Systemy RPG

[meryphillia 3]

http://evil-one.pl/index.php?subaction=showfull&id=1322417779&archive=&start_from=&ucat=&

Szykuje się nowy system na rynku.
Niestety z racji ceny podejżewam, że będę jednym znielicznych właścicieli (kupię oczywiście nie po to by grać, ale z racji kolekcjonerskiego obowiązku, jak czynię to z każdym wydanym w naszym języku produktem dotyczącym gier fabularnych).

Nie wiem, co skłoniło autora do wydania gry po aż tak astronomicnych kosztach.
Z racji takiego, a nie innego obrazu rolplejowego hobby w naszym kraju jest to praktycznie strzał w stopę.
Nie spodziewam się poziomu graficznego, jaki był w systemach Klanarchia czy nawet Robotica, więc tym bardziej nie wiem skąd takie koszta...

[Nagaroth 0]

Ano jakoś nie widzę żeby ta gra zyskała popularność. Horrendalna cena to raz, dwa - jak na razie brzmi niezbyt ciekawie.

[meryphillia 3]

Nie chodzi o samą "popularność", bo rynek jest na tyle skromny, że obecnie nawet i Trzewiczek ma spore problemy ze sprzedażą czegokolwiek związanego z rolplejami i dlatego inwestują od lat większość sił w swoje karcianki i planszówki.

Wydając w Polsce obecnie rolpleja nawet i markwoego na licencji, trzeba się liczyć z tym, ze sprzedaż nie będzie na oszałamiającym pułapie nigdysiejszych nakładów rzędu 5000+.
Po rpstu znwou gry fabularne zeszły do głębokiego podziemia i tym bardziej trzeba liczyć się z jak najtańszym wydaniem swojego produktu.
Historia z D&D 4th, Klanarchią i Roboticą pokazały, że nawet złoto nie sprzeda się pomimo w miarę sprawnej promocji.

Ja swój system planują jako klasyczną cegłę A4, oszczędną graficznie, maksymalnie zapełnioną tekstem.
Plus by obniżyć koszta zezygnują z pośredników (księgarnie, znane sklepy inetowe), by zmieścić się podręcznikiem w garnicach 400 stron, w cenie maksymalnie 70zł, co już uważam za cenę absurdalnie wysoką.

[IlMOD 0]

Dnia 08.05.2012 o 23:01, meryphillia napisał:

Wydając w Polsce obecnie rolpleja nawet i markwoego na licencji, trzeba się liczyć z
tym, ze sprzedaż nie będzie na oszałamiającym pułapie nigdysiejszych nakładów rzędu 5000+.
Po rpstu znwou gry fabularne zeszły do głębokiego podziemia i tym bardziej trzeba liczyć
się z jak najtańszym wydaniem swojego produktu.

Gry RPG zeszły do internetu. a dokładnie to na google+. Tam polskie granie ma się całkiem dobrze, chociaż duże, znane systemy jakoś nie mogą się przebić (?).
Właściwie to z kolegami też tak gramy. Jesteśmy z kilku miast, bierzemy komputery, kamerki internetowe, google+ (+ http://tabletopforge.com/), własny system i można grać.

Dnia 08.05.2012 o 23:01, meryphillia napisał:

Historia z D&D 4th, Klanarchią i Roboticą pokazały, że nawet złoto nie sprzeda się pomimo
w miarę sprawnej promocji.

D&D 4 - złoto?

Dnia 08.05.2012 o 23:01, meryphillia napisał:

Ja swój system planują jako klasyczną cegłę A4, oszczędną graficznie, maksymalnie zapełnioną
tekstem.

A może lepsza byłaby dystrybucja cyfrowa?
E-book nie ma praktycznie kosztów wydania, a czytniki i smartphony są wszędzie.

[meryphillia 3]

Dnia 09.05.2012 o 00:14, IlMOD napisał:

Gry RPG zeszły do internetu. a dokładnie to na google+...

Jestem tradycjonalistą.

Wieczór, kilka butelek Coli czy piwa nawet, czipsy, garśc wielobarwnych kostek, stosy kartek i kilku ludzi przy stole.
Bawić mozna się w gry fabularne na wiele spsosobów, a let tylko ten powyższy czyni tym czym gry fabularne są naprawdę.

Dnia 09.05.2012 o 00:14, IlMOD napisał:

D&D 4 - złoto?

W sensie systemu komercyjnego o sporej promocji i mogącego być wielkim beststellerem widzisz jakąś sprzeczność?

Dnia 09.05.2012 o 00:14, IlMOD napisał:

A może lepsza byłaby dystrybucja cyfrowa?

Nic nie zastąpi drukowanego podręcznika.
Tym bardziej w naszych realiach, gdzie wydanie tylko w formie płatnego pdefa zawęża grono odbioróców jeszcze bardziej, niż ograniczenie wersji drukowanej tylko do własnej dystrybucji.

