśli to wypali to będzie to super sprawa... będzie można grać we wszystko z każdej platformy


Czytałem"nowinki" , ale jakiś czas temu . Nic w nich nie było ,że będzie to "system" multiplatforma, że będą chodzić gry z np ps3. Sony czy ktokolwiek nie dopuszczą , by gry dedykowane tylko na ich sprzęt były na Onlive- może się mylę

[igor8472 0]

W sumie i tak gram tylko w domu ale wolę jednak na swoim blaszaku, pomimo konieczności upgrejdów. Ale gdzieś poza domem, na laptopie to w zasadzie OnLive może się sprawdzić...

[Kryku2 0]

"Wymogiem jest tylko posiadanie dostępu do internetu i komputera PC lub Mac."

Przykro mi, ale to bzdura. Wymogiem jest tylko szybkie łącze. Można nie mieć żadnego komputera (tylko urządzenie OnLive), ale oczywiście granie ma być mozliwe na bylejakim komputerze lub konsoli (i to w tytuły zarówno z pc/mac jak i konsol) ponieważ do nas dochodzi po prostu "filmik" z naszych poczynań w grze, a wszystkie obliczenia dokonywane są na ich sprzęcie.

Usługa pewnie sprawdzi się w Japonii, ale u nas przy naszych łączach ? Nie tak szybko.

[glazur665 0]

Onlive może być całkiem niezłe ale długo nie pociągnie, bo wykończy go Microsoft. A co do tematu to kiedy tak dokładniej ruszyły testy onlive ??

[hans_olo 0]

Dnia 03.01.2010 o 11:13, glazur665 napisał:

Onlive może być całkiem niezłe ale długo nie pociągnie, bo wykończy go Microsoft. A co
do tematu to kiedy tak dokładniej ruszyły testy onlive ??

Nie tyle wykończy co wykupi pod groźbą wykończenia ;].

[Vojtas 0]

Dnia 04.09.2009 o 22:35, Marco_Polo napisał:

> W OnLive widzę gigantyczny potencjał... i mniej więcej właśnie tak wyobrażam sobie
przyszłość...
Może w świecie "prawie" idealnym, gdzie nie byłoby nieuczciwych ludzi i chciwości taka
usługa miałaby świetlaną przyszłość. W naszej rzeczywistości, podpierając się zagrywkami
jakie do tej pory serwowali nam twórcy i dystrybutorzy widzę duże możliwości do nadużyć.

Cha, nic dodać, nic ująć. Pytanie nie brzmi "Czy wydawcy będą graczy kantować?", tylko "W jaki sposób będą ich ruchać?". A zatem powstaje trzecie pytanie: "Czy wolisz grać zawsze na maks detalach i płacić za to abonament, a tym samym być zdany na łaskę i niełaskę korporacji?". Firmy będą miały całkowitą kontrolę nad grą i będą mogły zrobić praktycznie wszystko - począwszy od polityki drobnych kroczków (minimalne podwyższanie opłat, mikropłatności, zbroje dla konia), a skończywszy na gwałtownym "zakończeniu wsparcia wskutek nieopłacalności usługi". Niedługo będą żądać opłaty za kolejne levele w shooterze. Mam dziwne przeczucie, że bezkrytyczność zbierze swoje żniwo.

No cóż, to usługa przeznaczona dla gramasów, a nie dla entuzjastów, korzystających z modów, własnych map, scenariuszy itd. Najważniejsze by była alternatywa, by wciąż można było nabyć "personal edition".