Tak czy inaczej nie zamierzam zarabiać na grach fabularnych, bo nawet i ewentualny zarobek jest po rpostu śladowy.
Ot wydam system tylko i wyłącznie "bo chcę i mam możliwość". ;]

[Tomoya-kun 0]

Dnia 09.05.2012 o 00:14, IlMOD napisał:

A może lepsza byłaby dystrybucja cyfrowa?
E-book nie ma praktycznie kosztów wydania, a czytniki i smartphony są wszędzie.

Wiesz mam kilka podręczników ebook, ale jednak takie klasyczne podręczniki do WoD czy Cthulhu czyli cegły a4 z pięknymi grafikami nadal słurzą mi dużo częściej niż te na tablecie.Pomijając że o niebo lepiej wyglądają na półce.

[IlMOD 0]

Dnia 09.05.2012 o 03:33, meryphillia napisał:

> Gry RPG zeszły do internetu. a dokładnie to na google+...

Jestem tradycjonalistą.

Jasne, że tak jest lepiej, ale ja po prostu nie mam innej możliwości regularnego grania ze starymi znajomymi.
Tak samo z tabletem. Po prostu nie mam miejsca na całą kolekcje rpgów, jak samego dnd 3.0 jest chyba z 20 tomów.

Dnia 09.05.2012 o 03:33, meryphillia napisał:

W sensie systemu komercyjnego o sporej promocji i mogącego być wielkim beststellerem
widzisz jakąś sprzeczność?

DnD 4 nigdy nie miało wielkich szans. Dla graczy przychodzących od 3, nie było dobrą kontynuacją. Dla nowych w RPG być może było atrakcyjne, ale ile osób zaczyna rocznie grać w RPGi? Nawet jeśli to najpewniej mistrz gry będzi prowadził swój ulubiony system, a DnD4 raczej nim nie będzie.

Dnia 09.05.2012 o 03:33, meryphillia napisał:

[meryphillia 3]

Dnia 09.05.2012 o 14:19, IlMOD napisał:

Tak samo z tabletem. Po prostu nie mam miejsca na całą kolekcje rpgów, jak samego dnd
3.0 jest chyba z 20 tomów.

Minimalizacja podstawą.
Ja na sesję będę zabierał, jak zwykle zreszta tylko PH i setting do FR

Dnia 09.05.2012 o 14:19, IlMOD napisał:

DnD 4 nigdy nie miało wielkich szans.

Miało. Ot zwykły hype.
Miałoby jednak gdyby przeprowadzona została normalna promocja, niestety juz po zakupieniu licencji i tłumaczeniu, ISA wiedziała że wkrótce straci licencje i dlatego powstał taki bałagan, bo i po co ładowac w coś pieniądze, skoro i tak straci sie na to licencję.

Jeśli CD projekt zdecyduje się na promocje gier fabularnych i wydanie polskiej edycji nadchodzącej nowej edycji , to zobaczysz co jest w stanie sprawić hype i bogaty właściciel licencji.

[IlMOD 0]

Dnia 09.05.2012 o 14:35, meryphillia napisał:

Minimalizacja podstawą.
Ja na sesję będę zabierał, jak zwykle zreszta tylko PH i setting do FR

Moja minimalizacja polega na tym, że w końcu złożyliśmy własny system, którego zasady wszyscy znamy i nic nie noszę.

Dnia 09.05.2012 o 14:35, meryphillia napisał:

> DnD 4 nigdy nie miało wielkich szans.
Jeśli CD projekt zdecyduje się na promocje gier fabularnych i wydanie polskiej edycji
nadchodzącej nowej edycji , to zobaczysz co jest w stanie sprawić hype i bogaty właściciel
licencji.

Wiadomo, że mając pieniądze można wszystko sprzedać, tyle że do 4.0 na pewno nie wrócą gracze przyzwyczajeni do wcześniejszych wersji. Mi prawie posypała się grupa przez to DnD, bo było tak nudno, mimo że MG starał się nawet bardziej niż wcześniej.
Tam w walkach patrzy się tylko na poziom spotkania. I od tego zależy czy użyjesz umiejętności daily/encounter/free. Na każde +1 różnicy przypadała jakaś tam ilość "encounterów". Nie ważne nawet jakich. W pewnym momencie widząc potwora mogliśmy powiedzieć: "Teamu, a temu zostanie 4/15 hp" i tak właśnie było.
Według mnie DnD 4 nie jest po prostu dobrym systemem.

[meryphillia 3]

http://www.rebel.pl/product.php/1,1895/23931/Charakternik-Magia-i-Mieczem.html

Nie wróżę zbytniej popularności dla gry z widomych przyczyn.
160zł za 300 stronicowy podręcznik?
Komuś się chyba coś pomyliło.
Nawet te 140 w przedsprzedaży, to absurdalna cena...

[Nagaroth 0]

Dnia 29.05.2012 o 17:15, meryphillia napisał:

Nie wróżę zbytniej popularności dla gry z widomych przyczyn.

Prawda. Mam takie same odczucia. Klanarchia padła trupem a przecież była i tańsza, i grubsza, i ładniejsza i miała ogromną kampanię reklamową, jak na RPGa oczywiście.

[meryphillia 3]

Mimo wszystko Klanarchia jakoś tam się sprzedała, hype nawet i był, niestety zawiódł wydawca, jak widomo Copernicus wycofał sie z rolplejek.
Z tego co wiem nadal trwają prace nad edycją na rynek angielskojęzyczny, więc z grą źle nie jest do końca.

Na rynku krajowym zwyczajnie mechanika się nie spodobała większości plus za małe wsparcie od wydawcy spowodowało spadek zainteresowania.

Zresztą nawet i pomimo wsparcia Wolsung też nie zdobył odpowiedniego hype, by wybić się poza większą świoadomość.
Jedynie SWEX sobie dobrze radzi na naszym rynku aktualnie.

Dlatego też i pracując nad swoim systemem, wiem że nie ma co liczyć na profity. Między innymi to też jest powód by system wydać tak, by nie kosztował zbyt wiele, skoro i tak nie sprzeda się na jakimś wielkim poziomie, a mimo to dzieki cenie będzie w stanie zainteresowac potencjalnego klienta bardziej, niż "niewiadomocoto" za 160zł...

[meryphillia 3]

http://www.wydawnictwoportal.pl/2012/06/gwiezdny-pirat-52/

Trochę tekstu na wakacje.
To co mnie zaintrygowało, to coś o czym nie słyszałem wcześniej, a mianowicie Neuroshima: Apocalypse.

Juz wcześniej zastanawiałem się czemu Trzewik nie szukał sposorów na komputerowe adaptacje systemu.
Oczywiście ciężko konkurowac na tym polu z Falloutem, a Afterfall dowiódł że krajowa myśl informatyczna niekoniecznie potrafi przerobic dobry motyw na grywalny kawałek kodu, ale cholerka Neuroshima, jako jeden z najpopularniejszych w tym kraju settingów, na pewno choć trochę się "sprzeda" w formie komputerowej.

Oczywiście wersja "facebookowa" mało mnie grzeje, jako że do dzisiaj nie mam konta na tym portalu, ale po wakacjach ma się ukazac normalna wersja na PC.
Nie powiem z chęcią przetestuję.

A w ogóle najchętniej zagrałbym w coś w realiach Neuroshimy na silniku podobnym do tego z serii Faces Of War/Men Of War.
fajnie w takim środowisku walczyłoby sie z maszynami Molocha czy gangami.

[meryphillia 3]

Pojawiło się nieco materiału na wakacje do czytania.

Po pierwsze kupić już można Głębię Przestrzeni, czyli pierwszy krajowy system SF (nie licze tutaj Strefy Śmierci czy Universum, gdyż nie były wydane komercyjnie w pełnym tego slowa znaczeniu).

http://glebiaprzestrzeni.pl/

A po drugie, planowany do druku, a na razie w darmowej wersji w .pdf 2280.

http://2280.pl/

[Nagaroth 0]

Coś ostatnio nakluło się nam sf jak po deszczu. Przez lata nic nie było a tu dwa nagle wydane, kolejne powstają.

[meryphillia 3]

Należy się tylko cieszyć, że choć rynek już nie tak prężny jak w latach 90tych, to jednak nadal komuś się chce to ciągnąć. ;]

No a że w obecnych czasach wydanie i wypromowanie własnego systemu nie należy do rzeczy nieosiągalnych, to też wspaniała rzecz.
Można wtopić pieniądze i wybujałe ambicje w coś takiego jak "Charakternik" (do dzisiaj jedyny krajowy produkt RPG którego nie posiadam w kolekcji), ale można też i wydać cos takiego jak wspomniana Głębia Przestrzeni. ;]

[AL_PB 0]

Dorwałem Warhammera 1ed za 100zł w całkiem niezłym stanie :)

W końcu mi się udało. Z grubsza chciałem się tylko pochwalić, ale jeszcze mam pytanie: Nie wiecie może,czy The One Ring wyjdzie po Polsku? Widziałem kilka artykułów o systemie i podobno jest całkiem fajny. Bardzo podoba mi się także oprawa graficzna, więc pragnę go mieć, tylko obawiam się, że może być problem z przeczytaniem go, a poza tym wersje obcojęzyczne mają dość wygórowane ceny.

[Nagaroth 0]

Dnia 24.09.2012 o 22:02, Ancient_Lord napisał:

Nie wiecie może,czy The One Ring wyjdzie po Polsku?

Nie liczył bym na to. Podeślij mejla do wydawnictw ale wysoce wątpię żeby ktokolwiek się za to zabierał w naszym kraju.

[meryphillia 3]

Też wątpię w wydanie, chyba że jednak ktoś kasiasty planuje coś takiego przy okazji grudniowej premiery filmu.
Ale "ktoś kasiasty" i z takim zamiarem na naszym ryneczku, raczej nie istnieje. ;)

[meryphillia 3]

http://www.wydawnictwoportal.pl/2012/09/gwiezdny-pirat-54/

Nowy Pirat do poczytania. ;]